Złote Zacisze

Opasłe w tomy półki i walające się wszędzie pergaminy. Tutaj trafiają zakończone przygody.
aiwe_database

Re: Złote Zacisze

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Wyszedł zz Blane'a i chwycił dłoń Catherine. - Frakktik przeprasza, że nie przychodził. Frakktik miał dużo przygód i Frakktik ma nowego przyjaciela!
aiwe_database

Re: Złote Zacisze

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

- Opowiedz mi o swoich przygodach oraz przyjacielu. Chcialabym go poznac. - scisnela mocniej dlon. usiadz sobie na krzesle i zacznij opowiadac. Ale nie puszczaj reki. Tesknilam za Toba.
aiwe_database

Re: Złote Zacisze

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Wyszła z salonu trzymając jakąś książkę tak by zaznaczyć miejsce w którym czytała. Podeszła do gości i uśmiechnęła się.
- Oczywiście. Witam was.- skinęła głową lekko - Moj drogi. Przyjmijmy, że pokój w ktorym są Catherine i Lizzie jest obecnie waszym wspólnym tymczasowym pokojem. Nie musisz się zapowiadać by wejść do żony Blane. Co prawda mój salon traktuję już troszkę bardziej osobiście. -mrugnęła do niego i spojrzała na Cath. - Potrzebujesz czegoś moje dziecko?
aiwe_database

Re: Złote Zacisze

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Usmiechnela sie na widok Kalli.
- Mam rodzi e przy sobie. Czy moge prosic o wiecej? Nie smiem prosic o nic wiecej. Tak wiele mi pomagasz. Jestes Pani bardzo dpbra osoba i doswoadczona. Doskonale wiesz czego potrzebuje. Wiem ze nie powinnam tak myslec ale jestes dla mnie jak... Jak babcia ktorej nigdy nie mialam. Cudowna kobieta. - zarumienila sie ze wzgledu na swoja szczerosc, mocniej scisnela reke Frakktika. - wybacz. Nie powinnam. Ale...tak po prostu czuje.
aiwe_database

Re: Złote Zacisze

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

- Dzień dobry proszę pani. - przywitał się, po czym spojrzał na Catherine i zaczął opowiadać. - Frakktik skakał, wspinał się i był poza błyszczącym miastem ze swoim przyjacielem! I wujkiem Varrusem. - dopowiedział, nie chcąc martwić rodziców.
aiwe_database

Re: Złote Zacisze

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

W podzięce Kalii, mężczyzna skłonił się nisko z szacunkiem. Potem podszedł do łóżka Catherine i wziął Frakktika na kolana, siadając przy żonie i słuchając z uwagą opowieści syna. Czekał cierpliwie aż ten dokończy, nim sam miał zacząć mówić.
aiwe_database

Re: Złote Zacisze

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

- Jak to byles poza miastem? A mowiles cos Tacie? - zerknela na Blanea - I kim jest ten przyjaciel? Frakktik, powiedz mi wiecej, prosze. - zaniepokoila sie nieco
aiwe_database

Re: Złote Zacisze

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

- Nie, Frakktik nic nie mówił... Frakktik by powiedział gdyby tata był blisko. A przyjaciel to Roa. - podrapał się po nosie. - Mama chce coś jeszcze wiedzieć od Frakktika?
aiwe_database

Re: Złote Zacisze

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

-ROA?!! - pisnela glosno przerazona. Zrobila wielkie oczy a jej rece zaczely sie trzasc- - nie wolno Ci z nim gdziekolwiek chodzic samemu! Nie... Nie wolno Ci. Rozumiesz? Nie sluchaj go i nie rob co Ci mowi. Trzymaj sie od niego z daleka. Jak Varrus mogl na to pozwolic!- wygladala na bardzo zmartwiona i przestraszona
aiwe_database

Re: Złote Zacisze

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Na początku wystraszony piskiem, teraz był bliski płaczu. - A-ale... F-Frakktik nie był s-sam... Roa t-to przyjaciel... - wyjął z torby szal w pomarańczowo-brązową kratę. - R-Roa dał F-F-Frakktikowi p-p-prezent...
aiwe_database

Re: Złote Zacisze

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Gdy się dowiedziała, że Cath została wybudzona i już się lepiej czuje, zdecydowała, że najwyższy czas odwiedzić mamę i córeczkę. Podeszła do drzwi zacisza i zapukała trzy razy czekając aż zostaną otwarte.
aiwe_database

Re: Złote Zacisze

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

- prosze! - zawolala do Kae i spowrotem wrocila do Frakktika - Frakktik. Spokojnie. Nie placz. Zrobmy tak. Mozesz z nim przebywac tylko pod opieka doroslego. Dobrze? Wujka cioci albo taty. Nie chce bys z nim chofzil sam. To niebezpieczne. A jak was zaatakuja? Albo beda chcieli porwac? Martwie sie o Ciebie. - starala sie jakos wybrnac z sytuacji. Czesc slow mogla uslyszec wchodzaca Kae
aiwe_database

Re: Złote Zacisze

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Słysząc podniesiony nerwowy głos Cath zajrzała do pokoju.
- Czy mogę wiedzieć co się dzieje? - zerknęła na śpiące dziecko troską i powiedziała cicho lecz stanowczo - Jednym z niewielu nakazów jakie proszę przestrzegać to nie podnoszenie głosu - uśmiechnęła się do Skritta - Mama widocznie niepokoi się o Ciebie. Nie płacz. - Przeniosła wzrok na Cath - Dlaczego zmianka o tym... Roa tak Cię poruszyła?
Usłyszawszy pukanie ruszyła do drzwi i otwarła je.
- Witaj kochanie - uśmiechnęła się. - Chyba przyszłaś w odpowiedniej chwili bo cos mi się zdaję nie nadążam za aktualnymi informacjami i imionami - zrobiła gest w stronę pokoju skąd dochodziło pochlipywanie Frakkita.
aiwe_database

Re: Złote Zacisze

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

- Dziękuje Ciociu - uśmiechnęła się ciepło, ale w oczach czaił się niepokój wywołany słowami Cath - właśnie usłyszałam o Roa - podeszła szybkim krokiem do Cath i Frakktika - Cath - spojrzała pytająco na dziewczynę - o co chodzi z Roa.
aiwe_database

Re: Złote Zacisze

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

- Przperaszam Pani Kalli ale Roa to brat Rihada. A oni wszyscy sa.... najlepiej trzymac sie od nich z daleka! - zamknela oczy i zaczela oddychac by sie uspokoic. - A jesli cos mu sie staneiu? A jesli go gdzies zabierze? A jesli stanie sie wypadek? On nie jest normalny ten Roa. Z nim jest cos nie tak. Sprowadzi same klopoty. I nie chce by sie widzial z jego bratem. Wykluczone.
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 42 gości