Oksymoron Janthir

Opasłe w tomy półki i walające się wszędzie pergaminy. Tutaj trafiają zakończone przygody.
aiwe_database

Re: Oksymoron Janthir

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Niestety, ale owego „alko” nie nadużywamy, bo wyczerpie się szybciej niż sądzisz. A jeśli o czujkę, to czytałem że w nocy najlepiej będzie ustalić dwugodzinne warty.
Znajomy głos, w formie mleczno-blado-złotej poświaty przemówił zbliżając się. Krótkie *Klik* i przy grupie pojawiła się postać Ormasta, oświetlona agresywnym i ostrym zielonym blaskiem pochodzącym z fluoroscencyjnej pałeczki luminescencyjnej asuriańskiej roboty.
Taki drobiazg, a taki przydatny. Krzesiwo musi być w jakiejś skrzyni, a póki co… Komuś trochę światła?
aiwe_database

Re: Oksymoron Janthir

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Zmrużyła oczy na widok pałeczki luminescencyjnej. Zamrugała kilkakrotnie by przyzwyczaić oczy do jaskrawego światła. Machnęła ręką i mruknęła:
- Wiesz co, kierowniku, wydaje mi się, że właśnie Kwantes poszedł Cię szukać w sprawie światła. Co do wart... Z góry zaznaczam, sama warty nie wytrzymam i... I jak będę musiała czuwać, chcę kogoś do towarzystwa! - zmarszczyła nos i wyciągnęła dłoń po pałeczkę - Swoją drogą... Powinniśmy aż tak oświetlać łódkę w nocy? Z jednej strony możemy niepotrzebnie zwrócić na siebie uwagę drapieżników, albo wręcz przeciwnie odgonić je. Nie wiem co żyje na tych mokradłach.
aiwe_database

Re: Oksymoron Janthir

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Kwantes podszedł do zebranych. -Rany Ormast, szukam Cię i szukam, a ty..- Jego uwagę przykuła świecąca pałka. -Ojej, pierwszy raz widzę takie ustrojstwo.- Powiedział wpatrując się z ciekawością w jaskrawe światło. -Chciałem Cię prosić, byś mi powiedział gdzie jest krzesiwo, ale najwyraźniej nie będzie nam potrzebne..- Człowiek podrapał się po potylicy i westchnął zrezygnowany. -To skoro kwestie oświetlenia mamy na razie załatwioną... właśnie.. co z wartami?-
aiwe_database

Re: Oksymoron Janthir

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Właśnie, co z wartami… Ormast zaplótł dłonie, pukając się powoli pałeczką w czoło.
Jest nas wszystkich tutaj siedmiu. Noc będzie trwać z grubsza osiem, albo dziewięć godzin. Więc można ustawić trzy warty po dwie osoby na dwie godziny i jedna dogorywa nad ranem. Tak, to chyba będzie rozsądne. I cała barka będzie bezpieczna. *Pokiwał twierdząco głową. Jakoś za biurkiem pełnym atlasów i globusów nie musiał się przejmować organizacją statku.
A co do pałeczek, to… Sam nie wiem. Faktycznie, można tym coś przyciągnąć. Ale z drugiej strony, nasz poblask też jest do tego skłonny. Może ograniczmy się do pałeczki na osobę? Wyciągnął dłoń z pałeczkami o barwie: białej, niebieskiej, fioletowej, pomarańczowej, czerwonej i żółtej, samemu dzierżąc zieloną.

Kto chcę jaki kolor? I co powiecie na taki system? Jeśli tak, to ustalmy, kto z kim po kim bierze wartę.
aiwe_database

Re: Oksymoron Janthir

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

-Biała mi odpowiada.- Uśmiechnął się chwytając za jedną. *Ciekawe ile to działa..* Myślał dłóższą chwilę i wpatrywał w przedmiot obracając go w rękach. -A co to wart..- Rzucił nagle. -Chętnie popilnuję pierwszy. Jeszcze spać mi się nie chce, więc wytrzymam. A poza tym nieco zgłodniałem.- Zaśmiał się cicho. -Pewnie.. nie tylko ja..-
aiwe_database

Re: Oksymoron Janthir

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

- Wybieram fioletową... - wyciągnęła po nią rękę i, jeżeli Ormast nie protestował, po prostu ją wzięła. Zmrużyła oczy na wzmiankę o wartach - Mogę wziąć pierwszą wartę albo ostatnią, jednak dla was lepiej, abym nie pilnowała sama. Z panem kierownikiem mogłabym popilnować, bo jakoś nie było okazji do rozmowy. - skierowała fioletową pałeczkę na twarz Ormasta - Tylko z góry uprzedzam, jako uczony nie wymądrzaj i nie wywyższaj się, bo to denerwujące.
aiwe_database

Re: Oksymoron Janthir

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Falk podszedł i bez słowa zabrał pałeczkę czerwoną. Następnie rzekł:

- Mnie to tam wszystko jedno która warta. Będzie trzeba to posiedzę. Z przyjemnością - dodał nieco żartobliwie.
aiwe_database

Re: Oksymoron Janthir

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Draco spojrzał na Ormasta mrużąc oczy.
- Wezmę żółtą. - Rzucił zdawkowo i zabrał odpowiednią pałeczkę - Co do wart to też mi obojętnie, a sam pomysł jest dobry.
Obejrzał pałkę w łapie u wymruczał coś pod nosem, po czym oparł łokieć na kolbie od karabinu i rozejrzał się badawczo dookoła jakby czegoś szukając. Szybko "wrócił na ziemie" i jedynie przeskakiwał spojrzeniem po towarzyszach podróży czekając na ich reakcje.
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości