W drodze do Rata Sum

Opasłe w tomy półki i walające się wszędzie pergaminy. Tutaj trafiają zakończone przygody.
aiwe_database

Re: W drodze do Rata Sum

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Skierował kilka gestów do rysia, a ten posłusznie poszedł szukać wolnej koi. Po czym wyzywająco popatrzył na kucharza i zapytał: Skoro tutaj trafiłem... Musiało tak być. Nie za pusto tutaj masz dobry człowieku? I co tak śmierdzi?!
aiwe_database

Re: W drodze do Rata Sum

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

- To tak jak ja - odpowiedziała, a w jej głosie dało się wyczuć smutek - Mam chyba nawet chorobę morską. Nie wiem jak przeżyję tę podróż. Poprzednią zniosłam bardzo źle - Skrzywiła się nieco, jakby na wspomnienie tamtych chwil - Chociaż było o tyle lepiej, że miałam towarzysza, który o mnie zadbał - A po tych słowach również spojrzała w kierunku chmurki i odparła - Mam nadzieję, że się mylisz. Nie uśmiecha mi się schodzenie pod pokład. Mam wrażenie, że tam buja jeszcze bardziej i... Brakuje powietrza. Może mam też klaustrofobie? - Zaczęła trochę panikować.

- To mi się podoba - Kapitan pochwalił malca - Zejdź pod pokład, tam znajdziesz kuchnie. Zagadaj do jednego z kucharzy - Mówiąc to zakrztusił się dymem, ale zaraz kontynuował - Możesz powiedzieć, że to ja Cię przysłałem - Poklepał się po piersi - Jestem Bret, kapitan tej łajby -

Kucharz zwrócił się zaskoczony w kierunku brodatego mężczyzny. - PUSTO?! To mało powiedziane! Robić nie ma komu. Przecież ja zabiję tego Breta. Nie tak się umawialiśmy... - Facet chodził zdenerwowany po pomieszczeniu - Niby jak mam wyżywić całą załogę - Po chwili usiadł na jednym ze stołków i odparł - Widzisz, problemy z pracownikami to jedno, ale jest też to... - Otworzył jedną z beczek, a wtedy nieprzyjemny zapach stał się jeszcze silniejszy - Ryby, które miały nam wystarczyć na tę podróż nie są już zbyt... świeże -
aiwe_database

Re: W drodze do Rata Sum

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Spojrzał znacząco na kucharza i powiedział - Mogę jakoś pomóc? Zastanów się zanim odpowiesz. -dodał, po czym odwrócił głowę w stronę rysia, który właśnie wszedł sygnalizując o rezultacie swojej misji. - Śmierdzące ryby są idealnymi przynętami na większe drapieżne stworzenia morskie, więc jeśli dysponujecie odpowiednim sprzętem możemy coś z tym zrobić.- wyczekująco wpatrywał się w kucharza, a wyraz jego twarzy nareszcie się zmienił i dało się zauważyć podekscytowanie i zapał do pracy.
aiwe_database

Re: W drodze do Rata Sum

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

- A ja jestem Shirang. - Asur ukłonił się przed kapitanem, po czym ruszył w stronę, gdzie według niego miała być kuchnia. Po drodze rozglądał się, bacznie obserwując, co się dzieje na statku.
aiwe_database

Re: W drodze do Rata Sum

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Rob niezauważalnie westchnął. *Bah! Te baby i ich odporność na subtelność! Nic do nich nie dociera, czy to ludzka, nasza czy asuriańska! I weź tu się baw słówkami...* Nie dał po sobie poznać poirytowania i kontynuował luźną gadkę luźnym tonem. -Towarzysza?- Zapytał znów zerkając na dłonie kobiety, licząc że może dokładniej wypatrzy cóż za przedmiot kobieta skrywa.
aiwe_database

Re: W drodze do Rata Sum

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

OOC:
Przygoda kontynuowana w grze.
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot] i 60 gości