Przed siedzibą

Opasłe w tomy półki i walające się wszędzie pergaminy. Tutaj trafiają zakończone przygody.
aiwe_database

Re: Przed siedzibą

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Ochłonął w stajni, więc wrócił przed siedzibę, gdzie zobaczył znajome twarzy i Krasnoluda.
- Nadal nie możecie się z nim uporać? Co macie takie tęgie miny?
aiwe_database

Re: Przed siedzibą

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Nagle z trzaskiem otwarł się portal, z początku niebieski przybrał pomarańczowo-żółtą barwę, a zaraz potem wystrzelił z niego z hukiem płomień, osmalając ścianę przy wejściu. Dało się ze środka słyszeć krzyki i znajomy głos ze wściekłością miotający magicznymi formułami, a nierzadko przekleństwami, potem wściekły, oskarżycielski głos orka, a zaraz po tym, z portalu w chmurze pary wodnej, dymu, kurzu, kamieni i z rzadka złotych monet z rozerwanej kiesy, wyleciała osmalona poobdzierana elfka z podbitym lewym okiem i naderwanym w połowie prawym uchem. A wyleciała z takimi o to słowy- A ty się wal, orczy pomiocie, to jest twa zapłata!- i mówiąc to cisnęła jeszcze kolcem lodu do portalu, po czym pośpiesznie go zamknęła, nim którykolwiek z napastników zdołał przezeń przejść. - No to w Szczelinie Cieni jestem spalona. W sumie szczęście będzie jak mnie do całego Orgrimmaru w ogóle wpuszczą. Czyli pozostaje Murder Row. Nieważne. Co u was? Widzę nowe twarze? Opowiadajcie, opowiadajcie! Też mogę wam poopowiadać, ale powiedzmy se, cholera, szczerze- nie chcecie tego wiedzieć- skończyła mówić ze śmiechem, ale zaraz się skrzywiła, bo gdy poruszyla głową naderwane ucho zaczęło pulsować, nieznośnym bólem. -Czy ja krwawię?- spytała niemal mdlejąc. Usiadła. - No, opowiadać mi zaraz co się tu działo beze mnie. A ja spróbuję się doprowadzić do porządku- rzekła odwijając stary, brudny i zakrwawiony bandaż z lewej łydki i zakładając nowy w to samo miejsce, ale i na nadpalony brzuch, niemal na pewno połamane żebra, rozcięte ramię, a na samym końcu, krzywiąc się niemiłosiernie, zabandażowała rozwalone ucho.
aiwe_database

Re: Przed siedzibą

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Rozejrzała się nieprzytomnie jeszcze raz, wyciągnęła zza lewego ucha niedopałek papierosa, stworzyla płomyk na czubku palca wskazującego i zapalila papierosa. Zaciagnęła się głeboko, a zaraz potem wykaszlała dym krzywiąc się przeokropnie, przez ból w klatce piersiowej. Jej wzrok spoczął na krasnoludzie.-O.- powiedziała zdziwiona.- Acid go jeszcze nie zarżnął? Przyznam że jestem rozczarowana.- Rzekła z drwiącym uśmiszkiem, którego efekt psuła głęboka blizna, idąca w poprzek przez dwa policzki i nasadę nosa, a także podbite lewe oko. -Trzeba coś z nim zrobić, bo ilekroć na niego patrzę to nie wiem co zrobić.- splunęła krwią i śliną- Przebić lodem, czy spalic żywcem.- zaśmiała się okropnie, a do tego wcale nie wesoło.
aiwe_database

Re: Przed siedzibą

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Xarvius myslal co z nim zrobic wpadla elfka. Zdziwiowy podbiegl do niej. Alaras byla zmasakrowana. Druid szybko poprosil przyrode o pomoc dla niej. Obawial sie, ze malo moze pomoc jego czary. Co ty robilas? zapytal wracajac na miejsce. Gdy siedzial na swoim miejscu dodal Zastanawiamy sie wlasnie czy nie isc z nim do Xara
aiwe_database

Re: Przed siedzibą

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Marec usłyszał hałas z zewnątrz , natychmiast udał się w jego kierunku . Ujrzawszy zaistaniałą sytuację szybko podbiegł do czarodziejki W co Ty się wpakowałaś młoda panno rzekł z przekąsem Ehh zaraz się tym zajmę , rany wylecze w około 80% resztę niestety musisz wyleżeć . Po chwili przygotowania paladyn rozpoczął inkantacje
aiwe_database

Re: Przed siedzibą

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Interesy, kochani! Interesy.- rzekła rozbawiona.- Przyznam się, że od dawna mi czegoś takiego brakowało. Ale co się stało. Więc pewien ork, łotr próbował mnie oszukać, gdy dobijaliśmy targu. Kupowałam trochę części i rzadkich komponentów. Gdy mu pogroziłam kulą ognia, wyskoczyli jego ochroniarze. Z każdego cienia, wyobraźcie sobie! A potem z górki. Udało mi się ocalić towary, a nawet większość mojego złota, natomiast chyba już nigdy nie będę taka piękna, haha, jak kiedyś.- Opowiedziała wciąż niesamowicie rozbawiona, czując jak ciepła fala leczniczej energii rozlewa się po jej ciele.-To, tak pokrótce, było to. A jak działa silnik mojego pomysłu? Spisuje się? Przyznam, że trochę bałam się o sprężarkę. Ta cholera lubi czasem pęknąć. Zawsze się zastanawiam jak gobliny to robią, że nie wybucha im w rękach. Ale chyba się udało skoro działa.
aiwe_database

Re: Przed siedzibą

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Druid wstal z ziemi. Dobra idziemy do Xara. Ty tez mowiac to podniosl brutalnie krasnoluda. Hipogryf zaskrzeczal wrogo co Xarv zignorowal. Podniosl jeszcze bron Kenerisa i machajac jego bronia powiedzial do wszystkich Idziecie?
aiwe_database

Re: Przed siedzibą

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Nie przegapię tego- tego, powiedziała teraz już bardziej zmęczona, niż obolała.
aiwe_database

Re: Przed siedzibą

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Ja idę na pewno, jestem ciekaw jak to wszysko się zakończy. - mówił Jinxed wstając z ziemi i oczepując się z kurzu.
aiwe_database

Re: Przed siedzibą

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

No to ruszamy powiedzial przykladajac topor do plecow niskiego Kenerisa. Byl ciekawy co z tego wyniknie...

Zapraszam kto chce do wiezy Xara
aiwe_database

Re: Przed siedzibą

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Acid wolnym krokiem zbliżał się do siedziby, z oddali zauważył, że krasnolud jest już przeszłością, natychmiast na jego ustach pojawił się uśmiech.- Pięknie, jednego problemu mniej- Pomyślał. Ork ciężkim krokiem zbliżał się, pod jego nogami, zieleń stawała się srebrzysto-biała, zwyczajnie umierała. Acid rozejrzał się dookoła, wydawało się pusto i spokojnie.- Wreszcie znalazłem odpowiednie miejsce na odpoczynek- Pomyślał, po czym podszedł do najbliższego drzewa, by położyć się pod jego konarami, przedtem ściągnął pancerz oraz miecz i położył niedaleko siebie.- Eh tego mi brakowało!-Wykrzyczał, po czym zamknął oczy.
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 182 gości