Komnata Kashyry i Finaesha

Opasłe w tomy półki i walające się wszędzie pergaminy. Tutaj trafiają zakończone przygody.
aiwe_database

Re: Komnata Kashyry i Finaesha

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Kashyra leżąc pod kołdrą wysłuchała Fina bardzo uważnie. Usiadła na łóżko Nie o to chodzi Fin powiedziała ze smutkiem w oczach....Ukaż mi go Fin pokaż mi tego, który w Tobie jest jej ton był stanowczy....Chciała poznać drugą naturę Fina, chciała mu się przypatrzyć....pokonać lęk a może znaleźć jakąś odpowiedź
aiwe_database

Re: Komnata Kashyry i Finaesha

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

*Zrób to Finaeshu*
*Nie jesteś zmęczony?*
*<wybuch śmiechu> A od kiedy Ty się tak o mnie martwisz? Na zwykłe wyjście mam jeszcze energie. Gorzej by było z walka*
-Dobrze Kashyro
Finaesh podszedł do drzwi i zamknął je na klucz, który rzucił potem na łóżko, tuż przed elfką. Spojrzał jeszcze raz na nią. W jej oczach było zdecydowanie, nie strach. Fin usiadł na podłodze krzyżując nogi. Zaplótł dłonie i opuścił głowę.
*Skup moc. Niech energia przez Ciebie przepływa* - powtarzał w głowie.
Fin dostał lekkich drgawek, ale to nie przeszkodziło mu w transie. Po chwili, jego świeża rana na czole znowu się otworzyła i zaczęła wylewać krew na twarz. Nagle poczuł ten charakterystyczny przypływ mocy. Jeszcze był sobą, ale już po chwili, czuł że zamienił się miejscami z Cieniem. Teraz to on był na zewnątrz, a Fin w nim.
-Boom - krzyknął Mal’ach - Miło znów Cie widzieć elfko - buchnął śmiechem i zaczął się podnosić. Wstał, wyciągnął się i strzelił kostkami. Spojrzał na Kashyre i z uśmiechem od ucha do ucha podszedł do niej wyciągając rękę w geście przywitania.
-Nazywam się Mal'ach - Gdy elfka podała mu dłoń, On gwałtownie przybliżył się do jej twarzy. Spojrzał jej w oczy. On sam ich nie miał. Zamiast oczy, miał dwa świecące bilą płomienie. - Boisz się mnie? - wyszeptał złowieszczo. Widząc, że elfka się zlękła, od razu się odsunął i zaśmiał się.
-Spokojnie. Tutaj Finaesh rządzi i nie będę mu się sprzeciwiał. Mam swój mroczny honor - powiedział, po czym usiadł na krześle i wyciągając się dodał - Co Cie tak zamurowało?
aiwe_database

Re: Komnata Kashyry i Finaesha

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Elka nie spuszczała Fina z oczu. Nie rozumiała czemu Fin zamknął drzwi ale mało ją to w tej chwili obchodziło. Bacznie obserwowała jak Fin przechodzi w stan skupienia by przywołać swoje drugie ja. Naglę z głos Fina się zmienił...Jest pojawił się Pomyślała. Gdy Mal'ach się przedstawił Kashyra podała mu dłoń. Naglę została przyciągnięta przez osobnika, spojrzało mu w oczy, oczy które teraz białymi płomieniami....To wrażenie i dźwięk tonu jego głosu sprawił, że kashyra zlękła się...ale tylko na chwilę szybko się opanowała i rzekła...Nic. Kim jesteś Mal'achu? Skąd się wziąłeś w ciele Fina? jej ton był stanowczy i pewny....To co teraz znajdowało się przed nią było...było czymś niesamowitym...Musiała się o nim dowiedzieć jak najwięcej...Czuła od niego potęgę...Siłę, moc jakiej pożądała...
aiwe_database

Re: Komnata Kashyry i Finaesha

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Mal'ach spojrzał na elfkę.
-No właśnie... Kim ja jestem? - powiedział - Ej Fin! Może Ty odpowiesz? - dodał, rozglądając się po komnacie.
-Nieźle się tu urządziliście... A wracając do pytania. Fin nie opowiadał Ci jak to się stało, że żyje? W sumie to ja jestem Finem. Jestem tym co leży na dnie jego serca. Magia mroku, którą wytworzyła jego, a w zasadzie moja i jego matka spowodowała, że mogę się teraz zmaterializować. Mimo wszystko nie bierz mnie za swojego Fina. Nie jestem nim... Ehh... - walnął się ręką w głowę - Fin, czemu mi zostawiasz takie trudne sprawy do wyjaśniania... Chodzi o to, że Ja nie mogę przeżyć bez Fina i odwrotnie. Możesz mnie nazywać demonem, duchem czy jak tam chcesz, który opętał Twojego kochanego truposza. W pewnym sensie tak jest, tylko, że to Fin mnie zrodził, zaraz po urodzeniu. A mroczna magia matki, dała mi rozum, kontrole i ciało... Nadążasz?
aiwe_database

Re: Komnata Kashyry i Finaesha

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Więc Fin ma nad Tobą pełną kontrolę tak? Okrążyła Mal'acha bacznie przyglądając się zmianą jakie dokonały się u Fina. Stanęła twarzą w twarz...patrząc się w dwa płomienie, które zastępowały oczodoły rzekła...Podoba mi się Twoja arogancja po czym się zaśmiała....usiadła na łóżku i poczęła bawić się kluczami zdało by się, że na chwilę popadła w zadumę....Odłożyła klucze i zwróciła się do Mal'acha Demon nie demon co za różnica...Jesteście jednym choć innym....Dzięki Tobie Fin ma ogromną moc....pragnę być równie silna. Nie muszę Ci mówić o tym co się wydarzyło ostatnio...nijak nie mogłam pomóc.... Tu czy elfki zaszkliły się Chce być tak silna jak Ty nawet jeśli będę musiała poświęcić życie Niemalże krzyknęła elfka...
aiwe_database

Re: Komnata Kashyry i Finaesha

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

-Fin ma nade mną pełną kontrole? - wybuchł śmiechem - On kontroluje kiedy mogę z niego wyjść, a tego też nauczył się dość nie dawno. Wcześniej byłem trochę nieznośny - powiedział uśmiechając się diabelnie - Teraz, gdy mam swój rozum i w jakimś stopniu własne ciało mogę robić co mi się żywnie podoba - położył nogi na stół - Fin może w każdej chwili z powrotem mnie odesłać. Ale jak już mówiłem, mam swój honor i nie sprzeciwie się, ze tak powiem "memu stwórcy", bo on w każdej chwili może mnie zabić... Samemu przy tym ginąc - znowu parsknął śmiechem.
"Chce być tak silna jak Ty nawet jeśli będę musiała poświęcić życie" - to spowodowało, że Mal'achowi na twarzy pojawił się dziwny grymas zdziwienia.
-Kochana... Ty nie urodziłaś się martwa. Nie będziesz taka jak Ja... tzn My... O ile dobrze mi wiadomo, to jesteś warloczką... poproś Fina, niech pójdzie do komnaty Bishaela i pozbiera parę drobiazgów, ksiąg o czarnej magii.
aiwe_database

Re: Komnata Kashyry i Finaesha

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

tak jakby z ksiąg można się było czegokolwiek nauczyć prychnęła Potrzeba mi czegoś więcej nie tylko wiedzy książkowej oczy Kashyry zaszły mgłą, już sama nie wiedziała co się z nią dzieje. Dłonie zacisnęły się w pięści, ciało zaczęło lekko drżeć od nagromadzających się uczuć....przyszło jej do głowy by powiedzieć by uczynił ją martwą taką jakim jest Fin...ale ogarnęły ją wątpliwość....potem chciała chwycić za klucz i zwyczajnie uciec....Coś w elfce zaczęło pękać....wyszeptała jedynie Fin wróć
aiwe_database

Re: Komnata Kashyry i Finaesha

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Mal'ach nagle spojrzał na Kashyre. Zdjął ze stołu nogi i usiadł normalnie. Uśmiechnął się i powiedział.
-Najpierw opanuj swoje emocje. Potem może demony...
Dookoła niego pojawił się promień światła. Mal wstał i podszedł do elfki. Światło powodowało, ze jego skóra zaczęła odpadać małymi płatami i leciała w górę. W pewnym momencie się spalała i znikała.
-Do następnego - dodał na koniec Mal i całkowicie się odmienił w Fina, który stał naprzeciwko Kashy i nie wiedział co powinien teraz zrobić.
aiwe_database

Re: Komnata Kashyry i Finaesha

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Kashyra jak widziała jak Mal'ach odchodzi....Gdy ponownie spojrzała w stronę gdzie stał. Był już tam Fin...Podbiegła do niego i mocno się wtuliła. Schowała swoją głowę w jego tors a z jej oczu obficie popłynęły łzy. Zbyt wiele się w niej skumulowało....Fin, kocham Cie Chciała powiedzieć więcej...że nie boi się jego drugiego oblicza jednak była w złej kondycji psychicznej....pragnęła jedynie obecności bliskiej jej osoby
aiwe_database

Re: Komnata Kashyry i Finaesha

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Finaesh objął Kashyre. Poczuł wielką ulgę, gdy usłyszał słowa wypowiedziane z ust elfki.
-Też Cie kocham Kash...
Po chwili spojrzał jej w oczy, załzawione, błyszczące oczy.
-Poradzimy sobie, hm? - powiedział, wycierając elfce łzy z policzków. - Sweexa i Dee można jeszcze uratować. Już Xar się o to postara - Po czym pocałował ją
aiwe_database

Re: Komnata Kashyry i Finaesha

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Obecność Fina była dla Kashyry bardzo kojąca. Otarła łzy wierzchem rękawów swej szaty..odwzajemniła pocałunek i spojrzała na Fina. Na jego twarzy malowała się ulga Głuptas Pomyślała...Nie boję się go Fin, jest arogancki i potężny ale dzięki niemu żyjesz....Obiecaj mi coś Fin...nie waż się zabijać przez niego..nie chce Ci stracić! Wykrzyknęła, choć zdawała sobie sprawę, że któregoś dnia Mal'ach może się zbuntować i chcieć przejąć kontrolę....Proszę pomóż mi się stać silniejszą Wypowiedziała z nadzieją....Kash ogarnij się, Kash ogarnij się Powtarzała sobie w myślach jak mantrę....
aiwe_database

Re: Komnata Kashyry i Finaesha

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Finaesh nic nie odpowiedział. Przytulił elfkę jeszcze mocniej.
*Jeśli Tobie będzie groziła śmierć, nie będę miał wyboru i sam pójdę w jej objęcia* - pomyślał.
-Chcesz stać się silniejsza?.. Dobrze. Pomogę Ci - powiedział poważnym głosem. Spojrzał jej głęboko w oczy i dodał - Musimy znaleźć jakieś miejsce do ćwiczeń. Najlepiej jak to będzie jakaś jaskinia po za terenem siedziby.
aiwe_database

Re: Komnata Kashyry i Finaesha

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Spojrzała z uwaga na Fina To jest myśl jaskinia pomyślała Masz rację! idę poszukać odpowiedniego miejsca! Zerwała się na równe nogi i już jej nie było...

Po kilku godzinach wróciła...Chwyciła Fina i odrzekła Choć Fin znalazłam idealne miejsce
aiwe_database

Re: Komnata Kashyry i Finaesha

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Finaesh leżał na łóżku i czytał swoją ulubioną książkę o zbawicielu. Jego oczy popadły jakby w trans. <Prawo-lewo-prawo-lewo>. Nagle do komnaty wbiegła Kashyra. Chwyciła go za rękę i oznajmiła mu, że znalazła miejsce do ćwiczeń. Fin nieco zdezorientowany nie wiedział co robić. Wstał i wybiegł razem z elfką. Dopiero przed siedzibą dotarło do niego o co chodzi, ale już się nie odzywał.
*Niech prowadzi* - pomyślał
aiwe_database

Re: Komnata Kashyry i Finaesha

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Kashyra wparowała jak burza do komnaty. Czuła jakby coś ją gnało...sama się sobie dziwiła Dobrze to co mieliśmy wziąć pospiesznie rzuciła, a następnie zaczęła bez ładu i składu przeglądać zawartość szaf i regałów
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 30 gości