Śpiew Zza Drzew - Przygoda by Rey

Opasłe w tomy półki i walające się wszędzie pergaminy. Tutaj trafiają zakończone przygody.
aiwe_database

Re: Śpiew Zza Drzew - Przygoda Fabularna by Rey

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Jednak Gvyn nie pojechal sam. Rycerz pojechal zanim. Mimo jazdy przez puszcze nic nie wskazywalo na jakies niebezpieczenstwo...
aiwe_database

Re: Śpiew Zza Drzew - Przygoda Fabularna by Rey

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Wybór drogi został podjęty. Dwójka śmiałków ruszyła w las. Reszta została z tyłu nie wiedząc co ze sobą zrobić. Gvynbleid i Xarvius nie podejrzewali nawet, że nigdy już ich nie zobaczą. Droga przez las nie okazała się wielkim wyzwaniem gdyż cień, który dawały korony drzew pozwalał zapomnieć o towarzyszącym im wcześniej upale. Po pewnym czasie dróżka jednak zatarła się i podróżnicy musieli dalej radzić sobie sami. Jednak jak im się zdawało dali rade utrzymać kierunek marszu. Po pewnym czasie stwierdzili ze pora dnia zaczęła niebezpiecznie zbliżać ku wieczorowi a oni nadal nie byli na miejscu. Jednak gdy drzewa przerzedzają się ich oczom ukazuje się istnie rajski widok. Za jednym z wyższych pagórków ukryta jest niezwykle malownicza dolina - już z dala słychać szemranie strumyka, a liczne kępy drzew kuszą, wręcz by schronić się w ich cieniu. Powoli zapada zmrok - wasze nogi domagają się odpoczynku, a wasze żołądki skręca głód. Czas znaleźć miejsce na obóz...

W tym samym momencie Spirrol skoczył warzyć swój gulasz, który gotujący bulgotał nad ogniem. Po pewnej chwili garnuszek został opróżniony. Gdy szaman poczuł w żołądku przyjemne ciepło stwierdził iż warto by było ustawić w tym miejscu obozowisko gdyż cienie zaczęły się wydłużać.
aiwe_database

Re: Śpiew Zza Drzew - Przygoda Fabularna by Rey

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Elf przystanął i zaczął węszyć w powietrzu. - Czuję coś niesamowicie smacznego. - powiedział szeptem do Forsetiego i zaczął brnąć w kierunku, z którego napływał zapach. Gvyn wypadł z zarośli niemalże wprost na trolla. - Wybacz. Nie chciałem tak znienacka. - powiedział elf i szybko się wyprostował. Miecz trzymał w pogotowiu.
aiwe_database

Re: Śpiew Zza Drzew - Przygoda Fabularna by Rey

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Rycerz poszedl za Gvynem. Gdy ten wpadl na trola Forseti stanal z tylu. Byl gotowy na walke...
aiwe_database

Re: Śpiew Zza Drzew - Przygoda Fabularna by Rey

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Szaman nie był zaskoczony pojawieniem się dwóch wędrowców. Duchy jakie towarzyszyły przez całą drogę poinformowały go o zbliżających się osobnikach. Kiedy elf wypadł z zarośli Spirrol nachylał się nad bulgoczącym kociołkiem mieszając w nim łyżką i dosypując trochę przypraw do smaku. Witajcie. Możesz schować ten scyzoryk, nie będzie ci on potrzebny ? Widać było na ich twarzach że opanowanie i brak zdziwienia ze strony trolla bardzo ich zaskoczył. Siadajcie i częstujcie się. Skiną na zaskoczoną dwójkę, ściągając kociołek z ognia.
aiwe_database

Re: Śpiew Zza Drzew - Przygoda Fabularna by Rey

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Elf schował miecz, uśmiechnął się do trolla i wyciągnął w jego kierunku otwartą dłoń. - Witaj. Jestem Gvynbleid. Jeszcze raz przepraszam. - powiedzial. Wyjął z torby metalową miskę podróżną wraz s łyżką, nałożył sobie gulaszu i zaczął pałaszować. Od wielu godzin nie miał nic w ustach.
aiwe_database

Re: Śpiew Zza Drzew - Przygoda Fabularna by Rey

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Gdy wyjasnilo sie, ze trol nie jest wrogiem dosiadl sie i nalozyl sobie troche gulaszu. Nic nie mowil... byl zatopiony w myslach. Po posilku podziekowal i poczekal na towarzyszy by ruszyc dalej...
aiwe_database

Re: Śpiew Zza Drzew - Przygoda Fabularna by Rey

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Gdzie się chcesz wybierać rycerzu ? A może powinienem powiedzieć druidzie ? Zmrok zaraz zapadnie więc lepiej by było dosiąść się do ognia i rozłożyć obozem. Powiedział patrząc na drugiego z przybyszów lekko rozbawiony jego poczynaniami i wyrazem twarzy jakie pojawił się kiedy wspomniał o druidzie. W ciemnościach i tak nie znajdziesz tego czego szukasz w tej dolinie. Lepiej jest przenocować tutaj i wraz ze wschodem słońca wyruszyć w dół zbocza. Mówiąc to dorzuciła kilka gałązek do ognia i ponownie spojrzał się pytająco na obu podróżnych.
aiwe_database

Re: Śpiew Zza Drzew - Przygoda Fabularna by Rey

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Elf skończył jeść gulasz i schował swoją miskę z łyżką do plecaka. Spojrzał podejrzliwie na trolla. - A ty skąd wiesz, że czegoś szukam? I skąd wiesz czego szukam? Ale w jednym masz rację. Lepiej wyruszyć za dnia. - powiedział i wyjął z juków śpiwór. Rozwinął go przy ognisku. Szybko znalazł się w śpiworze i spojrzał pytająco na trolla. Gdy usłyszy odpowiedź, niezwłocznie uda się na spoczynek
aiwe_database

Re: Śpiew Zza Drzew - Przygoda Fabularna by Rey

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

- Nie wiem czego poszukujecie ale po waszych oczach widać że to coś znajduje się tam. Wskazał ręką dolinę, która tonęła już w mroku. - Poza tym gdybyście byli zwykłymi wędrowcami którzy zabłądzili w śród głuszy nie było by wam tak śpieszno w dalszą drogę. Szczególnie że noc już zapada. Powiedziawszy to zaczął rozkładać na ziemi obok ognia posłanie.
aiwe_database

Re: Śpiew Zza Drzew - Przygoda Fabularna by Rey

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Widze w nocy dobrze. Bede czekal przy tym budynku o ktorym mowiono czy cos. Nie wiem. Nie pamietam. Nie sluchalem. powiedzial wstajac.
aiwe_database

Re: Śpiew Zza Drzew - Przygoda Fabularna by Rey

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Xarvius jako jedyny nie zasnął od razu. Przechadzał się trochę po obozie by zabić czas oraz zbierał gałązki by dołożyć je do dogasającego ogniska. Zazdrośnie patrzył na swych śpiących towarzyszy, gdy nagle w jego podświadomości pojawił się dźwięk - z początku prawie niemożliwy do uchwycenia, powoli przekształca się w niezwykle piękny śpiew, który mimo, iż nie rozumiał słów, zdawał się całkowicie przejmować kontrolę nad jego jestestwem. Jakiś czas stał zafascynowany pięknym głosem, lecz po chwili ruszył w stronę doliny nie mogąc zapanować nad swymi członkami. W uszach słyszał tylko melodyczny śpiew i nie zwracał uwagi na nic innego. Idąc w transie trącił śpiącego szamana, który przecierając oczy z wolna omiótł wzrokiem obozowisko szukając przyczyny tej nagłej pobudki. Rycerz, którego poznał wieczorem idąc wykonywał dziwnie mechaniczne ruchy a jego oczy zdawały się być szkliste i niewidzące...
aiwe_database

Re: Śpiew Zza Drzew - Przygoda Fabularna by Rey

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Krok, krok, krok... Spiew. Za spiewem... Krok, krok, krok. Dlaczego ide? Po co? Za spiewem. Ten spiew... Wspanialy. Do doliny za spiewem. Nie chce isc. Chce wrocic do obozu. Po co? Lepiej za spiewem... Krok, krok, krok. Do doliny... Zawrocic! Trzeba zawrocic. Nie, ide za spiewem... Do doliny. Krok, krok, krok...
aiwe_database

Re: Śpiew Zza Drzew - Przygoda Fabularna by Rey

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Spirrol poczuł że coś trąciło go w nogę, delikatnie otworzył oko aby sprawdzić co się dzieje. Gdy zorientował się że w pobliżu nie ma zagrożenia wstał z posłania przecierając oczy. Rozejrzał się dookoła i dostrzegł zmierzającego w kierunku doliny rycerza. To co najbardziej zdziwiło trolla to nienaturalne ruchy jakie wykonywał kiedy szedł. Skupił się na chwilę na towarzyszu. Tak poczuł to. Delikatna, a zarazem silna aura emanowała od rycerza ... jednak nie była to jego aura. Szybko podbiegł do towarzysza skupiając energie w dłoni i zdecydowanym ruchem przyłożył ją do jego pleców uwalniając tym samym rozpraszający ładunek energii, który uwolnił rycerza z pod wpływu uroku. Xarvius ockną się momentalnie i zdezorientowany zaczął się rozglądać dookoła nie wiedząc za bardzo co się właściwie stało.
aiwe_database

Re: Śpiew Zza Drzew - Przygoda Fabularna by Rey

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Krok, krok, krok... Spiew. Za
spiewem... Krok, krok, krok. Upadek. Moge normalnie myslec - stwierdzil zaskoczony. Gdzie ja jestem? Co sie stalo? zapytal.
Po chwili rycerz stwierdzil Ten spiew... Czas ruszac
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 238 gości