Laboratorium Gnomex

Opasłe w tomy półki i walające się wszędzie pergaminy. Tutaj trafiają zakończone przygody.
aiwe_database

Laboratorium Gnomex

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Gnomex weszła do swojego urządzonego już laboratorium. W przeciwieństwie do większości tego typu miejsc było ono przeznaczone tylko dla niej, więc nikt nie kręcił się w środku.

Tuż po wejściu należało zejść po trzech stopniach. Stąd można było zobaczyć, że ściana naprzeciw wejścia oraz na lewo od niego jest półprzeźroczysta, a za nią widać pejzaż typowy dla tej okolicy Prowincji Metrica – skały pomieszane z prawie tropikalną roślinnością. Naprzeciw schodów wejściowych można było podziwiać Reaktor Lumines – to on był głównym powodem dla którego bohaterkę było stać na to miejsce. Protesty związane z jego istnieniem oraz jego skłonność do sporadycznego wytwarzania żywiołaków powietrza mocno obniżała wartość tego miejsca. Tak samo jak jego niesymetryczność. Bezpośrednio na lewo od wejścia był wydzielony obszar do testów bojowych, zarówno broni jak i umiejętności młodej Asurki. Stał tam odpowiednik strzelnicy, który mógł wygenerować hologram dowolnego celu, zarówno statyczny jak i ruchomy do stopnia w którym trafienie graniczy z cudem. Obszar wokół reaktora był podwyższony - przy lewej ścianie stał stół z narzędziami które pozwalały dowolnie łączyć i modyfikować części, jednak nie umożliwiały one w żaden sposób tworzenia części od zera. W rogu przeciwległej ściany stał odbiornik Osobistego Systemu Awaryjnej Teleportacji – nazwa kodowa Odbiornik – który został podłączony do reaktora by pozwolić na przeniesienie do tego miejsca z dowolnej innej lokacji na tym kontynencie.

Z kolei po prawej widać było na pierwszy rzut oka niepozorną kamienną tablicę z wygrawerowanymi napisem „Wszystko jest połączone”. Żaden Asura znający przeszłość Gnomex nie zdziwi się tym, że w jej laboratorium jest wyryte motto Kolegium które ukończyła. Nieliczni wiedzą, że stół ten powstał dzięki badaniom ukradzionego w dawnych czasach projektu holograficznego. Po naciśnięciu tablicy pojawia się zdanie „Kim jesteś?”. Pytanie o to hasło było przejawem czysto asuriańskiego geniuszu z domieszką paranoi. Prawie każdy szanujący się Asura odpowie natychmiastowo geniuszem. Wtedy ujrzy on technologię w pełnej krasie – tablica po podaniu hasła zmienia się w projektor hologramu który zależnie od sytuacji zajmuje prawie cały obszar aż do podwyższenia z Odbiornikiem. Po podaniu tego konkretnego hasła pozwala on na dostęp do wszelkich powszechnie dostępnych danych, takich jak mapy stolic, całego kontynentu, nielicznych budynków publicznych, listy Asuriańskich bram i tego typu wieści. Ciekawie zaczyna się robić jeżeli odzewem na żądanie hasła będzie „Leth Mori Aiwe” – w tym momencie pokazuję się mapa Tyrii z zaznaczonymi ostatnimi znanymi lokalizacjami znanych Gnomex członków bractwa. Po wybraniu odpowiedniego znacznika pojawia się krótki profil danej osoby, uzupełniony na miarę jej możliwości. Zawiera on na ogół Imię, Nazwisko, rasę oraz datę ostatniej aktualizacji miejsca pobytu. Czujny obserwator natychmiast zauważy, że są to lokacje w których Asurka przeżyła jakieś przygody z gildią, a nie dane szpiegowskie o co niektórzy mogliby ją oskarżyć. W nielicznych przypadkach była również informacja specjalna, o zawodzie, roli w bractwie lub niedawnych czynach. Ostatni poziom danych odblokowywany jest po podaniu hasła „Asurą niepewna swego geniuszu” - żaden szanujący się Asura nie wpadnie na to hasło. Wtedy uzyskuję się natychmiastowy dostęp do danych z poprzednich poziomów zabezpieczenia oraz dostęp do specjalnych kartotek niektórych postaci. Wśród osób uwzględnionych jest między innymi Cathowl, Ravillo oraz Evvi. Po wybraniu profilu widać wizerunek tej osoby oraz liczne linie łączące je z miejscami, wynalazkami, wydarzeniami na świecie oraz różnymi pojęciami. Wszystkie te dane były zdobywane przez Asurę w długim okresie czasu z tego też powodu profil postaci może zostać tylko wywołany poprzez wymówienie nazwy poszukiwanej osoby. Miało to umożliwić nie ujawnienia ilości posiadanych informacji o jednej osobie pokazując jej profil drugiej. Dodatkowo można było sprawdzić dodatkowe komentarze na temat członków bractwa, informację o ostatnim spotkaniu jak i mapę stosunków gildyjnych. W wypadku tych informacji mogło być wiele przekłamań ponieważ Asurka jest w bractwie od niedawna jednak starała się jak mogła. Ten poziom dostępu w pełni ukazywał znaczenie motta „Wszystko jest połączone”.

Widząc to pomyślała tylko o jednym – pora zabrać się do pracy! Muszę nadrobić swój brak doświadczenia.
aiwe_database

Re: Laboratorium Gnomex

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Asura minął lewitującą w górę i w dół atrapę nowego, planowanego miasta, które miało dorównać Rata-Sum. Szedł prosto ciemniejszym korytarzem, oświetlanym delikatnym, niebieskawym blaskiem strumieni energii z przewodów w ścianach.
Ciągle jeszcze przecierał oczy po przygodach z nocy, po "spokojnym, relaksującym wypadzie do gorących źródeł". Nie bardzo już pamiętał jak to się wszystko zakończyło. Liczył, że Gnomex mu powie, i że w jej laboratorium ją zastanie.
Patrzył na przybliżające się, wielkie drzwi, które były zamknięte. Zaniepokoił się, w końcu nigdy nie były, i nie wiedział jak je w razie czego otworzyć. Na szczęście wrota z mechanicznym dźwiękiem odsunęły się, gdy asura był na krok od nich.
-*Mam nadzieję, że nie będzie tutaj znów tego żywiołaka..* - pomyślał asura, westchnął, i wkroczył do środka.
aiwe_database

Re: Laboratorium Gnomex

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Pierwsze co można było zauważyć to mała energetyczna klatka w miejscu w którym zwykle pojawiał się żywiołak. Jedynym śladem obecności żywiołaka jest charakterystyczny pozostałości wewnątrz więzienia. Prócz tego nie było w laboratorium żadnych zmian. Sama Gnomex była wyraźnie zajęta czymś na tablicy holograficznej.
Asurka dalej była zajęta katalogowaniem danych zebranych w ostatnich dniach. W chwili wejścia Evviego kończyła wprowadzać połączenia w swoim profilu. Uważny obserwator mógłby dostrzec wiele nowych połączeń do niezrozumiałych terminów. Najbardziej interesujące mogły się zdawać terminy "Mark One" oraz odnośnik do jej profilu wykradzionego z bazy danych Inquestu.
-"Evvi! Nie spodziewałam się ciebie tak wcześnie. Już się wyspałeś po wczorejszych wydarzeniach?"- powiedziała, odwracając się. Nie ukryła profilu i tak Evvi jest jedną z niewielu istot z którymi jest szczera.
aiwe_database

Re: Laboratorium Gnomex

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Z ulgą zauważył, że kwestia żywiołaka tym razem nie będzie kłopotliwa. Spojrzał z zaciekawieniem na tablicę Gnomex i zauważył powtarzające się "Mark One", ale uznał, że pracowała pewnie nad profilem jej mentora.
-Wyspałem? Powiedzmy... - powiedział asura, po czym... ziewnął - Nie wiele pamiętam z końca wczorajszego dnia. Przyszedłem właśnie, żeby cię o to spytać... Ktoś zniknął, został porwany? Naprawdę byłem wtedy zmęczony...
aiwe_database

Re: Laboratorium Gnomex

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

-"Zmiana profilu: Cathowl"-powiedziała na tyle głośno, żeby zmienić profil, po czym kontynuowała-"Nasza ulubiona złodziejko-mesmerka która lubi na przemian robić coś względnie mądrego tylko po ty by zrobić coś całkowicie idiotycznego."-Asurka brzmiała na zirytowaną.
Po chwili kontynuowała -"Pod koniec w ramach "treningu" weszła w jakiś niestabilny portal po czym o ile dobrze rozumiem trafiła do Bazy Inquestu. Mówiąc dokładniej - według niektórych zamknięte Objęcia Smutku" - Gnomex była ciekawa ile z tego Evvi pamięta.
aiwe_database

Re: Laboratorium Gnomex

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Informacje na tablicy oświetlały równomiernie twarz Evviego jasnobłękitnym światłem. Jego wzrok skakał po profilu Cath, a po chwili asura westchnął.
-Ehh, cała Cath. Nigdy nie wiadomo, co odwali... Nie powinna eksperymentować z portalami na tym etapie, to zbyt niebezpieczne!
Zamyślił się. Sprawa porwania mogła być pilna, ale z drugiej strony Cath sama wcześniej zgłosiła się na ochotnika, więc może nie była ich najbardziej pilnym... obiektem.
-Objęcia Smutku, hm. Wydawało mi się, że Inquest nie mają już tam bazy...Ale kojarzy mi się, że ktoś tam jeszcze był.. Znaczy, w karczmie. Jakaś asurka? - Evvi pamiętał końcówkę wydarzeń jak przez mgłę
aiwe_database

Re: Laboratorium Gnomex

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

-"Co do ich bazy spotkałam swego czasu byłego członka Inquestu który twierdził wręcz przeciwnie, badania trwają tam w najlepsze, do tego pod osłoną bazy Dredgów.-Asurka zamyśliła się na chwilę, próbując sobie przypomnieć szczegóły tego dziwnego Asury który przybiegł nas poinformować o Cath.
-"Ktoś był z naszej rasy, jednak nie znam żadnych szczegółów, pomylił lub pomyliła nasze imiona i to mi wystarczało by nie uznawać go za wiarygodne źródło informacji. Biorąc pod uwagę jego inteligencję uznaję, że uciekł na polecenie Cath od Inquestu"
aiwe_database

Re: Laboratorium Gnomex

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

-Asura mylący imiona, do tego od Cath.. Tak, to nie jest wiarygodne źródło informacji. -spojrzał na Gnomex- Nie możesz jej jakoś namierzyć przy pomocy.. tego wszystkiego? - wskazał na tablicę - Wtedy będziemy mieć pewność. Wejście sobie od tak do Objęć Smutków to nie jest.. prosta sprawa! W sumie.. - zastanowił się - Cóż, do Reaktora Nieskończoności też nie była... Eh.
Asura przypomniał opowieść Gnomex o tym, co działo się, gdy na nich czekała w Reaktorze. Nadal trudno mu było uwierzyć, że przetrwała tam tyle czasu, czekając na nich i walcząc o życie, po tym, jak przenieśli się w okolice Reaktora portalem.
-Jak myślisz.. Czy Inquest to wszystko zaplanowało? Porwanie Cath i ten ich.. eksperyment, o którym wspomniałaś. 30 godzin, tak? To chyba zbyt wielki zbieg okoliczności...
aiwe_database

Re: Laboratorium Gnomex

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Zdziwiła się słysząc słowa Evviego. Do tej pory nie zauważyła powiązania pomiędzy wydarzeniami z Reaktora a tym co się dzieje z Cath. Jednak jedno zdanie cisnęło się jej na usta
-"Założenie, że to pułapka wymagałoby myślenia ze strony Inquestu czyli czegoś czego nie stosują od kiedy zaczęli eksperymentować ze Smoczą Magią."-Zaczęła jednak zastanawiać się nad przeszłymi wydarzeniami i po chwili dodała -"Zakładając, że masz rację dalej musieliby mnie złapać... Tak długo, jak znowu nie pojawię się w środku ich laboratorium nie uda im się to...To jest jedyna rzecz której nadal jestem pewna." - Mówiąc te słowa na kilka sekund posmutniała tylko po to by wrócić do swojego normalnego wyrazu twarzy.
aiwe_database

Re: Laboratorium Gnomex

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

-Ta cała sprawa pachnie jak pułapka! Podsumujmy... - asura zmarszczył brwi, przystawił dłoń do brody i zamyślił się - Inquest porwali Cath, a na pomoc jej ma ruszyć Ravil, ich dawny eksperyment, który ma dużą moc i potencjał, którego sam jeszcze nie kontroluje, i który wczoraj odkrył jakiś.. dziwny zwój. I ty, od ciebie też czegoś chcą, ale wymknęłaś im się z laboratorium. Do tego Cath sama poddała się eksperymentowi Inquest wcześniej i zrobili z niej mesmerkę, i z tego co wiemy powrócili do projektu Ravila i planują zrobić coś podobnego, tylko na.. większą skalę. Wybuch Reaktora mógł im to opóźnić, albo nawet zniszczyć całą pracę.. Co sprawia, że są jeszcze bardziej zdesperowani. Może dlatego teraz potrzebują Ravila i ciebie, sam nie wiem do czego. A ukochana do uratowania to świetna pułapka! Właściwie, skoro to Inquest odpowiada za to, że w Cath obudził się mesmerski potencjał.. Nie byłbym zdziwiony, gdyby mogli ingerować w każdy jej portal.. - asura zmarszczył brwi jeszcze bardziej - Właściwie, ingerować w każdy jej większy czar.
Spojrzał niepokojąco na Gnomex. Cała skomplikowana sprawa zaczęła przybierać dramatyczny obrót...
aiwe_database

Re: Laboratorium Gnomex

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Słysząc tłumaczenie Evviego, Asurka starała nie myśleć o tym co próbowali na niej zrobić. Na całe szczęście jak na razie nie widać jakichkolwiek ważnych skutków.
-"Jeżeli założyć, że to wszystko jest tylko pułapką zastawioną na Ra.. -Gnomex przypomniała sobie, że Evvi wie o tym, że Inquest jej coś zrobił-"nas to starają się znacznie bardziej niż w dowolnym momencie po śmierci Kudu. Co do magii Cath...-tutaj głos Asurki przybrał znacznie zimniejszy ton-"Za głupotę płaci się dużą cenę. A mówiąc o cenie"-właścicielka laboratorium podeszła do szafki i wyciągnęła dwie koszulki z świecącymi liniami przebiegającymi przez środek rękawów i plecy. Jedna była w asuriańskim a druga w ludzkim rozmiarze.-"Przy zamówieniu hurtowym- co w wypadku urządzenia do przenoszenia oznacza dwie sztuki- obniżyli cenę do punktu w którym stać mnie było by zrobić dwie kolejne oprócz tej dla siebie. Jedna jest oczywiście dla ciebie, w wypadku drugiej dużo zależy czy Rav pozwoli sobie ją znowu założyć."-Asura z uśmiechem podała mniejszą z nich Evviemu.
-"Niedługo czas na nas"-Stwierdziła Gnomex.
aiwe_database

Re: Laboratorium Gnomex

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Asura uśmiechnął się, widząc znajomą "koszulę".
-Cóż, zawsze to jakieś zabezpieczenie... Musimy się nastawić, że Rav pewnie wymknie się spod kontroli, nie będzie nas słuchał, wpakuje się w tłum wrogów, a potem.. zemdleje zapewne. Tak, od dziś zacznę spisywać, ile razy on mdleje! Może to jakaś.. poważna choroba, niezwiązana z tymi eksperymentami? Z drugiej strony, chyba pójdzie z nami Mimic. Nieźle sobie radzi z Ravilem... Może nie będzie tak źle.
Asura już miał się odwrócić, ale zawahał się i zamyślił.
-Martwię się o was. Cokolwiek planuje Inquest, to będzie groźne. Będzie chciało się zemścić i pewnie zakończyć niektóre.. "projekty". Strach pomyśleć, co wcześniej zrobili z Cath, co zrobili jej teraz, co zrobią z nami, zwłaszcza z tobą i z Ravilem! Tyle niewiadomych...
aiwe_database

Re: Laboratorium Gnomex

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

-"Nie tylko ty się martwisz... Nie tylko ty.."-Z twarzy Gnomex zniknął uśmiech-"Jednak nie możemy się wycofać i zostawić Cath. Przekroczyliśmy już punkt z którego możemy wrócić, teraz nawet jeżeli jest to pułapka musimy zrobić to co uważamy za słuszne.- Na twarzy Asurki pojawiła się nowa determinacja-"Zrobiliśmy co mogliśmy i zakończyliśmy ich działania w Reaktorze, Objęcia Smutku przy tym powinny być przechadzką po parku.
Asurka zaczęła zbierać się do drogi-"Mimo wszystko nie pozostawiam nic przypadkowi"-Po tych słowach zaczęła sprawdzać broń.
aiwe_database

Re: Laboratorium Gnomex

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

-Rzeczy przypadkowych i tak będzie tam... multum - stwierdził asura, po czym przyglądają się broniom Gnomex zaczął podziwiać jej przezorność - Może faktycznie nie będzie tak źle.. Z jednej strony to zdesperowani Inquest, którzy mają zakładniczkę, z drugiej, mierzyliśmy się już z niebezpieczniejszymi rzeczami...
Ogarnął jeszcze raz wzrokiem całe pomieszczenie, upewnił się, że żywiołakowy problem nie zaatakuje go z zaskoczenia, i westchnął:
-W takim razie spotkamy się w Lwich Wrotach. Ravil i Mimic pewnie też tam będą. Do zobaczenia!
Evvi poprawił swoją podróżną torbę i ruszył do wyjścia, z jednej strony będąc zaspokojonym, gdyż uzupełnił informacje, z drugiej zaniepokojonym, bo nie były one pozytywne, z trzeciej spokojnym, że cała misja odbędzie się w towarzystwie osób, które wychodziły cało już z wielu nieciekawych sytuacji.
aiwe_database

Re: Laboratorium Gnomex

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

-"Do zobaczenia w Lwich Wrotach"-odpowiedziała i wróciła do tablicy. Kilka chwil po tym jak to zrobiła znów pojawił się żywiołak który z furią zaczął atakować klatkę od strony Gnomex."Prawie bym zapomniała!" pomyślała po czym powiedziała głośno -"Zmiana profilu: Gnomex Mark Two". Następnie kilkoma wprawnymi ruchami zmieniła z profilu ogólnego na odnośnik Mark One gdzie dopisała:"Z nieznanej przyczyny od wydarzeń w reaktorze Żywiołak zaczął zachowywać się o wiele agresywniej. Możliwe powiązanie z obserwacjami Evviego na temat lekkiego wiatru wokół mnie podczas mojego wybuchu gniewu." Teraz nie pozostało już nic tylko zacząć tą wyprawę.
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości