Tawerna "Tańczący Krab"

Opasłe w tomy półki i walające się wszędzie pergaminy. Tutaj trafiają zakończone przygody.
aiwe_database

Re: Tawerna "Tańczący Krab"

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Gniewomir przygotował zamówienie popielki, a wszystko podał w większych niż zazwyczaj porcjach.Smacznego! życzył norn i wrócił do przecierania kufli i ustawiania ich na swoje miejsca.
aiwe_database

Re: Tawerna "Tańczący Krab"

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Sytuacja w karczmie nieco uspokoiła się, kiedy wszyscy zostali nakarmieni i napojeni. Wkrótce każdy gość opuścił placówkę, pozostawiając personelowi lokal do posprzątania.
Poppy skryła się, jak zawsze, w swoim tajnym zakątku na zapleczu, by tam w spokoju komponować nowe przyśpiewki, drzemać i jeść.
aiwe_database

Re: Tawerna "Tańczący Krab"

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Tak, z Gniewkiem - odpowiedział spokojnie i na myśl o małym teście jego zdolności uśmiechnął się lekko. A więc zgadzam się na taką propozycję - wypowiedział wyciągając dłoń w kierunku dłoni Poppy. Po czym udał się do kuchni nucąc pod nosem i rozmyślając co by tutaj zrobić dobrego do jedzenia, aby mile zaskoczyć Nornkę. Zawsze mogę zrobić polędwiczkę z rekina w curry, a jak będzie na stanie mięso z Moa krwiste steki z dodatkiem leśnych grzybów i pieczonymi półksiężycami ziemniaków - pomyślał na głos i przyspieszył kroku. Po niezbyt długim czasie pojawił się z powrotem ciągnąc za sobą na wózku stertę jedzenia, szukając wzrokiem właścicielki "Tańczącego kraba". Znalazł ją po chwili i ruszył w jej kierunku. Gotowe, zechciej spróbować tego co przyrządziłem pani Poppy, zrobiłem curry z rekina, a jako danie główne stek z Moa z odrobiną dodatków - powiedział w miarę głośno, po czym dodał - Nie ma jak mięso, dużo mięsa i położył talerz z wielkim stekiem na stole.
aiwe_database

Re: Tawerna "Tańczący Krab"

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Na dniach Poppy podeszła do drzwi karczmy, przyczepiając do niej listę dań przygotowaną przez nowego kucharza. Spojrzała raz jeszcze na dzieło człowieka i uśmiechnęła się od ucha do ucha.
aiwe_database

Re: Tawerna "Tańczący Krab"

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Poppy jak oparzona wpadła do karczmy, w dłoni ściskając świstek papieru. Czerwień na jej twarzy mocno kontrastowała z białymi tatuażami gwiazd, a policzki nadęły się mocno, gdy Nornka wciągnęła w płuca głęboki wddech.
- GNIEEEEWEEEEK! DAAAEKAAAAL! - wydarła się na całe gardło, uderzając dłońmi z pobliski filar, jakby same jej dudniące wołanie nie było wystarczające głośne. - ZASUWAĆ MI TU, ALE TO W TRYMIGA! ROBOTĘ MAMY!
aiwe_database

Re: Tawerna "Tańczący Krab"

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Kal ruszył czym prędzej w stronę swojej szefowej. Na widok jej twarzy, a dokładniej miny jaka się malowała na norñskiej buzi lekko go wystraszyła, ale było to tylko chwilowe. Skinieniem głowy przywitał się i powiedział: Dobrze, że jesteś, ale moja sprawa może poczekać, z czym do nas przychodzisz, jakie masz dla nas zadanie?? Uśmiechnął się lekko do Poppy, tak delikatnie. Nie lubił zbyt wielkich spuchwalości w pracy, ale nie lubił też trudnej, ciężkiej atmosfery, gdzie mógł oddawać się swojej pasji, czyli zabawie z różnymi składnikami i wszelakiej maści naczynkami.
aiwe_database

Re: Tawerna "Tańczący Krab"

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Gruby barman burczał coś pod wąsem, wychylił głowę z za drzwi kuchni i spostrzegłszy Nornke pokuśtykał do lady stukając drewnianą nogą o dębowe deski.Idę idę przecież głuchy nie jestem! krzyczał po drodze.
aiwe_database

Re: Tawerna "Tańczący Krab"

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Gdy mała ekipa karczmiana zebrała się w końcu do kupy, Poppy klasnęła raz jeszcze w dłoń.
- Roboty mamy, ale to w pieździec. Żarska trzeba dla wojsk naszykować, ino szybko i dobre. Dużo mięcha, dużo soli, co by się nie spsuło. I jakieś tam warzywa weźcie... ususzcie. Tylko nie za dużo. Najwięcej mięsa, najlepiej wędzonego! Albo nie... albo... hmmm...
Zakasała rękawy i pchnęła drzwi od kuchni.
- Na co wy jeszcze czekacie? Cała noc roboty nas czeka! Ruszać kupry, ino żwawo!
aiwe_database

Re: Tawerna "Tańczący Krab"

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Zaraz, zaraz! Jestem barmanem nie kucharzem polowym! oburzył się barman. Dla jakich wojsk?! Kto na wojnę idzie? I dlaczego my? zakręcił wąs dwoma palcami i skrzyżował ręce na piersi.
aiwe_database

Re: Tawerna "Tańczący Krab"

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Spojrzał na grubego barmana i spokojnie po powiedział - Gniewomirze, wiem, że jesteś barmanem, więc mi pomożesz, proszę. Na początek trzeba to mięso z Dolyak'a pokroić w grube paski, ja je przyprawie i je ususzymy. Przeczesał swoje ognistego koloru włosy, podwinął rękawy i wziął się do roboty. A w głowie obmyślał plan działania. Baltazar zagraża Aiwe, trzeba zrobić wszystko co możliwe, aby się do tego przygotować. Będziemy potrzebować jeszcze dużo węglowodanów, suchary nadadzą się do tego rewelacyjnie. Myślał na głos zajmując się pokrojonymi kawałkami mięsa dużego zwierzaka wiedząc, że faktycznie roboty mają mnóstwo.
aiwe_database

Re: Tawerna "Tańczący Krab"

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Kal wszedł spokojnym krokiem, aczkolwiek lekko poddenerwowany. Nie było go jakiś czas, a chciał porozmawiać z właścicielką, czy miejsce kucharza przez jego nieobecność nie zostało przez kogoś zajęte. Był w różnych zakątkach Tyrii i przywiózł ze sobą kilka nowych przepisów. Po wejściu rozejrzał się po wielkiej sali z sentymentem, palcami przesunął po powierzchni stołu, stołu który tyle razy czyścił, stołu na którym tyle razy zalegało tyle jedzenia, że aż się dziwił, że był w stanie to wszystko udźwignąć, ale do rzeczy potrząsnął głową i zawołał pytająco - Poppy, Poppy jesteś tutaj??. Po czym stanął przy drzwiach prowadzących do kuchni w oczekiwaniu na odpowiedź.
aiwe_database

Re: Tawerna "Tańczący Krab"

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Popielka akurat kończyła jeść solidną porcję przyrządzonej na wpół surowo dziczyzny, siedząc na stołku przy ladzie, gdy usłyszała nawoływanie. Zastrzygła uszami i spojrzała w stronę przybyłego.
- Dawno cię nie było. Właściciel się zmienił - odezwała się z pełną buzią. Przełknęła kawałek mięsa i kontynuowała: - Teraz za ladą stoi głównie popielec Nassan Hosted i Nathan. Radzę porozmawiać z popielcem, ponoć zanosi się, że zostanie właścicielem - dodała. - O ile już nie został - mruknęła niepewnie pod nosem i wzruszyła ramionami.
aiwe_database

Re: Tawerna "Tańczący Krab"

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Kal odwrócił się w stronę popielki, po czym skinął głową, uśmiechnął się i serdecznie powiedział- Witaj, to faktycznie się sporo pozmieniało, w takim razie muszę porozmawiać z Nassanem w sprawie pracy dla mnie. Nie wyobrażam sobie życia bez gotowania. Usiadł również przy ladzie i patrzył się w głąb sali oddając się delikatnie zadumie. Zamknął oczy i delektował się przychodzącymi wspomnieniami z karczmy, w wyobraźni widział pełną sale swoich towarzyszy, w uszach słyszał szmer prowadzonych rozmów, niegroźnych sporów, jak i licznych toastów wnoszonych kuflami ciemnego piwa, a w nosie czuł aromat pieczonego mięsa z Dolyaka, jak i niezapomniany zapach fantastycznych ziemniaków z ziołowym masłem. Ahhh, to były czasy. Westchnął pod nosem i usiadł wygodniej czekając na Nassana z miną wskazującą na zadowolenie.
aiwe_database

Re: Tawerna "Tańczący Krab"

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

- Co dwóch kucharzy, to nie jeden. Gęb do wykarmienia nie brakuje, ale nie mi oceniać twoje zdolności i chęci - powiedziała i wzięła ostatni kawałek mięsa, który przeżuła. Oblizała palce. Chwilę później wstała i poprawiła rękawice.
- Serwus - pożegnała się i opuściła karczmę.
aiwe_database

Re: Tawerna "Tańczący Krab"

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Popielec wszedł za bar, od strony zaplecza trzymając butelke bimbru w łapię, i pociągając z niej co jakiś czas prządne łyki, w drugiej trzymał zaś podkładke z kałamarzem i piórem. Na pysku popielca było widać skutki nie spania od dłuższego czasu. Po chwili skiną głową do awijczyków. -Dzień dobry. - Gdzie następnie podszedł do półki z flaszkami, i zaczął spisywać stan alkoholi wspomagając się często trunkiem
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 160 gości