Kwatery Egzekutorów

Opasłe w tomy półki i walające się wszędzie pergaminy. Tutaj trafiają zakończone przygody.
aiwe_database

Kwatery Egzekutorów

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Na szczycie wieży strażniczej, znajdują się komnaty egzekutorów. Są tu biurka każdego z nich, kilka szafek i półek w pobliżu każdego stanowiska oraz mapa Tyrii. Za biurkiem Vora, na ścianie znajduje się duże popiersie Wilka, przypominające to jakie zdobi jego Lożę. Obok niego natomiast, jest niewielki. Co do samego stanowiska, było ono dość sporych rozmiarów, gdyż Wilcza Blizna był dość postawnym nornem. Na samym biurku nie było za wiele. Była tam świeczka, kałamarz z piórem i niewielka figurka Sowy, z wygrawerowaną nauką "Kto ślepo podąża naprzód, tego łatwo zaskoczyć". Mimo iż biurko jest względnie nowe, widać już na nim ślady użytkowania, objawiające się w białych plamach po wódce. Z lewego boku biurka było mocowanie na kołczan i łuk, natomiast przy prawym zawsze stał kubeł z lodem i jakąś butelką w środku.
Stanowisko Gnarla odznaczało się znaną dla niego surowością i prostotą. Dopasowanego do jego popielczych rozmiarów spore drewniane biurko i krzesło pozbawione były wszelkich ozdób, nie licząc różnorakich śladów zostawionych przez jego pazury. Na blacie najbardziej charakterystycznym przedmiotem był przycisk do papieru wykonany z czaszki Dredge’a z widocznym wyszczerbieniem na łuku prawego oczodołu. Poza nim znajdowały się tam również przedmioty takie jak kałamarz z dużym piórem, kilka przedmiotów potrzebnych do ostrzenia broni i trzymania jej w dobrym stanie, czasami jakaś ogryziona z mięsa kość. Za stanowiskiem Gnarla gdy ten był obecny najczęściej znajdowała się oparta o ścianę jego charrzooka, no chyba że akurat ją czyścił na środku biurka.Na półkach i szafkach znajdują się różnego rodzaju rekwizyty, potrzebne do pracy egzekutorom.
Stanowisko robocze Egzekutora Vanthela było prostym drewnianym biurkiem, które cechowałosię kilkoma ozdobami na modłę Krytańską, w formie rycin oraz połyskującą łagodnie powłoką na którą nałożono wyraźnie jakąś emalię. Po środku blatu mebla znajdowała się zazwyczaj księga o błękitnej okładce na której widniał tytuł "Raporty Dzienne". Gdzieś nieopodal niej trwał zaś kałamarz oraz zdatne do pisania gęsie pióro. Ten pedantyczny krajobraz dopełniały zaś zwykle ustawione w równy stosik księgi, usadowione w prawym rogu oraz osadzona w pochwie mizerykordia, osadzona nieopodal pisadła.
Z tyłu pomieszczenia, za biurkiem głównego egzekutora znajduje się dwoje drzwi. Lewe, prowadzą do archiwum, czyli miejsca w którym trzymane są wszelkiego rodzaju dokumenty. W prawym natomiast, znajduje się kącik dla egzekutorów. W przeciwieństwie do głównego pomieszczenia, panuje tu bardziej przyjazna atmosfera. Znajduje się tu barek, odrestaurowany stół do bilarda oraz stół i krzesło. Na ścianie znajduje się też tarcza do rzutów nożem.
aiwe_database

Re: Kwatery Egzekutorów

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Norn siedział przy swoim biurku. Założył sobie nogi na biurko, w ręku natomiast trzymał kubek ze swym ulubionym napitkiem. Tak, to jest to co lubi. Spokój, nic się nie dzieje, można w spokoju się zrelaksować i napić czegoś mocniejszego. Wolną ręką sięgnął do kubła i wyciągnął z niego dwie kostki lodu, które wrzucił sobie do wódki dla jej ochłodzenia. Następnie pociągnął z kubka pociągnął sporego łyka i uśmiechnął się.
- Tak to ja mogę robić. -
aiwe_database

Re: Kwatery Egzekutorów

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Drzwi wejściowe otworzyły się ze skrzypem, a w progu stanął Gnarl. Gębę miał skrzywioną i wyraźnie coś go gryzło w duchu. -Witaj Vor.- spojrzał na norna za biurkiem.
aiwe_database

Re: Kwatery Egzekutorów

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Gdy do środka pomieszczenia wszedł Gnarl, norn uśmiechnął się. - Witaj i Ty. - Po chwili jednak, sprawne oko Vora wychwyciło grymas jaki malował się popielcowi na gębie. - Coś się stało? - Zapytał, ściągając nogi z biurka i poprawiając się na krześle.
aiwe_database

Re: Kwatery Egzekutorów

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

W ciszy podszedł do swojego biurka i oparł się o nie, wziął do ręki czaszkę-przycisk do papieru i chwilę się wpatrywał w oczodoły Dredge'a. -Słyszałeś o Vincencie?- odezwał się w końcu przenosząc wzrok na norna.
aiwe_database

Re: Kwatery Egzekutorów

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Norn upił łyka ze swego kubka. - O Vincencie? Nie, nic nie słyszałem. Znów się wpakował w jakieś romanse i komuś podpadł? - Revan, który leżał do tej pory nieopodal, spojrzał się na swego właściciela. Norn natychmiast wręcz przewrócił swym zielonym okiem i z szuflady wyciągnął smakołyk, który rzucił na pożarcie wilkowi.
aiwe_database

Re: Kwatery Egzekutorów

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Z cichym stuknięciem odłożył czaszkę na biurko. -Nie żyje.- odparł grobowym tonem.
aiwe_database

Re: Kwatery Egzekutorów

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Norn momentalnie spoważniał. Już tyle razy słyszał o śmierci Vincenta w przeszłości, że nie jest nawet w stanie tego zliczyć. Czyżby jednak wyczerpał mu się limit szczęścia? Gnarl w końcu nie zawracałby głowy Vorowi, gdyby nie było to sprowadzona informacja. Wilcza Blizna odłożył kubek i spojrzał na swego przyjaciela, zadając jedno, krótkie pytanie.
- Jak? -
aiwe_database

Re: Kwatery Egzekutorów

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

-Sam nie znam szczegółów. Tyle co słyszałem to że wybrali się na polowanie na jednego ze smoczych pomiotów. Poległ w walce.-
aiwe_database

Re: Kwatery Egzekutorów

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Norn odwrócił wzrok, spoglądając gdzieś w dal przez okno znajdujące się naprzeciw jego biurka. Siedział przez chwilę w zamyśleniu, nie odzywając się wcale. O dziwo, nawet jego wilk jakby spoważniał i posmutniał. Podszedł do swego pana i polizał go po dłoni, którą ten trzymał na oparciu. Vor jednak nie spojrzał na wilka, tylko go lekko podrapał po głowie. Następnie sięgnął po swój kubek i opróżnił go do końca. Strata towarzysza jest zawsze bolesna. Strata przyjaciela jeszcze bardziej. Norn mimo tego że sam już nieraz stracił bliskich, nigdy nie potrafił się zachować w takiej chwili. Na jego twarzy malowało się wiele różnorakich emocji, począwszy od smutku i żalu, na gniewie kończąc. W końcu jednak wstał i ruszył do wyjścia.
- Dzięki za informacje. - Odpowiedział Gnarlowi w drodze do wyjścia. Gdy już złapał za klamkę i otworzył drzwi dodał jeszcze. - Nie będzie mnie przez jakiś czas. - Po czym wyszedł.
aiwe_database

Re: Kwatery Egzekutorów

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

W milczeniu odprowadził norna wzrokiem i westchnął. Chciał wraz z tą rozmową poruszyć coś co od dawna leżało mu na wątrobie, ale wiedział że zatrzymywanie teraz Vora w tym nie pomoże. Pewne sprawy będą musiały poczekać. Byle nie za długo.

Stanął na środku pomieszczenia z wciśniętymi kciukami za pas, rzucił okiem na biurko które utraciło właściciela po czym odgiął łeb do tyłu i począł gapić się na sufit. -Ale się wszystko porąbało.-
aiwe_database

Re: Kwatery Egzekutorów

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Revan nie wyszedł ze swoim panem, zamiast tego gdy tylko zwolniło się miejsce na krześle, wskoczył na nie i zwinął się w kłębek. Swoimi błękitnymi oczyma wodził za Gnarlem, jednak leżał cicho i prawie nieruchomo.
aiwe_database

Re: Kwatery Egzekutorów

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Po pewnym czasie skończył ślepić się w sklepienie. Zbliżył się do biurka głównego egzekutora i opierając się łapami o jego blat spojrzał prosto w oczy wilka. -I co, nawet ty nie możesz mu towarzyszyć w takich chwilach?-
aiwe_database

Re: Kwatery Egzekutorów

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Wilk podniósł się, przybierając pozycję siedzącą i zaskomlał cicho. Gdy Gnarl spoglądał w oczy zwierzaka, mogło mu się zdawać, że widzi w nich smutek i żal.
aiwe_database

Re: Kwatery Egzekutorów

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

-Nie ty jeden.- wyciągnął łapę by poczochrać futro na łbie wilka.
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości