Gra

Opasłe w tomy półki i walające się wszędzie pergaminy. Tutaj trafiają zakończone przygody.
aiwe_database

Re: Gra

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Astaarott siedzący niedaleko i rozmyślający o wszystkich podróżach, które już odbył usłyszał krótką konwersację. Widzisz Fortuna. Co my byśmy zrobili bez wiedzy, inteligencji i wsparcia naszych małych wielkookich skrzatów.Widać było rozbawienie na jego twarzy.
aiwe_database

Re: Gra

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Inferno ani razu nie popatrzyl w strone kartek z wnętrza golema. Siedzial niedaleko od druzyny i czyscil zawartosc przytarganej walizki niewiele jedzac. Trzeba bylo dokladnie wyczyscic i nasmarowac kazda czesc. Zawartosc byla bardzo uzyteczna. Kilka razy uratowal zycie popielcowi. Po zlozeniu powstawala.... charzooka. Niestety, zawartosc walizy pozwalala pomiescic 8 rakietek. Mesmer dla spróbowania zlozyl broń.
aiwe_database

Re: Gra

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Łowca siedział na polanie, poprawiał ostrośc grotów swoich strzal przy pomocy nieduzej osełki, obok niego znajdował sie jego lampart kończacy posiłek. przyglądał sie reszcie towarzyszy usłyszał rozmowe Fortuny i Dona.
No, skoro juz znamy miejsce podróży powinniśmy niebawem ruszać
Rzucił do wszystkich.
aiwe_database

Re: Gra

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Nestrella siedziała na niewielkim głazie, niczym na krześle. Podjadała coś co wyglądało na kanapkę. Słysząc rozmowę Fortuny i Dona zaczęła kiwać potakująco głową. Gdy w końcu przełknęła kęs posiłku, odezwała się. Don ma rację, to teren Inquest.. podróżowałam tam dawno temu i źle wspominam tą całą technologię. Wszędzie pełno wrogich golemów i asur... i te działka, czy też wieżyczki, jakkolwiek to określić. Strzelają wciąż do Ciebie. A źle wyliczony teleport przy rzucaniu klonów i... zacinam się w środku, póki nie rozwalę tej sterty złomu. Wywróciła oczami wspominając jak utknęła w czymś takim.
aiwe_database

Re: Gra

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Nycklar uśmiechnął się na widok twarzy Nes, kiedy opowiadała swoją"przygodę" z działami Inquest - Jeśli te działa nadal tam stoją, to nie ma sensu wchodzić od frontu - przegonił komara, który latał koło jego ucha - Trzeba będzie obmyślić jakiś sensowny plan - podszedł do mapy, zastanowił się chwilę, po czym wskazał palcem miejsce w prawym górnym rogu mapy - Tam, gdzie jest wodospad moglibyśmy się przekraść do ich bazy. Z tego, co wiem nie ma tam żadnych strażników, ale jest parę stworów - spojrzał na Fortunę, a potem na Dona - Chyba, że macie inne pomysły?
aiwe_database

Re: Gra

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Drużyna wreszcie dotarła na miejsce, golem, który ich eskortował zaprowadził ich do bocznego wejścia. Dzięki temu uniknęli walki i pozostali niezauważeni. Do wnętrza kompleksu Inquest prowadziły masywne wrota, wyższe nawet od nornów, co było niespotykane w tych rejonach Tyrii. Problem tkwił w tym, że owe drzwi były zamknięte, a mechaniczny towarzysz milczał i wydaje się, że on teraz nie może pomóc.

Wszyscy uważnie przyglądali się zamkowi, którego nikt wcześniej nie widział. Wejście należało otworzyć jakimś dziwnym kluczem. Stało się jasne, że klucz ten należy znaleźć. Poszukiwania w najbliższej okolicy nie przyniosły pożądanego efektu, co więcej jeszcze bardziej skomplikowały sprawę. Jedyną rzeczą jaką udało się znaleźć było kilka dziwnych metalowych przedmiotów o regularnych, a zarazem dziwnych kształtach. Materiał. z którego zostały wykonane był bardzo lekki, a zarazem bardzo twardy. Najprawdopodobniej była to jakaś nowa technologia Asur.

Drużyna usiadła ma kamieniach i przyglądała się dziwnym obiektom. Problem zamkniętego przejścia zszedł na drugi plan.
aiwe_database

Re: Gra

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Nes z szeroko otwartymi oczami, spoglądała na dziwne przedmioty, które leżały przed nimi na podłodze. Nagle uśmiechnęła się szeroko i podskoczyła radośnie. Mam ! Chyba wiem co z tym zrobić! Radość i duma wręcz emanowała z drobnego ciała różowej sylvari. To układanka ! Musimy całość połączyć odpowiednio aby uzyskać sześcian ! Radość Nestrelli była niczym u dziecka, które dostało nową zabawkę. Usiadła "po turecku" przy fragmentach i zaczęła sprawdzać różne kombinacje.
aiwe_database

Re: Gra

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Nycklar uśmiechnął się lekko na widok uradowanej Nes. Podszedł do niej i obserwował jej postępy w układance - Ten fragment pasuje do tamtego - wskazał na dwa fragmenty układanki i widząc groźną minę siostry cofnął się z uśmiechem - Już nic nie mówię
aiwe_database

Re: Gra

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Fortuna oparła się bokiem o zewnętrzną część kompleksu i z podziwem patrzała jak Nes "rozgryza" całą zagadkę. Była dumna że to nie karły, a przedstawicielka rasy Sylvari wpadła na rozwiązanie łamigłówki.
Korzystając z chwili wolnego czasu liściasta jeszcze raz sprawdziła komplet strzał w kołczanie i całą zawartość ekwipunku. Kiedy przejdą przez bramę mogą nie znaleźć na to czasu
aiwe_database

Re: Gra

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Delora podeszła do grupy zgromadzonej wokół zagadkowych, metalowych przedmiotów, ukucnęła i wetknęła pysk między głowy Nycklara i Nestrelli. - Ciekawe! - Powiedziała cicho, ale z widocznym zachwytem. - Ech, bardziej ciekawe jest jednak, ile czasu spędzimy próbując ułożyć z tego cokolwiek. - Dodała już mniej entuzjastycznie i pokręciła łbem. - Jak tam, sałatko, co wymyśliłaś?
aiwe_database

Re: Gra

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Norn stojac z boku chciał pomoc, lecz widzac zapał i radość Nestrelli postanowił nie mieszać sie w jej prace. przysiadł z boku dał lampartowi kawalek miesa a sam wyciągnoł z plecaka niewielka gliniana miseczke, wsypał do niej jakis proszek, wlał kleista substancje i jednym palcem roztarł i wymieszał wszystko razem. Gdy substancja była gotowa norn zaczął szeptać dziwnie brzmiace słowa i w tym samym czasie rozsmarowywał substancje na twarzy, tworzac rózne wzory. Gdy skonczył sprawdził jeszcze gietkosc łuku i napreżenie cieciwy. Wszystko gotowe wypowiedział półgłośno.
aiwe_database

Re: Gra

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Z wyraźnym niezadowoleniem siedział na kamieniu i ostrzył sztylet, obserwując Sylvari, którzy główkowali nad całą tą zagadką.
- Co za nuda.... kiedy przejdziemy do ścinania łbów? - Powiedział stosunkowo cicho i w tym samym momencie mocniej nacisnął na ostrze sztyletu. Nagle jego uwagę przykuło zachowanie Delory, więc nie przerywając wykonywanej czynności przyglądał się poczynaniom samicy.
aiwe_database

Re: Gra

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Astaarott cierpliwie przyglądał się poczynaniom Nes oraz obserwował całą grupę, która była niewątpliwie mieszanka nie tyle ciekawą, co wybuchową i śmiertelnie niebezpieczną dla otoczenia.
aiwe_database

Re: Gra

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Sześcian ułożony przez Nes był niewątpliwie przedmiotem magicznym. Niemal natychmiast po ukończeniu układanki przez młodą Sylvari drzwi do wnętrza kompleksu otworzyły się. Drużyna weszła do środka. Było bardzo ciemno, w pomieszczeniu nie było żadnego źródła światła, a to dochodzące z zewnątrz nie było już tak intensywne ze względu na porę dnia. Na samym końcu przez drzwi wszedł golem, a niemal natychmiast po tym zapanowała całkowita ciemność. Jedyne wyjście zamknęło się, a wszyscy wewnątrz zostali uwięzieni.

Minęła krótka chwila, gdzieś za ścianami dało się słyszeć dźwięk jakiegoś mechanizmu. Po tym jak urządzenie umilkło pomieszczenie rozświetliło zimne, niebieskie światło. Kolejne zamknięte drzwi. Pokój był dość sporych rozmiarów, a na jednym z jego końców były masywne, zamknięte wrota, z wykutym nad nimi napisem w dziwnym języku. Na podłodze zaś było umieszczone 9 sporych rozmiarów płyt z podobnymi znakami. Dopiero teraz drużyna spostrzegła, że na nich stoją. Płyty zagłębiały się w podłogę. Ta, na której stał golem była wyraźnie niżej od pozostałych.
aiwe_database

Re: Gra

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Nestrella przeczytała napis na drzwiach, o ile można to tak nazwać ponieważ nie znała tych znaków. Błękitne oczy zaświeciły się pod naporem intensywnych myśli. Po dłuższej chwili podskoczyła klaszcząc w ręce. Chyba wiem co trzeba zrobić ! na różowej twarzy pojawił się zanajomy wyraz zadowolenia. To szyfr ! Na tych kamieniach są identyczne symbole jak te na drzwiach. Prawdopodobnie musimy stanąć na odpowiednich kamieniach. Trzeba tylko sprawdzić czy w kolejności ułożenia znaków, czy jednocześnie na każdym kamieniu, na którym jest znak z napisu ! Dziecięca radość i duma znowu emanowała z Nes. Uśmiechała się szeroko do kompanów.
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość