Sterowiec "Nieulękły"

Opasłe w tomy półki i walające się wszędzie pergaminy. Tutaj trafiają zakończone przygody.
aiwe_database

Re: Sterowiec "Nieulękły"

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Widząc zimnie spojrzenie Kagamishi, Rikstie wytrwała niewzruszona. Uznała jednak, że zebranym na sterowcu osobom należą się wyjaśnienia i powiedziała Któryś, z tych idiotycznych marynarzy musiał wyłączyć zabezpieczenia silnika, a stal użyta do wykonania dźwigni awaryjnego wyłączania silnika była wadliwa-wskazując na złamaną wajchę-Generalnie, w dwóch słowach, to... Jesteśmy Udupieni
aiwe_database

Re: Sterowiec "Nieulękły"

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Majster Klepp po raz kolejny cieszył się ze współpracy z Charrami. Żadna inna rasa nie wsparłaby projektu stworzenia rakiety, którą można przytroczyć do pleców. "Donoszące Narzędzie Odrzutowe" (w skrócie DNO) było nowym dzieckiem starego, zbzikowanego Asury, które jak na razie sprawowało się dobrze ... pomijając fakt usmażenia dwóch asystentów przy starcie.
Klepp przeprowadzał eksperyment zasięgowy - sprawdzał ile można przelecieć do wyczerpania paliwa. Jak na razie wynik 80 km nie budził w nim zadowolenia. Przynajmniej po raz kolejny udowodnił wyższość mechaniki, metalurgii i chemii nad tym fikuśnym fokus-pokus.
- Ciekawe ile jeszcze zostało - powiedział sam do siebie spoglądając na wskaźnik przytwierdzony do nadgarstka. - Upss!
Wskaźnik właśnie przesuną się na cyfrę 0. W tej samej chwili silnik zaczął się krztusić. Klepp gorączkowo zaczął rozglądać się za ratunkiem. Jakieś 100 metrów na prawo zauważył pędzący w jego kierunku sterowiec. To była jego szansa. Skierował się w jego stronę licząc, iż zdoła wylądować na jego pokładzie na oparach paliwa.
aiwe_database

Re: Sterowiec "Nieulękły"

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Po słowach Rikstie, Kashi odwróciła się w stronę okna i wpatrywała się w oddalający się port. Po chwili, westchnęła bezradnie i spojrzała z powrotem na Asurkę. -Jesteś kapitanem?... trzeba sprawdzić zapasy, jakie handlarze zdołali wnieść na pokład przed... startem. Zapowiada się długa podróż.- Po tym bardzo wylewnym, jak na nią, zdaniu, odwróciła wzrok w stronę okien, tym razem sprawdzając pogodę. Zachmurzone niebo wskazywało na zbliżającą się burzę. Sylvari, gdy wpatrywała się w obłoki, dostrzegła mały obiekt zmierzający w ich kierunku.
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 247 gości