Sekrety

Opasłe w tomy półki i walające się wszędzie pergaminy. Tutaj trafiają zakończone przygody.
aiwe_database

Re: Sekrety

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

- A co u Was, cieszy mnie Wasz widok. Dowiedzieliscie się czegoś więcej od chłopa? Rzucił z usmiechem na twarzy Sylvari w stronę powracających członków grupy. - Co to była za dziewczynka? Dodał.
aiwe_database

Re: Sekrety

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Ashavari odkleiła się od kota i w trakcie reszty rozmowy rozejrzała się za swoimi strzałami po polanie, mając nadzieje, że nie wszystkie są uszkodzone. Gdy padł rozkaz powrotu ruszyła dziarskim krokiem, za resztą. W obozie kobieta od razu wystartowała do swoich bagaży i przyssała się do wyciągniętego bukłaka, by wypić spory łyk. Gdy już zaspokoiła pragnienia, rozsiadła się wygodnie i oparła o bagaże, czekając na sprawozdanie Subortisa.
aiwe_database

Re: Sekrety

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Oblizuje wargi - Szkoda... Wielka szkoda... Po czym ściągnął maskę z ust jak i rękawice mówiąc przy tym Bez wątpienia nekromancja podobna do czasów Zhaitana, być może ta sama... Ciekawe, mimo obszernej wiedzy na temat zjaw nie spotkałem się z takim czymś... Dziecko i wilk były zależne od siebie, śmierć jednego z nich zrywa więź... Reasumując zabijając wilka pozbyliśmy się zjawy... Ciekawe co by się stało gdybyśmy wpierw pokonali zjawę... Uśmiecha się do siebie, a słowa wypowiadał tak jakby również wypowiadał je samemu sobie po czym jego wzrok wędruje na Iovine i dodaje. - Ty jako ostatnia miałaś z tym styczność... Nawet cię przytulił, pozwolisz że cię przebadam... Zaśmiał się wpatrując w Iovine gdy odkładał skalpel.
aiwe_database

Re: Sekrety

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Podrapała się po łbie, wyraźnie zmieszana, po czym, kiedy Varr skończył mówić, wyszczerzyła zęby.
- Jesteś pewny? Walka bez broni mi nie straszna. Mam wystarczająco dużo, by coś zdziałać - odpowiedziała niemal z dumą. - Nie mniej, przepraszam za ten wyskok. Tak już czasami mam. - Wzruszyła barkami.
Ruszyła za pozostałymi do obozu, wcześniej zgarniając swój miecz i tarczę. Na słowa Subortisa położyła uszy po sobie, ale nie protestowała. Skoro mieli się czegoś dowiedzieć, musiała być grzeczna i pomocna. Usiadła na jakimś pieńku w pobliżu nekromanty.
- Śmiało. - Kiwnęła łbem. - Ta dziewczynka miała na szyi wisiorek przedstawiający jednocześnie słońce i księżyc - poinformowała.
aiwe_database

Re: Sekrety

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

-Słońce i księżyc? Najjaśniejsze światło dnia oraz nocy...Uśmiecha się oraz wyciąga rękę nad Iovine tak by jego dłoń minimalnie była przy czubku głowy popielczyni. Zamyka przy tej czynności oczy, milczy i skupia się.
aiwe_database

Re: Sekrety

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Subortis pomimo wysiłku jaki włożył w badanie Iovine nie był w stanie wyciągnąć zbyt dużo informacji ze względu na minimalny stopień kontaktu popielczyni z duchem. Dowiedział się jednak, że do połączenia wykorzystano uczucie jakim dziewczynka darzyła swojego pupilka- kundelka o białym namaszczeniu. Ponad to w szczątkowych obrazach wspomnień dziewczynki, do których dotarł, przewijały się przez cały czas instrumenty i muzyka.
aiwe_database

Re: Sekrety

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Iovina pociągnęła nosem. Starała się nie ruszać i nie przeszkadzać, ale wisząca nad nią dłoń Subortisa sprawiała, że czuła się odrobinę nieswojo. Cierpliwie czekała... przynajmniej do pewnego momentu.
- I co, dowiedziałeś się czegoś?

(bez odpisu do niedzielnego wieczoru/nocy)
aiwe_database

Re: Sekrety

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Otwiera powoli oczy, oblizuje wargi i powoli odciąga dłoń -Widocznie zabrała cię za jej białego pieska... Biedactwo Ostatnie słowo powiedział jakby z rozbawieniem. Po za tym wszystkie jej wspomnienia były wypełnione muzyką... Widocznie była do niego bardzo przywiązana... Zaśmiał się cicho do samego siebie
aiwe_database

Re: Sekrety

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Sziedział w obozie przy ognisku, rozmyślając. Wyglądał na bardzo skupionego, po chwili oderwał jednak wzrok od płomieni i spojrzał na swoją kompanię. - Musimy zdecydować, co zrobimy jutro... To znaczy dziś, jak już chwilę, ech... Możemy pójść w kierunku, z którego wydobywał się dym. Być może tam to... coś... zaatakowało wcześniej. Możemy też ruszyć śladami córki tych ludzi wskazał pyskiem w stronę domu, z którego właśnie wrócili. - Co o tym myślicie? I uprzedzając wszelkie inwektywy tak, tym razem pytam poważnie...
aiwe_database

Re: Sekrety

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Zaśmiał się i wzruszył ramionami słysząc Varrusa, widocznie nadal bawią go cele podróży oraz decyzje zaproponowane przez przewodniczącego. Tymczasem dokładnie myje swój sprzęt chirurgiczny, białą szmatką, na której z czasem zawitały czerwone plamy, lecz po zanurzeniu jej wodzie odzyskała ponownie swoją piękną czystą biel. Po wykonanej czynności spojrzał ponownie na ciało wilka i spokojnie skierował w jego stronę dłoń uśmiechając się przy tym. Przez chwilę można było poczuć bardzo mroczną zimną aure, aby po jakimś czasie ujrzeć jak truchło zaczynają obejmować i trawić czarne płomienie, czasami jednak można było zobaczyć w nich odcień zieleni.
aiwe_database

Re: Sekrety

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

-Już wcześniej myślałem o tym żeby is w stronę kłebu dymu. Westchnął Nätty, zabrał się za czyszczenie broni. - Jak będziemy ruszać daj znać Varrusie, tym czasem oddam się zadumie. Dodał Sylvari po czym wrócił do polerowania broni i rozmyślania na temat żywota swojego, jego celu oraz tym co miało tu miejsce.
aiwe_database

Re: Sekrety

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Ashavari słuchała w milczeniu rozmowy, gdy Varrus zadał pytania, kobieta wstała i przeciągnęła się. - Proponuję iść sprawdzić co się dymiło. Jednak teraz wystawmy warty i prześpijmy się chociaż chwilę. Musicie mieć siłę, by walczyć. stwierdziła całkiem poważnie.
aiwe_database

Re: Sekrety

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Nätty spojrzał na kobietę i z uśmiechem odpowiedział - Ja mogę przejąć pierwszą zmianę, zanim usnę trochę czasu minie, tak więc odpoczywajcie potem niech ktoś mnie zmieni. Sylvari zostawił tarczę pod drzewem, z mieczem się nie rozstaje, cofnął się jeszcze po prowiant i wodę po czym wdrapał się na drzewo, rozsiadł się wygodnie wśród korony, zjadając strawę i popijając co jakiś czas rozglądał się bacznie po okolicy.
aiwe_database

Re: Sekrety

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

- Świetnie kwiatuszku! powiedziała z radością w głosie. - W takim razie, przejmę po tobie wartę, a teraz życzę wszystkim, dobranoc. dodała przygotowując się spać, nie czekając na nikogo.
aiwe_database

Re: Sekrety

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

- Subortis, będziesz utrzymywał wartę razem z Natty'm. Później zmienicie się z Ashavari i mną. Jest jeszcze parę rzeczy, które będę musiał przemyśleć. Na razie reszta może spokojnie wypoczywać.
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot] i 377 gości