Plac główny
Rozmowę mężczyzny z popielcami przerwał strażnik który właśnie nadbiegł.
-
Panie Varrusie. Zostałem przysłany by w trybie natychmiastowym przyprowadzić pana do strażnicy. Bardzo proszę bez zadawania pytań się ze mną tam udać. Sprawa jest bardzo pilna. - Powiedział strażnik. Varrus popatrzył ze zdziwieniem na niego a niego a następnie na Iovine po czym wzruszył ramionami i powiedział - Jak trzeba to trzeba. - Po czym oddalił się za strażnikiem w stronę strażnicy. Iovina pozostała na placu sama z mężczyzną.
Iovina
Starszy mężczyzna nie zwrócił uwagi na strażnika. Cały czas patrzał się na ogon Popielki. Ocucił się dopiero po zakończonej sytuacji. -
Co? Gdzie ja jestem? Co się stało? - Powiedział mężczyzna po czym spojrzał na rękę w której trzymał smycz. -
Pimpuś. Gdzie jest nasz Pimpuś? Znów się bawi w chowanego. Co za niecnota z niego. - Przeniósł wzrok na Popielke -
Czy pani zjadła mojego Pimpusia? - Zapytał gniewnie po czym powiedział już spokojniej-
Nieeee to nie mogła być ona. Pimpus by zjadł ją. Gdzie jest mój Pimpuś. Gdzie jest nasz Pimpuś. A pan widział Pimpusia? Znaczy Pani.- Powiedział kierując ostatnie słowa do popielki.
Rejtan
Goście byli zajęci sobą. Pili, jedli i rozmawiali w najlepsze. Co niektórzy klepali kelnerki po pośladkach. Barman spojrzał na monety po czym je zabrał i wzrok przeniósł na Rejtana. - Przestrogę dla podróżnych powiadasz? Unikajcie południa i popołudnia. Jest bardzo gorąco a okolica roi się od bandytów którzy czekają tylko na takie osoby osłabione gorącem. - Barman powrócił do czyszczenia kufli. W karczmie zaczęło się robić naprawdę głośno i tłoczno. Nagle drzwi otworzyły się z niesamowitym impetem, w nich stanął przerażony mężczyzna. Wszyscy skierowali swój wzrok na przybyłego. Ten rozejrzał się po gospodzie i wyjąkał -
B..b.bb.bbaa.bbbbaandyci! BANDYCI! - Po czym nagle rozległ się dźwięk wystrzału a mężczyzna padł na ziemie martwy.
Subortis
Miniony przeczesujące okolice nic nie znalazły. Ten który udał się wzdłuż strumyka krwi znalazł ciało strażnika. Wrócił następnie do swojego pana.
Pin Pini
Obserwując całe zamieszanie związane z Subortisem pin mogła dostrzec lezące ciało za krzakiem. Na ta chwilę okolica wydawała się spokojna.
Asper i Calheb
Do Aspera od tylu podszedł Tien.
- I jak ci idzie? - Zapytał Aspera - Używałeś już analizatora?
Spoiler
Z wiadomych powodów Varrus został wykluczony z PBFa.
Termin odpisów: 18.01.2017 23:59