Kwatery Egzekutorów

Opasłe w tomy półki i walające się wszędzie pergaminy. Tutaj trafiają zakończone przygody.
aiwe_database

Re: Kwatery Egzekutorów

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Na słowa o pustce w pomieszczeniu, Vor rozejrzał się dookoła. Tak, było tu pusto i cicho. Za cicho jak na Vora. W końcu jednak norn wrócił wzrokiem do Marsusa i odpowiedział mu na jego pytanie.
- Tak, Revan już coś tam mi powiedział. W każdym razie wiem wystarczająco. Załatwmy to czym prędzej, dobrze? - Ściągnął z lewej dłoni rękawicę, a następnie wyciągnął jeden z noży przymocowanych do kołczanu. - A, masz więcej tych kryształów? Przyniosłem trochę krwi pozostałych moich zwierzaków. No, przynajmniej tych z którymi jestem tu najczęściej. -
aiwe_database

Re: Kwatery Egzekutorów

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

- Przyniosłem więcej, bo spodziewałem się że zechcesz abym wykluczył z zaklęcia twoją zwierzęcą gromadkę. - Uśmiechnął się lekko pod nosem i podszedł do jednego z pustych biurek. Następnie zaczął wyjmować z woreczka małe kryształy i stawiać je w równym rzędzie na blacie.

- Wiesz jednak że potrzeba tego tylko dla istot posługujących się magią? Nie znam się zbytnio na magii łowców, ale czy wszystkie twoje zwierzaki posiadają umiejętności mogące zostać przechwycone przez system antymagiczny? Bo jeśli nie to nie potrzeba będzie ich sprawdzać. - Powiedział zwracając się do norna.
aiwe_database

Re: Kwatery Egzekutorów

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

- Nie, nie wszystkie. Lara chociażby nie posiada zdolności magicznych. - Powiedział, rozcinając sobie dłoń i skraplając jeden z kryształów jego krwią. - Nie licząc już Revana, który to przeszedł to... coś, mam jeszcze pięciu zaufanych towarzyszy, łącznie z Larą. Zatem jeszcze potrzebuję kryształów na Nabu, Puchatka, Ciernia oraz znajdującego się tu Kovu. Czy krew musi być świeża? Nie znam się na tym, więc pobrałem trochę od każdego z nich, zatem jeżeli nie musi być prosto z ciała, możemy załatwić wszystko już teraz. - Gdy zauważył, że kryształ zaczyna się zmieniać, zabrał dłoń i ruszył do swego biurka, by stamtąd wyciągnąć jakąś szmatę i owinąć nią rozciętą dłoń.
aiwe_database

Re: Kwatery Egzekutorów

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Świeża byłaby najlepsza, ale na dłuższą metę nie robi to różnicy. Ważne żeby nie zakrzepła całkowicie. - Odpowiedział trzymając kryształ, na który skapywała krew norna. Ten po chwili rozpoczął przemianę, przyjmując kształt jaja, podobnie do tego które Marsus otrzymał po interakcji z magią Revana. Ten okaz jednak przyjął barwę soczystej zieleni, przelewającej się przez kilka odcieni. Na jego powierzchni pojawiła się też brązowa siatka, przypominająca wyglądem blizny.

Popielec spojrzał na kryształ z zaciekawieniem, po czym odłożył go na bok. - W porządku, masz te próbki przy sobie? - Zapytał stojącego przy biurku norna.
aiwe_database

Re: Kwatery Egzekutorów

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Norn przyjrzał się kryształowi, który zmienił się pod wpływem jego krwi.
- Wygląda zacnie. - Skomentował. Na pytanie o próbki skinął głową. - Tak, mam je w archiwum. Już po nie idę. A od Kovu możesz pobrać próbkę magii. - Po tych słowach skierował się do pomieszczenia, znajdującego się po lewej stronie jego biurka. Smokescale tymczasem podszedł do biurka, przy którym znajdował się popielec i wdrapał się na znajdujące się przy nim krzesło. Stamtąd też dmuchnął magicznym dymem w jeden z kryształów.
aiwe_database

Re: Kwatery Egzekutorów

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

- W porządku. Mogę poczekać. - Odpowiedział kiwając łbem i chowając kryształ z magią Vora do tobołka. Kiedy norn wyszedł, w milczeniu obserwował jak Smokescale chuchnął magicznym dymem w jeden z ustawionych na biurku kryształów. Marsus machnął kilka razy aby rozwiać nieco dym i podniósł zmieniony już kamień. Tym razem nawet się nie zdziwił kiedy w łapie zobaczył kolejny okaz o podobnym kształcie. Szary kolor przywodził na myśl zastygły w czasie dym. Nic z resztą dziwnego wiedząc skąd się wziął.

- Hmm...wszystkie mają podobny kształt. Czyżby to przez połączenie jakie mają za pomocą magii łowców? Będę musiał to sprawdzić potem. - Powiedział do siebie cicho, kiedy czekał na powrót Egzekutora.
aiwe_database

Re: Kwatery Egzekutorów

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Norn wrócił po krótkiej chwili, w ręku niosąc trzy szczelnie zamknięte fiolki.
- Pobrałem próbki zanim tu przybyłem, więc próbki są świeże. - Podszedł do biurka. Widząc kryształ z magią Kocu uśmiechnął się. - Całkiem podobne. To chyba dobrze? - Zapytał, po czym położył na biurku naczynia. - Są to próbki Nabu, Puchatka i Ciernia. - Oznajmił, po czym ostrożnie zaczął po kolei otwierać fiolki i opróżniać ich zawartość, oblewając magiczne kryształy.
aiwe_database

Re: Kwatery Egzekutorów

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

W momencie kiedy na kryształy zaczęła kapać krew, zaczęły się one zmieniać. Wszystkie przyjęły ten sam owalny kolor, lecz każdy o innym zabarwieniu i wzorze. Kryształ Nabuchodonozora otoczyła czerwonawa łuska, poprzecinana ciemnymi żyłkami.

Kryształ Puchatka pokrył się brązowymi paskami, a jego powierzchnia stała się chropowata.

Natomiast kryształ Ciernia stał się intensywnie jaskrawy w barwach czerwieni i żółci, z jedną czerwoną pręgą przecinającą go w połowie.

Marsus patrzył uważnie jak każdy z kamieni przechodzi przemianę, po czym zebrał je wszystkie z blatu biurka.
- Według mnie pokazuje to więzi jakie was łączą poprzez zżycie i łowczą magię. To jednak jest tego namacalny dowód. - Powiedział patrząc na jeden z kamieni pod światło. - W każdym razie system antymagiczny nie będzie już się aktywował na ciebie ani twoją zwierzęcą świtę. Z tym zaś zebrałem wszystkie potrzebne mi próbki. - Schował okazy do tobołka. - Wszystko powinno być gotowe najpóźniej za dwa dni. Udam się wtedy do Technologów i zintegruję to z systemami obronnymi strażnicy.
aiwe_database

Re: Kwatery Egzekutorów

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Norn uśmiechnął się na słowa Marsusa. Ten chyba nawet nie zdaje sobie sprawy, jak właśnie poprawił humor głównemu egzekutorowi. Wilcza Blizna podszedł do Kovu i podrapał go po grzywie.
- Dzięki Ci Marsusie. - Odpowiedział po chwili, obracając się do popielca, wciąż z uśmiechem na ustach. - Ten system z pewnością będzie przydatny i przysłuży się bezpieczeństwu strażnicy oraz zachowaniu przy życiu naszych strażników. -
aiwe_database

Re: Kwatery Egzekutorów

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Sekretarz pokonywał kolejne stopnie schodów zmierzając z wolna, acz pewnie po nich ku górze, gdzie znajdował się gabinet Egzekutorów. Czasem poprawiał przy tym sporą kamienną tablicę, jaką dzierżył w dłoniach, a która coraz bardziej wydawała mu się ciążyć. Ostatecznie dotarł jednak do drzwi jakie prowadziły do środka sali w której wciąż rozmawiali Marsus i Vor, odczekał chwilę nasłuchując i zapukał, przenosząc przy tym ciężar tablicy jedynie na prawą rękę.
aiwe_database

Re: Kwatery Egzekutorów

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Mam nadzieję, chociaż zapowiada się całkiem zgrabnie. Bywaj Vor. - Pożegnał się z nornem i otworzył drzwi do wyjścia. Już miał wyjść kiedy zobaczył że w wejściu stoi mężczyzna z kamienną tablicą pod pachą. Odchrząknął i zrobił krok w bok aby wpuścić go do środka.
aiwe_database

Re: Kwatery Egzekutorów

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

- Witam, mam nadzieje, że nie przeszkodziłem w niczym - oznajmił grzecznościowym tonem głosu mężczyzna i pozwolił sobie na drobny, taktowny uśmiech. Chwilę później natomiast skorzystał ze sposobności jaką ofiarował mu Marsus i wszedł do środka pomieszczenia pewnym krokiem, nie wydobywając jednak tablicy spod ramienia. Jego wzrok po przekroczeniu progu zogniskował się natomiast na postaci Głównego Egzekutora, któremu skinął głową - Witaj Vorze, mam nadzieje, że nie przerywam Ci niczego ważnego. Lecz kwestia z którą przybywał, jest wyjątkowej wagi dla naszego bractwa -
aiwe_database

Re: Kwatery Egzekutorów

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

- Dzięki Marsusie jeszcze raz. Bywaj. -
Norn odprowadzil popielca wzrokiem. Nie zdążył jednak nawet usiąść przy swoim biurku, nim do jego biura zawitała kolejna osoba.
- Witaj. Wejdź. Co Cię do mnie sprowadza? - Zapytał człowieka, rzucając okiem na kamienne tablice które ten niósł ze sobą.
aiwe_database

Re: Kwatery Egzekutorów

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

- Marsusie, może jednak poświęciłbyś nam jeszcze chwilę? Dosłownie chwilę -
Po tych słowach Sekretarz podszedł bliżej biurka Vora, osadził na jego blacie kawałek czegoś co mogło w praktyce prawdopodobnie być sporą tablicę i garść notatek. Przesortował następnie te drugie i wskazał palcem prawej dłoni na wyryte "hieroglify" będące częścią staro askalońskiego języka, jakie pokrywały kamień.
- Panowie, to co wam dziś przynoszę to potencjalnie prawdziwy przełom w dziedzinie pradawnej historii naszego bractwa. Ten kawałek tablicy albowiem, mówi wyraźnie o rzeczach mających miejsce za życia słynnego Egzekutora Rethiana, tak tego samego, który był właścicielem legendarnej tarczy jaką obecnie bractwo posiada na swoim stanie -
Chris odczekał chwilę i podsunął Vorowi jedną z kartek papieru na której znajdował się tekst w mowie wspólnej.
- To zaś tłumaczenie tego skrawka -
...i wówczas Egzekutor Rethian przywarł ostrzem swego miecza do karku Radnego Tankreda, a nasz czcigodny lider zamarł w bezruchu blednąc na znak targającego nim strachu. Mimo sytuacji Radny zdołał jednak w końcu się przełamać i wykrzesać ze swych drżących ust kilka słów rozwagi - Rethianie czy jesteś świadom tego co właśnie czynisz...? - Na co Egzekutor prychnął jedynie i oznajmił butnie - Poddaj mnie próbie Radny -
aiwe_database

Re: Kwatery Egzekutorów

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Na słowa Christofa odwrócił się na pięcie i obejrzał to co ze sobą przyniósł. Zdumiał się nieco widząc z resztą co to dokładnie było.
- Oho? A gdzie znalazłeś te zapiski? Z tego co wiem askalońskie artefakty są piekielnie trudne do wydobycia. Armia duchów z pewnością nie pomaga w wykopaliskach. - Powiedział uśmiechając się do wspomnień z życia w Legionach.
Uważniej przyjrzał się przetłumaczonemu tekstowi. Znał postać Egzekutora Rethiana tylko dlatego że jego imię było napisane w krótkim opisie tarczy. O samym człowieku nie wiedział nic. Zapiski Bractwa z przeszłości sprzed odbudowy dokonanej przez Xara były niezwykle rzadkimi przedmiotami.
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 189 gości