Spotkanie w Głównej Izbie

Opasłe w tomy półki i walające się wszędzie pergaminy. Tutaj trafiają zakończone przygody.
aiwe_database

Spotkanie w Głównej Izbie

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Obrazek

Czas do następnej próby upływał, a do zrobienia pozostawało wiele. Główny projekt pojazdu nie został nawet ustalony. Mało tego, wciąż nie wybrano i nie przygotowano miejsca do warsztatu drużyny Cienia Stalowego Orła. Krótko mówiąc, drużyna była w lesie.
Wszyscy zainteresowani zebrali się więc w Głównej Izbie na wezwanie Pyre Deadthorna, by omówić kwestie warsztatu i projektu.
aiwe_database

Re: Spotkanie w Głównej Izbie

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Aurra odetchnęła głęboko i stwierdziła, siedząc wygodnie na krześle przy dalej nietkniętej szklance soku;
-O ile dobrze rozumiem obecny projekt wygląda następująco. Cały pojazd będzie wystylizowany na orła, kadłub będzie więc rozpoczynać się czymś podobnym do dziobu, po tym przechodził w część w której będzie miał siedzieć Dirlond. Wokół kokpitu będzie jedynie szkielet który wytworzy barierę energetyczną wokół niego. Co do samego poruszania - wszystko będzie napędzane rdzeniem energii który dostaliśmy od organizatorów konkursu, może jeszcze jakieś źródło zapasowe na wypadek gdyby to nawaliło.-
Dłuższa przerwa na oddech nim rozpoczęła dalszy potok słów:
-Co do samego poruszania się - przy kadłubie znajdowałyby się poruszające się w pełnej płaszczyźnie koła z śrubami czy też śmigłami jak wolicie zamiast zwykłego wypełnienia środkowej części kół. Na ziemi zachowywałyby się one normalnie jako koła - z przodu mniejsze, z tyłu większe. Przy starcie w powietrze rozsuwałyby się skrzydła z kostkami antygrawitacyjnymi jak w golemach, które przezwyciężyłyby siłę przyciągania do ziemi a następnie koła zmieniałyby położenie tak, żeby służyć jako śmigła. Pod wodą skrzydła składałyby się, a śmigło-koło obracałyby się o dziewięćdziesiąt stopni tak, żeby służyć jako śruby napędowe pod wodą. Dodatkowo w tylnej części potrzebujemy łopatek tak, żeby możliwe było manewrowanie w powietrzu.. i może dodatkowy silnik. To będzie chyba wszystko co zaproponowaliście do tej pory, prawda?-

Odetchnęła głęboko... wyrzucenie całej serii pomysłów na które wpadli w jeden spójny projekt było lekko męczące ale napewno satysfakcjonujące. Po czym pokręciła głową. Raz jeszcze zabrała głos
-Co do sprawy warsztatu... Moim zdaniem pozostają dwie sensowne opcje. Albo stary warsztat Syieny, znajduje się w dogodnym miejscu i jedynym problemem jest to, że nie wiem w jakim stanie jest po... wydarzeniach związanych z tą szaloną Asurką która sprowadziła zniszczenie na Perłę. Jest to jedno duże laboratorium.-

-Lub też jedno z nowych laboratoriów na zachodzie Metricy.. zbudowano jedno podobne do laboratorium Aethervolt w Brisban. Jeżeli wykupimy lub wynajmiemy obydwa mniejsze laboratoria wokół placu, będziemy mieć też dla siebie plac. Stąd koszty mogą być większe, ale ostatecznie będziemy mieć więcej miejsca dla testów.-

-Obydwa są dogodnie usytuowane zarówno do testów jak i dostaw materiałów. Decyzja lub danie nowych propozycji należy do was.-
Odetchnęła i spojrzała po obecnych w sali. Wolała nie myśleć jak mało czasu im pozostało. Napiła się w końcu soku.
aiwe_database

Re: Spotkanie w Głównej Izbie

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Nish początkowo trzymała się na uboczu, gdyż nie pojawiła się na oficjalnym otwarciu turnieju i wciąż było jej za to trochę głupio. Jednak, gdy Aurra wspominała o śmigłach oraz skrzydłach wyciągnęła swój ulubiony zestaw: kawałek węgla i szkicownik. Nie przejmując się szczególnie, że może być to uznane za wyjątkowo niegrzeczne zaczęła szkicować, jednocześnie starając się usłyszeć i zapamiętać wszystkie słowa. Szkicowała prędko, jednak starała się przelać na rysunek wszystkie swoje przemyślenia. Długie godziny wśród książek opłaciły się.

Gdy Aurra skończyła mówić, a wokół zapadła dziwna cisza, Nisheera skorzystała z okazji. Nieoczekiwanie wstała i zbliżyła się do stolika, rozkładając na nim swój szkicownik z niedokończonym projektem.

- Gdy wspominaliście o skrzydłach, pomyślałam, że lepiej byłoby stworzyć je w pełni ruchome, tak by prędkość pojazdu jeszcze wzrosła - wyrzekła, gdy wszyscy zainteresowani rzucili okiem na rysunek sporządzony w pośpiechu. Nie był idealny, ale już na pierwszy rzut oka można było odgadnąć czym inspirowała się liściasta. Nish po chwili milczenia wróciła do opisywania swojego pomysłu:

- Dodatkowo ułatwiłoby to manewrowanie w powietrzu, o ile pilotowi udałoby się pojąć i zrozumieć wszystkie mechanizmy. Mogłabym.. moglibyśmy opracować specjalny system, wykorzystać kabestany i naprężane liny, albo coś zdecydowanie porządniejszego - wskazała na rysunek. Zaśmiała się trochę nerwowo, miała dziwne wrażenie że wszyscy tutaj podchodzą do technologii zupełnie inaczej niż ona - Nie zdążyłam tego jeszcze zaznaczyć, ale skrzydła miałyby też specjalny kształt, byłyby tu, u podstawy grubsze. Można by było zaoszczędzić na energii podczas szybowania. Siła nośna, te sprawy - machnęła ręką, jakby mówiła o czymś zupełnie oczywistym. W głębi duszy jednak była strasznie spięta. Westchnęła ciężko i podjęła kolejny wątek:

- Gorzej z wykorzystaniem skrzydeł na lądzie i w wodzie. Do głowy przychodzi mi tylko kilka myśli. Moglibyśmy albo chować skrzydła, albo je składać tak by przyjęły pożądany kształt. Skrzydła mogłyby też pełnić rolę hamulca - przekręcałoby się je prostopadle do podłoża. We wodzie mogłyby pełnić rolę... dodatkowego napędu podczas nurkowania? Albo mogłyby w pełni rozłożone stanowić dodatkową powierzchnię do pływania, tak by pojazd mógł się unosić na wodzie, trochę jak tratwa - Nisheera spojrzała na obecnych z wyczekiwaniem. Patrząc na każdą kolejną twarz zastanawiała się coraz bardziej czy jej projekt przejdzie, czy nie - obecni nie wyglądali na takich, którzy inspiracje czerpali z natury.
aiwe_database

Re: Spotkanie w Głównej Izbie

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Dirlond słuchał rozmów wpatrując się w obrysy planów po czym dodał Myślę że skrzydła byłby za duże żeby je wykorzystać i przeszkadzałaby na lądzie lub w wodzie. po czym przerzucił wzrok na Aurre Myślę że lepiej będzie wykorzystać ten pierwszy pomysł a teraz mam inne pytanie wziął głęboki wdech Nasi rywale są przebiegli i bez skrupułów więc czy nie głupim pomysłem byłoby wstawienie zastępczego pilota?
aiwe_database

Re: Spotkanie w Głównej Izbie

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Rikstie słysząc propozycję Nish, pokręciła głową i powiedziała Zgadzam się z Dirlondem, w naszym projekcie skrzydła powinny spełniać wyłącznie zadanie generowania siły nośnej. Po chwili zastanowienia się rzekła do Aurry Co do laboratorium/warsztatu to jak wcześniej wspominałam mogę zaoferować hangar "Nieulękłego" w Tarnished Coast. Myślę, że lokacja gdzie on się znajduje to dogodne miejsce do prowadzenia testów naszego pojazdu we wszystkich trzech środowiskach. potrząsnęła głową i kontynuowała Nawet jeśli nie wybierzemy mojej propozycji to mogę zaoferować sporo sprzętu i narzędzi, dedykowanych do pracy nad pojazdami latającymi oraz trochę materiałów, lekkich stopów itd. Podrapała się za uchem Proponowałabym umieścić kostki energetyczne już w głównych skrzydłach, moim zdaniem nie warto tworzyć dodatkowych, wysuwanych skrzydeł. Uważam także, że poza zamontowaniem lotek z tyłu pojazdu powinniśmy dodać także lotki, do skrzydeł głównych aby ułatwić manewrowanie. Kiedy skończyła mówić wyjęła z torby notatnik i zaczęła rysować na szybko swój projekt Chyba, że przyjmiemy inny wariant: zrezygnujemy z generowania siły nośnej przez skrzydła i zamiast tego skupimy się korzystaniu z czterech wirników, trochę jak w charrokopterze. Moim zdaniem to zapewniłoby większą manewrowość w powietrzu i pod wodą. Zamiast kontrolować lot lotkami w skrzydłach, używalibyśmy położenia silników. Jednocześnie na ziemi wirniki służyły by za koła dzięki swoim obramowaniom.
aiwe_database

Re: Spotkanie w Głównej Izbie

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Asurka słysząc sugestię przemyślała wszystko raz jeszcze:
-Zacznijmy od palącej sprawy warsztatu. W Hangarze mógłby być problem z dostawami. Ostatecznie więc głosem Dirlonda zostaje przegłosowany projekt tego, żeby zrewitalizować stare Laboratorium Syieny i przerobić je na nasz nowy warsztat. Łatwa decyzja za nami... Teraz pora na tą trudną. A i chętnie przyjmiemy pomoc związaną z narzędziami i materiałami.-
Myślała kilka minut:
-Sprawa śmigieł i skrzydeł. O ile projekt Nisheery bardzo mi się podoba i sądzę, że można użyć go w czasie nadawania odpowiedniej stylistyki pojazdu tak też sama sprawa poruszania. W obecnym projekcie skrzydła nie miały być na tyle duże, by zapewnić nośność.. Wybaczcie nie mam swoich systemów by obliczyć czy przy szerokości pięć metrów dla pojazdu jest wogóle możliwe, by stworzyć skrzydła,które by je zapewniły. Stąd miały być one tylko rozkładanym elementem który służyłby jako osłonę w powietrzu dla wirników i dawał miejsce do działania kostkom które pomogą przezwyciężyć siłę przyciągania. Dodatkowe lotki na skrzydłach mogą pomóc, zwłaszcza zakładając sytuację w której z tyłu znajdowałby się silnik służący tylko do napędu naprzód. Same skrzydła miałyby się chować poza trybem latającym.- Podrapała się za uszkiem - Ciekawe czy w regulaminie jest określone czy pięć metrów ma być przed czy po rozłożeniu. Sprawa zastępczego pilota - pierw zbudujmy większość pojazdu, później zastanowimy się nad tym czy w ścigaczu jest miejsce i potrzeba dla drugiej osoby w środku.-
aiwe_database

Re: Spotkanie w Głównej Izbie

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Zack w końcu zabrał głos.
- Myślę że skrzydła nie muszą być tak skomplikowane jak wam się wydaje. Dlaczego by nie połączyć parunastu wzmocnień bardzo silnym materiałem. W Formie złożonej nie zajmowałoby to więcej niż dwa i pól metra długości, jakieś trzydzieści centymetrów grubości. Ale po rozłożeniu o sto osiemdziesiąt stopni, jak taki wachlarz, zajmowałyby o wiele większą przestrzeń, dawałyby o wiele większą silę nośną. Umieszczone na końcach wsporników kości grawitacyjne, jak mówiła wcześniej Aurra, pomogą utrzymać wysokość. Lekkość tej konstrukcji i możliwość jej złożenia będą największymi atutami tego zestawu. Pokaże wam co mam na myśli. - Tutaj Asura zaczął rysować coś na kartce którą złapał.

Narysował jak widzi rozłożone i złożone skrzydło. - Najprostsze rozwiązania są zawsze najlepsze. Mówię tutaj tylko o samych skrzydłach. Napęd pozostaje ten sam. Jak sami widzicie powierzchnia nośna tych skrzydeł jest o wiele większa i będzie jeszcze większa jeśli zmniejszymy kabinę pilota. A co do rozmiaru Aurro, myślę że podstawa pojazdu musi mieć podane wymiary. To że nasz do lotu stanie się nagle trzy razy szerszy... No cóż. Nie sprecyzowali - uśmiechnął się złośliwie. - Dając mozłiwosć sterowania każdym wspornikiem skrzydła z osobna, nie potrzebujemy steru ogonowego.
aiwe_database

Re: Spotkanie w Głównej Izbie

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Kiszka przez większość rozmowy milczał, patrząc mętnie na każdą osobę która zabierała głos. Po pewnym czasie wyrwał się z zadumy. Wskazał palcem na rysunek Zacka. -To my sze podoba. Yeszly poonczymy te szkszydla ż wyelofunkczyjnymy kołamy, poyażd powynen szobye dobrze radżycz w każdym ż wyżwan.- Odchylił się na krześle i wziął łyk z piersiówki. -To chyba naybardżey unywerszalne rożwyonżanye, a o to chodży w tym wyżwanyu. Yeszly ne macze nycz przeczywko, w konczu bendżemy mogly żabracz sze do roboty.-
aiwe_database

Re: Spotkanie w Głównej Izbie

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Siedziała cicho, z założonymi rękoma, patrzyła na rysunki, w końcu jeden przykuł jej uwagę. Poczekała, aż Kiszka się wypowie.
- Mi też się podoba pomysł Zacka. Co do kół wyobrażałam sobie koła o tej samej wielkości. Co najwyżej przednia oś mogłaby być krótsza niż tylna, dałoby to jako-taką sterowność pod wodą - góra dół. Co do rozmiaru to nie zapomnijcie, że nie mamy wielkiego pola do popisu! - powiedziała, wyprostowała się na krześle i zaczęła bujać - Z reszta... nie wiem czy pozwolą zastosować inne źródła energii... Gdyby tak miało być, to przecież nie mielibyśmy równych szans, prawda?
aiwe_database

Re: Spotkanie w Głównej Izbie

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Już miała zabrać ze stołu swój szkicownik, jednak słowa Zacka ją powstrzymały. Przewróciła stronę w swoim szkicowniku i na świeżej kartce narysowała cztery pomocnicze rysunki. Pierwszy z nich złożony był tylko z okręgu, wachlarzowatego skrzydła oraz strzałek skierowanych w górę i w dół, drugi ilustrował skrzydła pomysłu Zacka z kostkami, które wyginały się ku górze, a trzeci i czwarty przedstawiały uproszczony szkielety kury i orła.

- Nie wiem jak działają kostki anty grawitacyjne. - zastrzegła z góry, jednak w tonie jej głosu można było wyczuć duży sceptycyzm - Ale wiem jedno - jeżeli konstrukcja będzie zbyt lekka, skrzydła się powyginają. Kostki będą nam potrzebne po to, by oderwać się od ziemi, ale nie możemy zapomnieć, że jakaś siła wciąż będzie na nas działała - wskazała na strzałki na pierwszym rysunku, żeby zaraz wrócić palcem do projektu wachlarzowatych skrzydeł - Lepiej byłoby rozmieścić kostki anty grawitacyjne na całej szerokości pojazdu albo chociaż na całej rozpiętości skrzydeł, i na Blade Drzewo, nie możemy zrobić szkieletu skrzydeł z lekkich materiałów które się łatwo odkształcą! To jednak oznacza większą masę i jeszcze więcej kości anty grawitacyjnych do zużycia. - dodała ciszej, opanowując się. Jej palec przeskoczył na rysunki szkieletów i zatrzymał się w okolicy klatki piersiowej orła. Znajdował się tam grzebień - Ptaki latają dzięki swojej lekkości i dzięki swoim skrzydłom, mają też silne mięśnie gdzieś tu. Kura nie ma tu tej kości, bo nie ma skrzydeł przystosowanych do lotu - zwyczajnie jej nie potrzebuje. Jej skrzydła przypominają te, z projektu Zacka. Jeśli chcielibyśmy w naszym pojeździe mieć składane skrzydła - musiałyby się składać jak skrzydła nietoperza.

Do szkiców dołączył kolejny, przedstawiający zarysy kości biegnących przez skrzydło nietoperza. Nisheera, teraz wyraźnie zakłopotana popatrzyła na wszystkich zgromadzonych. Poczuła, że nie powinna aż tak bardzo ulegać emocjom, a co gorsza - tak bardzo angażować się w projekt, gdyż miała najmniej doświadczenia ze wszystkich. Aby trochę ochłonąć usiadła na najbliższym wolnym krześle.
aiwe_database

Re: Spotkanie w Głównej Izbie

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Mala Nicca złapała się za głowę
- Powiedz mi ... - spojrzała na sylvarii i jej rysunek - Jak tak wielkie skrzydła zmieszczą się w tak małych wymiarach jakie nam podali? Z resztą, złożone będą stawiały opór... Materiał i kostki grawitacyjne będą proste a zarazem skuteczne w rozłożeniu, utrzymaniu równowagi i nie będą przeszkadzać w manewrowaniu na lądzie i w wodzie. Pojazd ma być zwrotny i na tym powinniśmy się skupić
aiwe_database

Re: Spotkanie w Głównej Izbie

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Nisheera z całych sił starała się nie zirytować. Nie przepadała za tą pseudonaukową gadką, ale na szczęście spędziła sporo czasu w laboratorium pewnej asury więc czuła się przygotowana na podobne rozmowy także w przypadku Turnieju. Odezwała się spokojnym głosem:

- Zatem przy takich wymiarach to ten pojazd nie będzie wart nawet przegniłej marchewki - strzeliła palcami - Chcecie, by latanie pojazdu opierało się na kostkach antygrawitacyjnych. Zaznaczam, że nie widziałam nigdy takich kości w akcji, więc poprawcie mnie, jeżeli się pomylę - zmrużyła nieznacznie oczy, Zaczynała się powoli zastanawiać, czy w ogóle uda jej się znaleźć wspólny język z wszystkimi zaangażowanymi w projekt.

- Kostki antygrawitacyjne mają za zadanie pokonać grawitację, jak sama nazwa wskazuje. Jeżeli dobrze myślę, gdybym podpięła kostkę antygrawitacyjną pod ten stolik, stolik na pewno uniósł by się odrobinę... Ale! Gdyby pokonał grawitację, na pewno przechyliłby się na któryś z boków i nie uniósł zupełnie pionowo w górę. Zachowałby się jak bąbel powietrza w szklance wody, chaotycznie. - strzeliła palcami - Jak chcecie manewrować pojazdem? Gdzie tu zwrotność? Była mowa o ruchomym silniku, ale wydaje mi się, że nawet z nim lot będzie chaotyczny. - pokręciła tylko głową. Zbyt dużo czasu spędziła z przedstawicielem Żelaznego Legionu by łatwo dać się przekonać do asuriańskiej technologii - Już lepiej skupmy się na koncepcji stworzenia pojazdu podobnego do charrokoptera, ze śmigłami zamiast skrzydeł
aiwe_database

Re: Spotkanie w Głównej Izbie

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Deadthorn z uwagą próbował przysłuchiwać się tym wszystkim pomysłom. Był zadowolony z tego, że tylu członków gildii jest kreatywnych i znają się na technicznych sprawach. Ale czas upływał, i nadal nie było zgodności nawet co do koncepcji pojazdu. Popielec zaczął się niecierpliwić.
-To wszystko co mówicie bardzo dobrze o was świadczy, o waszej wiedzy i pomysłowości... - Pyre "przeczesał" się po wąsach - Ale czas ucieka, i musimy w końcu ustalić ten projekt.
Radny popatrzył na resztę osób poza Niccą i Nisheerą, które były najaktywniejsze.
-Wypowiedzcie się i ustalmy. Nie zostało nam wiele czasu.
aiwe_database

Re: Spotkanie w Głównej Izbie

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Zack spojrzał na popielca, potem na dyskutująca asurkę i Sylvari.
- Mój głos na prosty projekt. Myślę że spokojnie znajdziemy odpowiednio wytrzymałe i lekkie materiały by wsporniki wytrzymały każde przeciążenie.
aiwe_database

Re: Spotkanie w Głównej Izbie

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Zamknęła swój szkicownik i położyła go na swoich kolanach. Przyglądała się przez moment mówiącemu popielcowi, by przeskoczyć spojrzeniem na Zacka. Jej gadulstwo wymusiło na niej kolejne słowa, prawdopodobnie ostatnie podczas całej dyskusji:

- Nie ja będę prowadziła ten pojazd. - przez jej twarz przemknął cień uśmiechu. Zabębniła palcami na drewnianej okładce swojego szkicownika i zerknęła przelotnie na Dirlonda - Jestem za tym by ostateczna decyzja należała do pilota.

Po tych słowach umilkła i wróciła do obserwacji zgromadzonych. Była ciekawa, czy ktoś wpadnie na pomysł niezwiązany ściśle z asuriańską technologio-magią.
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 24 gości