Kopalnia

Opasłe w tomy półki i walające się wszędzie pergaminy. Tutaj trafiają zakończone przygody.
aiwe_database

Re: Kopalnia

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Shirang odebrał mapę i na jej odwrocie zaczął rysować własną wersję. Długo w kopalni nie przebywali, więc doskonale pamiętał, ile odnóg mijali. Na końcu swojego rysunku zrobił strzałkę w jedno miejsce i zaczął pisać: "mag..." spojrzał na Zacka, uśmiechnął się głupkowato, skreślił, co zaczął pisać, zamiast tego umieszczając tam słowo: "lawa". Odwrócił mapę raz jeszcze na wypociny Inferno, przyjrzał się im, po czym stwierdził:
- Podejrzewam, że umiejscowienie zbiornika względem rzeki jest w miarę dobre. Więc musimy kierować się... mniej... więcej... tam! - wskazał na ścianę koło nich, po czym ruszył szukać odnogi, która by tam prowadziła - To jak rozumiem zabezpieczeniem kopalni, od podobnych incydentów, już się Ty zajmiesz? - zapytał z nadzieją w głosie. - Wracając jeszcze do zbiornika. Wody w siedzibie mamy chyba wystarczająco, także tylko zabezpieczenie może wystarczyć, otworów, żeby doprowadzić gdzieś wodę raczej nie potrzeba. A z tym, że się może przydać, jakby Niszczyciele się zalęgły, bardziej chodziło mi o wysadzenie zbiornika i zalanie kopalni na pewien czas... tylko potem by był problem z osuszeniem, ale to nic z czym byśmy nie dali sobie rady.
aiwe_database

Re: Kopalnia

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Podążając za Shiragniem odpowiedział
- Nie mam czasu na nadzór kopalni. Będziemy musieli zaufać zarządcy, przekażę jej moją wiedzę i względne szacunki. W razie czego powiem jej też jak do mnie dotrzeć, gdyby potrzebowała mojej ekspertyzy, ale to wszystko. - Milczał słuchając pomysłu asury, pokręcił głową na koniec i powiedział. - Nie pomyślałeś o sile z jaką taka ilość wody przetoczy się przez te tunele. Cieńsze ściany pękną albo zostaną podmyte, tak samo jak podpory i wszystkie drewniane konstrukcje. Woda osłabi strukturę tuneli. Do tego wysuszenie tego w tak już wilgotnym, dżunglowym klimacie potrwa miesiące. W najlepszym wypadku tyle czasu nie będziemy mieli kopalni, w najgorszym stracimy ją na dobre. - Zrównał się z asurą obserwując tunel przed nimi - Musimy osuszyć zbiornik korzystając z tego co natura przygotowała. Ten zbiornik musi mieć naturalny odpływ, więc najlepszą szansą będzie powiększenie go. Ale by to zrobić trzeba będzie się do niego dostać, i jak na razie to jest najtrudniejszy aspekt tego przedsięwzięcia.
aiwe_database

Re: Kopalnia

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Shirang wysłuchał towarzysza, po czym rzekł:
- Zalanie kopalni miało być ostatecznością, w razie inwazji Niszczycieli, ale tylko, gdyby Bractwo nie dało sobie z nią rady samo. Lepiej wtedy by było stracić samą kopalnie, niż całą siedzibę. Powiększenie naturalnego odpływu może być kłopotliwe. Raz być może trzeba by poszerzyć cały tunel odpływowy, którego długości jak na razie nie znamy, dwa zwiększenie wody wypływającej ze zbiornika, może skutkować zalaniem kopalni, gdy woda płynąc dalej, natrafi na zwężenie, albo kolejny zbiornik, który nie wytrzyma zwiększonego ciśnienia. Dalej uważam, że najlepiej wzmocnić ściany i nie ruszać tej wody. Jeśli chcemy jednak opróżnić zbiornik, to jednak lepiej by było wodę odpompowywać gdzieś na zewnątrz. - Shirang zatrzymał się, spojrzał raz jeszcze na mapę, po czym na jej odwrocie dorysował kilka kolejnych ścieżek, do planu, który zaczął tworzyć wcześniej. Zwinął mapę, schował do torby - Tym razem układ korytarzy mniej więcej się zgadza z mapą Inferno. Gdzieś tutaj powinien być zbiornik. Nie wiem jak go znaleźli, skoro ma być za ścianą, może gdzieś woda wycieka czy coś? - Shirang ruszył wzdłuż ściany, starając się znaleźć coś, co by wskazywało na obecność zbiornika wodnego. W tym celu przede wszystkim przesuwał dłonią po powierzchni, badając, czy nie ma jakiegoś przecieku, a co jakiś czas przystawiał ucho do skały, licząc, że usłyszy jakiś szum, czy cokolwiek, sygnalizujący obecność wody.
aiwe_database

Re: Kopalnia

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

- A ja uważam że budowanie odpowiednich ścian i ich utrzymanie, jak i dalsze uważanie na zbiornik podczas kopania przyszłych tuneli nie jest zbyt ekonomicznym rozwiązaniem. - Spojrzał na miejsce w którym się zatrzymali, i na asurę badającego ścianę. - Albo to wszystko to zwykła przesada. - Asura położył torbę na ziemi i rozstawił statyw kierując urządzenie w ścianę. - Nie wchodź przed Detektor Echa, zakłócisz dane i poczujesz mdłości.- Po chwili urządzenie zaświeciło się jaśniej, i z jej soczewkowego wyjścia wydobyła sie wyraźna fala zaginająca światło. Fala skierowała sie powoli do ściany i wniknłęą w nią.
aiwe_database

Re: Kopalnia

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Shirang posłusznie odsunął się od ściany, nie chcąc wchodzić w wiązkę detektora. Czekając, aż pomiar się zakończy, zagadał towarzysza:
- W takim razie najlepiej by było znaleźć miejsce, z którego wypływa ta woda, jeszcze przed tym jak wpływa do kopalni, i zupełnie ją przekierować, na ten przykład do jeziora w siedzibie. Albo zupełnie gdzieś poza teren Bractwa. - Shirang zamilkł, zastanawiając się nad kolejnymi alternatywami, oraz oczekując na wyniki pomiaru.
aiwe_database

Re: Kopalnia

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Kilka fal przeniknęło przez ścianę, po dobrych kilkunastu sekundach powracając w niewyraźnej formie, zniekształcone i "rozszumione". Asura obserwował urządzenie, którego kryształ energetyczny zabłysnął parę razy. Po chwili nad urządzeniem wyświetlił się nieduży hologram z dokładnym rzutem w trójwymiarze zeskanowanego terenu. Cztery metry za ścianą w której było widać kilka głębszych szczelin widniał obraz rozległego zbiornika. Zmniejszony do skali, obraz pokazywał jezioro wielkości starej siedziby LMA. W nieregularnym kształcie dało się dostrzec płaską taflę z kilkoma wgłębieniami w kształcie stożków, i wąski odpływ w części przeciwnej do badanej ściany. Asura przez chwilę badał obraz odwiercając go i przeszukując kilka filtrów. W końcu powiedział.
- Zbiornik, prawdopodobnie, wód gruntowych. Bez wyraźnego źródła, ta woda musi się kumulować przepływając przez skały i dżungle nad nami. Te wgłębienia to stalaktyty, czyli woda kumulowała się tam od bardzo dawna. Ściana zaczęła pękać niedawno, kiedy po tej stronie została osłabiona. Długo nie wytrzyma, najwyżej pół roku.- Asura spojrzał na ścianę, potem na Shiranga. - Nie jestem biologiem więc nie mam problemu z naruszaniem ekosystemu tej jaskini i innych w okolicy. Nasz ekosystem jest istotniejszy, a bez ingerencji czeka nas zalanie kopalni.
aiwe_database

Re: Kopalnia

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Shirang zamyślony przyglądał się wynikom skanowania - Chyba już nic tu po nas... wracamy? Czy coś jeszcze by się przydało zobaczyć? - nie znał się na geologii, więc naturalnym było, że wolał w tej kwestii zdać się na towarzysza.
- Myślę, że w takim razie najlepiej będzie, jeśli wykona się dodatkowy odpływ i odprowadzi wodę poza kopalnię. - Shirang pstryknął palcami, po czym wyciągnął z torby niewielki pojemniczek, odszukał pęknięcie, z którego wypływała woda i nabrał jej trochę, po czym zamknął szczelnie wieczko. Podniósł pojemnik na wysokość oczu - W pracowni sprawdzę, czy nie zawiera w sobie jakiś ciekawych składników. Może coś wypłukała ze skał? - wzruszył ramionami i schował próbkę do torby - Kto wie?
aiwe_database

Re: Kopalnia

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Asura wzruszył ramionami
- Nie wiem czego jeszcze moglibyśmy szukać. Jestem krystalografem a nie geologiem, wiem te rzeczy tylko dlatego żę to nauka pochodna. - Asura zaczął zbierać sprzęt. - Myślę że Rekka zajmie się tym gdy przedstawię jej wszelkie informacje. Ona ma sprzęt, ma też czas. - Skierował zmęczone spojrzenie na fiolkę - Składniki mineralne wypłukane z ziemi? - wzruszył ramionami i był już gotowy ruszyć do wyjścia.
aiwe_database

Re: Kopalnia

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

- No to w drogę! - Upewniwszy się, że wszystko zostało zabrane, Shirang ruszył w drogę powrotną, idąc dokładnie tymi samymi korytarzami, którymi tutaj przybył. Po pewnym czasie Asury dotarły do wyjścia z kopalni - Zdam raport Radzie, później jeszcze przyjdę pogadać z Rekką, żeby się dowiedzieć, co zamierza z tym wszystkim zrobić. A tymczasem bywaj! - ruszył w stronę Pracowni Technologów.
aiwe_database

Re: Kopalnia

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Wracając Zack milczał, prawdopodobnie było to związane z jego zmęczeniem. Podczas pożegnania powiedział.
- Udam się do Rekki od razu, przedstawię co udało nam się ustalić i podzielę się moimi spostrzeżeniami. Do czasu aż do niej przyjdziesz pewnie podejmie już decyzję odnośnie dalszego planu działania. - Skinął głową Shirangowi - Bywaj Shirang. - Po czym ruszył szukać wspomnianej asury.
aiwe_database

Re: Kopalnia

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Minęło trochę czasu, a górnicy na terenie kopalni zaczęli plotkować o tym, że Zack i Shirang nie tylko porzucili sprawę z jaką zjawili się w kopalni, ale także zdecydowali się opuścić bractwo. Następnie zjawiła się tutaj ekspedycja jakiejś dziwnej rudowłosej dziewoi, która zakończyła krucjatę Sir Bernharda, siłą motywującego górników do lepszych wyników oraz posłuszeństwa, przynosząc także za sobą podwojenie strażników oraz plotki o tym, że na najniższych poziomach coś jest. Coś się tam czai i nikt nie chce powiedzieć co. Ale czymkolwiek by nie było, wystraszyło Rade na tyle, że zwiększyła patrolujące kopanie siły...
aiwe_database

Re: Kopalnia

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Gdy Mistrz Albern oraz jego uczennica zjawili się przed wejściem do kopalni, powitała ich dwójka trwających tam strażników, którzy sprawdzili dokument okazany im przez Arkanistę, po czym zasalutowali mu i udostępnili dwójce przejście wgłąb kompleksu. Leander spojrzał więc z lekkim uśmiechem, widocznym wraz z dolną częścią swego oblicza spod kaptura na Soranę i oznajmił do niej zachęcająco.
- Chodźmy. Wieczorami jest tu mniej bezpiecznie, a mamy jedynie cztery godziny do zmroku -
Następnie wkroczył sam do środka i zaczął rozglądać się po szaro-złotych ścianach, które były otoczone przez solidne, drewniane podpory z mnóstwem wzmacniających je stalowych elementów. W tej części kopalni, a dokładniej w głównym tunelu jaki znajdował się tuż po pokonaniu progu, nie było jednak praktycznie żadnych górników i prócz pojedynczych postaci w oddali, dziewczyna mogła czuć się jakby wchodzili do jakiegoś opuszczonego kompleksu.

Nawet tutaj jednak, w tym słabym świetle jakie rzucały pochodnie, a jakie odbijało od siebie wszechobecne aurilium, można było wyczuć magiczne aury. Nie tak silne by miały powodować dyskomfort, ale wciąż dające o sobie znać. Sam Albern miał już ruszyć dalej, ale gdy zobaczył, że jego podopieczna zatrzymała się na dłużej, posłał jej kolejny raz uśmiech i zagadnął spokojnie.
- Nigdy nie byłaś w takim miejscu, prawda? -
aiwe_database

Re: Kopalnia

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

-Nie, jeszcze nigdy. - odparła drobna młoda dziewczyna skryta pod czerwonym kapturem. Rozglądała się dookoła zafascynowana, aż w końcu jej wzrok spoczął na Albernie, lekko zawstydzona twarz wpatrywała się w niego ze szczerym uwielbieniem.
-Dziękuje Mistrzu, to miejsce jest ciekawe i pełne magii! - przemówiła jeszcze pełna entuzjazmu i najwyraźniej była już gotowa do drogi.
aiwe_database

Re: Kopalnia

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Mistrz wysłuchał słów swojej podopiecznej, a potem sięgnął swoją prawą, odzianą w fioletową jedwabną rękawicę dłonią do jednej z torb u pasa, by wydobyć z niej pewien przedmiot. Była to niewielka, mieszcząca się w jego zamkniętej dłoni kryształowa kula. Sam Albern obrócił nią w ręce, tak jakby chciał ją zademonstrować uczennicy, a potem zbliżył się do niej i postanowił ją jej przekazać.
- Proszę. To artefakt który posiada zdolność badania aur. Czym te silniejsze i czym bliżej ciebie, tym intensywniej lśni na biało. Słabsze aury jak te tutaj z kolei pokazując na pomarańczowo, w razie nasilenia ich przez spore źródło aetherium, na żółto. -
Jakby w ramach demonstracji kula w dłoni młodej kobiety zajaśniała pomarańczowym blaskiem, co musiało oznaczać, że aury w okół były słabe. Sam mag dał z kolei nastolatce okazję do przyjrzenia się prezentowi, by potem dodać równie mentorskim tonem głosu.
- Ma też inną. O wiele przydatniejszą funkcję. Jeśli w okół ciebie znajduje się aura która się porusza, zacznie świecić na jasno-niebiesko. Czym bliżej ciebie się z kolei znajdzie, tym ciemniejszą barwę błękitu przybierze. To dobre zabezpieczenie, gdy masz do czynienia z średniej klasy użytkownikami sztuki tajemnej bądź prymitywnymi cywilizacjami, jak ta pod nami -
aiwe_database

Re: Kopalnia

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Na widok artefaktu zrobiła wielkie oczy. Była taka podekscytowana! Ostrożnie wzięła kulę w drobne ręce i przejechała po niej palcem.
-Jest piękna... - przemówiła cicho, ale szybko się zreflektowała i odchrząknęła chcąc przybrać nieco bardziej profesjonalną postawę co wyglądało komicznie.
-To znaczy bardzo praktyczna i niesamowicie reaguje na aury! Szczegółowo. - dodała tonem "znawcy".
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 45 gości