Złote Zacisze

Opasłe w tomy półki i walające się wszędzie pergaminy. Tutaj trafiają zakończone przygody.
aiwe_database

Złote Zacisze

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Obrazek

W północno-zachodniej części siedziby mieści się cichy zakątek w którym zamieszkała Kalii Kaldor. Zagospodarowana przestrzeń w tej części złotego miasta obecnie mieści przytulny salon z biurkiem za którym w wygodnym fotelu siada rezydentka by czytać lub zapisywać coś w notatkach.

Tuż obok cichy i wygodny pokój z dwoma łóżkami. W pomieszczeniu tym w półkach gospodyni przechowuje przydatne w opiece nad chorymi napary, maści i opatrunki oraz mnóstwo innych drobiazgów podobnego przeznaczenia. Są tam też prześcieradła i ręczniki. Pokój ten służy medyczce i jej gościom. Może stać się w razie potrzeby salą porodową lub odosobnionym pomieszczeniem dla rekonwalescentów.

Część pomieszczeń już na pierwszy rzut oka poza funkcją mieszkalną, widocznie jest przystosowana do nauki i odpoczynku. Kominek ociepla miejsce do nauki. Przepiękny taras pełen ziół i roślin zachęca do odpoczynku, a wygodna kanapa w saloniku zachęca do spokojnych rozmów. Półki mieszczą różne książki od bajek przez gotowanie po informacje o magii.

Zawsze życzliwa gościom Kalii poza pracą w lecznicy w której można ją spotkać na równi często z tym miejscem, opiekuje się tu dzieciakami. A jeżeli ma chwile, spędza czas tam gdzie jej potrzebują.
aiwe_database

Re: Złote Zacisze

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Catherine uspiona lezy na lozku pelnym wygodnych poduszek i cieplym kocu. Obok stoi inkubator z jej nowonarodzona coreczka - Elizabeth. Wczesniak ma sie calkiem dobrze. Czasem ruszy piastka, a to nozka. Ma biale wloski i piekne niebieskie oczy, w ktorych widac piekno zycia.
aiwe_database

Re: Złote Zacisze

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Zakrzątnęła się wokół łóżka chorej poprawiając okrycie i ponawiając wzmacniający czar. Sprawdziła też jak się ma maleństwo. Sięgnęła po książkę i usiadła w fotelu żeby nieco odpocząć. Czuwała nad spokojnym snem i zdrowiem swoich pacjentek.
aiwe_database

Re: Złote Zacisze

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Przyszedł do miejsca gdzie odpoczywała jego żona, na plecach dźwigając plecak wypchany różnymi drobiazgami. Zapukał kilkakrotnie do drzwi, wesoło gwizdając pod nosem.
aiwe_database

Re: Złote Zacisze

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Wstała zaznaczając wstążką kartki książki i odkładając ją na biurko. Przechodząc obok pokoju gdzie odpoczywali jej śpiący goście zerknęła przez uchylone drzwi. Sprawdziwszy,że wszystko jest w porządku, podeszła do drzwi wejściowych i otwarła je. Uniosła lekko brwi na widok mężczyzny z pakunkiem lecz przepuściła go w drzwiach zapraszającym ruchem ręki.
- Czyżbyś przyniósł cały swój dobytek młody człowieku? - uśmiechała się nieco kpiąco lecz łagodnie.
aiwe_database

Re: Złote Zacisze

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Na jej żart zaśmiał się pogodnie.
- Mam tu rzeczy dla Catherine; ubrania na zmianę, książki, szkicownik... parę przysmaków i też jakieś rzeczy dla Lizzie. Pakowałem się na szybko, mogłem.... tego trochę nie przemyśleć - zmieszał się nieco, patrząc na zawartość plecaka, a jego twarz pokrył rumieniec. Podrapał się nerwowo po karku, marszcząc lekko brwi. - A jak się mają Cath i Lizzie? Wszystko z nimi dobrze?
aiwe_database

Re: Złote Zacisze

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Skinęła i pokazała mu pomieszczenie w którym leżą obie.
- Są w stabilnym stanie. Obie.
Ruszyła powoli w stronę salonu pokazując mu ruchem głowy na stolik w korytarzu.
- Zostaw to tutaj. Później schowam do szafki w pokoju w którym leżą
Weszła do salonu i stanęła przy biblioteczce
- Może zanim zaproponuję Ci coś do picia dopełnimy przeoczony wcześniej detal - uśmiechnęła się przyjaźnie
- Kalii Kaldor, medyk - postąpiła krok ku niemu wyciągając dłoń
aiwe_database

Re: Złote Zacisze

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Lizzie wyglada slodko i niewinnie. Glownie lezy i spi smacznie sniac o mamie i tacie ktprych tak duzo sluchala bedac jeszcze blizej mamy. Organizm Cath przyjmuje energie od Kalli ktora daje jej zycie.Lezy nabierajac jasnego koloru cery ktory jest jej naturalnym. Wyglada jak krolewna Eleonora ktora spalam snem wiedzmy czekajac na pocalunek swojego ksiecia.
aiwe_database

Re: Złote Zacisze

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Skłonił się przed Kalii, ujmując delikatnie jej dłoń i musnął ją wargami.
- Blane Eye - przedstawił się. - Jestem pani dozgonnie wdzięczny za opiekę nad moją żoną i córką.
Zdjął plecak z ramion i ustawił w kącie pokoju.
- Czy mógłbym je wcześniej jeszcze zobaczyć? - spytał z nadzieją w głosie.
aiwe_database

Re: Złote Zacisze

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Skwitowała lekkim skinieniem i uśmiechem jego szarmanckie zachowanie.
- Miło mi Cię poznać. I tak. Oczywiście, że możesz.
Ruszyła do pokoju o przytłumionym oświetleniu Panowała tam senna atmosfera i przytulny klimat. Na łóżku okryta kocem leżała Catherine, a w inkubatorze obok mała Lizzie owinięta w pieluszki również spała.
Podeszła do małej i skupiła się na niej.
- Nie musisz dziękować - powiedziała cicho. - I cieszę się, że jesteś tak troskliwy wobec żony i córki. Miło patrzeć na takie rodziny.
aiwe_database

Re: Złote Zacisze

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Widząc w jak dobrych warunkach przebywają jego dwie najważniejsze osoby, uśmiechnął się z ulgą i podszedł do inkubatora. Delikatnie dotknął dłonią główki dziewczynki i pogłaskał po znikomych włoskach.
- Jesteś taka silna. Zupełnie jak mamusia. Będzie z ciebie dumna, słoneczko - mówił półgłosem do Lizzie, po czym odsunął się od niej, posyłając jej jeszcze ciepły uśmiech, i skierował się do łóżka, w którym spała jego żona. Wyjął z kieszeni chusteczkę i ostrożnie otarł jej czoło i policzki z potu. Spojrzał na nią czule, po czym ujął delikatnie jej dłoń, wpatrując się jak jej ciało przy każdym oddechu unosi się lekko.
Spojrzał na Kalii przez ramię.
- Jeżeli to nie problem, to chciałbym tu przy nich czuwać. Nic mi nie trzeba, a i pani będzie miała trochę mniej obowiązków - na jego twarzy malowała się szczera radość.
aiwe_database

Re: Złote Zacisze

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Podeszła do łóżka i wzięła dłoń Cath. Skupiła się i po chwili posłała delikatny impuls wzmacniający. Uśmiechnęła się widocznie zadowolona z tego jak zareagowało ciało dziewczyny. Odłożyła jej dłoń i odsłoniła koc by obejrzeć brzuch. Skinęła lekko jakby do siebie i wygładziła okrycie zerkając z przyjemnością na wyraz twarzy siedzącego przy żonie mężczyzny.
- Nie mam nic przeciwko temu. To wam trojgu dobrze zrobi. W razie czego w szafce jest koc wiec jesli zamierzasz siedzieć dluzej to sie okryj. Wolała bym żebyś nie czuwał kosztem swego zdrowia. Pamiętaj, ze one potrzebują Cię teraz zdrowego i silnego. Możesz spać na łóżku obok jeśli chcesz. W takich sytuacjach jak ta uznaję trochę inne zasady odwiedzin.
Mrugnęła do niego i ruszyła do drzwi.
- Zrobię nam obojgu herbaty. Chyba, że wolisz kawę?
aiwe_database

Re: Złote Zacisze

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Lezala oddychajac miarowo. Temperatura ciala byla odpowiednia dzieki czemu organizm nie byl wyziebniety. Dodatkowa energia od Kalli ja tylko wzomcnila. Chociaz niewiele dla niej znaczylo duzo. Sny miala spokojne, wesole i radosne. Wyczuwajac nieswiadomie obecnosc najblizszych odpoczywala nabierajac sil. Rana powoli sie leczyla a dzieki pieczolowitej opiece medyczki wszystko wskazywalo ze niedlugo pozostanie tylko blizna.
aiwe_database

Re: Złote Zacisze

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Spacerując, jak codziennie, po mieście gildii znalazł Złote Zacisze. Wszedł do salonu i się rozejrzał. - Frakktik tu wcześniej nie był... Frakktik musiał iść inną drogą teraz. Mhm. - powiedział sam do siebie, usiadł w fotelu za biurkiem i czekał, aż ktoś się pojawi. Po pewnym czasie zaczął bawić się przedmiotami leżącymi na blacie.
aiwe_database

Re: Złote Zacisze

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Podeszla do drzwi i zapukał trzy razy. Przestapywala z nogi na nogę zdenerwowana, trzymając w rękach małe zawiniatko.
Martwila się trochę czy wszystko wporzadku.
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 25 gości