Jeziora Gaju

Opasłe w tomy półki i walające się wszędzie pergaminy. Tutaj trafiają zakończone przygody.
aiwe_database

Jeziora Gaju

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

"Gaj jest stolicą sylvari, położoną między drzewami Lasu Caledon. To wielkie miasto, powstałe wśród najniżej położonych splotów gałęzi Bladodrzewa – to właśnie gęsta sieć połączeń zarówno korzeni jak i konarów tworzy dla sylvari (lecz i nie tylko) dogodne warunki do zamieszkania wśród nich."

Na najniższym z pięter wielkiego drzewa-domu przedstawicieli rasy sylvari można znaleźć obszerne jeziora, których piękno potrafi zauroczyć nawet najwybredniejsze z osób. Całość utrzymuje się w tonacji zielono-niebieskiej, a temperatura w owym miejscu jest wręcz idealna do odpoczynku. Sama woda jest czysta i klarowna, a zieleń otaczająca jezioro wydaje piękny, świeży zapach, któremu ciężko się oprzeć. Jest to idealne miejsce na odpoczynek, zapomnienie o problemach codziennego dnia. W tle poza rozmowami przebywających tam osób słychać kumkanie żab, granie świerszczy i szum wody powoli spływającej z góry drzewa.
aiwe_database

Re: Jeziora Gaju

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Długie, niebezpieczne przygody doprowadziły Charra Inferno do stolicy Sylvari. Mesmer nie wyglądał najlepiej. Jego szkarłatna szata była obdarta, a po bliższym przyjrzeniu się można było zobaczyć plamy krwi. Ubiór to tylko niewielki fragment żałosnego stanu Inferna. Jego lewa ręka była na temblaku, dawniej błyszcząca sierść była brudna, w wielu miejscach posklejana krwią. Broń Charra nie odstawała od reszty. Ukochany dwuręczny miecz zawieszony na plecach był w połowie ułamany a jego reszta tępa do granic możliwości. Gdy doszedł do jeziora położył się blisko wody i zamknął oczy...
aiwe_database

Re: Jeziora Gaju

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Sao miał w pobliżu swój dom, a każdego ranka wyruszał zebrać trochę świeżego powietrza w płuca. Dzisiejszego dnia próbując się odświeżyć brał kąpiel w tym majestatycznym jeziorku. Większość czasu spędził pod wodą, lecz niedługo miał nastąpić czas wynurzenia. Głowa, która wychodziła z wody promieniała srebrzystym blaskiem, ciało dzięki niezmiernie czystej wodzie nabierało wigoru.
Kiedy już Merv się wynurzył spostrzegł rannego Popielca leżęcego na brzegu. Wyruszył w stronę Inferna, a następnie wyjął z saszetki kilka bandaży i ziół próbując opatrzyć rannego.
aiwe_database

Re: Jeziora Gaju

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Inferno ocknął się. Gdy otworzył oczy zobaczył nad sobą opatrujacego go Sylvari. Twarz była znajoma... Ale kto to jest? Charr przymknął oczy probójąc sobie przypomnieć skąd go zna. W tym czasie Merv opatrywał charra. Gdy skonczył Inferno usiadł. Widać było, że bandaże i zioła zaczynały działać. W końcu niepewnie zapytał Emm... Merv???
aiwe_database

Re: Jeziora Gaju

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Nestrella zmęczona po kolejnych podróżach, postanowiła wrócić choć na chwilę do swojego domu. Bolało ją w sercu że ma coraz mniej czasu aby spędzać go w rodzinnym mieście, które tak kochała. Udała się na przechadzkę aby przypomnieć sobie „stare kąty”, w których spędzała niegdyś niemal każdy dzień. Gdy skierowała się w stronę wielkiego jeziora, zaskoczył ją widok osoby, którą tam zobaczyła. Rozpoznawała tego Popielca... Gdzieś już go spotkała... *zamyśliła się głęboko* Ahh tak, widziała go w karczmie, w której zwykli się zbierać ludzie z jej bractwa * przypomniała sobie wreszcie * Obok stał przedstawiciel jej rasy, którego jednak nie rozpoznawała. Widząc scenę opatrywania ran, postanowiła sprawdzić z bliska co się dzieje. Podeszła więc i przywitała się :
- Witam * powiedziała, szepcąc nieśmiało *
aiwe_database

Re: Jeziora Gaju

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Inferno całkowicie pewny, że ten Sylvari to Merv wstał nie czekając na twierdzącą odpowiedź. Zaraz tego pożałował i usiadł z powrotem na ziemi. Nagle usłyszał za sobą cichy niepewny głos. Zerwał się z ziemi i odwrócił się. Musiał ustać. Nie chciał pokazać przed nieznajomą, że jest ranny. Przepraszam. Znamy się? zapytał się nieznajomej. Gdzieś już ją widziałem. pomyślał.
aiwe_database

Re: Jeziora Gaju

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Nes zaczęła przyglądać się uważniej Popielcowi. Widziałam Cię w Crow's Nest. odpowiedziała już z większą pewnością. Zdaje się że wołano tam na Ciebie Inferno. zamyśliła się po raz kolejny Tak na pewno, należymy do tego samego bractwa uśmiechnęła się niepewnie. Ja jestem Nestrella.. Ale, nie podeszłam aby się tylko witać.. wydawała się nieco zmartwiona. Nie wyglądasz zbyt dobrze przyjacielu.. powiedziała z troską w oczach.
aiwe_database

Re: Jeziora Gaju

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Miło mi. Ja jestem Inferno Levittoux. powiedział kłaniając się lekko. Musze jeszcze chwile wytrzymać. pomyslał. Popatrzył na świeżo opatrzone rany i powiedział To w sumie nic takiego... po czym spojrzał na swoje ubranie lekko zawstydzony. Może usiądziemy? zapytał się czując, że tak długo nie wytrzyma.
aiwe_database

Re: Jeziora Gaju

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Mnie również miło. Oczywiście usiądźmy.. odrzekła.Odwzajemniła ukłon a gdy już miała iść w ślady Inferno i usiąść – zerwała się na równe nogi i spojrzała w stronę drugiego Sylvari. Wybacz Panie mój brak taktu zwróciła się do nieznanej dotąd postaci. Witam, proszę mów mi Nes. Uśmiechnęła się do nieznajomego.
aiwe_database

Re: Jeziora Gaju

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Był wyjątkowo cudowny dzień... Asura odwiedził jeziora, w których bractwo czuło się najlepiej. Wzdychając głęboko podszedł do brzegu i popatrzył na piękno wody... W oddali dało się usłyszeć piękny śpiew ptaków a na większych głębinach można było dostrzec skrzydlate, wyskakujące z wody ryby. Sweex zamknął oczy i położył się na soczyście zielonej trawie... Trwając w tej medytacji wypoczywał...
aiwe_database

Re: Jeziora Gaju

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Tego dnia Gaj był niemal przepełniony. Sylvari kupowali, sprzedawali, rozmawiali, ogólnie panowała przyjazna atmosfera. Nycklar widział sporo znajomych twarzy, ale nie witał się z nimi - Już mnie pewnie nie pamiętają. Niem ma sensu tam iść - pomyślał i przysiadł na wielkim liściu, przyglądając się. Przez jego głowę przeszły wspomnienia: te dobre i te złe. Siedział tak w miejscu przez wiele godzin, a kiedy otrząsnął się z transu wstał i ruszył w drogę powrotną. Tego dnia postanowił, że już nigdy tam nie wróci.
aiwe_database

Re: Jeziora Gaju

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Severus wedrujac przez swiat dotarł do zielonych krain Sylvari. Wszedł w głab stolicy i gleboko westchnął
Piekne miejsce, juz dawno chcialem odwiedzic to miejsce o ktorym dane bylo mi slyszec
Mruknął pod nosem ruszywszy w kierunku jeziora. Gdy do niego dotarł zdjoł płaszcz, polozyl go na ziemi i usiadl obok, po ugaszeniu pragnienia dołaczył do niego jego lampart. Severus siedział i rozgladał sie rozmyślając.
aiwe_database

Re: Jeziora Gaju

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Alfheima wbiegła truchtem do gaju, pogwizdując pod nosem radośnie. Tak to będzie piękny dzień, mam ochotę na odrobinę szaleństwa. O dziwo dzisiejszy dzień był wolny od marudzenia małej asurki. Po chwili biegu zauważyła iż nieopodal rośnie drzewo o dziwnie wykręconymi gałęziami, które wpadają do jeziora. Stanęła i podrapała się po głowie znajdując świetny pomysł na zabawę. Pobiegła w stronę owego drzewa, wspinając się na nie i zjechała po wygiętej charakterystycznie gałęzi krzycząc wniebogłosy.
- Jeeeee! Ale wypas! Śmiejąc się wysokim głosem. Zjechała wprost do jeziora z głośnym pluskiem, po czym szybko wydostała się na brzeg. Właśnie obok niej przechodziła sylvari z ostrym wyrazem twarzy, która kręciła głową i lustrowała małą Asurkę jakby popełniła jakieś przestępstwo.
- Na co się gapisz roślinko. Powiedziała do siebie, gdy tamta odeszła kawałek dalej.
- No to teraz wszyscy mnie usłyszeli że przybyłam. Uśmiechnęła się do siebie, nie rozglądając się wokół usiadła aby wyschnąć. Nic nie było w stanie popsuć jej humoru.
aiwe_database

Re: Jeziora Gaju

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Okazało się, że Asura zasnął. Trawa sprawiła, że poczuł się jak w łóżku... Długo jednak to nie trwało. Sweex podniósł się gwałtownie słysząc krzyki. - Ciche miejsce tak? - rzekł do siebie robiąc grymas. Po chwili wstał i ujrzał mała Asure na brzegu jeziora. - No tak to wiele wyjaśnia...- powiedział idąc w jej stronę. Zbliżając się wyciągnął rękę i wypuścił strumień wody z palcy. - Cześć mam nadzieje, że jeszcze nie wyschłaś hm?- zapytał i z szyderczym uśmiechem wskoczył do wody...
aiwe_database

Re: Jeziora Gaju

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Asurka dostała strumieniem wody z zaskoczenia.
- O nie! To znowu Ty! Śledzisz mnie? Krzyknęła za nim. Nie popsuje mi ten zgredek humoru! Pomyślała, po czym rzuciła broń na trawę i pobiegła za nim, wskakując ponownie do wody. Może się coś dowiem o tej niespodziance, ucieszyła ją ta myśl czując szum wody w jej wielkich uszyskach. Przebierała swoimi raczkami z taką szybkością aby go dogonić, nie będąc pewną dokąd on ją prowadzi.
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości