O psie, który przemierzał mgły
Na ziemiach jednego z rolników, nieopodal Queensdale miało miejsce dziwne zdarzenie. Jak donosi tamtejsza społeczność, na środku pól pojawił się fioletowy portal, który wypluł z siebie psa. Ten był ciężko ranny i pokryty spaczonymi kryształami.
Niemal natychmiast po wyjściu zajścia na jaw, na terenach pól pojawili się badacze z Klasztoru Durmanda. Mieli ze sobą wsparcie Paktu, co ocaliło życia mieszkańców tych terenów.
Na pole wypadł po chwili z innego portalu wielki spaczony pajęczak. Prześladowca podtrzymywał szczelinę na tyle długo, że wraz z nim grupa kryształowych spaczeńców wypełzła, a pole spowiło się fioletowymi kryształami.
Pakt rozprawił się z zagrożeniem i udało się ranić na tyle Prześladowcę, żeby zamknąć portal. Nie ma już wątpliwości, że ma to związek z aktywnością w mgłach. Badacze Durmanda zajmują się sprawą i próbują wybadać, kiedy i gdzie może pojawić się kolejna wyrwa.
Niemal natychmiast po wyjściu zajścia na jaw, na terenach pól pojawili się badacze z Klasztoru Durmanda. Mieli ze sobą wsparcie Paktu, co ocaliło życia mieszkańców tych terenów.
Na pole wypadł po chwili z innego portalu wielki spaczony pajęczak. Prześladowca podtrzymywał szczelinę na tyle długo, że wraz z nim grupa kryształowych spaczeńców wypełzła, a pole spowiło się fioletowymi kryształami.
Pakt rozprawił się z zagrożeniem i udało się ranić na tyle Prześladowcę, żeby zamknąć portal. Nie ma już wątpliwości, że ma to związek z aktywnością w mgłach. Badacze Durmanda zajmują się sprawą i próbują wybadać, kiedy i gdzie może pojawić się kolejna wyrwa.