Pracownia Rady

Opasłe w tomy półki i walające się wszędzie pergaminy. Tutaj trafiają zakończone przygody.
aiwe_database

Re: Pracownia Rady

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Nornka weszła dumnym krokiem do pomieszczenie i skinęła uprzejmie radnemu.
-Jestem Svala z Loży Leoparda. - Szczególnie ostatnie słowa wypowiadała wręcz z namaszczeniem. - Przybyłam tu wezwana przez pewną skubaną sylvari, która wbrew swoim zapewnieniom postanowiła, że nie dotrzyma mi towarzystwa w tym spotkaniu. - Zmrużyła oczy, chyba była na kogoś zła. - Podobno macie coś co wymaga zarówno wiedzy na temat nekromancji, jak i szyfrów.
aiwe_database

Re: Pracownia Rady

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Mesmer skłonił się lekko na powitanie, gdy kobieta się przedstawiała. - To w sumie najtrafniejszy opis tego co mamy. podsumował zapraszając gestem by Nornka usiadła. Sam Inferno skierował się do jednej z szaf z książkami. Po chwili wahania w końcu wyciągnął jedną. Otworzywszy w połowie wyciągnął z tomiska butelkę, oraz kartkę znajdującą się pod oprawą. - Zapewniano mnie o umiejętnościach zarówno zachowania tajemnicy jaki i nekromantycznych. Jednak podejrzewam, że takowe usługi kosztują, więc może najpierw porozmawiajmy o wynagrodzeniu. stwierdził siadając. Mesmer lekko ruszył butelką w geście propozycji. - Napijesz się Svalo z Loży Leoparda?
aiwe_database

Re: Pracownia Rady

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Usiadła na wskazanym miejscu nie spuszczając wzroku z popielca, a potem z kartki, którą trzymał. Gestem dłoni odmówiła trunku.
- Zapłatę już otrzymałam od Sylvari w postaci wartościowej dla mnie księgi i obietnicy przysługi od jej brata w pewnej dręczącej mnie kwestii. - Podniosła wzrok z kartki i spojrzała prosto w oczy Inferno. - Klnę się też na Leoparda, że zachowam wszystko co tu zobaczę dla siebie... Jeżeli to Ci nie wystarcza, to wiedz, że i ja skorzystam na dobrych stosunkach z waszą gildią i tym miastem.
aiwe_database

Re: Pracownia Rady

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Do drzwi pracowni rozległo się pukanie. Delikatne i kobiece.
aiwe_database

Re: Pracownia Rady

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Mesmer skinął łbem odstawiając butelke. Wykonał ruch e stronę kartki, jednak pukanie przerwało mu. - Przepraszam. mruknął wstając i ruszył w stronę wejścia. Otworzył drzwi. -Tak?
aiwe_database

Re: Pracownia Rady

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Dygnęła kulturalnie na widok popielca.
- Dzień Dobry Panie Inferno. Mam do Pana pewną prośbę o pomoc i pozwolenie. - Powiedziała w progu. - Chodzi dokładnie o zgodę na przeprowadzenie pewnego rytuału. Ma on na celu związanie duszy umierającej istoty za pomocą klątwy z jakimś przedmiotem. Takim przedmiotem może być pierścień, amulet, kryształ, kolczyk. - Spojrzała radnemu w oczy. - Chciałabym przygotować taki przedmiot ze związaną duszą, albo jeśli się uda kilkoma przed kolejnym spotkaniem z tymi piratami, którzy uprowadzili tę naszą medyczkę.
aiwe_database

Re: Pracownia Rady

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Mesmer przyglądał się chwile w końcu odpowiedział. - Nie. Pewnych granic się nie przekracza, a teraz jeżeli wybaczysz.. Popielec skinął łbem i zamknął drzwi i odwrócił się do Nornki. - Wybacz. Już jestem. Czyli skoro wszystko ustalone, to proszę. wskazał łapą na kartkę na biurku. - I co można o tym powiedzieć na pierwszy rzut oka? zapytał siadając.
aiwe_database

Re: Pracownia Rady

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Poczekała nie ruszając się z miejsca. Gdy Popielec wskazał jej kartę przeniosła swój wzrok na biurko. Wstała i podeszła powoli, żeby móc z bliska obejrzeć artefakt. - Na pierwszy rzut oka wydaje się niezbyt skomplikowane. Tekst jest zapisany magicznie, żeby więcej zmieściło się na jednej stronie. Możliwe, że po rozpisaniu tego na kilku kartkach okaże się, że szyfrowanie jest podwójne. Najpierw symbolicznie, a potem sens jest ukryty za stekiem bzdur, albo coś w tym stylu. - Spojrzała na Inferno. - Przynajmniej ja by to tak zrobiła na miejscu Aiwe.
aiwe_database

Re: Pracownia Rady

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

- O ile to faktycznie pismo samej Aiwe. mruknął marszcząc nos. Popielec chwilę patrzył na kartkę, jednak po chwili otrząsnął się i również wstał. - W takim razie trzeba będzie poczekać na rezultat. westchnął. - Strzelam, że nie ma szans ustalić kiedy uda się w pełni przetłumaczyć?
aiwe_database

Re: Pracownia Rady

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Dołożę starań, żeby zrobić to szybko. - Skinęła do Popielca i udała się w stronę wyjścia, zostawiając stronę na biurku. - Podobno w Bibliotece znajduje się miejsce odpowiednie, do takiej praktyki. Stronę dostarczcie tam jak najszybciej. Nie chcę, aby mi zarzucano jej zniknięcie, jeżeli coś takiego nastąpiłoby, więc zostawiam to wam. - Jeżeli nikt jej nie zatrzymał, to wyszła.
aiwe_database

Re: Pracownia Rady

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Łucznik przybiegł do pracowni rady niedługo po udekorowaniu ogrodów tabliczkami z oznaczeniami gatunków roślin i ich toksyczności. Wsunął pod drzwi kopertę z listem w środku, po czym oddalił się wracając do ogrodów.
Treść Listu
Szanowna Egzekutywo,

Zwracam się z uprzejmą prośbą o udzielenie środków na zorganizowanie kompostownika oraz składziku. Kompostownik przyda się do tego, aby można było mieć stałe źródło nawozu do roślin w ogrodzie, co znacznie zwiększy ich przeżywalność oraz zdrowie. Niewielki składzik pozwoli zaś zorganizować tam narzędzia niezbędne do pielęgnowania i dbania o roślinność naszych ogrodów. Ponadto, jeśli dysponujemy takimi środkami chciałbym zwrócić się z prośbą o zamówienie pestycydów wykonywanych przez asurańskiego naukowca Miltta. Jego środki pozwalają na łatwiejsze utrzymanie roślin w porządnym zdrowiu. Ponadto nie są kumulowane przez tkanki roślin, dzięki czemu owoce, warzywa czy zioła, które się spożywa nie mają szkodliwości dla spożywającego je organizmu (przynajmniej nie udokumentowano takich przypadków).

Z wyrazami szacunku
Wilhelm Fastbow.
aiwe_database

Re: Pracownia Rady

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Warden akurat przyszedł do Pracowni Rady, aby sprawdzić czy wszystko jest na swym miejscu. Przy okazji zauważył wsunięty list Wilhelma. Przeczytał oraz skinął głową, po zapoznaniu się z treścią pisma. Następnie skierował się, aby zapewne poinformować Kaeiles oraz Złatą o wiadomości, w celu podjęcia wspólnej decyzji.
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 34 gości