Główna Siedziba Seraf

Opasłe w tomy półki i walające się wszędzie pergaminy. Tutaj trafiają zakończone przygody.
aiwe_database

Re: Główna Siedziba Seraf

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Słysząc i widząc reakcję radnej, Juliet odczekała aż temperatura pomieszczenia wróci do normy, a sama Kaga ochłonie. W końcu westchnęła przymykając oczy.
-Czasami ciężko nam uwierzyć, że bliskie nam osoby mogą dokonać złych czynów i bronimy ich ze względu na wszystko. Przykro mi Lady Hagaro, ale oskarżony odpowie za to co zrobił, niezależnie od twojego stanowiska. Gdy tylko go wprowadzą przesłuchanie dobiegnie końca, a następnie zostanie wydany wyrok. Ta sprawa zdecydowanie zbyt długo już trwa by ją roztrząsać. - oznajmiła nieco łagodniej co było dość niespotykane u jej osoby, najwyraźniej słowa Kagi wyraziły już całą jej frustrację i złość z powodu tej sytuacji, i nie miała nic niemiłego do dodania.
aiwe_database

Re: Główna Siedziba Seraf

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Ash poczuła ten powiew chłodu, w dodatku impuls magii jaki zbierał się wokół spowodował, że jej dłonie pokryły się szronem. Zerknęła na nie i westchnęła.

- Mam tylko nadzieję, że nie odpowie za to głową - powiedziała cicho i oparła się o ścianę, zrobiło jej się trochę słabo, a ciąża wcale jej tego nie ułatwiała.
aiwe_database

Re: Główna Siedziba Seraf

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

- Doskonale. Zatem nie zatrzymuje Cię dłużej i pozwól, że zajmę się tą kwestią jak najszybciej - oznajmił pewnie hrabia, nie odpowiadając na pytanie co do wyroku, choć na pewno je usłyszał. Chwilę później odwrócił się do mężczyzny plecami i gdy się pożegnał, udał się z wolna w kierunku wejścia do budynku, uśmiechając się lekko do salutujących mu serafów.
aiwe_database

Re: Główna Siedziba Seraf

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Nie odpowiedział, skoro wyrok jest tajny to trudno. Tak czy inaczej dowie się z raportów czy innych plotek krążących pomiędzy Ostrzami. Spojrzał w niebo, spochmurniał na chwilę by zaraz wrócić do swojego neutralnego wyrazu twarzy.
- Przyda mi się chyba krótki urlop. - stwierdził sam do siebie i ruszył powolnym krokiem w stronę drogowskazu.
aiwe_database

Re: Główna Siedziba Seraf

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Gdy Ken został zabrany przez strażników do celi, musiał co chwilę odganiać się od pszczół, aczkolwiek nie miał najgorzej, bo staruszek od niego prowadził z nimi chyba już długą batalię. Tak czy siak oprócz odganiania się od pszczół patrzył w ziemię czekająć na ponownie wezwanie. Nawet przestał zerkać na staruszka i tylko siedział.
Po niezbyt długim oczekiwaniu z powrotem przyszli strażnicy, dali mu znak, aby ten ruszył za nimi i nie próbował nic robić. Kenjase spokojnie wstał i wyszedł z spuszczoną głową. Szedł dłuższy czas z strażnikami z powrotem do pomieszczenia, w którym chwilę temu był przesłuchiwany. Strażnik przed Kenem zapukał, a później wszedł do pomieszczenia, za nim ruszył Kenjase, a za Kenem drugi strażnik.
Inżynier spojrzał tylko na Ash i kiwnął jej głową na przywitanie, później przeniósł wzrok na radną i jej też kiwną głową, bo cóż wcześniej jej nie dostrzegł. Usiadł na krześle i pozwolił się ponownie przykuć do niego, spojrzał na Juliet przed nim.
- Czy mógłbym się przed wykonaniem kary spotkać z Glorianem? Chciałbym... Go przeprosić za to, co się przydarzyło. - wpatrywał się pustymi oczami w przesłuchującą.
aiwe_database

Re: Główna Siedziba Seraf

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Kobieta odczekała, aż przyprowadzą Kena, i gdy już to zrobili wysłuchała jego prośby. Milczała jeszcze chwilę, po czym spokojnie przemówiła.
-Oczywiście, z tym akurat nie powinno być problemu. A zatem wyrokiem będzie kopalnia. Wrócisz tam skąd przyszedłeś, bo najwyraźniej niewiele przemyślałeś. - jej głos był spokojny a wzrok nieodgadniony. Jeżeli Ken się przyjrzał dostrzegł nawet, że blondynka chyba nie była zbyt zachwycona tym, że to jej przyszło skazywać go, lecz starała się nie dać tego po sobie poznać. -To wszystko, zamykam sprawę. Wszystkie formalności załatwię z Christoferem Agenem.
aiwe_database

Re: Główna Siedziba Seraf

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Minęło trochę czasu. Wyrok w sprawie Kenjasego zapadł i ten powrócił do kamieniołomu w Ebonhawk, gdzie miał spędzić swoje ostatnie dni. A sytuacja w pomieszczeniach Siedziby Seraf zaczęła wracać do normy, ofiarowując temu miejscu oraz jego personelowi ponownie okazję do monotonni jaka tu zazwyczaj panowała...
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 250 gości