Gra

Opasłe w tomy półki i walające się wszędzie pergaminy. Tutaj trafiają zakończone przygody.
aiwe_database

Re: Gra

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Nycklar spojrzał na Inferna - Czy ty przypadkiem nie chciałeś narazić twojej walizki na szwank, dając ją Donowi, który miał wejść na potencjalną pułapkę? - oparł się o ścianę wyczekując odpowiedzi
aiwe_database

Re: Gra

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

-Cisza! Posłuchajcie mnie! Jeśli to wybuchnie, nie stracicie tylko walizek. Wybuch może zabić nas wszystkich. Wiec lepiej nie ryzykujcie i zróbcie co mówiłem. Jeśli wcześniej mnie uważnie wysłuchaliście i zrozumieliście co powiedziałem, to wiecie, że nawet jeśli mój sposób nie zadziała, to zadziała sposób Nes.
aiwe_database

Re: Gra

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Inferno to kto wstąpił do bractwa... ty czy twoja walizka ? burknęła z lekkim uśmiechem na twarzy. Stawaj na kamień a nie beczysz z powodu jakiegoś tam bagażu Sylvari najwyraźniej miała ochotę już iść dalej i była chętna podjąć ryzyko
aiwe_database

Re: Gra

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Nooo doooobra. powiedzial niechetnie popielec. Warcząc do siebie zlozyl charrzooke i zawiesil ja sobie na plecach To gdzie mam stanac Nes? zapytal Inferno. Staral sie przeciagac chwile jak najdluzej, by nie stanac na plytce. Naprawde musze? Moze da sie zrobic tak, by nie ryzykowac? zapytal z nadzieja.
aiwe_database

Re: Gra

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Popielcu, czy Twoja odwaga chowa się razem z Tobą pod Twój ogon, czy już dawno stamtąd uciekła? - Astaarott z niedowierzaniem patrzył na charra.
aiwe_database

Re: Gra

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Inferno zirytowal sie Jak chcesz stracic swoje zycie to biegnij. Ja nie lubie zbyt ryzykowac w zagadkach asur. Powiedzial warczac.
aiwe_database

Re: Gra

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Kłótnia drużyny została zakończona. Pomysł głosowania nad rozwiązaniem spodobał się każdemu. Zdecydowana większość wybrała rozwiązanie Nestrelli. Kolejno zaczęli wchodzić na płyty. Po wciśnięciu ostatniej pomieszczenie wypełniło się zgrzytem mechanizmów umieszczonych prawdopodobnie w podłodze. Niebieskie światło wypełniające wnętrze zamigotało. Oczy wszystkich zwrócone były w kierunku drzwi.

Chwilę po tym, jak maszyny ucichły, wielkie wrota zaczęły się rozsuwać. Na twarzach zagościł uśmiech. Kolejna zagadka została rozwiązana, tylko niektórzy czyli niedosyt z powodu braku walki z kimkolwiek. Następny pokój był przyjaźnie rozjaśniony pochodniami. Ciepła barwa ognia poprawiała samopoczucie. Wszyscy oprócz golema przekroczyli próg. Maszyna zbliżyła się jedynie do drzwi. Nikt nie zauważył, że światło w poprzednim pomieszczeniu zgasło. - Aaaaa!!! - Rozległ się krzyk. Wszyscy gwałtownie odwrócili się w kierunku, z którego przyszli, ale jedyne co zobaczyli to znikający w mroku Ignatius wraz z Sahatrą. Na ramionach Sylvari dało się dostrzec metalowe ręce. Zaraz po tym wejście zamknęło się i nim ktokolwiek zdążył zareagować, było już za późno.

Zaskoczenie i zarazem przerażenie drużyny zostało przerwane przez wpadające przez otwór w stropie golemy. Huk uderzenia o ziemię był potworny. Trzy ogromne maszyny z pewnością nie miały pokojowych zamiarów. Starcie było nieuniknione.
aiwe_database

Re: Gra

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Nycklar przewrócił oczami - Jasne, zawsze coś musi wyleźć i nas zaatakować - westchnął i wyciągnął sztylety gotowy do walki. Pierwsza maszyna machnęła ręką w jego stronę. Szybki uskok pozwolił uniknąć śmiercionośnej mechanicznej kończyny - Trzba skorzystać z większego kalibru - w jednym momencie schował sztylety i wyciągnął zza płaszcza długi, ostry jak brzytwa miecz, a wraz z nim dwulufowy pistolet.
aiwe_database

Re: Gra

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Astaarott widząc kraczące w ich stronę maszyny wypowiedział kilka słów w języku nieznanym reszcie drużyny i w tej samej chwil na całej szerokości podłogi pojawiła się poprzeczna linia, nad którą zaczęło drgać powietrze. Widać było, że maszyny nie mogą przekroczyć tej linii. - Przygotujcie się! - krzyknał. To ich zatrzyma tylko na chwilę!Mówiąc to, nekromanta wykonał kilka kroków w tył.
aiwe_database

Re: Gra

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Nestrella westchnęła tylko. Widząc że golemy nie dadzą jej się nacieszyć poprzednim sukcesem wyciągnęła swój oburęczny miecz. Przywołała dwa kolny, będące wiernymi kopiami różowej sylvari. Przywołała także różowego fantazma. Wycelowała w wrogą maszynę, która zmierzała w jej kierunku. Pojawiła się wiązka fioletowego światła wycelowana wprost w potwora. Miraże Nes skopiowały jej ruch. Golem był otoczony i atakowany ze wszystkich stron.
aiwe_database

Re: Gra

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Pierwszy golem szybko ugiął się pod naporem ataków. Metalowy pancerz chronił przed bronią i wystrzałami, ale magia okazała się świetną bronią. Kilka kul wystrzelonych przez Nycklara zrykoszetowało w stronę Astaarotta. Większa część z nich ominęła nekromantę, ale dwa pociski raniły jego prawą nogę poniżej kolana. Mesmerska magia zakłócała działanie układów we wnętrzu golema, pierwsza z maszyn skapitulowała.
aiwe_database

Re: Gra

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

-Gratuluje, uruchomiliście golemy. Mówiłem wam, żebyście mnie słuchami. -Don krzyczał na drużyna wyjmując swój młot -Eh... Tak to jest jak się pracuje z osobnikami nie znającymi się na asurańskiej technologii. Skoro już do tego doszło, celujcie w kryształy motywujące. To te świecące kamienie jakbyście nie wiedzieli. Po tych słowach Asura zamachną się młotem celując w kryształ znajdujący sie pośrodku drugiego golema.
aiwe_database

Re: Gra

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Liściasta cisnęła strzałami w jednego z golemów. pociski niefortunnie łamały się, albo odbijały od metalowej powłoki z której to zostały wykonane paskudztwa. Po jej prawej stronie coś się wydarzyło, spojrzała bardzo szybko. Zobaczyła opierającego się o ścianę Astaarott'a. Po nodze ciekł strumień czerwonej jak ogień krwi. Z lekko ugiętą nogą próbował złapać równowagę. Walka rozkręciła się i idzie w bardzo krwawym kierunku - pomyślała. Po lewej usłyszała Dona, krzyczącego by celować w kryształy motywujące. Rzeczywiście coś takiego mają - szepnęła do siebie, napięła cięciwę ze strzałą, wycelowała w słaby punkt, chwila skupienia, strzał...
aiwe_database

Re: Gra

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

"CELUJCIE w kryształy Słysząc te słowa Norn uśmiechnął się. Widzac jak strzały fortuny nie odnosza skutku skupił sie własnie ta podpowiedzi Dona a ze w celowaniu uwazał sie za nie majacego sobie równych wyciągnał strzałe z grotem zrobionym z orichalcum. Szkoda ze mam tylko jedno takie cudeńko. Przykląkł na jedno kolano, naciągnął cieciwe, przymknął jedno oko, wstrzyma oddech. Mineła sekunda, Norn rozluznił palce, oby to zadziaało
aiwe_database

Re: Gra

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Strzała Severusa celnie ugodziła wrażliwy punkt golema. Na piersi maszyny pojawił się jasny błysk, a chwilę potem nastąpił wybuch, który rozerwał kryształ sterujący na strzępy. Odłamki zostały wyrzucone z dużą siłą we wszystkich kierunkach. Niefortunnie kilka z nich raniło łuczników walczących z metalowym przeciwnikiem. Ciężka zbroja Dona skutecznie uchroniła go przed odniesieniem obrażeń.
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot] i 225 gości