Warsztat Fezza

Opasłe w tomy półki i walające się wszędzie pergaminy. Tutaj trafiają zakończone przygody.
aiwe_database

Re: Warsztat Fezza

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Desery....szarlotki, pierniki, tarty, pączki, ciastka z marmoladą, kuli serowe...i praca...niczego więcej Fezz do szczęścia nie potrzebował. No...może poza świętym spokojem przez większość czasu, ale to chyba już utracił bezpowrotnie.
-Nie sam, ale pracowałem nad kwestiami mechanicznymi jak szkielet, zasilanie, przekładnie i sama konstrukcja...nie wiem czy byłbym w stanie przygotować jednak dobre oprogramowanie, czujniki i sterowanie.
Przyznał zwracając tym razem łebek w kierunku pozostawionych na stoliku planów, ale nic nie zrobił. Zamiast tego chwycił jedną z części silnika o kształcie pierścienia wypełnionymi w środku kulkami, po czym stając na niewielkiej skrzynce zaczął wciskać ją do wnętrza owalnej maszyny.
aiwe_database

Re: Warsztat Fezza

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

- Hmm... A z jakiego materiału się takie golemy tworzy? Jak sie nimi seruje? Ciężkie są do utrzymania?
Pytała chcąc zrozumieć jak one działają, jak wyglądają, gdyz bardzo jej sie one spodobały... miec takiego małego golema biegającego za tobą... Ah marzenie, zaczeła bując przez chwile w obłokach, ale szybko skupiła się jednak na wypowiedzi Fezza.
aiwe_database

Re: Warsztat Fezza

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

No to teraz dołożyła pytaniem...aż drgnął i zatrzymał się w trakcie wciskania elementu w metalowe ciało maszyny.
-Emmm...
Zaczął drapiąc się po głowie i myśląc jak wyjaśnić prostej nornce coś czego on uczył się przez kilka lat swojego Asurskiego życia.
-Długo by wymieniać i opisywać.
Postanowił się wymigać od odpowiedzi nieśmiałym głosem i wrócił do grzebania w stalowych bebechach mając nadzieję, że jeśli będzie dostatecznie zajęty nie będzie go męczyć tym pytaniem. Nie żeby nie chciał odpowiedzieć, ale długo by musiał wyjaśniać i możliwe, że Sewei nawet by nie pojęła co chce powiedzieć.
aiwe_database

Re: Warsztat Fezza

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

- Ej to nie jest odpowiedz... Opowiedz mi?!
Tupnela lekko noga, chcac uslyszec tą opowieść, jak już się nakręciła to lubiła się wszytkiego dokładnie dowiedzieć, a nie tak ja olać i koniec tematu...
Naburmuszyła się trochę nadymając śmiesznie policzki.
- Feza.... Prosze tylko chwile...
Zachecala go jednak, aby poswiecil jej chwile.
aiwe_database

Re: Warsztat Fezza

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Dobrze, że był odwrócony tyłem i łebek miał niemalże wciśnięty w bebechy maszyny, gdyż skrzywił się słysząc jej naciski. Zanotować, zapamiętać, nigdy nie migać się od odpowiedzi w przypadku Nornów...chyba, że ma się dobrą osłoną i mocnego golema pod ręką...ewentualnie dwa. Przewrócił oczyma i odłożył część z powrotem na bok widząc, że od tak nie uda mu się uwolnić od odpowiedzialności.
-No niech Ci będzie. I nie tup, bo mi jeszcze drugą dziurę zrobisz.
Stwierdził nieco złośliwie Asur siadając wygodnie na stoliku i majtając nóżkami w powietrzu.
-Materiały...to różnie bywa, w zależności od potrzeb, ale zawsze jest potrzebne źródło zasilania oraz kryształ z oprogramowaniem sterującym, a do tego kryształy sterujące odpowiednimi podzespołami sprzężone ze sobą, aby mogły współpracować. Poza tym zwykła obudowa i odpowiedni szkielet zapewniający odpowiednie możliwości manualne golemowi. Nadążasz?
Zapytał patrząc z powątpiewaniem na nornkę.
aiwe_database

Re: Warsztat Fezza

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Usiadła razem z nim i zaczeła go uważnie słuchać, kiedy padło pytanie obużyła się znacząco.
- Za kogo ty mnie masz? Oczywiscie ze nadążam...
Wyjasnila mu, że wcale nie jest glupia!
To było prawie jak gotowanie, wiec nawet nie chodzilo o przekazywaną treść, a o osobę, która ją przekazywała.
Siedzacy mały Asura, majtający nóżkami i mówiący dziwne rzeczy byl naprawdę slodki, miala ochote go mocno objac i wymacac, ale postanowila sie skupić na mówionym przez niego tekście.
aiwe_database

Re: Warsztat Fezza

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Fezz słysząc oburzenie zamilkł gwałtownie i zadarł bródkę cofając się odruchowo. Chyba go nieco przestraszyła.
-Tak...przepraszam.
Rzekł w końcu drapiąc się po włosach i spuszczając łebek, a w raz z nimi uszka. Już trzeci raz udało mu się ją zirytować i chyba prędzej czy później nie wytrzyma. Już miał wznowić rozmowę, gdy znów spoglądając na nią z dołu dostrzegł to jej dziwne spojrzenie...niczym wilczycą wpatrującego się w małego zająca...nie był pewny czy ten wzrok mu się podoba.
-Mam...mam coś na twarzy?
Zapytał nieśmiało, a jak na ironię dalej majtał nóżkami w powietrzu, a do tego położył dłonie na kolanach.
aiwe_database

Re: Warsztat Fezza

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Nie chciała na niego krzyczeć, nie była na niego zła czy coś w ten deseń, kiedy Fezz sie tak przestraszył lekko posmutniała i od razu bez namyslu go lekko przytuliła.
- Przepraszam, nie chcialam cie przestraszyć...
Wyszeptala mu do uszka lekko glaszczac go po plecach.
Dlugo go jednak nie obejmowala, aby Asura mial czym oddychac.
- Nie.. po prostu słodko wyglądałeś... mozesz kontynuować?
Poprosiła.
aiwe_database

Re: Warsztat Fezza

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

To było tak nagłe, że nawet nie zdążył nabrać powietrza do ust, czego teraz potrzebował wybitnie. Co do lekkości przytulania Fezz miałby inne zdanie na ten temat, jednak przedstawić go nie mógł ze względu na utrudniony dostęp powietrza.
-Nie....mogę...
Próbował wysapać trzepocząc nóżkami leciutko, ale na szczęście dla Asury Sewei wypuściła go ze swych objęć nim ten zdążył się udusić lub złamać sobie coś.
-Ufff...
Odetchnął z ulgą niemalże kładąc się na stoliku. Nigdy nie pomyślałby, że oddychanie może być tak przyjemne jak teraz. Gdy w końcu wrócił do siebie wyprostował się poprawiając nieco włosy brudną rękawicą, gdy znów przykuła jego uwagę.
-Sło...słodko?
Zapytał jakby nie wierząc, a zaraz oblał się rumieńcem spuszczając łebek nieśmiało. Zaraz jednak wrócił do opowiadania nie chcąc zirytować już Nornki.
-Do tego dochodzi pancerz, który jest równie skomplikowanym problemem. Najprostsze golemy służące do pracy fizycznej mają zwykłe stalowe lub żelazne pancerze, ale na przykład golemy pracujące w wysokich temperaturach muszą mieć pancerz z materiałów wysokotopliwych i zabezpieczenia chroniące wrażliwe na wysokie temperatury układy....no i wydajny układ chłodzenia z odpowiednim chłodziwem...na...znaczy się rozumiesz?
Opowiadał dalej i dając się znów wciągnąć niemalże znów popełnił tę samą gafę, aż skulił się odruchowo ramieniem zasłaniając łebek.
aiwe_database

Re: Warsztat Fezza

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Zachichotała cicho widząc to, słuchała go jednak dalej przekladając to na swoje prostsze skojarzenia.
- Ah... tak, możesz kontynuować.
Rzekła widząc jak ten się obawia jej reakcji.
- A potrzebujesz do tego jakiś recept, czy już wszytkie posiadasz, ktore sa ci niezbędne do ich budowy?
Niedawno widziała parę u kowala z pobliskej wioski, więc miał by powód aby wyjsc stad na powierzchnie, a nóż widelec by coś sobie ciekawego wybrał i z nalazł.
aiwe_database

Re: Warsztat Fezza

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Nikt go nie trzasnął, nikt nie wrzasnął...więc łapka powoli wróciła na swoje miejsce, a malec wyprostował się nieśmiało spoglądając na dziewczynę z dołu.
-Są też oczywiście golemy ochronne...takie wymagają naprawdę dobrze opracowanego pancerza i systemów obronnych...ale to akurat nie jest tym czym się zajmowałem do tej pory.
Przyznał wzruszając łapkami. Był inżynierem, technikiem i saperem...nie wojownikiem. Tyczyło się to również jego dzieł.
-Staram się bazować na tym co czego sam się nauczyłem do tej pory, ale również to rozwijać, toteż...jeśli znajdę coś interesującego to na pewno staram się to zdobyć.
Przyznał przekrzywiając lekko łebek i znów sięgnął po pierścień wypełniony kulkami, ale tym razem po prostu trzymał go w dłoniach wpatrując się w niego z zaciekawieniem.
aiwe_database

Re: Warsztat Fezza

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Spuściła wzrok za nim i spojrzała na kuleczki.
- Co to?
Zapytała się ciekawa widząc ja ten się lekko usmiecha przy tym.
- Widzialam pare, moze ci sie ktosys spodoba... ja sie nad tym nie znam, wiec nie moge ci rzec, ze sa one warte tego, ale wydaje mi sie, ze napewno ci cos sie stamtej kolekcji spodoba... Jak chcesz bedziemy mogli tam podejsc poźniej.
Powiedziala zadowolona.
aiwe_database

Re: Warsztat Fezza

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

-Nic wielkiego...zwykłe łożysko kulkowe.
Stwierdził wzruszając łapkami i zerknął na Sewei słysząc, że nie wspomniała o projektach bez wyraźnego powodu. Co prawda był sceptyczny, wszak kto by się spodziewał, aby w krainie Nornów znaleźć coś co mogło wspomóc pracę Asury. Mimo to...prawdopodobieństwo jakieś było, więc wskazane byłoby sprawdzenie tego. A skoro już i tak stracił tyle czasu przez Sewei to co mu szkodziło stracić go jeszcze trochę. Odbije sobie od snu i innych spraw i z czasem nadrobi.
-Gdzie dokładnie?
Zapytał przekrzywiając łebek wyraźnie zaciekawiony. Co prawda Sewei w jego mniemaniu nie mogła wiedzieć co mogło się przydać w jego pracy a co nie...ale lepiej nie mówić tego na głos ani nie dawać jej tego do zrozumienia zachowaniem.
aiwe_database

Re: Warsztat Fezza

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

- W pobliskiej wiosce u kowala... Idziemy teraz? To moze pojdziemy moja droga, abys wiedzial gdzie sie miesci?
Zaproponowała, aby ten tez wiedzial skad moze pojawic sie obcy.
Wstała więc i zaczeła się pakować.
- Chcesz jeszcze cos zjesc przed drogą?
aiwe_database

Re: Warsztat Fezza

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

W wiosce u kowala...był co raz bardziej sceptyczny, ale skoro już powiedział A to trzeba powiedzieć B
-Nie, ruszajmy od razu.
Stwierdził odkładając łożysko i zeskoczył zgrabnie ze stolika, aby podejść do stolika przy właściwym przejściu. Ściągnął fartuch, rękawice i gogle, aby założyć na siebie kurtkę, lżejsze rękawice i mocując do pasa prostą kaburę z krótką bronią śrutową, którą dostał na inicjacji. Zaraz potem owinął sobie szyję grubym, wełnianym szalikiem i zarzucił plecak na ramię podchodząc do nornki.
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 35 gości