Więcej popielców!
Wczorajszy wieczór dla niektórych musiał być niezwykły, obfitujący w nowe doświadczenia i znajomości. Niektórzy, widząc przechodzącą przez Drogowskaz Miasta Aiwe popielkę, niosącą na ramieniu większego od siebie, nieprzytomnego popielca chichotali pod nosem. Ktoś nawet odważył się zażartować, że pani Porucznik sprowadziła sobie do Siedziby kolejnego amanta. Atmosfera szybko stała się poważniejsza, gdy okazało się, że nieznajomy popielec został przetransportowany do izolatki.