Stara piwniczka - mini teatr

Opasłe w tomy półki i walające się wszędzie pergaminy. Tutaj trafiają zakończone przygody.
aiwe_database

Re: Stara piwniczka - mini teatr

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Wierzysz w przeznaczenie ? Na przykład, dlaczego znalazłeś się tutaj ? I dlaczego akurat dziś o tej porze ? Wypiła zawartość kubka, jednym łykiem, podeszła aby nalać więcej. Czy jest coś takiego jak przeznaczenie ? Zamyśliła się na moment. Jej wzrok powrócił do Naniela. Wiesz... do twarzy Ci z uśmiechem. Nes uśmiechała się szeroko.
aiwe_database

Re: Stara piwniczka - mini teatr

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

*Już kiedyś mówił mi że do twarzy mi z uśmiechem. Jednak to co wydarzyło się później zmieniło mnie trochę tak jak mówiłaś chowałem się za maską. Lecz ja wtedy tego nie mogłem nazwać maską przyjąłem że ta "maska" jest moją prawdziwą twarzą.* Przysiadł na krześle a jego wzrok znowu pokierował się na okno. *Pewnie ciekawi cię dla czego patrze tyle w to okno. Albo wiesz co, opowiem ci o tym kiedy indziej.* Oderwał się od patrzenia w stronę okna i spojrzał na Nes. *Co do przeznaczenia. Nie wierze w przeznaczenie. Przynajmniej tak sądzę. Dla mnie przeznaczenie to jest zwykły zbieg okoliczności. Bo jeśli takie jest moje przeznaczenie to wolałbym w ogóle nic nie robić w życiu... Żeby je spełnić.* Po smętniał nagle jego, twarz zrobiła się blada, a samo zachowanie Naniela było nie typowe nawet jak na niego.
aiwe_database

Re: Stara piwniczka - mini teatr

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Podeszła do krzesła, na którym siedział człowiek. Jej dłoń musnęła jego, delikatnie, niczym podmuch wiatru, po czym cofnęła rękę jakby bała się własnych gestów. Przepraszam... znowu coś palnęłam prawda ? Spoglądała zmartwiona, obserwując łotrzyka. Wybacz....
aiwe_database

Re: Stara piwniczka - mini teatr

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Jak usłyszał głos Nes, Naniel ocknął się z tego "transu" jak przy dotknięciu magicznej różdżki. C...cooo?... Nie skąd że nic nie palnęłaś, nie masz za co mnie przepraszać. Wymusił uśmiech na bladej twarzy. *Nie przejmuj się mną nie ma po co. Przynajmniej nie zasługuje na to.* Obrócił się i wziął kubek z winem. Podszedł do beczki i nalał sobie. *Też chcesz?*
aiwe_database

Re: Stara piwniczka - mini teatr

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Tak poproszę. Podała swój kubek. Na co nie zasługujesz ? uniosła brwi pytając. Każda żywa istota zasługuje na wszystko co najlepsze... podeszła bliżej Naniela. A kimś takim jak Ty... szukała słów. Wydaje mi się że przeszedłeś bardzo długą drogę w życiu.. Odgrywasz Swoją rolę.. tak to fakt... lecz... To właśnie nie CI co osiągnęli wszystko, zasługują na uwagę... najważniesze by Ci, którzy na co dzień walczą z własną historią i życiem... Aby tacy ludzie mieli uwagę i zainteresowanie... Tak naprawdę ten kto walczy z przeszłością a potem całą resztą przeciwników... taka osoba jest prawdziwym bohaterem... Nes Uśmiechała się szczerze .
aiwe_database

Re: Stara piwniczka - mini teatr

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

*Nie o to chodzi!* Podniósł chwilowo głos. *Wybacz mi... Chodzi o to że ja nie chcę zwracać na siebie zbędnej uwagi. Nie walczę z swoją przeszłością po takim czasie pogodziłem się z nią. Przywdziałem maskę człowieka jakim wolał bym być wtedy. Z jednego powodu. On wtedy by nie zginą... To przeze mnie to moja wina że to się stało!* Patrzył zdenerwowany na Nes. Czemu ja to powiedziałem. Czemu wyżywam się na kimś za swoje błędy... Nagle się uspokoił i przysiadł przy ścianie. *Nie można nazwać mnie bohaterem... można mnie nazwać mordercą, idiotą, głupkiem...* Powiedział cicho. *Tacy ludzie jak ja nie mogą być bohaterem. Przynajmniej nie dla tego że osoba która ufała mi... zginęła przez moją arogancję...*
aiwe_database

Re: Stara piwniczka - mini teatr

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Nestrella słuchała uważnie, wyłapywała każde słowo jego wypowiedzi. Czasem... czasem czujemy się winni. Nie możemy się jednak podawać. pociągnęła porządny łyk wina. Jeszcze raz przepraszam... W jej oczach znowu pojawiły się łzy. Nes była twarda.. lecz czasem zbyt wrażliwa. No ale mieliśmy się spić ! niemal krzyknęła, jakby rzucała wyzwanie.
aiwe_database

Re: Stara piwniczka - mini teatr

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Na same słowa Nes że trzeba się spić w oczach Naniela było widać "płonący ogień". Było widać że chcę mu się jeszcze pić. *Mówiłem nie masz za co mnie przepraszać... Co najwyżej ja mogę ci podziękować.* Uśmiechną się. *Nikomu jeszcze tego nigdy nie mówiłem a ci co wiedzieli o tym. Chcieli mi pomóc lecz ja ich odrzuciłem. Więc dziękuje.* Wziął kubek i dopił do końca.
aiwe_database

Re: Stara piwniczka - mini teatr

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Nestrella także dopiła to co jeszcze pozostawało w kubku. Wzięła naczynie od Naniela i nalała trunku dla nich do pełna. Podając wino łotrzykowi, przyjrzała się jego twarzy. A właściwie po co Ci ten kaptur ? Czy nie wystarczy tylko Twoja rola, którą obrałeś ? Szkoda zakrywać taką twarzy przed kobietami. Puściła oczko do człowieka. Chciała zmienić temat i modliła się w duchu żeby tym razem nie wychylić się z jakimś drażniącym pytaniem.
aiwe_database

Re: Stara piwniczka - mini teatr

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Zaśmiał się cicho, po czym napił się wina. *Kaptur nie jest po to żeby zakrywać twarz.* Uśmiechną się lekko. *Pomaga mi w ukryciu się przed goniącymi strażnikami wiele razy, ale też zawsze może pomóc na tyle że nawet nie ujrzą mojej twarz. Kaptur włąsnie po to jest żeby ułatwić mi moją prace.* Przeciągną się na znak zmęczenia. *A co do kobiet. Wiele kobiet było ciekawych kto skrywa się pod kapturem. Ale na ich nieszczęście nigdy się nie dowiedziały. Przez to co robię, robiłem nie mam czasu na takie rzeczy przynajmniej teraz.* Odstawił kubek na stół. Miał mówić dalej ale zaczął ziewać z ogarniającego go zmęczenia. *A więc kaptur jest tylko po to żebym mógł się skryć przed niebezpieczeństwem, przynajmniej to jest główny cel. I nie powiem kaptur dodaje mi tajemniczości.* Na twarzy łotrzyka pojawił się uśmiech. *Widzisz może nosze ten kaptur po to by zwrócić uwagę kobiet na siebie. Ty za to nie musisz nosić takich rzeczy żeby zwrócić uwagę mężczyzn. Czyż się nie mylę?* Uśmiech Naniela który się pojawił był prawdziwy, pierwszy od dawna.
aiwe_database

Re: Stara piwniczka - mini teatr

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Nes sprawiała wrażenie nieco zmieszanej po słowach Naniela. Wiesz.. Nigdy się nad tym nie zastanawiałam.. uśmiechnęła się nieśmiało. Zazwyczaj reakcje innych to wyśmiewanie mojej rasy... Natomiast Sylvari, których znam... traktuję ich jak braci i siostry... Nestrella pociągnęła duży łyk wina i zamyśliła się. i po co ja mu o tym mówię ? Czy nie mogłam po prostu skłamać ? teraz będzie się pewnie wyśmiewał... ale ten Jego uśmiech jest rozbrajający..
aiwe_database

Re: Stara piwniczka - mini teatr

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Spojrzał z takim zapytaniem. *Rozumiem po części, lecz nie wszystko. Ludzi wyśmiewają was tylko dla tego że nie potrafią zrozumieć, a nawet nie próbują tego zrobić. Może dla tego nie potrafią dostrzec innych rzeczy niż to przez co się wyśmiewają.* Wypił do końca wino które miał. *Co mogę powiedzieć, nie powiem że byłem lepszy od nich. Właśnie do czasu puki nie porozmawiałem z tobą. Dziki tej rozmowie zrozumiałem po części z czym się zmaga twoja rasa. I współczuję wam.* Uśmiechną się znowu podchodząc do beczki żeby nalać sobie wina.
aiwe_database

Re: Stara piwniczka - mini teatr

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Zaskakujące.. człowiek z maską gbura ma więcej rozumu i serca niż dziesięciu uczonych czy arystokratów. Odwzajemniła uśmiech siadając na jednym z krzeseł. Przy kolejnym łyku wina zaczęła oglądać dokładniej bransoletę z wizerunkiem smoka, tą którą dał jej Naniel. Powiedz, czym się kierowałeś oddając mi tą błyskotkę ? Powoli pojawiało się zmęczenie na jej twarzy, lecz nie chciała przerwać tak interesującej pogawędki. Bardzo odpowiadało jej towarzystwo łotrzyka.
aiwe_database

Re: Stara piwniczka - mini teatr

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Napił się kolejny raz wina. Odstawił kubek, a ręce splótł z sobą i oparł się o ścianę. *Czym się kierowałem? Nie wiem. Może tym że było to "mało" wartę. Może chciałem być miły, a może zwykłym impulsem. Nie wiem, naprawdę nie wiem. Może tak jak wcześniej mówiłaś o przeznaczeniu. To może to właśnie było przeznaczenie i mówiło mi żebym ci ją dał. Wszystko jest możliwe.* Westchną z zmęczenia. Znam ją od niedawna a dowiedziała się więcej o mnie niż inni co mnie znają. Nie rozumiem jak ona to zrobiła.
aiwe_database

Re: Stara piwniczka - mini teatr

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Nes dopiła swoje wino i także odstawiła kubek. Chyba nadchodzi czas na odpoczynek... Ziewnęła zasłaniając usta dłonią. Każde z nas pójdzie dalej swoją drogą... mam nadzieję, że nasza dzisiejsza rozmowa nie będzie tą ostatnią... Spoglądała na Naniela wyczekując jego reakcji. Polubiłam Twoje towarzystwo... te słowa niemal wyszeptała, uśmiechając się nieśmiało.
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości