"Perła" - Tunel

Opasłe w tomy półki i walające się wszędzie pergaminy. Tutaj trafiają zakończone przygody.
aiwe_database

"Perła" - Tunel

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Po wejściu do "Perły" rozciąga się dość długi, lekko opadający tunel. Na jego początku znajduje się w miarę gładka ściana z symbolem ośmioramiennej gwiazdy umiejscowionym na wysokości jednego metra. Jest on identyczny, jak ten po zewnętrznej stronie skały w kanionach. Zaraz przy początku tunelu po lewej stronie znajduje się metalowa misa z palącym się drewnem, a tuz obok niej znajduje się niewielki stosik gałęzi różnej wielkości. Czasami można widywać tutaj jednego z górników, bądź najemników, który co jakiś czas dogląda ognia, który w razie wypraw po za "Perłę" bardzo się przydaje. Po prawej stronie od wejścia, znajduje się natomiast metalowa misa wypełniona wodą, a zaraz nad nią rząd dziesięciu haków, na których zazwyczaj wiszą zgaszone pochodnie. Czasem tylko badacze zabierają kilka z nich aby oświetlić sobie nocne drogi kanionu.
Nieco dalej znajduje się budka strażnicza, której strażnicy wyposażeni są w jeden z amuletów umożliwiający wejście i wyjście z Perły do kanionów. Rycerze w złotych zbrojach przetrzymują w swoim składniku na wszelki wypadek niewielką ilość broni. Nie używają ich jednak zbyt często, ich zadaniem jest kontrolowanie przepływu badaczy do kanionów. Głębiej natomiast, po obu stronach tunelu, niczym strażnicy stoją dwie rzeźby przedstawiające ludzi w pełnym, ciężkim uzbrojeniu. Są oni wyrzeźbieni w formacjach skalnych które ciągnęły się od podłoża, do samego sklepienia jaskini. W całej długości korytarza na skalnych ścianach wiszą zawsze bijące złotym światłem kryształy energetyczne, które oświetlają przejście lekko zakręcające w lewo. Dalej tunel ciągnie się kilkaset metrów i dochodzi do wejścia na główną salę. Tuż przy wejściu do kolejnego pomieszczenia w skałę wmurowany jest panel sterujący barierą energetyczną, która może w razie zagrożenia zablokować wyjście.
aiwe_database

Re: "Perła" - Tunel

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Przed budką strażniczą w której siedział uzbrojony w złotą zbroję popielec, trzymając niewielkie zawiniątko w białej chustce stał Hibens. odziany jak zwykle w szaty Priory sylvari nerwowo potupywał nogą po piasku. Wyglądało na to, że na kogoś czekał, a przynajmniej niecierpliwił się lekko. Przejechał dłonią po karku i westchnął lekko. - Kiedy ona będzie... - Rzucił bardziej w przestrzeń, jednak w odpowiedzi usłyszał prychniecie, a potem głos charra zza siebie. - Znowu cię olała?
- Sylvari odwrócił się do charra, a jego ostre spojrzenie mówiło samo za siebie. - Coś sugerujesz...?
- Strażnik wzruszył tylko ramionami i założył nogę na nogę. - Ostatnio nie ma na nic czasu, jak tylko na wprowadzanie coraz większej ilości zakazów... Meh... już nawet nie można jeść na służbie... - Sylvari w odpowiedzi pokiwał głową. - Dobrze wie co robi, ja jej ufam i ty też powinieneś. - Po czym odwrócił się znów spoglądając nerwowo w głąb tunelu prowadzącego do Sali Głównej.
aiwe_database

Re: "Perła" - Tunel

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Do tunelu wszedł Juvi wraz z Nabuchodonozorem. Od razu zauważył Hibensa. -Witaj. Vicky mówiła, że załatwi jeszcze jedną sprawę, po czym do nas dołączy.- Norn przystanął obok dobrze znanego mu sylvari, natomiast jaszczur podszedł do paleniska, po czym zwinął się w kłębek i zasnął. -Leń...- rzucił Vor widząc zachowanie zwierzaka.
aiwe_database

Re: "Perła" - Tunel

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Hibens zauważył norna i skinął mu głową. Nie do końca jego się tu spodziewał, ale przynajmniej dostał jakieś wiadomości o Vicky. Westchnął tylko lekko, po czym wyciągnął medalion w kształcie ośmioramiennej gwiazdy spod szaty na wierzch. - No nic... wyjdźmy chociaż na zewnątrz, bo chyba zaraz nie wytrzymam... - Pokiwał głową i podszedł do ściany, a konkretniej przed wyryty symbol gwiazdy. Jedną rękę zgiął i założył za plecy, drugą natomiast przyłożył do brzucha na wysokości pasa, po czym zgiął się w pół przed ścianą. Wytrzymał tak kilka sekund z luźno zwisającym z jego szyi medalionem, po czym wyprostował się. Wtedy skała zatrzeszczała, a od symbol na ścianie lekko rozbłysnął. Dwie wąskie smużki światła wydostały się z górnego i dolnego ramienia gwiazdy i przecięły skałę na pół. Po chwili skały z nie małym trzaskiem zaczęły się rozsuwać, odsłaniając przejście do kanionów. - Chodźmy.
aiwe_database

Re: "Perła" - Tunel

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

-Ja też wole poczekać na świeżym powietrzu.- Powiedział do Hibensa, po czym spojrzał jeszcze na Nabu. -Wstawaj Leniu, wychodzimy.- Jaszczur, radośnie podniósł łeb. Był wyraźnie podekscytowany wyjściem. Szybko wstał, po czym wręcz wyleciał na zewnątrz. -Hahahaha...- rozniosło się jeszcze echem po tunelu, po czym Juvi także wyszedł.
aiwe_database

Re: "Perła" - Tunel

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Iris przyciągnęła ze sobą Sig. Biegła co sił w nogach, w końcu miały spotkać się z Juvitonem. Dziewczyny dobiegły do końca korytarza i zastały jedynie strażnika charra siedzącego wygodnie w swojej budce. Ten spojrzał na dziewczyny ale nic nie odpowiedział. Skały za Hibensem i Vorem zdążyły już się zasunąć, a popielec najwyraźniej uznał cale to wydarzenie za jakąś rozrywkę.

Iris nie było do śmiechu. Przecież dopiero co widziała Nabuchodonozora. To musiał być, bo niby co inny wielki jaszczur miałby robić na pustyni? Rozejrzała się dookoła, jednak nikogo nie zauważywszy nieco bezradnym wzrokiem spojrzała na Sig. - Przecież on tutaj szedł... nornowie nie mogę się tak po prostu rozpłynąć, prawda?
aiwe_database

Re: "Perła" - Tunel

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Deffi wyłoniła się zza zakrętu w tunelu. Jak zwykle odziana była w swój płaszcz, jednak tym razem na nogach założone miała coś w stylu metalowych sandałów, przywiązanych ściśle do jej kostek. To prototyp jej najnowszego wynalazku, który miała zamiar przetestować w sprzyjających warunkach. Asurka miała odwróconą głowę do tyłu, wyglądało na to, że nie szła sama. Ten fakt potwierdziły także jej słowa. - Zaraz odbierzemy medalion i wyjdziemy na zewnątrz. Przetestujemy parę rzeczy, trochę pooglądamy... A! Właśnie i sprawdzimy jak się trzyma twoja roślinka... - Ostatnie zdanie powiedziała z lekką przekorą i wyraźnym uśmiechem na twarzy. - Na pewno się stęskniła.
aiwe_database

Re: "Perła" - Tunel

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Mimi szła za swoją mentorką, chowając grymasy niezadowolenia pod maską. Może i było jej gorąco, ale przynajmniej nie musiała narażać się na pytania o samopoczucie.
- To tylko głupia roślina, nie może tęsknić... - odparła cierpiętniczym tonem, przypominając sobie ostatnie wyjście do Kanionów. - Możemy ją podlać, ale jeżeli znów planujesz jakąś moralizatorską podróż, to lepiej tego nie rób. Chyba, że chciałabyś wycieczkę "Złamane serca Evviego", kiedy wrócimy. - mruknęła złośliwie, ale widząc wesolutką buzię Deffi, mimowolnie uśmiechnęła się ciepło pod materiałem. - Chociaż pewnie nie dałabym rady z takimi filozoficznymi bzdurami. Co dziś testujemy? - szybko zmieniła temat, doganiając asurkę.
aiwe_database

Re: "Perła" - Tunel

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Sig spojrzała się na Iris -Jesteś pewna że to on tutaj szedł? Może się odwodniłaś i...- przerwała, bo usłyszała jakieś głosy w głębi. Gdy wyłoniły się asurki, zapytała się przyjaciółki. -Może one coś będą wiedziały?- Przyjrzała się jeszcze raz asurkom, po czym podeszła do nich. -Eee... Przepraszam Panie. Czy znają Panie takiego norna o imieniu Vor?-
aiwe_database

Re: "Perła" - Tunel

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Iris zastanowiła się chwilę, po czym dodała. - Na pewno, go widziałam... - Była pewna, że to był Nabu, przecież szedł tym tunelem, nie mógł się tak po prostu rozpłynąć, chyba. Zefirytka rozejrzała się dookoła uważnie, w sumie dziwny był ten tunel. Widząc, że Sig idzie do asurek, sama także udała się za nią.
aiwe_database

Re: "Perła" - Tunel

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Na słowa Mimi tylko wyszczerzyła się przekomarzająco. - Jeszcze czego, ale spokojnie dzisiaj żadnych filozoficznych wywodów, chyba, że mi podpadniesz. - Uśmiechnęła się ciepło, po czym dodała. - Muszę w końcu dopracować R.O.O.T, a piasek to będzie idealne podłoże na pierwsze testy. Do tego mam parę nieprzetestowanych próbówek od tego jak mu tam było...? Tego sylvari, co się go Aylain boi... Vectro? - Machnęła dłonią, z resztą nie ważne. - Może któryś z nich będzie miał ciekawe zastosowanie. - Wzruszyła lekko ramionami oglądając się za Mimi i o mało co wpadła na Sigyn. Spojrzała na nią z dołu, po czym odpowiedziała spokojnie. - Nie, nie widziałam go, ale pewnie kręci się gdzieś w pobliżu. - Po czym obeszła dziewczyny bokiem i udała się do strażnika.

- Dawaj klucz Berrtho... nie mam dziś czasu na przekomarzania... - Zwróciła się do niego dość oschle i zlustrowała go wzrokiem. - Mamy coś do załatwienia na zewnątrz. Byłam przed chwilą w gabinecie u Vicky i się zgodziła.
aiwe_database

Re: "Perła" - Tunel

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Strażik spojrzał tylko z obojętnością na Deffi. Nawet się nie ruszył z krzesła. Przeniósł wzrok na swoją budkę strażniczą, po czym spojrzał w głąb tunelu. - Z nią rozmawiałaś, taak? - Wyszczerzył lekko kły zadowolony z obrotu sytuacji.

Z Sali Głównej nadeszła właśnie Vicky. Na ramieniu zawieszoną miała starą torbę ze sprzętem badawczym. Pospiesznym krokiem przeszła obok rzeźb strażników wyciosanych w kamieniu i minąwszy Mimi, Sighn i Iris skinęła im głową z uśmiechem, po czym udała się do Deffi i charra. Rozejrzała się jeszcze dookoła jakby kogoś szukając. - Berrtho... Nie widziałeś Hibensa...? Ah... pewnie razem z Vorem czeka już na zewnątrz. - Vicky nawet nie czekała na odpowiedź charra, który gdy kobieta odeszła prychnął bezgłośnie.

Victoria podeszła do ściany z wyrytą gwiazdą. Szybko odwinęła szal z szyi i wpakowała go do torby, tą podtrzymała jedną ręką, aby nie spadła jej z ramienia, a następnie ukłoniła się w pas przed ścianą. Medalion na jej piersi zwisał chwilę swobodnie, a kobieta po kilku sekundach wyprostowała się. Wyryty w skale symbol rozjaśniał i wypuścił dwie smugi światła które przepołowiły pionowo całą ścianę. Kamień strzelił parę razy, a po chwili rozsunął się wpuszczając do środka światło i tym samym otwierając przejście do kanionów. Na placyku na zewnątrz można było zauważyć Hibensa Juviego i Nabu. Victoria nie zważając na nikogo po prostu wyszła z tunelu.
aiwe_database

Re: "Perła" - Tunel

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Na twarzy Deffi po słowach Berrtho pojawiło się lekkie zdziwienie, które dość szybko zamieniło się w zawstydzenie i zmieszanie, gdy zauważyła Victorię. Kłamała, nie rozmawiała z Vicky, w końcu pewnie i tak by się nie zgodziła.
Asurka wolała się nawet nie odzywać, po prostu trochę zawstydzona i zła, że kobieta akurat musiała tu przyjść obserwowała sytuację. Zdziwiła się lekko widząc, że Victoria otwiera przejście, przecież ponoć miał być wprowadzany zakaz... Spojrzała na nią podejrzliwie i gdy wyszła zwróciła się do asurki. - Mimi, chodź, idziemy. Mamy sprawę. - Po czym zwróciła się stanowczo do strażnika. - Idziemy, czy Ci się to podoba, czy nie. - I ruszyła do kanionów.
aiwe_database

Re: "Perła" - Tunel

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

-Gdzieś w pobliżu... No cóż, dziękuje za pomoc.- Sig uśmiechnęła się do asurki i podeszła do Iris. -No i co teraz? Nigdy go tu nie znajdziemy. Chyba pozostaje nam po prostu na niego poczekać w Snow...- dziewczyna przerwała, zauważając Vicky. -Na zewnątrz? Czyli jednak to był on!- Powiedziała radośnie do przyjaciółki. Uważnie się przyglądała poczynaniom kobiety pod ścianą. Gdy skała się otworzyła, Sigyn wydała tylko łał, po czym spojrzała się na zewnątrz. -Czy to...-
aiwe_database

Re: "Perła" - Tunel

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Iris zdawała się pogrążona w obserwowaniu tunelu, nie dowierzała, że faktycznie się pomyliła. A może faktycznie to nie był on? Z tego zamyślenia wyrwała ją dopiero Sig. - On? - Spojrzała na nią lekko nie wiedząc o czym mówi. Najwyraźniej na chwilę się wyłączyła. Teraz jednak musiała wytrzeźwieć, gdyż zobaczyła, że ściana sama się odsuwa. Spojrzała z szeroko otwartymi oczami na to zjawisko, a następnie ujrzała Vora na zewnątrz. - On! - Dokończyła za słowami Sig i nie tracąc wiele czasu chwyciła ją za rękę i wybiegła do kanionów.
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości