Las

Opasłe w tomy półki i walające się wszędzie pergaminy. Tutaj trafiają zakończone przygody.
aiwe_database

Re: Las

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Bone skrzywił się wyraźnie. Kolejni idioci - mruknął do siebie. Odwrócił się w stronę Tenebrisa.
Czy ja za każdym razem mam powtarzać, że zaskoczenie da nam ogromną przewagę?! Wieża obserwacyjna, phi... Najlepiej zbudujcie cały fort. Ja mam tylko nadzieje, że ta majestatyczna budowla nie wystaje ponad linię drzew.
W jego głosie było słychać ogromną pewność siebie, nutę narcyzmu.
A! Ty z chustą, nie odchodź póki co, będziesz mi potrzebny. Mam nadzieję, że to nie problem? Nie wyglądasz na inteligentnego, ale nadrabiasz to zwinnością. Możesz się tym szczycić. Chodź za mną.
Po wypowiedzeniu słów ruszył w kierunku dziwnie ciemnych drzew. Nie czekał na odpowiedź.
aiwe_database

Re: Las

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Vincent ma racje, nie budujcie żadnej wieży, stracimy element zaskoczenia. Do obserwacji możemy wykorzystać zwierzęta, ich nikt nie będzie podejrzewał. Sylvan wbił w ziemię swoją laskę i wypowiedział zaklęcie. Po chwili na niebie pojawiły trzy ptaki - orzeł i dwa sokoły. Jeśli jakiś członek Leth mori Aiwe zbliży się do lasu, na pewno się o tym dowiemy.
aiwe_database

Re: Las

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Tenebris przegonił tłoczące się wsród towarzyszy szkielety, podszedl do Zikkuratu i zaczął odprawiać rutyłał przemiany... *Tej nocy zaklnę w owej budowli duszę niech śledzi każdy ruch, każdej istoty żywej.Zapalam Czarny Płomień na cześć Dziewiątego Kręgu i staję się wykreowanym przez mój umysł, płonąc z pasją i namiętnością do wszystkiego czego sobie życzę.Odrzucam skrępowane fundamenty Zikkuratu niech będą częścią tej persony i dedykuję siebie na kontrolera jej przeznaczeniu.Przyjmuję teraz duszę i cierpienie tego młokosa . Umacniam Zikkurat w Wieże Duchów!!!Teraz bycie niewidzialnym nawet w płowiejącym dniu,wiedzącym kiedy milczeć...nikt nie przejdzie niezauważony!*

*Chyba się nie rozumiemy, budowla jest niepozorna wygląda jak opuszczona krypta nikt nie zwróci uwagi na nia a nawet jeśli nie znajdzie w niej żywej duszy bowiem to budynek sam w sobie jest obserwatorem, jest nietypowa nie potrzebuje rozmiarów by być skuteczna, moi drodzy nie tylko oczami patrzeć można...*
Pogardził opinia zgromadzonych i ruszył w osamotnieniu za Trollicą.
aiwe_database

Re: Las

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

*Hmm... może jak by umieścić moich ludzi tutaj i tutaj...* wskazał palcem na mapie dwa miejsca. W tych miejscach była dobrze widocznie cała droga przez las.*... to być może uda nam się widzieć kto i kiedy przychodzi i wychodzi z ich siedziby.* Naglę Fallhawk usłyszał że coś się dzieje na zewnątrz. *Co tam się dzieje do cholery. Ani chwili spokoju.* Wyszedł szybko z namiotu i ku jego zdziwieniu zobaczył coś na wygląd grobowca. *A to skąd się tu wzięło. I tak w ogóle co to?*
aiwe_database

Re: Las

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Bone powrócił zza drzew trzymając w dłoni dziwnie powykrzywiany kij przypominający kostur. Drewno było białe niczym kość, a na końcu trzonu znajdowała się czarna czaszka z której ściekał dziwny, ciemny płyn, brudząc resztę artefaktu.

Ten idiota postanowił wybudować wieżę, jako subtelny' sposób kontroli obszaru. Mam nadzieje, że ci nasi przeciwnicy są na tyle tępi, by tego nie zobaczyć.

Vincent skrzywił się.

Ignorant z tego kościeja. Widywałem podobnych nie raz i nie dwa, wszyscy kończyli z poderżniętym gardłem, bądź otruci gdzieś w karczmach. Niech i przy mnie uważa na swoją krtań.

Bone poprawił swoje czerwone włosy tak, by odsłonić oczy. Oczy te były szare, lekko zlewające się z jego bladą cerą. Jego gładkie rysy twarzy tworzyły z resztą ciała bardzo przystojnego mężczyznę. Urodę odziedziczył z pewnością po elfach.
aiwe_database

Re: Las

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Nie mają szans zobaczyć tej wieży, jest zbyt niska. Nie spodziewają się nas, jednak niebawem dostaną o nas informację. Ten list...
Wskazał dłonią kopertę
Musi zostać im przekazany. Takie rozkazy tych z góry, także przygotowani na atak będą i tak i tak, któż to wie, czy pierwsze co zrobią nie będzie przeczesanie tego lasu... Ale co z tego? Pokonać ich w naszej kryjówce będzie o wiele łatwiej
Zaśmiał się głośno
Poza tym wcale do walki dochodzić nie musi jeśli nas teraz nakryją. Nie jest to ich las, możemy tutaj robić wszystko na co mamy ochotę, jak na razie nie spodziewają się żadnego ataku.
aiwe_database

Re: Las

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

*Nie rozumiem naszych przełożonych. Ale nie mnie to osądzać.* Spojrzał na kopertę i przymrużył lekko oczy. *A kto i jak im dostarczy ten list?* Olir gładził swoją długą brązową brodę. *Przekazanie im takiego listu było by czymś ciekawym a zarazem niebezpiecznym.* Banita wyciągną swój pistolet po czym wystrzelił pocisk w powietrze. *Po za tym można powiedzieć że mam pewien pomysł. Mógł bym powiedzieć swoim chłopakom żeby patrolowali tutejsze trakty, a być może zdobędą jakieś cenne informacje od tutejszych.*
aiwe_database

Re: Las

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Widzę dwa wyjścia:
Zanieść list po cichu i przybić go gwoździem do ściany w hallu siedziby, albo wysłać tam kogoś z naszych... Drugi pomysł nie jest najlepszy- zawsze mogą go wziąć na spytki, czy za pomocą tortur wyciągnąć od niego więcej niż byśmy chcieli.
Zamyślił się na chwilę.
Pierwszy pomysł wydaje się najrozsądniejszy, jednak do tego jeszcze wrócimy... Mamy czas...
Przejdę się.

Odszedł powolnym krokiem w dal, w kierunku siedziby i powiedział do siebie
Jeszcze nie wszyscy przybyli...
aiwe_database

Re: Las

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Powolnym krokiem podąża za magiem, krocząc tuż za nim wypowiada cicho:
Ja pójdę. Mam pewien... pomysł. Tak. Jeżeli chodzi o porażkę - nie wchodzi w grę. Będę ostrożny.
Bone uśmiechnął się w dość nietypowy sposób.
Niech wiedzą, że nie będą mieli lekko. Zgotuję im niespodziankę. Taak... To powinno ich zaskoczyć, przestraszyć, zdziwić... Póki co masz do dyspozycji moich ludzi.
Kiedy będziesz gotów, daj mi kopertę, pozdrowię ich osobiście. Mamy pewne rachunki do wyrównania.
Nie czekając na odpowiedź zawrócił do swojego namiotu.
aiwe_database

Re: Las

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Nasten, chodź za mną - rzekł do maga, po czym chwycił go za rękaw i pociągnął za sobą w głąb lasu. Nie powinieneś dawać tego listu Vincentowi. On jest zbyt... *nastąpiła chwila ciszy* agresywny. Sam bym go chętnie zaniósł, ale zapewne gdy zobaczę któregoś z nich, to nie będę mógł się powstrzymać przed... a zresztą nieważne. Sylvan miał już odchodzić w kierunku obozu, ale wpadł na genialny pomysł. Zaraz, zaraz, a może by tak wysłać tam wilka? Sylvan wbił w ziemię swój kostur, coś wyszeptał i po chwili z głębi lasu wybiegł biały wilk. To jest Mefisto, najmądrzejszy i najszybszy z moich wilków. Może on podrzucić list do siedziby Leth mori Aiwe tak, że nikt nie zdąży go zauważyć. Sylvan pogłaskał wilka po głowie. Zastanów się Nasten, w razie czego będę w swoim szałasie. Odwrócił się i razem z wilkiem udał w stronę obozu.
aiwe_database

Re: Las

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

*Jak zwykle nie słuchają mnie. No nic czas zacząć realizować swój plan. Podszedł do jednego z swoich ludzi. Złapał go za ramię i przyciągną go tak żeby powiedzieć mu coś na ucho. Bandyta i Fallhawk pobiegli razem w las.
aiwe_database

Re: Las

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

- I znowu nikt mnie nie słucha. Jeżeli nie chcą, trudno, ich wybór. Ja tu tylko jestem by przywrócić stary ład... Zapomniany dawno świat...

Rzekł powoli wyciszającym się głosem do siebie.

- Hrani! Zwołaj resztę, bądźcie gotowi na moje wezwanie. - dodał.

Dziwny starzec zaczął zapadać się w leśnym poszyciu, by w krótkim czasie nie pozostawić po sobie żadnego śladu. W tym momencie Bone pochwycił dziwny kostur i udał się w kierunku siedziby LMA.
aiwe_database

Re: Las

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Fallhawk biegł razem z jednym z bandytów. Gdy dobiegli na miejsce Olir tylko wskazał palcem gdzie ma pobiedź. Sam udał się w kierunku siedziby Leth mori Aiwe. Tak. Jeśli wszystko wypali wygrana będzie nasza i to bez dwóch zdań. Zaśmiał się głośno i znikną w ciemnościach lasu.
aiwe_database

Re: Las

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Akcja terenowa: [Huk, jaki rozniósł się po okolicy spłoszył całą zwierzynę. Ziemia zaczęła drżeć i niebawem utworzyło się pięć wielkich rozpadlin, symetrycznych do siebie, w których centrum znajdowała się siedziba.]
aiwe_database

Re: Las

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Sylvan słysząc huk zerwał się z miejsca. Idioci! Co oni do cholery robią?! Mag ruszył w kierunku siedziby Leth mori Aiwe, jak na starca biegł całkiem szybko. Gdy dotarł na miejsce zobaczył zniszczenia wokół budynku LmA. Z kim ja pracuję... - westchnął Sylvan po czym usiadł pod drzewem, skąd miał świetny widok na siedzibę i mógł spokojnie obserwować rozwój sytuacji, będąc jednocześnie w ukryciu. Skoro tacy z nich herosi, to niech sobie radzą sami.
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 170 gości