"Perła" - Port

Opasłe w tomy półki i walające się wszędzie pergaminy. Tutaj trafiają zakończone przygody.
aiwe_database

Re: "Perła" - Port

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Najemnik przyjął na siebie pewnie impet uderzenia "Malvyckiem" i ograniczył się jedynie po nim do krótkiego zachwiania na nogach - Cieszy mnie, że w końcu się ocknąłeś z transu Malv - Rzucił ni to rozbawionym, ni to nieco kpiącym tonem głosu. A potem wykonał powolny półobrót, oświetlając tym samym kolejne ściany pomieszczenia reflektorem. Nie dodając już jednak nic więcej. W obecnej chwili bardziej interesowało go zlokalizowanie miejsca gdzie znajdował się wodospad, przy którym mogły leżeć resztki ich sprzętu oraz zapasów.
aiwe_database

Re: "Perła" - Port

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Gnomex powiedziała dość głośno
-"Niestety, ale nie ma tutaj innego wyjścia jak wodą. Jestem prawie pewna, że obeszłam już całą tą komnatę i ściany są z litej ściany."- rozejrzała się po grupie -"Chyba, że ktoś ma pomysł, jak mamy przejść przez kamień."- Asurka zdawała się bardzo niezadowolona z tej sytuacji. Dodatkowo niepokoiło go fakt, że kilka osób jest już rannych, a nie spotkali jeszcze niczego groźnego.
aiwe_database

Re: "Perła" - Port

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

-No, wodą to my raczej też nie wrócimy. Chyba że ktoś umie zmienić kierunek w jakim ona płynie... Jeżeli nikt, to zostaje nam poszukać innego wyjścia.- Wstał i podszedł do ściany. Poczekał chwilę, aż się jego oczy przyzwyczają do ciemności, po czym ruszył dookoła groty pukając w ścianę. -Może gdzieś po drugiej stronie jest wolna przestrzeń?- szukał też śladów zawalenia się sufitu.
aiwe_database

Re: "Perła" - Port

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

"Kto mówił o powrocie? Możemy spróbować popłynąć dalej i zobaczyć gdzie dotrzemy"- stwierdziła tylko.
-"jednak jak chcesz to najpierw sprawdź raz jeszcze ściany"- Błyskotka ruszyła z Juvim, żeby pomóc mu widzieć co jest wokół, a sama Gnomex zaczęła badać przestrzeń pomiędzy ścianami, szukając może jakiegoś przejścia.
aiwe_database

Re: "Perła" - Port

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Malvyck otrzepał swój płaszcz w piasku i powodził wzrokiem za światłem od Nuke'a. To powędrowało po ścianach groty, objęło Gnomex i Juviego sprawdzających ściany, krwawiącego Raviela i Guarda, a następnie wodospad sączący się wzdłuż jednej ściany, jeziorko i szczątki łódki, które w kryształowej wodzie spokojnie płynęły sobie dalej w głąb tunelu. Wyglądało na to, że nie ma żadnego wyjścia z tego miejsca. Skały nie wydawały głuchych dźwięków, nie było czuć powiewu powietrza z żadnych szczelin. Kartograf westchnął tylko i spojrzał na torbę z nadajnikiem Nuke'a. - Chyba musimy wezwać pomoc... bo dalsza droga nie wchodzi w rachubę, przecież nie popłyniemy wpław...
aiwe_database

Re: "Perła" - Port

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

- To twój wybór Malvyck. Jeśli chcesz mogę włączyć nadajnik, wtedy Kearon nas zlokalizuje i wyśle po nas grupę ratunkową. Jeśli masz zamiar jednak dać im możliwość rozejrzenia się, to zdecyduj się czym prędzej. Ja sam z kolei zerknę za naszym sprzętem z łodzi w przypadku drugiej opcji Słowa najemnika były zdecydowane i pewne siebie. A on sam zerknął po nich w stronę kartografa, by utkwić w jego oczach swe własne spojrzenie. Zapewne w oczekiwaniu na odpowiedź.
aiwe_database

Re: "Perła" - Port

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Gnomex westchnęła tylko ciężko widząc, że nie ma tutaj innego wyjścia.
-"Dobra, koniec tej wyprawy"-
Stwierdziła idąc w stronę nadajnika. Miała zamiar odpalić go i wrócić, bo serdecznie dość miała już grot na dzisiaj.
aiwe_database

Re: "Perła" - Port

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Nuke niestety stał na drodze do samozwańczej obsługi nadajnika, gdyż wciąż miał go zabezpieczony w torbie jaką dzierżył w lewej dłoni. Więc Gnomex musiała się zadowolić najwyżej widokiem głowiącego tym co dalej zrobić Malvycka, któremu najemnik także się przyglądał.
aiwe_database

Re: "Perła" - Port

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

- Gnomex ma rację. - Powiedział trochę zrezygnowany. - Koniec tego dobrego, trzeba wezwać pomoc i to jak najszybciej. - Malvyck odebrał torbę od Nuke'a, wydobył z niej nadajnik i włączył lokalizator. Koniec tego dobrego, musieli się stąd wydostać, a to chyba była jedyna opcja.
aiwe_database

Re: "Perła" - Port

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Najemnik z kolei bez słowa mu ją oddawszy, oddalił się o kilka kroków od kartografa. Tak by przystanąć teraz w rejonie za jego plecami i odseparowawszy jeden z reflektorów od powierzchni kombinezonu bojowego na sobie. Domontować go prowizorycznie do jednej ze skarp nieopodal, by ten wciąż spełniał swoją rolę i oświetlał rejon przy Malvycku. Następnie Nuke ruszył z wolna ku ścianie pod która zalegał jakiś czas temu i zabrał się za lokalizowanie możliwych resztek sprzętu jakie ze sobą taszczyli na łodzi. A jakie być może gdzieś zalegały w okolicy i dawały się odratować.
aiwe_database

Re: "Perła" - Port

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Tylko parę desek zostało wyrzuconych na brzeg, niestety większość ekwipunku podryfowała dalej nie pozostawiając większych śladów po swojej obecności. W łodzi nie było niczego cennego, ale przez tą katastrofę jej samej też już niestety nie było.

Po krótkiej chwili plaża rozjaśniła się od fioletowego światła. Na piasku tuż obok Malvycka pojawił się portal. A z niego jako pierwsza z pochodnią w łapie wyłoniła się ubrana w pozostałości żelaznej zbroi, znana niektórym Kitty. Zaraz za charrzycą pojawił się brodaty mężczyzna w wytwornym płaszczu, a jako ostatnia wyłoniła się pewna drobniutka sylvari odziana w beżowe szaty, które sugerowały, że jest jednym z medyków Perły. Cała ta grupa wyglądała na zdeterminowaną, jednak na pysku niedoszłej piratki dominowało coś w rodzaju gotowości do walki. Mina ta szybko zniknęła, gdy okazało się, że tak właściwie ekspedycji nic nie grozi.
- Co to do cholery jest? - Kitty rozejrzała się po pomieszczeniu, po czym utkwiła wzrok w Malvycku. - Gdzie tyś się znowu zapuścił, kolejny raz naraziłeś towarzyszy. - Wskazała łapą na Guarda, do którego jako pierwszego podbiegła sylvari i zaczęła go opatrywać.
- Skąd mieliśmy wiedzieć, że tak to się skończy? Z resztą nikomu jeszcze nic poważnego się nie stało, chyba. - Dopiero teraz rozejrzał się tak naprawdę po swojej grupie badawczej i to co zobaczył chyba mu się nie spodobało, gdyż natychmiastowo zamilkł czekając na dalszy ochrzan. O dziwo, ten jednak nie nastąpił. Charrzyca pokiwała tylko z dezaprobatą łbem i zwróciła się do Nuke'a. - Całe szczęście, że zabrałeś ten przeklęty nadajnik. Chodźcie, przejście jest już gotowe. - Wskazała na brodatego mężczyznę, który cały czas tylko przyglądał się sytuacji i weszła do fioletowego okręgu. Medyk natomiast skończyła opatrywać Guarda, tymczasowo tamując krwawienie i zabrała się za sprawdzanie stanu Raviela. Sam Malvyck z nieco opuszczoną głową udał się za Kitty.
aiwe_database

Re: "Perła" - Port

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Juvi obszedł jaskinie, jednak nic nie znalazł. Akurat się odwrócił, gdy pojawił się portal. -Kitty, nawet nie wiesz jak się cieszę na widok twojej włochatej gęby!- rzucił żartem do charrzycy, po czym ruszył w stronę portalu. Gdy przechodził obok Malvycka, rzekł jeszcze -Jeżeli nie liczyć końca wyprawy, to było bardzo fajnie. Jeżeli planujesz jeszcze jakieś wycieczki krajoznawcze, to polecam się na przyszłość.-
aiwe_database

Re: "Perła" - Port

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Najemnik skinął głową z aprobatą na słowa Kitty i rzucił ku niej z entuzjazmem, który było słychać mimo zniekształcającego odrobinę głos hełmu na jego głowie - Szybka i sprawna akcja jak zawsze, winszuje Kitty - a potem odwrócił się i sprawnie zabezpieczył oraz spakował nadajnik. Nie zwykł zostawiać swojego sprzętu gdziekolwiek, nawet jeśli ten był poważniej uszkodzony. A tym bardziej jeśli faktycznie przydawał się w takich sytuacjach jak te. Następnie podniósł się na równe nogi i rozejrzał się jeszcze ostatni raz po okolicy, by zatrzymać tuż przy portalu. Doświadczenie w końcu nauczyło go, że najgorsze problemy przychodzą niespodziewanie w momencie, gdy najmniej się na nie liczy. Postanowił więc zaczekać aż większość członków wyprawy oraz misji ratunkowej znajdzie się już za nim, by przejść przez jego momenty jako jedna z ostatnich osób.
aiwe_database

Re: "Perła" - Port

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Wiedząc, że medycy lepiej opatrzą rany od niej, bez słowa po prostu ruszyła do portalu. Tuż przed wejściem machnęła ręką do Rava i powiedziała "Do zobaczenia w Perle" po czym wskoczyła do portalu znikając z tej przeklętej jaskini. Nie minęła sekunda jak Błyskotka podążyła jej śladem.
aiwe_database

Re: "Perła" - Port

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Asura spojrzał w kierunku sylvari i powiedział -Dziękuję ci ,mam nadzieje że to nic poważnego , jak wrócę muszę trochę odpocząć-,po czym wszedł do portalu .
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości