Infinirarium Tixxa

Opasłe w tomy półki i walające się wszędzie pergaminy. Tutaj trafiają zakończone przygody.
aiwe_database

Re: Infinirarium Tixxa

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Gnomex przeciągnęła się
-"W końcu jakieś konkretne informacje. Skoro już wiemy gdzie są Skritty które rozkradają makiety, może odłóżmy rozprawę tego idioty i powstrzymajmy je nim nastąpi to całe "spuszczenie" o którym ten szczurek mówił"-
Nie czekając na innych powoli ruszyła w stronę wskazaną przez Skritta, w końcu co złego mogło stać się po drodze...
aiwe_database

Re: Infinirarium Tixxa

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Iris w ciszy przysłuchiwała się zeznaniom skritta, jednak, gdy ten wskazał na makietę chmur, na jej twarzyczce zagościł uśmieszek. - Mamy wzbić się w przestworza w przestworzach? Fajnie! A tak w ogóle...czym są te całe wywietrzniki? - Spytała Quarra i powolnym krokiem ruszyła za Gnomex.
aiwe_database

Re: Infinirarium Tixxa

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Asura zmarszczył brwi na słowa skritta:
-To brzmi niepokojąco... Tak jakby chcieli już uciekać! Z tymi wszystkimi.. zabawkami! Oczywiście nie możemy do tego dopuścić, ruszajmy!
Evvi dziarsko ruszył we wskazaną stronę, chociaż niektórzy mogliby mieć wątpliwości czy naprawdę nie mogą do tego dopuścić... Złapany skritt ruszył smutno za resztą.
Minęli piękną, główną Maszynę Zabawkową. Gigantyczna, okrągła instalacja na górze obracała się wolno, wypuszczają zaczątki zabawki w centralną rurę, która biegła po kolei po różnych sześciennych prezentach przybierając swój ostateczny kształt, by w końcu gotowa zniknąć w posadzce w jednej z kilku głównych rur - po jednej na każdy typ zabawki.
Co poniektórzy spostrzegawczy mogliby zauważyć... dwa skritty, które spuszczone na lince majstrują coś w górnych partiach prezentów. Poleciało parę iskier, po czym szczurki uciekły górą. Po chwili całe Infinirarium wypełnił charakterystyczny głos:
-*UWAGA! Zabawki na drodze do wywietrzników przejawiają nieprzewidziane zachowanie!*
aiwe_database

Re: Infinirarium Tixxa

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Quarr tylko posłał asurom parę nieprzychylnych spojrzeń. Brutaliści.
- Eh? - odwrócił wzrok na dziewczynę, kiedy wreszcie się ruszyli. - No cóż, jak to wywietrzniki. Zapewniają odpowiedni rodzaj powietrza, który nie tylko pozwala nam oddychać świeżym powietrzem, ale i przyśpiesza proces wysychania farby, kiedy maszyneria wytwarza zabawki, bądź rekonstruuję makiety. To bardzo proste. - pokiwał głową i omiótł wzrokiem Infinirarium. - Wszystko sprowadza się do tego, że mamy czym oddychać. Tylko tyle w sumie ci potrzebne do szczęścia z tej wiedzy. Poza ty-... - dostrzegł skritty, zbladł na widok tego co te paskudy zrobiły, a potem jego uszy opadły wyraźnie. - ... Jeśli dojdzie do spięcia, to nie tylko będziemy mieć problem z oddychaniem, ale i Tixx będzie miał problemy z manewrowaniem. - rzekł nieco przerażonym i pełnym przejęcia głosem.
aiwe_database

Re: Infinirarium Tixxa

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Gnomex ruszyła za Evvim z pewną radością, w końcu coś się dzieje, może nawet dokona kilku ciekawych obserwacji na temat jej nowych wynalazków. Nagle jednak przystanęła
-"Tam na górze, to Skritty prawda? Co one tam na Wielką Alchemię robią?"-spytała z zaciekawieniem w głosie, obserwując i tak były poza jej zasięgiem do momentu w którym skończy ostatni projekt. Gdy usłyszała jednak ostrzegający ich głos sięgnęła w końcu pod płaszcz po sztylety. Był to nowy model jej projektu, z ostrzem z jednej z najlepszych stali dostępnych od ręki na rynku, rdzeniem ze zmielonych kryształów energetycznych, przez środek sztyletów przebiegała szczelina.
-"Co oznacza, że te zabawki przejawiają nieprzewidywana zachowanie?"-rozejrzała się oczekując ataku-"Czyli mam oczekiwać, że zaatakują nas miniaturowe Popielce?"
aiwe_database

Re: Infinirarium Tixxa

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Rzeczywistość była gorsza niż oczekiwania Gnomex. Dziwny, mechaniczny odgłos zaskrzeczał za plecami grupki, lecz za ich plecami nikogo nie było. Powieki Evviego zmrużyły się podejrzliwie, lecz po chwili rozszerzyły się, gdy odwrócił się, i zobaczył, co właśnie przed nimi stanęło:
-Wszystko ma prawo, by zginąć. - powiedział najbardziej poważnym tonem na jaki było stać zabawkę Ventari, którego ujeżdżała lalka księżniczki.
-Jestem księżniczką i mogę robić co zechcę! - lalka wskazała łapką na grupę, nakazując swojemu wierzchowcu szarżę.
Trzej lalkowi jeźdźcy na swych dumnych, drewnianych rumakach popędzili na zmieszane asury.
Skritt postanowił wykorzystać to jako szansę na ucieczkę, i spróbował czmychnąć w bok.
aiwe_database

Re: Infinirarium Tixxa

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Iris szybko odwróciła wzrok w miejsce z którego doszły do niej głosy. Jej oczom ukazało się kilka zabawek, a na jej twarzy namalował się uśmiech. W główce już miała tysiące zabaw w jakich mogła użyć laleczek i figurek. Aż podskoczyła z radości sądząc, że to jakieś miłe upominki od Tixxa. Jakże się zdziwiła gdy zabawki nagle zaszarżowały. To było naprawdę zaskakujące. Szczególnie, że szarżujące centaury były tylko niewiele niższe od towarzyszących jej asur. Zefirytka nie zareagowała jednak, nie za bardzo rozumiejąc dlaczego zabawki zaatakowały. - Tak chyba nie powinno być, prawda? Coś się zepsuło, czy to jakaś nowa wersja zabawy w berka?
aiwe_database

Re: Infinirarium Tixxa

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Gnomex widząc szarżujące zabawki spojrzała na nie z rozbawieniem. Miała je zignorować jednak widząc, że one biorą te walkę na serio, również postanowiła nie dawać im forów. Widząc jak idiotycznie szarżują do przodu po prostu wystawiła rękę ze sztyletem licząc, że się nabiją, stwierdziła, że jeżeli jednak się zatrzymają, to po prostu rzuci sztyletem który trzyma w drugiej ręce. Mając plan zaczęła ładować drugi sztylet energią błyskawic.
aiwe_database

Re: Infinirarium Tixxa

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Księżniczki na Ventarich z prawdziwą furią ruszyły na grupę.
Evvi patrzył na to wszystko oniemiały, w jego sercu toczyła się walka, ostatecznie jednak... wyciągnął miecz i zdmuchnął jedną z zabawek falą energii.
-To... świętokradztwo... abominacja... grzech przeciw geniuszowi!
Jeździec, który zaszarżował na Gnomex przystanął na kilka centymetrów przed jej sztyletem. Ventari fanatycznie machał swoim berłem, chcąc przerazić asurkę, ale po kilku sekundach został trafiony przez swego odbitego przyjaciela i padł w śnieg.
Ostatni "rycerz" wpadł z całą siłą w Iris, która z kolei wpadła na... Quarra. Cała trójka, choć właściwie czwórka, wylądowała w śniegu.
Pojmany skritt w tym całym chaosie zdążył gdzieś zniknąć...
aiwe_database

Re: Infinirarium Tixxa

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Gnomex nie czekała widząc, że lalka się zatrzymała przed pierwszym sztyletem, zrobiła szybki ruch drugą ręką mający na celu rzucenie drugim sztyletem w lalkę. Następnie skoczyła w Ventariego na którym siedziała lalka chcąc unieszkodliwić również jego.
aiwe_database

Re: Infinirarium Tixxa

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Lalkowi rycerze zostali więc obezwładnieni przez pilnujące świętości kreacji asury. Lecz ten błąd w genialnej maszynie był tylko początkiem.
Gdy grupa dotarła do Wywietrzników, zauważyła tylko ostatnie już skritty wbiegające do jakiegoś otworu w ścianie, a zaraz obok nich... coś, co zjeżyło każdego włosa na ciele Evviego.
Zabawkowa abominacja, potwór, golem, stworzony z części przeróżnych zabawek. Na jego ramieniu siedział nie kto inny, jak przywódca kradziejskich skrittów, Grokazzot Zachłanny.
Skritt popatrzył tylko złośliwym szczurzym wzrokiem na grupę, która go nakryła, i wyskrzeczał:
-Ahahahaha, za późno, za późno! Skritty dostały co chciały! Skritty coraz bliżej WŁADZY! Coraz bliżej BŁYSKOTEK!
Król złośliwości rzucił ułamaną butelką w guzik przy otworze na ścianie, a ten z sykiem zamknął się. Następnie wciągnął inne, małe urządzenie, które zaskwierczało, zadymiło, i w końcu otworzyło czerwony i skwierczący portal przed skriccim królem i jego wspaniałokropnym stworem:
-Do zobaczenia za rok, BOOKAH!
Zabawkowe paskudztwo ze śmierdzącym pasażerem wpadło w portal z gracją kulawego słonia, a ten po chwili się zamknął.
Evvi tylko patrzył na wszystko z rozdziawioną buzią.
-...Skritt nazwał nas bookah.
aiwe_database

Re: Infinirarium Tixxa

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Quarr od razu pobiegł w stronę portalu jak tamten się pojawił. Dostrzegł w łapach jednego ze skrittów swoją ulubioną figurkę! Popędził, zastukał obcasami, a impakt jaki został wytworzone przez odrzut z butów wyrzucił go przed siebie. Desperacko pochwycił ogon przeklętego złodzieja, ale tamten tylko się zawierzgał i rzucił się do portalu.

- Oddawaj! - zakrzyknął i targał go za ogon. Skritt zapiszczał i rzucił w asurę tym co miał pod ręką. Wynalazca dostał w twarz czymś ciężkim i padł na ziemię.
Złodzieje uciekli.
Quarr wymamrotał coś pod nosem słabo, a potem syknął z bólu. Metalowa nóżka Strażniczki ze Snów trafiła go w czoło. Figurka stała przed nim i patrzyła wyczekująco.
- No Wielkiej Alchemii dzięki! Jak ja się martwiłem! Chodźże do mnie ty huncwocie niepoliczalny! - rzucił jak armatka i poderwał się z nóg. Był faktycznie uradowany widokiem zabawki. Wziął figurkę w ręce i skrzywił się lekko. - Głupie skritty. Mam nadzieję, że cię nigdzie nie porysowali.! - zaczął oglądać Strażniczkę ze wszystkich stron, co widać nie bardzo się jej podobało... zaczęła machać mieczem i nóżkami.
Potem się Quarr opamiętał, bo przypomniał sobie, że nie był w końcu sam.
- W każdym...! - postawił figurkę na ziemi i spojrzał na tamtych. - Cóż, dziękuję wam. Chociaż tyle. Skrittami bym się nie przejmował, Tixx ma z nimi cały czas problemy. - odetchnął i wzruszył ramionami. - Nie do końca jestem zadowolony z okoliczności zapoznania, ale w końcu trzeba brać wszystkie doświadczenia z otwartymi ramionami. Prawie wszystkie. - odkaszlnął i zastanowił się, czy przypadkiem to nie była pora, kiedy Tixx korzystał ze swej Czapki Objawień....
Tylko po minie Quarra mogli dostrzec, że ma nieciekawe, bądź nie do końca logiczne myśli w głowie.
Po zachowaniu wcześniejszym także.
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 248 gości