Strażnica - Izolatka

Opasłe w tomy półki i walające się wszędzie pergaminy. Tutaj trafiają zakończone przygody.
aiwe_database

Re: Strażnica - Izolatka

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Inferno z uwagą wpatrywał się w Popielca, chłonąc każde jego słowo. Wiele z spostrzeżeń sam zdążył zauważyć, jednak miło było porównać je z słowami innego, doświadczonego mesmera. Dodatkowo Radny dowiedział się przydatnej ciekawostki, więc powiedzenie, że był w siódmym niebie, nie mijało się z prawdą. - Móc otrzeć się o umysł wielkiej istoty.. rozmarzył się. - To by było naprawdę coś. Miło by było znaleźć revenanta skorego do badań. westchnął. Mesmer otrząsnął się z marzeń. - Dzięki za poświęcony czas. Jak wspominałem postaram się załatwić Ci wyjście na wolność za parę dni. powiedział wracając do rzeczywistości.
aiwe_database

Re: Strażnica - Izolatka

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

- Mnie również było miło, już dawno nie dzieliłem się wiedzą i zapomniałem jaką daje to satysfakcję - wyszczerzył się w szczerym uśmiechu i usiadł niedbale na pryczę - jakby co to mnie tu znajdziesz, nigdzie się nie ruszam - zażartował
aiwe_database

Re: Strażnica - Izolatka

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Dzisiaj z izolatki został wypuszczony Kraylok. Mówi się, że rozkaz wypuszczenia wyszedł od Inferna, po tym jak Kraylok został oczyszczony z zarzutów, a Varrus wycofał swoje oskarżenie. Na miejsce Krayloka, trafił zmaltretowany więzień na czas wyzdrowienia i ponownego, już normalnego przesłuchania. Więźniowi została przydzielona opieka lekarska, to też poza nim w Izolatce, co jakiś czas można spotkać jednego z medyków bractwa. Ponadto Rady Inferno zakazał wszelakich kontaktów z rannym mających na celu znęcanie się nad nim, lub próby wyciągnięcia informacji, dopóki ten chociaż trochę nie zostanie zaleczony.
aiwe_database

Re: Strażnica - Izolatka

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Minęło parę dni od trafienia tutaj Tarraka. Jego stan uległ poprawie, nie był to co prawda okaz zdrowia, ale Popielec potrafił już jakoś funkcjonować. Tego dnia, do izolatki wkroczyli strażnicy i ostrożnie wyprowadzili Tarraka. Musieli go przenieść, gdyż potrzebna była pusta izolatka. Był to kłopot, jednak na korzyść przemawiało to, że Tarrak ze względu na swój stan zdrowia nie był dużym kłopotem na te paręnaście godzin. Na jego miejsca do Izolatki trafił Mototada. Po incydencie w Gabinecie Opiekuna, został związany i przeniesiony do strażnicy, gdzie pozbawiono go broni i zbroi, a do ubrania dano mu zwykłe spodnie i luźna koszulę. Gdy już Sylvari był przebrany i upewniono się, że nie posiada żadnych niebezpiecznych przedmiotów został odeskortowany do izolatki. O ile Sylvari współpracował do izolatki dotarł o własnych siłach i bez krępujących go więzów..
aiwe_database

Re: Strażnica - Izolatka

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Moto pogodził się z faktem trafienia do izolatki, przynajmniej na tyle by nie stawiać oporów. Miał za złe radnemu, że posunął się do tak radykalnych i niepotrzebnych kroków. Przynajmniej jego zdaniem.
Po wejściu do izolatki strażnicy położyli mu na łóżku spodnie oraz koszule i poprosili żeby zdjął zbroję i jąoddał. Moto zgodził się ale poprosił by wyszli i nie podglądali bo jak sierdził "wstydzi się". Strażnicy wyszli, zamknęli izolatkę i wrócili jak Moto ich zawołał po odbiór zbroi. Jako że musieli go jeszcze przeszukać w celu upewnienia się czy czegoś nie schował zauważyli, że ma straszne rany na głowie, dłoniach oraz stopach. Przemilczeli tą kwestię, a co zrobili z ta informacją zależy już od nich. Zamknęli celę i odeszli. W tym czasie Moto położył się na pryczy. Był nad wyraz spokojny i nie ukazywał żadnych emocji. Spędził tak resztę dnia lub do momentu jak coś się wydarzyło.
aiwe_database

Re: Strażnica - Izolatka

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Do izolatki wszedł Inferno. Popielec oparł się o ścianę i z poły szat wyciągnął piersiówkę. - Strażnicy kończą przygotowywać Ci pokój w strażnicy. Zajmie, to jeszcze trochę, więc musisz tutaj spędzić jeszcze parę godzin. powiedział odkręcając butelkę i upijając łyka z jej zawartości. - Posłałem po Ravaela, powinien za jakiś czas przyjść. dodał.
aiwe_database

Re: Strażnica - Izolatka

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Przez cały czas leżał na pryczy. W momencie wejścia Inferno odwrócił swój wzrok w jego stronę.
Mhm - potwierdził. - Skoro pare godzin to i tak szybko poszło. Nie musieliście się dla mnie tak trudzić chyba, że potrzebujecie izolatki. - powiedział beznamiętnie. - A co z tymi tabletkami nasennymi nie wywołującymi snu, które miałeś mi przynieść? - zapytał popielca
aiwe_database

Re: Strażnica - Izolatka

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Ravael wszedł do strażnicy i podszedł do krat izolatki, skinął Inferno i przeniósł wzrok na Moto. - Wybacz, coś mi wypadło. Podobno prosiłeś mnie na słowo. Osobiście też chciałbym coś sprawdzić, pozwolisz na chwilę bliżej. - Zapytał uważnie przyglądając się wojownikowi.
aiwe_database

Re: Strażnica - Izolatka

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Witaj Ravaelu. - Przywitał się Moto po czym podniósł się i usiadł na pryczy spoglądając na radnych - A no podobno tak. Chciałem się ciebie o coś zapytać na osobności - zaakcentował mocno te dwa słowa - ale chyba to już nie jest ważne. - Wstał i podszedł bliżej do radnych tak by dalej byc skrytym w cieniu. - Tak więc? Co takiego chcesz sprawdzić? - zapytał beznamiętnie.
aiwe_database

Re: Strażnica - Izolatka

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Inferno ma pewne podejrzenia, którę muszę rozwiać. - Gdy Moto podszedł Radny położył mu dłonie na skroniach.
aiwe_database

Re: Strażnica - Izolatka

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Po dotknięciu przez rawa Moto się nagle odsunął.
- Rav... co... co to było? - zapytał zdezorientowany. - coś ty .... zrobił? - Patrzył na niego zdziwiony i lekko przestraszony spoglądając co jakiś czas na Inferno.
aiwe_database

Re: Strażnica - Izolatka

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Odsunął ręce i założył je przed pierś przyglądając się wojownikowi - Jak mówiłem, wykluczałem jedną z możliwych przyczyn twoich "głosów w głowie". Wybacz jeżeli to było nie przyjemne. Chciałeś się ze mną widzieć podobno. Chętnie wysłucham co się z Tobą dzieje i jeżeli to możliwe, to pomogę.
aiwe_database

Re: Strażnica - Izolatka

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Jedną z możliwych przyczyn? Jaką niby? Naprawdę nie rozumiem o co wam chodzi. Przecież jestem zdrowy do cierni. Dobrze wiem ze próbujecie mi coś wmówić! - Powiedział Moto podnosząc głos na ostatnie słowa. Zatrzymał się na chwilę po nich i kontynuował dalej spokojniej. - Tak. Chciałem się ciebie o coś zapytać. Na osobności. W cztery oczy - Popatrzył na Popielca.
aiwe_database

Re: Strażnica - Izolatka

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

- To masz pecha prychnął mogę je co najwyżej zamknąć, by w izolatce faktycznie były cztery oczy, a nie sześć. stwierdził patrząc uważnie na Sylvariego. - By było jasne Moto. Powinniśmy Cię zabić, ale skoro część ludzi upiera się na leczeniu, to zamiast wyprawiać pogrzeb, szykujemy sale w której nie nabroisz. dodał i pociągnął łyk z piersiówki. Streszczaj się z tą sprawą, a potem grzecznie to wypij. powiedział pokazując mała butelkę.
aiwe_database

Re: Strażnica - Izolatka

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

No no widzę że radny lubi sobie czasem pożartować - Powiedział ironicznie Moto - A ja już myślałem, że ten cały alkohol wyprał Pana z emocji i poczucia humoru zostawiając tylko skorupę przepełniona rasizmem, ego oraz jakimiś staroświeckimi poglądami o chęci zabijania. A to proszę jak się można zaskoczyć i uśmiechnąć - Powiedział ironicznie uśmiechając się lekko przy tym. Założył ręce na klatce i mówił dalej tym samym tonem. - I jeszcze jaki troskliwy. Też bym się bał zostawić swojego uzbrojonego i wyszkolonego w walce oraz zabijaniu przyjaciela z jakaś zwykła rozbrojona osobą. W takim razie czas odwiedzin chyba się już skończył. Jak by tylko Pan radny mógł pofatygować się po naszą opiekunkę by jej po drodze i na miejscu przypadkiem nie stała się krzywda. - Spoglądał to na Popielca, to na Sylvariego oczekując ich reakcji. W szczególności interesowała go reakcja Inferno.
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 38 gości