Makabryczne żniwa?
Makabryczne znalezisko zostało odkryte w jednym z domów na terenie Pól Obfitości, na północ od Lwich Wrót.
Kiedy rodzina 21 letniej Madlien Aigri wróciła do domu z balu na który byli zaproszeni zastali ciało swojej córki obgryzione przez szczury do kości. Nie byłoby w tym wiele tajemnicy gdyby nie fakt, że dziesiątka szczurów została znaleziona zamrożona przy odciętej głowie ofiary. Głowa była zamknięta w kręgu nekromanckiej magii, która zamrażała jednostki organiczne.
Jak ustalono we wstępnym śledztwie sprawca musiał przekonać ofiarę do wpuszczenia go do mieszkania, ponieważ nie znaleziono śladów walki czy włamania. Możliwe, że ofiara znała również sprawcę. Rodzina zamordowanej Madlien nie chce udzielać komentarza.
"Nie słyszałem, żeby coś złego się działo. Nikt nie wołał o pomoc. A cały dzień byłem w domu. Dopiero kiedy wrócili do domu, to usłyszałem przerażony krzyk pani Aigri. Wtedy przyleciałem i zobaczyłem ten makabryczny widok." Relacjonuje jeden z sąsiadów i przyjaciel rodziny.
Składamy w imieniu redakcji najszczersze kondolencje rodzinie Aigri. Niech Bogowie mają was w swej opiece. Wszystkich chętnych do wsparcia rodziny w trudnej chwili zapraszamy do kontaktu z okolicznym szeryfem Lwiej Straży i z góry dziękujemy za każdą pomoc.
Kiedy rodzina 21 letniej Madlien Aigri wróciła do domu z balu na który byli zaproszeni zastali ciało swojej córki obgryzione przez szczury do kości. Nie byłoby w tym wiele tajemnicy gdyby nie fakt, że dziesiątka szczurów została znaleziona zamrożona przy odciętej głowie ofiary. Głowa była zamknięta w kręgu nekromanckiej magii, która zamrażała jednostki organiczne.
Jak ustalono we wstępnym śledztwie sprawca musiał przekonać ofiarę do wpuszczenia go do mieszkania, ponieważ nie znaleziono śladów walki czy włamania. Możliwe, że ofiara znała również sprawcę. Rodzina zamordowanej Madlien nie chce udzielać komentarza.
"Nie słyszałem, żeby coś złego się działo. Nikt nie wołał o pomoc. A cały dzień byłem w domu. Dopiero kiedy wrócili do domu, to usłyszałem przerażony krzyk pani Aigri. Wtedy przyleciałem i zobaczyłem ten makabryczny widok." Relacjonuje jeden z sąsiadów i przyjaciel rodziny.
Składamy w imieniu redakcji najszczersze kondolencje rodzinie Aigri. Niech Bogowie mają was w swej opiece. Wszystkich chętnych do wsparcia rodziny w trudnej chwili zapraszamy do kontaktu z okolicznym szeryfem Lwiej Straży i z góry dziękujemy za każdą pomoc.