Pracownia i Sklep Lakziza

Opasłe w tomy półki i walające się wszędzie pergaminy. Tutaj trafiają zakończone przygody.
aiwe_database

Pracownia i Sklep Lakziza

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Gdzieś w Prowincji Metrica, na uboczu znajduje się wnęka. Wnęka, która niedawno prowadziła do niczego interesującego- Do opuszczonego magazynu, w którym nie znajdowało się nic wartego uwagi. Dziś to miejsce jest odpowiednio zagospodarowane.
Wnęka została zagospodarowana odpowiednią, solidną bramą z wytrzymałych materiałów. Z boku znajduje się hologram, który pełni funkcje szyldu.

Protezy, Golemy, Detale i Mechanizmy! Wszystko u Lakziza!

W środku panuje cisza i spokój, która co rusz jest zakłócana przez dźwięk palnika. W oczy rzuca się jednokolorowy, szary wystrój i mocne, białe światła w górze. Przy największym, niskim stole zazwyczaj stoi Łysy asura ze specjalistycznymi okularami trzymający w ręku palnik pracujący nad jakimś małym urządzeniem przy lapmce. Stół zaś był wypchany wieloma narzędziami.

Po bokach można zauważyć kilka niedokończonych golemów oraz kilka prototypów protez- z różnych materiałów, o różnych kształtach. Wszystko jednak starannie wykonanie- z pełną precyzją.
aiwe_database

Re: Pracownia i Sklep Lakziza

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Asura wkroczył chwiejnym krokiem prowadzony przez pewną norknę, którą Lakaziz mógł kojarzyć z Leth mori Aiwe. O ile pamiętał zwała się Seranos, nie powiedziała jednak ani słowa i jak tylko dostarczyła Shuniana, od razu opuściła to miejsce. Lakziz mógł co prawda ją zatrzymać, ale zapewne bardziej zainteresował go stan asury. Shu nie posiadał obu rąk i wydawał się mocno osłabiony, a jego "kikuty" luźno wisiały wzdłuż ciała.
-Lakziz... pomożesz z protezą? Na 99 procent wydaje mi się, że tym właśnie się tu zajmujesz, chyba że, nie potrafię już czytać, dlatego ten 1 procent pozostawiam w niepewności. - odezwał się słabo ciemnowłosy asura i oparł się ciężko o ścianę.
aiwe_database

Re: Pracownia i Sklep Lakziza

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Lakziz słysząc tylko, że ktoś wchodzi dokończył, to co miał zrobić i wyłączył palnik. Westchnął i zdjął specjalistyczne okulary.
-A jakieś dzień dobry czy coś? - powiedział lekko oburzony obracając się- Przecież ni- Nie dokończył, gdyż w tym momencie do jego wzroku doszedł wygląd Shu- NA WIECZNĄ ALCHEMIĘ! MPW, podaj krzesło!
Spojrzał się na Shu lekko zdumiony. W tym czasie MPW podał Shu niewielkie krzesło, w sam raz na asurę.
- Na trójfazowy tellaformator, co ci się stało?!
aiwe_database

Re: Pracownia i Sklep Lakziza

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

-Długa i nieco nudna historia... - mruknął asura bez rąk i usiadł na krześle nieco posępny. Skrzywił się nieco. -Problemem jest to, że bez rąk nie mogę... niczego tworzyć, ani konstruować. - dodał po dłuższej chwili namysłu i przeniósł wzrok na Lakziza.
aiwe_database

Re: Pracownia i Sklep Lakziza

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Popatrzył na niego ze zdumieniem
-Niewątpliwie ucinanie rąk jest bardzo nudną i nikogo nie obchodzącą historią, Shunianie- Pokręcił przecząco głową- Ale jak tam chcesz. Nie ma problemu. Zrobię dla ciebie protezy. Jakieś wymagania co do materiału, funkcjonalności i innego badziewia? Bez tych informacji nic ci nie zrobię. MPW, Kartka papieru, będziesz zapisywał.
Spojrzał się na Asurę z niedowierzaniem. Gdzie on mógł stracić błyskawicznie obie ręcę?
aiwe_database

Re: Pracownia i Sklep Lakziza

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Shu zamyślił się nad protezą.
-Wykonałbyś dwie? Jedną zwyczajną z ewentualnym małym jedno-strzałowcem w lewej ręce. Natomiast drugie to inna historia. Chciałbym aby były one ze specjalnego stopu, który nie roztopi się pod dużą temperaturą i aby posiadał funkcję miotacza ognia w rękawicach. Czy to będzie zbyt wielkie wyzwanie? Mogę oczywiście pomóc radą, bo... - spojrzał na swoje kikuty sugestywnie.
aiwe_database

Re: Pracownia i Sklep Lakziza

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

-Nie masz dwóch rąk, Więc zrobię ci dwie protezy- zamyślił się głęboko- To chyba oczywiste, prawda kretynie? MPW, zapisane, prawda?
Rozejrzał się po okolicy. Już wiedział co będzie robił. Poszedł gdzieś w kąt i przesunął kolejny, tym razem pusty stół na kółkach. Gdy przysunął go obok Shu, zablokował koła, by stół się nie rozjeżdżał. Następnie przyniósł ogromne papirusy, które rozłożył. Były puste.
-Schematy sporządzimy razem, byś nie wyzwał mnie od imbecyli, kretynie. Ręka z pistoletem oraz rękawice odporne na ciepło, tak?... - zamyślił się, po czym pokręcił głową- Na mózg ci padło? Przecież za takie protezy będą warte fortunę. Jeszcze spokój z tą pistoletową, Mithir i trochę Orichalcum i wszystko będzie wybornie. Ale ta druga? Dobra, Zadam ci osobiste pytanie. JAK BARDZO chcesz, aby ta proteza była wytrzymała na ciepło? Bo jeśli bardzo bardzo, to nie wypłacisz się z tym do końca życia.
Spojrzał na Shu poważnie.
aiwe_database

Re: Pracownia i Sklep Lakziza

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Asura skrzywił się na słowa Lakziza i powoli pokręcił głową.
-Lakzizie. Nie zrozumiałeś mnie. Chcę dwie pary protez, jedne normalne z jedno-strzałowcem, a drugą parę odporną na bardzo wysoką temperaturę. Jeżeli o cenę to ta nie gra roli, zdobyłem wystarczająco dużo ciekawych dokumentów i kilka drobiazgów, za które Arkaniczne Oko, oraz Klasztor Durmanda zapłacą fortunę. To tak na wszelki wypadek. - oznajmił spokojnie Shu, wyraźnie nie przejęty kwestią ceny. Zerknął na papirusy na stole. Na razie puste, trzeba było je zapełnić porządnym projektem.
aiwe_database

Re: Pracownia i Sklep Lakziza

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

-Ach no tak tak. To ma sens. A i skoro cena nie gra roli.... To całkiem zmienia postać rzeczy- oznajmił i wyjął rysik- Dobra. W takim razie zabieramy się do roboty. Najpierw skonstruujemy tego całego jedno-strzałowca.
Narysował wielkie, prawie idealne koło na cały papirus. Lubił to robić. Na planie koła zawsze jest łatwiej.
- A więc... Najpierw same podstawy. Jako, że będziesz miał dwie protezy, do kikutów przyczepie ci jakby... hm... Wkładki abyś bezpiecznie mógł zmieniać protezy. Ale to najmniejszy problem.
Podszedł obok Shu i zmierzył jego kikuty. Pokiwał głową, westchnął i wrócił do papieru. Zaczął kreślić coś rysikiem, zaznaczał wiele rzeczy. Wszystko robił dobrze. Shu nie miał się w sumie do czego przyczepić. Mogło to wręcz wydawać się dla niego nudne...
- A teraz przejdźmy do rzeczy przyziemnych. Wygląd. Jaki wygląd mają mieć te protezy? To bardzo ważne. Chyba nie chcesz protezy w kształcie Dolyaka.
Znowu coś kreślił. Najwidoczniej określił wymiary... czy coś.
aiwe_database

Re: Pracownia i Sklep Lakziza

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Shu przez cały czas obserwował Lakziza w milczeniu. Również obserwował to co robił, aż w końcu westchnął.
-Wydaje mi się, że te pierwsze mogą po prostu wyglądać jak metalowe rękawice. Nie jestem jakąś ludzką kobietą, aby narzekać na prosty wygląd. Co do drugich natomiast... powinny mieć pręty odprowadzające ciepło dookoła, aby to nie kumulowało się w jednym miejscu. I również nie ma to dla mnie znaczenia jak będą one wyglądały. Ważne aby działało. W końcu skoro zostałem pozbawiony rąk to mogę chociaż tak sobie odbić. - zeskoczył ze stołka i podszedł do blatu i papieru przyglądając mu się uważnie i zaczął pokazywać o co mu chodzi.
aiwe_database

Re: Pracownia i Sklep Lakziza

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Razem i wspólnymi siłami udało im się wykonać dosyć solidne projekty obu protez. W końcu Lakziz westchnął głęboko i zmasował sobie rękę. Bolała go od tych szkiców.
-Uhhh, Shunian- Westchnął- Tak sobie teraz pomyślałem... Jeśli chcesz mieć dwie protezy, musisz mieć przytwierdzone na stałe do kikutów specjalne kawałki metalu, które będą jakby łącznikiem pomiędzy protezą a resztą ciała. Ale nie martw się. Wykonam to dla ciebie. O to się nie martw. Czy te projekty są dobre? Nie odpowiadaj. Wiem, że tak. A teraz słuchaj. Cena będzie dosyć ważna. Bo widzisz... Produkcja takiego cholerstwa będzie dosyć droga. 47 sztuk złota. Z niewielką obniżką. Cieszę się, że się zgodziłeś na taką cenę. Interesy z tobą to czysta przyjemność.
Następnie Asura zaczął zwijać projekty zadowolony.
aiwe_database

Re: Pracownia i Sklep Lakziza

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Shunian wysłuchał monologu Lakziza i skrzywił się nieco, zwłaszcza słysząc cenę.
-I to niby promocja, tak? Eh... zbankrutuje i to bardzo, ale uznaj, że jest jak mówisz. Czysto teoretycznie... I rób co uważasz, ale żeby to działało. - mruknął nieco niezadowolony i jego uszy nieco drgnęły. -Kiedy będzie gotowe?
aiwe_database

Re: Pracownia i Sklep Lakziza

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Lakziz tylko wzruszył ramionami.
- Będzie gotowe kiedy to zrobię- powiedział od niechcenia- Tak naprawdę to za około kilka dni. Trzy, może cztery. Jeśli będę pracował cały czas, to trzy. Zamknę pracownie i zabiorę się do roboty. W takim razie widzimy się tutaj za trzy dni. Wszystko będzie gotowe.
Następnie sam Lakziz udał się do stołu, w którym poprzednio pracował.
- Uh, trzeba będzie tu posprzątać.
aiwe_database

Re: Pracownia i Sklep Lakziza

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Shu nieco chwiejnie wstał i westchnął ciężko.
-Dzięki... muszę się gdzieś skryć na ten czas, nie będę się pokazywał z tymi kikutami - mruknął niezadowolony i poruszył resztką rąk, które mu zostały, po czym nieco się skrzywił. Następnie udał się do wyjścia. Tak po prostu, bo po co się żegnać?
aiwe_database

Re: Pracownia i Sklep Lakziza

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Daenir jakoś nie lubił przebywać niedaleko miasta Asur. Wszystkie te stworzonka Asurami zwane mędrkowały sobie na lewo i prawo i obrzucały go obelgami, kiedy ładnie mówił dzień dobry. Niezrażony jednak parł przed siebie, aż dotarł to pewnego miejsca, w którym znajdowała się pracownia Lakziza. Stanął przed wejściem i zapukał donośnie, a Jastrząb usiał obok niego.
No bo przecież nie wypada tak wchodzić niekulturalnie.
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 260 gości