Zemsta

Opasłe w tomy półki i walające się wszędzie pergaminy. Tutaj trafiają zakończone przygody.
aiwe_database

Zemsta

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Siedzicie w podziemnym więzieniu w Eldwin Monastery znajdującym się w Queensdale.

W powietrzu unosi się zapach stęchlizny i wilgotnego powietrza. Kamienne ściany porośnięte są mchem a światła do cel dostarcza jedynie pochodnia, która w przeciwieństwie do was jest po tej „lepszej” stronie krat. Odczasu do czasu słuchać jęki innych więźniów którzy prawdopodobnie są głodni bądź torturowani.

Zastanawiacie się dlaczego po obaleniu Zaithana ludzie zaczeli trafiać do więzień za najmniejsze błahostki, a sprawy zamiast się polepszać pogarszają się. Po świecie krążą plotki że ktoś planuje obalić królową.

Lecz na tą chwile ważniejsze wydaje się to że jesteście w nieciekawej sytuacji, i kto wie kiedy uda wam się wydostać.
aiwe_database

Re: Zemsta

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Zimno, wilgotno, brudno... Xar patrzył pustym wzrokiem przed siebie, nic nie mówił, a jego twarz nie wyrażała żadnych emocji. Gdyby nie mrugające od czasu do czasu powieki, pomyśleć by można, że już nie żyje, jednak chcąc nie chcąc nadal tliło się w nim życie. Ubrany był w podarte spodnie i coś, co robiło za koszulę. Gorączkowo zastanawiał się, jak mogło do tego dojść, jak on, władca Leth mori Aiwe mógł znaleźć się w tym żałosnym położeniu?
aiwe_database

Re: Zemsta

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Starprowler popatrzył na Xara. To wszystko jego wina. Gdybym z nim nie poszedł, to dalej byłbym bezpieczny w mojej kryjówce. Minęło wiele dni odkąd ostatni raz widział słońce. Teraz pozostała tylko ledwo tląca się pochodnia i jej cień padający na przeciwną część celi.
Jak tylko nadarzy się okazja, to trzeba stąd prysnąć Jednak zaczynał powoli tracić wszelką nadzieje.
aiwe_database

Re: Zemsta

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Z przyciemnionego kąta celi dało sie slyszec jęczenie. Był to norn który wlaśnie odzyskał przytomność a jeczał z bólu. Na jego ciele widniała spora ilość siniaków oraz ran i zaschnietej krwi gdyż stawiał opór przy pojmaniu a ze względów jego masy obezwładniało go nie dwóch lecz sześciu mężczyzn. Severus siedząc rozejrzał sie po celi.
Moja głowa wyszeptal. Nie miał bowiem siły by mowic.
aiwe_database

Re: Zemsta

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

W jednym z ciemnych kątów celi leżał mały Asura, który dopiero co odzyskał przytomność. Był cały poobijany, ubrany w jakieś podarte ubranie i czuł ogromy ból głowy. Sonic rozejrzał się po celi i poznał swoich towarzyszy.
Spytał ich: C-co się stało? Nic nie pamiętam. Wypowiedział to i znów stracił przytomność.
aiwe_database

Re: Zemsta

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Zak był na siebie wściekły... tyle lat potrafił unikać problemów, pomimo tylu aktów zbrodni, których się dopuścił. Najbardziej jednak irytowało go, hmmm mógłby rzec dostadniej, był na siebie nie lada wkurwiony za to że dął się tak łatwo wrobić. Ehh gdyby tylko zaufał instynktowi a nie poleciał jak młodzik za dziewicą, za Xarem teraz piłby piwo w karczmie...
Tępy ból w potylicy uświadomił mu, że cios którym go powalono musiał być potężny. Rozejżał się i zobaczył znane mu twarze. Poruszył się delikatnie, zeby nie budzić demonów w czaszce i bąknął:
-Lepiel dla Ciebie Xar, żeby to było coś warte...
aiwe_database

Re: Zemsta

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Przed waszą celą zatrzymało się dwóch strażników patrolujących więzienie, spojrzeli na was pogardliwie. Na ich zbrojach płytowych widniał nieznany wam herb a zapach potu tych osobników dało by się wyczuć z 10m.

Strażnicy zaczeli rozmawiać
- Popatrz to ci z tego, tego no, Leth mori Aiwe.

- Ta pamiętam brałem udział podczas obławy, z tego co wiem przeżyła tylko ta piątka. Hah zabawne popatrz na tego „ zielasa „ to ich przywódca Xar.

- Coś ostatnio Sylvari lubią pchać się na przywódców.

- Tak *śmiech* masz racje, a ta cała reszta to jego towarzysze, ten tam Norn, sprawił nam trochę kłopotów ale nie było tak źle, wielka bezmyślna kupa mięśni. Tamten skrzata zwą Zak, cóż to wiele mówić złodziej i to wszystko. Ale słuchaj tych dwóch ostatnich to jest interes, wydaje mi się że to mesmer i elementalista. Dwie pieczenie na jednym ogniu!

- CO!?

- Ta, jak dobrze pójdzie to się obłowimy.

W tym momencie dało się słyszeć odgłosy zamieszania dochodzące z góry. Wbiegł trzeci strażnik i zaczą wykrzykiwać.

- Vigil! Cholera Vigil. Zaraz nas pozabijają!

Nastąpił wybuch. Odłamki skał przeleciały przed celą a cała trójka strażników została powalona.


Co robicie?
aiwe_database

Re: Zemsta

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Zak, z uwagą przysłuchiwał się rozmowie strażników. Nagłe zamieszanie jednak wprowadziło go w rozbawienie... Informacja o ataku Vigil, wprawiła go w lepszy nastrój. Zaraz sobie zatańczymy koledzy... Pomyślał.
Nagły wybuch sprawił że Zak zerwał się na równe nogi, ignorując ból głowy. Doskoczył błyskawicznie do krat i spojżał na nieprzytomnych strażników.
-Zaraz będziesz kwiczał jak najlepsza prostytutka w Divinity Reach... i zobaczysz jaki to z Zaka "złodziej"... Dodał spluwając na twarz nieprzytomnego strażnika i zaczął nerwowo grzebać w połach płaszcza...
-Na spuchnięte i blade jajca norna... skasowali mi nawet wytrychy. Zaklął na cały głos. -Zaraz, zaraz! Xar! Szybko chłopaczku... masz chudziutkie łapki, sięgnij tą mendę przez kraty i zabierzemy mu klucze... Dodał z entuzjazmem patrząc w kierunku Xara...
aiwe_database

Re: Zemsta

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Severus słyszał znajome głosy, byli to jego towarzysze. Po chwili uslyszal straznikow, zdezorietowany wiadomoscia ze z calego bractwa przezyla tylko piatka siedział zdębiały w rozmysleniu. Do rzeczywistosci przywrocil go wybuch, ktory zerwał go na równe nogi.
Towarzysze! dobrze was widziec.
Słyszac słowa Zaka pomyslal ze mogłby pomoc przy kratach, lecz jego rany dawały sie we znki co czyniło jego siłe bezuzyteczna.
aiwe_database

Re: Zemsta

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Na słowa "Leth mori Aiwe" wypowiedziane przez jednego ze strażników jak gdyby się obudził, spojrzał w ich kierunku i powiedział sobie w myślach "Ten się śmieje, kto się śmieje ostatni", przy czym starał się zapamiętać ich twarze. Jednak to, co zdarzyło się po chwili nie lada go zaskoczyło- przybiegł strażnik i coś nawoływał, wyglądało na to, że mają jakiś problem, jednak nie zdążył powiedzieć zbyt wiele, gdyż przeszkodził mu dość potężny wybuch. Strażnicy padli, Xar zwęszył w tej sytuacji możliwość ucieczki, to mogła być jedyna taka okazja - zastanawiał się, czy warto zaryzykować...

Zaśmiał się na słowa Zaka o prostytutkach z Divinty Reach, po czym za jego namową wyciągnął wychudzone, poranione ręce jak najdalej i zaczął szukać kluczy...
aiwe_database

Re: Zemsta

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Sonic, mimo utraty przytomności szybko ją odzyskał. Usłyszał rozmawiających strażników, którzy mówili, że została ich tylko piątka i są w poważnych tarapatach. Po chwili zobaczył trzeciego strażnika wbiegającego do pomieszczenia, który krzyczał, że Vigil atakują. Nagle usłyszał potężny wybuch, zobaczył tylko odłamki skał, które powaliły strażników. Mimo bólu zerwał się na równe nogi i chciał pomóc towarzyszom otworzyć kraty celi.
Cholera, za słaby jestem żeby użyć magii...
Xar! Znalazłeś te klucze? Zapytał nerwowo.
aiwe_database

Re: Zemsta

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Xar w pośpiechu dopada krat i usiłuje chwycić klucz, brakuje dosłownie kilku centymetrów w momencie kiedy chciał zrezygnować. Uderzenie stopą w plecy docisneło go na tyle że chwycił klucz.

Zerknął zmieszanym spojrzeniem na Zaka.

Drzwi otworzyły się bez mniejszego problemu.

W tej chwili stoicie nad ciałami trzech strażników a z góry da się słyszeć jeszczę odgłosy walki.

Spoglądacie na siebie.


Co robicie?
aiwe_database

Re: Zemsta

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Dźwięki szczękania klucza obudziły starprowlera. Przez chwilę wydawało mu się, że to kolejne majaki senne, jednak z każdym momentem zaczynał nabierać pewności, iż jest to upragniona szansa ucieczki. Z trudem wstał, otrzepując się przy tym ostentacyjnie, nie myśląc wiele wybiegł poza celę i powłóczył wzrokiem wokół, szukając własnego lub jakiegokolwiek innego oręża.
aiwe_database

Re: Zemsta

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Kraty sie otwarły. Norn lekko sie usmiechnął, podszedł do leżacych straznikow.
Szlag! te moje rozmiary... Zbroja nie bedzie pasować Wymamrotal pod nosem. Rozgladajac sie ujrzał miecz obureczny. spojrzał na członkow bractwa:
Wybaczcie, ale ten miecz od teraz nalezy do mnie Dodał po czym chwycił miecz, przyjął pozycje bojowa i czekal aż reszta towarzyszy sie uzbroi.
aiwe_database

Re: Zemsta

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Po otwarciu krat Sonic w pośpiechu wybiegł z celi i zapytał towarzyszy:
Najpierw może zaczniemy szukać jakiegoś pożywienia, a nie ekwipunku? Odpowiedział lekko zdenerwowany. Nie wiem jak wy, ale ja nie mam zbytnio siły by dźwigać jakiś osprzęt, a co dopiero jeszcze wymachiwać bronią albo używać magii... Trzeba jeszcze opatrzyć nasze rany. Po czym zaczął rozglądać się w poszukiwaniu pożywienia i czegoś co mogłoby opatrzyć ich rany.
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 380 gości