Gabinet Śledczego Ladriana

Opasłe w tomy półki i walające się wszędzie pergaminy. Tutaj trafiają zakończone przygody.
aiwe_database

Re: Gabinet Śledczego Ladriana

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

-Cóż, nie da się zaprzeczyć, że znasz ciemną stronę wielu miejsc, jednak czy dasz sobie radę z innego rodzaju pracą. Złożył dłonie w piramidkę i wskazał na stosik akt. -Czy nie boisz się papierkowej roboty, siedzenia godiznami w biurze w poszukiwaniu koneksji pomiędzy urywkami informacji i poszlakami? Praca śledczego to nie tylko gra cieni.
aiwe_database

Re: Gabinet Śledczego Ladriana

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Uśmiechnęła się znów nieco.
– Cóż. Nie ukrywam, że nie miałam do czynienia z papierkową robotą, jak to określiłeś. – Mówiła spokojnie, spoglądając na stertę akt, doniesień, raportów. – Ale cóż. Jedną z naszych zasad jest samodoskonalenie. Skoro nie miałam z czymś styczności, czas się tego nauczyć. Mam nadzieję, że jeśli będę miała jakieś pytania, mogę liczyć na Twoją pomoc.
Uśmiechnęła się znów do Asura. Poprawiła kasztanowe włosy, które niesfornie zasłoniły jej twarz.
– Chyba muszę je upiąć, albo zapleść w warkocz. – pomyślała na głos nagle pesząc się, że jej myśli przemieniły się w wypowiedziane słowa.
aiwe_database

Re: Gabinet Śledczego Ladriana

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

-To nie takie trudne, pokażę Ci. Uśmiechnął się. Miał nadzieję, że tablica z rysunkami i liniami powiązań w jego prywatnym pokoju nie jest stąd widoczna.
-Warkocz powiadasz.... Przyjrzał się jej uważnie, wyobrażając sobie jakby wyglądała w warkoczu i nagle zamarł na krótką chwilę, gdy migawka wspomnień powróciła. Iluzoryczny kot siedział na szafce z książkami i przypatrywał się obojgu uważnie.
aiwe_database

Re: Gabinet Śledczego Ladriana

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Zarumieniła się nieco. Jej wzrok przeniósł się na ziemię.
– Właśnie myślałam nad tym, ale chyba jednak pozostanę przy tej fryzurze. – Powiedziała podnosząc wzrok na Ladriana i bawiąc się włosami. – A co do papierologii, chętnie się od Ciebie czegoś nauczę. – Dodała i zaśmiała się cicho.
Po chwili znów spuściła nieznacznie głowę. Nagle jej mina zmieniła wyraz na poważny. Wręcz może nawet wydawała się lekko zakłopotana. W jej oczach było widać, że coś ją gryzie. Była tego świadoma, więc szybko zasłoniła twarz dłonią.
aiwe_database

Re: Gabinet Śledczego Ladriana

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

-Zobaczysz, to nie takie trudne. Uśmiechnął się, ale zaraz spoważniał widząc jej reakcję.
-Co się stało? Wstał i ujął jej dłoń kompletnie zapominając, że to bardzo nieprofesjonalne zachowanie
aiwe_database

Re: Gabinet Śledczego Ladriana

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

– Ladrian… – zaczęła złodziejka. – Wiesz. Bardzo Cię szanuję. Jesteś naprawdę wspaniałym Asurem.
Poczuła jak coś dziwnego ściska jej gardło. Patrzyła na detektywa. Na jego dłonie, które położył na jej ręce. Uśmiechnęła się, choć jej oczy były przepełnione wątpliwością.
- Powiedz, co zamierzasz zrobić teraz? Teraz, kiedy Lassinda się zjawiła? – Spytała cicho. – Chyba byliście blisko ze sobą.
Jej głos łamał się. Nie był ani zawadiacki, ani pewny siebie. Drżał, jak wprawiony w rezonans przez kopyta dolyaków most, który za chwilę ma się rozpaść na kawałki.
- Zamierzasz do niej wrócić? – Odważyła się w końcu zapytać.
Nie była pewna czy powinna. Nie wiedziała czy to stosowne, czy też nie. W jej głowie był mętlik. Miliony myśli, kłębiło się niczym poplątana przez niesforne kocisko włóczka. Po chwili wyciągnęła dłoń w stronę policzka detektywa. Nim jednak dotknęła jego twarzy szybko wycofała rękę, jakby jakaś niewidzialna siła wylała na nią war.
- Przepraszam. Nie powinnam była. – Powiedziała nagle prostując się i wyrywając dłoń z objęcia Asury.
aiwe_database

Re: Gabinet Śledczego Ladriana

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Cofnął się lekko i zwiesił wzrok. Po kilku dłużących się sekundach udało mu się zebrać myśli. Wziął głęboki oddech i spojrzał ponownie na Penturię.
-Lassidna, o ile rzeczywiście żyje jest osobą z przeszłości i w przeszłości powinna pozostać. Jeśli to na prawdę ona to nie wiem, co zrobię, ale to nie czas ani miejsce na podejmowanie takich decyzji. Ani też na zamartwianie się tym, co przyniesie przyszłość.
Wrócił na fotel i zmusił się do przyjęcia profesjonalnej postawy.
-Zajmijmy się tym, co obecne. O przyszłość jeszcze zdążymy się pomartwić. Przywołał na twarz uśmiech.
aiwe_database

Re: Gabinet Śledczego Ladriana

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Mimika jej twarzy zmieniła się na poważną. Nagle wstała i wyprostowała się. Spojrzała na ziemie, a po chwili przeniosła wzrok na detektywa.
– Czy masz jeszcze pytania, Ladrianie? – Spytała posyłając rozmówcy krótki, ciepły uśmiech, mimo poważnej miny. – Kiedy mogę spodziewać się decyzji, odnośnie asystentury?
aiwe_database

Re: Gabinet Śledczego Ladriana

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

-Nie..to chyba wszystko. Powiedział zmieszany. Wyprostował się na fotelu utrzymując profesjonalną postawę.
-Zobaczymy czy będą inni chętni. Dam Ci znać.
aiwe_database

Re: Gabinet Śledczego Ladriana

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

- Skoro to wszystko, to pójdę już. – Powiedziała kierując się do wyjścia.
Pociągnęła za klamkę i otworzyła drzwi. Przekroczyła próg. Miała już zamykać drzwi, gdy nagle rzuciła z uśmiechem na ustach.
- W takim razie czekam na informację. Mam nadzieję, że okażę się najlepszą kandydatką.
Po tych słowach drzwi do gabinetu zamknęły się, a detektyw pozostał w środku ze swoim iluzorycznym kotem sam na sam.
aiwe_database

Re: Gabinet Śledczego Ladriana

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Odprowadził ją wzrokiem, po czym westchnął i sięgnął po raporty. Nie mogąc się skupić odłożył je po chwili i zamyślił patrząc w obraz na ścianie.
aiwe_database

Re: Gabinet Śledczego Ladriana

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Człowiek bez pardonu czy pukania wszedł do środka i spojrzał na Ladriana surowym wzrokiem. Pewnym krokiem podszedł do biurka śledczego i oparł na nim obydwie pieści.
- Ladrian jak mniemam.
Silny głos wypełnił salę
aiwe_database

Re: Gabinet Śledczego Ladriana

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Wychylił się do tyłu na krześle.
-Tak to ja. W czym moge pomóc?
aiwe_database

Re: Gabinet Śledczego Ladriana

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Zabrał dłonie z biurka i założył je za plecami. Przemierzył gabinet w paru krokach i spojrzał się na śledczego.
- Nazywam się Masu Fesperman i jestem przełożonym katedry bojowej. Zapoznałem się szczegółowo z organizacją oraz historią tego zgromadzenia. Ponieważ sam mam zbyt dużo zajęć szukam kogoś, kto będzie łącznikiem Miasta Aiwe z organizacjami takimi jak Zakon Szeptów, Lśniące Ostrza i innych podobnych. Kogoś, kto zna się na zakulisowej robocie i mógłby organizować podobne misje na zlecenie rady. Do tej pory były to osoby działające na daną misję.
Spojrzał na Ladriana uważniej.
- Bedzie to tez wymagać pełnej organizacji pracy agentów i tym podobne. wszelkie działania trzeba uzgadniać z Radą.
aiwe_database

Re: Gabinet Śledczego Ladriana

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Wyjął ze sterty papierów kartkę podpisaną przez jego niedawnych gości.
-Prowadziłem już rozmowy z przedstawicielami głównych służb wywiadowczych Tyrii. Pokazał listę na której widniały podpisy reprezentantów Zakonu Szeptów, Lśniących Ostrzy, Legionu Popiołu i Arcane Eye. Umowa zawierała zgodę na współpracę z Ladrianem w zakresie wymiany informacji oraz śledztw. Podpisana została przez osoby upoważnione przez przywódców organizacji. -Jak widać są gotowi nawiązać współpracę. Wszystko czego potrzeba to zgoda Rady oraz dodatkowy aneks do umowy obejmujący współpracą całe Aiwe a nie tylko moją osobę
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 38 gości