Laboratorium Gnomex

Opasłe w tomy półki i walające się wszędzie pergaminy. Tutaj trafiają zakończone przygody.
aiwe_database

Re: Laboratorium Gnomex

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Następna rozmowa następuje kilka dni po poprzedniej.
aiwe_database

Re: Laboratorium Gnomex

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Asura szedł pośpiesznym, nerwowym krokiem w kierunku drzwi laboratorium. Stuk-stuk-stuk-stuk odbijało się po całym korytarzu pogrążonym w półmroku.
Cath udało się uwolnić, kolejna z baz Inquest została rozbita. "Cudowna" meta-krewe, która wyzbyła się takich przeżytków jak moralność, przeżywała kryzys. Zaraz po odbiciu Cath postanowiono - będzie pułapka. Rav miał być przynętą. Mimic miała zrobić specjalne eliksiry, a Gnomex przy pomocy informacji Evviego "pożyczyć" prototyp maszyny zakłócającej przebieg magii z arsenału Paktu w Orr.
Ale coś poszło nie tak.
Stuk-stuk-stuk-stuk-sssszur. Asura dotarł do drzwi, które ponownie otworzyły się same.
-Gnomex? Gnomex! - nie tracąc zbytnio rozpędu, wparował do laboratorium.
aiwe_database

Re: Laboratorium Gnomex

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

-Evvi!- Asurka znowu wiedziała, że nadchodzi, jednak nie oderwała się od składania kolejnych strzał. -"Wyglądasz na zmartwionego, przecież jak na razie wszystko idzie świetnie" Przypomniała sobie o planach w bazie danych i tym, że ma pieniądze na części które niedługo mają być gotowe do odebrania. Nic nie mogło pójść źle chyba, że faktycznie Inqueści przyzwą znikąd smoka. Gnomex zaśmiała się na samą myśl o tym.
aiwe_database

Re: Laboratorium Gnomex

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Asura dał sobie chwilę na złapanie oddechu i rozpoczął:
-Nie, nie idzie tak dobrze... -zaczął grzebać w torbie - Pamiętasz jak mówiłem tobie i Ravilowi, że mam złe wieści? Cóż, od tamtej pory doszły do mnie kolejne dwie informacje, ostatnia w karczmie w Queensdale. Żadna nie napawa spokojem...
Po chwili gmerania w rupieciach, wyjął trzy, lekko pogniecione ruloniki zapisanego papieru.
-O, są! Niestety, chodzi o Inquest... Dostałem te wiadomości od Paktu i oddziałów Vigil. Poprosiłem ich, by przesyłali mi rzeczy powiązane z tymi arcyimbecylami, magią chaosu i magią smoków... Inquest nie śpi, ci antygeniusze coś knują, i to chyba nie może być przypadek!
aiwe_database

Re: Laboratorium Gnomex

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Spodziewając się dłuższej rozmowy oderwała się od składania strzał. Mruknęła pod nosem -"Tak... oto cała moja chwila dla relaksu w laboratorium"- Następnie podeszła bliżej Evviego i powiedziała -"Może trochę wolniej? Rozumiem tylko tyle, że dzieje się coś złego i masz jakieś dokumenty.."-
Przeliczyła w myślach ilość strzał - jest gotowa na akcję więc zapytała -"Czy to będzie wymagało natychmiastowej akcji?"- Po czym zaczęła rozglądać się po pustym po zniknięciu żywiołaka laboratorium, co jeszcze musi zabrać ze sobą... "Właśnie nie skończyłam jeszcze modyfikacji w sztylecie, ale będę musiała sobie poradzić bez niego" pomyślała.
aiwe_database

Re: Laboratorium Gnomex

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

-Raczej nie możemy teraz nic zrobić, niestety. Ich akcje już się odbyły, poinformowano mnie po fakcie...
Asura rozłożył pierwszy list, w którym naszkicowana była mapa Orr z jakimś znacznikiem obok świątyni Dwayny:
-Te prototypy, które zakłócają magię, "pożyczyłeś" jeden egzemplarz... Były parę dni temu transportowane bliżej Arah. Niestety, podczas transportu na konwój napadli... Nie, nie nieumarli, tylko Inquest! Udało im się ukraść parę maszyn i uciec.
Evvi rozłożył drugi list. Tym razem na naszkicowanej w pośpiechu mapce widniał napis "Ascalon", a czerwony punkt widniał gdzieś na Smoczej Bliźnie.
-Niedługo po tym wydarzeniu, oddział Vigil poinformował mnie, że Inquest prowadziło też badania na Smoczej Bliźnie... Zbierali jakieś próbki. Vigil rozbiło ich obozowisko, ale dranie zdążyły uciec z próbkami.
aiwe_database

Re: Laboratorium Gnomex

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Asurka spróbowała zrozumieć sens za tymi atakami -"Kradzież maszyn które są nam potrzebne, oprócz tego zbieranie próbek w Smoczej Bliźnie. Ciekawe czy chodzi o to, że niedawno tam byliście"-przypomniała sobie poszukiwania skarbu o których słyszała- "czy też dalej kontynuują swoje badania nad Smoczą Energią."-Zamyśliła się na chwilę-"Czy wiesz w jakim odstępie czasowym te dwie rzeczy się wydarzyły?"-Gnomex zaczęła się martwić, że albo plany wyciekły, albo to tak naprawdę Inquest będzie zastawiać pułapkę na nich.
Nagle przypomniała sobie o krysztale który jest w posiadaniu drużyny -"Nie wiem czego oni szukają ale my też mamy próbkę z tego obszaru - pamiętasz jak Rav zabrał z sobą kawałek kryształu? Jeżeli przekonamy go do pożyczenia go nam możemy sprawdzić czego oni mogą tam szukać."
aiwe_database

Re: Laboratorium Gnomex

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

-Myślę, że na to może naprowadzić nas ostatnia wiadomość...
Rozwinął trzeci list. Ostatnia naszkicowana mapka przedstawiała również Ascalon.
-To miejsce - wskazał na zaznaczony punkt - To pewna nietypowa jaskinia... Być może kiedyś w niej byłaś. Jest, zakazaną już w sumie, kopalnia kryształów chaosu. Tych samych, których używano w Thaumanovie.
Na twarzy asury pojawiło się lekko ukrywane zmartwienie. Westchnął głęboko:
-Wszystkie trzy akcje Inquest wydarzyły się w ciągu najbliższych kilku dni. Nie wiem jeszcze jak to wszystko ułożyć... Maszyna którą mamy, magia smoków, magia chaosu, Thaumanova... Może nadal chcą kontynuować ten swój projekt, a może to pułapka na nas?
aiwe_database

Re: Laboratorium Gnomex

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

-Jaka jest szansa, że oni wiedzą o tym, że ich akcje są tropione?- zapytała lekko zmartwiona. Po chwili dodała-"Niezależnie od tego powinniśmy sprawdzić tą kopalnię, jeżeli nie całą grupą to zawsze ja lub Cath możemy się tam zakraść."
Znowu zaczęła analizować wszystkie informację które przekazał Evvi -"Jednak to wszystko brzmi tak jakby chcieli odbudować Reaktor, może w innym miejscu, może w mniejszej skali ale jednak wszystko do tego prowadzi... Lub też oni chcą byśmy tak myśleli."-Gnomex spochmurniała-"Gdy analizuje się dane o Inqueście zawsze trudno powiedzieć czy to jest pewna informacja czy też dezinformacja."
aiwe_database

Re: Laboratorium Gnomex

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Asura zamyślił się. Próbował ułożyć to sobie wszystko w głowie.
-Myślę, że Inquest spodziewa się że tropi ich wiele organizacji... Jeśli jednak mają nadal coś od nas, a konkretniej - do ciebie, Cath lub Ravila, pewnie mają do tego specjalny zespół. I to ten zespół powinniśmy złapać w pułapkę. Sytuację komplikuje fakt, że ukradli akurat maszynę, którą chcieliśmy użyć.. Dlaczego i po co? Wiedzieliby o naszych planach?
Evvi mimowolnie zaczął chodzić po laboratorium Gnomex, w tą i z powrotem. Odkąd Gnomex uspokoiła żywiołaka powietrza, czuł się tutaj swobodniej.
-Reaktor Nieskończoności miał być następcą Thaumanovy. Skończono go po jej eksplozji. Pewnie próbują kontynuować badania, które przeprowadzano w Reaktorze, a wcześniej w Thaumanovie.. Czy to ten projekt dotyczący was...? Czy badania nad smoczą magią mają coś z tym wspólnego?
Po dłuższej chwili chodzenia i mówienia, asura stanął i powiedział:
-Sądzę, że powinniśmy spróbować z tą pułapką. Złapmy asurę, która odpowiada teraz za nowszą wersję waszego projektu, i skończmy z tym raz na zawsze. Co do tej jaskini, możecie tam wpaść, może uda się czegoś dowiedzieć.. O ile to nie pułapka z ich strony!
aiwe_database

Re: Laboratorium Gnomex

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

-"Przynajmniej w obecnej chwili zablokowanie magii nie zrobią absolutnie nic trójce z nas - z tego co wiem zarówna Ja, Rav i Cath potrafimy bez żadnego problemu walczyć bez żadnej magii."-Zauważając zachowanie Evviego zaczęła się zastanawiać czy powinna powiedzieć, że żywiołak dalej lubi wyrwać się i zaatakować.
-"Czy masz jakieś informację gdzie może być ta porażka-ewolucyjna-zwana-popularnie-Inquestem która kontynuuje projekt? Co do samej jaskini - w niedługim czasie odwiedzę to miejsce, nie wiem czy sama czy w grupie ale to zrobię"- Zaczęła sobie przypominać układ tej jaskinii... Faktycznie odwiedziła ją raz czy dwa - zlecenia rzucają ją w najdziwniejsze miejsca Tyrii... Ta kopalnia wydawała się wręcz zbyt normalna, ale teraz wiedząc co tam było wydobywane zrozumiała dlaczego to zlecenie była aż tak dobrze płatne.
aiwe_database

Re: Laboratorium Gnomex

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Asura wzruszył ramionami:
-Pewnie mają wiele małych kryjówek rozsianych po całej Tyrii... Może wrócili w okolice Thaumanovy?
Asura zastanowił się chwilę, po czym zaczął zbierać listy do torby.
-Dobrze, na mnie już czas... Ciekawe jak idzie Mimic z eliksirami? Powinniśmy się powoli przygotować do akcji.
Po uporządkowaniu wszystkich rzeczy, stanął w drzwiach i rzucił jeszcze do Gnomex:
-Pójdę sprawdzić co tam u tej opętanej sylvari w Loży Łowców. Może już lepiej się czuje i coś nam powie? A ty pracuj nad projektami.. Tylko, wiesz, daj sobie czasem chwilę odpoczynku. - asura unikał słowa "relaksu" w tej gildii.
Pomachał na pożegnanie i wyszedł, trochę uspokojony, że podzielił się ważnymi informacjami z Gnomex. Została jeszcze reszta towarzyszy, którą miał nadzieję spotkać w Loży Łowców. Nieświadom, co go czeka, ruszył w drogę.
aiwe_database

Re: Laboratorium Gnomex

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

"Relaks w tej gildii przyciąga tylko kłopoty, a on to zasugerował... To nie może się dobrze skończyć". W tym momencie Gnomex postanowiła - wyśle na próbną misję za Evvim swój najnowszy projekt STH-001, golema tropiącego który się skrada. Przez długi czas nie była w stanie skompletować części jednak pewna mała Asurka w Instytucie przed-kolegiowym opracowała odpowiednią technologię. Złodziejka wiedząc, że to okazja natychmiastowo odkupiła prawa do jej golema i opracowała coś co dobrze się ukrywa, czego dowodem jest to, że Evvi go nie zauważył, oraz jest w stanie przesłać sygnał S.O.S. bezpośrednio do laboratorium. Z wyglądu niewiele różnił się od mniejszej wersji zwykłych asuriańskich golemów - Gnomex nie miała czasu wprowadzać w tym dziale modyfikacji.
Po tym uśmiechnęła się wiedząc, że Evvi jest bezpieczniejszy i żeby nie przyciągać pecha powróciła do składania swoich strzał z wbudowaną trucizną petryfikującą.
aiwe_database

Re: Laboratorium Gnomex

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Na przestrzeni ostatnich miesięcy Laboratorium mocno się powiększyło. Z powodu kilku nieprzewidywalnych wydarzeń związanych z nauką magii powietrza Gnomex, zaoferowali jej odkupienie pozostałej części podziemi (Skoro i tak pracownicy którzy w niej byli boją się iść do pracy tak długo jak Asura jest w pobliżu). Nie mogła nie skorzystać z tej okazji.

Stąd już przy samym wejściu teraz czeka chętnych na odwiedzenie wzmocniona brama, za którą niedaleko jest hologram badanego przez długi czas prototypu kolejnego asurańskiego miasta. Jednakże teraz właśnie to ten hologram ukrywał konsolę dostępu do całej bazy danych Gnomex. Dodatkowo czasami przez laboratorium przewijają się dwie Asury które zgłosiły się do Krewe Asury, jednak jedyną pomoc jaką mogą zaoferować to odwalanie monotonnej roboty jak kiedyś skręcanie strzał....

Przejście do wnętrza reaktora jest teraz dodatkowo blokowane przez kolejną, wzmocnioną bramę.

Sama Gnomex używała tego miejsca jako domu, sypiała tam, spędzała czasem wolny czas z Błyskotką wewnątrz Reaktora, dużo czasu dodając kolejne wpisy do swojej Bazy Danych oraz od czasu do czasu projektując coś nowego. Zakładając, że jest w środku obecnie możliwe, że nawet przyjmie kogoś znajomego w odwiedziny,
aiwe_database

Re: Laboratorium Gnomex

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Potężna brama otworzyła się z sykiem, wpuszczając asurę do środka. Evvi wszedł po kamiennej posadzce, obserwując uważnie pomieszczenie. Dwie asury siedzące przy stole z boku tylko rzuciły na niego okiem, nie przerywając swojej jakże ważnej pracy.
Evvi przypomniał sobie, jak podobne odwiedziny wyglądały kilka miesięcy temu. Gdy chodził do Gnomex, ukrywającej się przed światem w malutkim, zapominanym laboratorium złodziejki, z nieznaną przeszłością i wątpliwą etyką. Wystarczyło kilka miesięcy, by asura wchodził teraz do przestronnego laboratorium elementalistki pogodzonej samą ze sobą, mającą wiele planów na przyszłość, z własnym krewe i oswojonym żywiołakiem. Patrząc na ten dobytek Gnomex, asura poczuł pewnego rodzaju... dumę.
Przeszedł przez pierwszy pokój i skierował się korytarzem w kierunku reaktora, chcąc spotkać właścicielkę i sprawdzić, jak przebiegają jej badania nad pewnym urządzeniem...
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 250 gości