Kwatery Egzekutorów

Opasłe w tomy półki i walające się wszędzie pergaminy. Tutaj trafiają zakończone przygody.
aiwe_database

Re: Kwatery Egzekutorów

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

W drzwiach do Kwater Egzekutorów pojawił się Marsus. Popielec rozejrzał się po pomieszczeniu, a kiedy zauważył Gnarla rozmawiającego z wilkiem, zapukał w otwarte drzwi pazurem.
- Można przeszkodzić? - Zapytał spokojnie, stojąc w drzwiach.
aiwe_database

Re: Kwatery Egzekutorów

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

W czasie gdy Gnarl robił dobrze wilkowi, ten mruczał cicho. Gdy Marsus wszedł do środka, Reavan rzucił na niego swymi oczyma i chwilę tak trwał, wpatrując się w popielca. Po chwili jednak znów skulił się w kłębek na krześle, jednak nie tracił z oczu szarego popielca.
aiwe_database

Re: Kwatery Egzekutorów

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Odwrócił się od wilka i spojrzał na drugiego popielca. -Ta. Co jest?-
aiwe_database

Re: Kwatery Egzekutorów

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Słysząc odpowiedź, wkroczył do pomieszczenia.
- Mam sprawę odnośnie strażnicy. - Powiedział patrząc pobieżnie po pomieszczeniu. Zatrzymał wzrok na chwilę na biurku Vincenta, po czym wrócił do Gnarla. - Dostałem to zlecenie od Egzekutora Vincenta na dzień zanim..poległ. Razem z Radnym Inferno zajmuję się zabezpieczeniami antymagicznymi dla tego budynku. Oszczędzę szczegółów, ale każde użycie magii ma kończyć się przymusową utratą przytomności i negacją czarów. - Odchrząknął i wyjął spod szaty mały kryształ.

- Zgodnie z zaleceniem, zostali wybrani członkowie bractwa mający być omijani przez ten system. Wlicza się w to Xar, Radni, Egzekutorzy i Kapitan Straży. Żeby to się udało, będę potrzebował próbki magii każdego z was. Ewentualnie starczy nieco krwi. - Wzruszył ramionami.
aiwe_database

Re: Kwatery Egzekutorów

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

W miarę słuchania głowa Gnarla przekrzywiała się coraz bardziej na bok, prawie sięgając kąta czterdziestu pięciu stopni. Jego zamglone jak dotąd spojrzenie rozjaśniło się po usłyszeniu ostatniego zdania. Ruszył raźno w stronę Marsusa wyjmując z podręcznej sakwy popielczych rozmiarów kozik. -Jesteś w stanie załatwić to na miejscu?- spytał bezpośrednio rozkładając nóż.
aiwe_database

Re: Kwatery Egzekutorów

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Skinął głową i podsunął mu kryształ. - Bez problemu. Samo pobranie trwa kilka sekund. Potem sam się zajmę ekstrakcją, a nie ma co tracić twojego czasu. Lej na kryształ tak długo aż zmieni barwę. Byle nie za dużo, kilkanaście kropel wystarczy.
aiwe_database

Re: Kwatery Egzekutorów

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Wilk zaskoczył z krzesła i ruszył razem z Gnarlem. Przystanął dopiero przy Marsusie. Tam też obwąchał rękę Marsusa, gdy ten trzymał kryształ. Chwilę później spojrzał na Gnarla i wystawił łapę przed siebie.
aiwe_database

Re: Kwatery Egzekutorów

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

-Zaraz stary.- uspokoił zapał do zabawy wilka i bez drgnięcia powieką naciął się na przedramieniu, pozwalając by jego krew zaczęła kapać na kryształ.
aiwe_database

Re: Kwatery Egzekutorów

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Podstawił kryształ pod kapiącą krew, która w jakiś sposób wsiąkała w magiczny przedmiot. Dwójka popielców stała tak krótką chwilę, po której kryształ na krótko rozbłysł. Kiedy światło znikło, okazało się że przedmiot się odmienił. Był teraz krwistoczerwonej barwy, a z jego powierzchni wyrosło kilka kolców, nadając całości mniej spokojny wygląd.

Marsus przyjrzał się wynikowi uważnie i popukał go kilka razy pazurem .
- No i w porządku. Jest teraz nastawiony na twoją magię. Uwzględnię go przy zakładaniu zaklęcia. - Obejrzał jeszcze kryształ ze wszystkich stron - W zasadzie z mojej strony to już wszystko.
aiwe_database

Re: Kwatery Egzekutorów

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Kiwnął łbem już do końca nie skupiając się na szczegółach całego obronnego przedsięwzięcia. Polizał miejsce z którego wciąż leniwie sączyła się krew. -Vor o tym już wie czy chcesz żeby mu przekazać wiadomość?
aiwe_database

Re: Kwatery Egzekutorów

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Schował kryształ do tobołka na szacie i pokręcił przecząco łbem.
- Miałem nadzieję trafić tutaj na was obu, a muszę to załatwić jak najszybciej. - Zerknął na Revana obecnego w pomieszczeniu. Jeśli on tu był, to może Vor był niedaleko? - Wiesz może gdzie teraz jest? Albo czy wróci tutaj w najbliższym czasie?
aiwe_database

Re: Kwatery Egzekutorów

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Wilk opuścił łapę i zaczął przyglądać się futrzakom. Gdy Marsus schował kryształ nasiąknięty krwią, Revan zawarczał cicho by zwrócić na siebie uwagę. Wtedy z jego pysku wydobył się niebieskawy wiaterek, od którego biło zimno. Spojrzał na Marsusa i przekrzywił głowę, znów wyciągając łapę.
aiwe_database

Re: Kwatery Egzekutorów

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Wilk widocznie się niecierpliwił, toteż Gnarl przybił mu w końcu futrzastą piątkę kradnąc ten przywilej Marsusowi.
-Prawie się minęliście bo niedawno wyszedł. No i może go trochę poniebyć.-
aiwe_database

Re: Kwatery Egzekutorów

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Wilko opuścił zarówno łeb jak i łapę. Po chwili zaczął się rozglądać po pomieszczeniu, jakby szukając czegoś. Dostrzegając coś na biurku Vora, podszedł do niego i w zęby chwycił butelkę którą Wilcza Blizna zostawił. Na szczęście była zakorkowana, przez co wilk wracając nie narobił bałaganu. Postawił ją pomiędzy popielcami a następnie dmuchnął w nią. Po chwili takiego dmuchania, butelka została mocno oszroniona. Następnie wilk znów spojrzał na swych futrzanych rozmówców.
aiwe_database

Re: Kwatery Egzekutorów

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Kiedy Marsus zorientował się o co chodzi Revanovi, uśmiechnął się.
- No tak, jak mogę uwzględnić łowcę a nie pomyśleć o jego kompanach. - Popielec wyjął kolejny kryształ i przyklęknął, pozwalając wilkowi użyć na nim magii.
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 124 gości