Płonacy Okręt
W Lwich wrotach na redzie jeden z galeonów stanął w płomieniach. Świadkowie mówią o silnej eksplozji tuz przed pożarem. Co dziwne na pokładzie nie było nikogo. Okręt został odholowany na głęboką wodę, gdzie spłonął doszczętnie. Lwia straż na pokładzie znalazła łańcuchy oraz znaczne ilości trunków i jedzenia dobrej klasy.