Biuro Centuriona

Opasłe w tomy półki i walające się wszędzie pergaminy. Tutaj trafiają zakończone przygody.
aiwe_database

Biuro Centuriona

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Obrazek

Biuro Centuriona to niewielki okrągły budynek na wzgórzu obok wiatraków. Zaraz po wejściu można dostrzec pokaźnej wielkości prostokątny stół stojący idealnie na środku pomieszczenia. Za stołem znajduje się metalowe krzesło obite futrami, a za nim wznoszą się dwie ogromne szafki wypchane różnorakimi papierami. Przy prawej od wejścia "ścianie" stoi pokaźnych rozmiarów łoże, które na pierwszy rzut oka przypomina łóżka z Kantyny Bohaterów, ale bez szyn, "trumny" i węgielków pod spodem. Na lewej ścianie jest spore okrągłe okno, z którego rozpościera się widok na posterunek. Pod oknem stoi podwójny stojak na broń na, którym najczęściej leży miecz i karabin Centuriona. Obok stojaka znajduje się manekin na zbroję a zaraz przy nim wznosi się stalowa szafka z amunicją, kamieniami szlifierskimi i tego typu rzeczami. Po prawej obok drzwi można dostrzec średniej wielkości gruby metalowy prostokąt, który robi za swego rodzaju lodówkę, gdy po lewej znajduje się drabina z szerokimi stopniami, do wyższego "piętra". Piętro jest półkolistym kawałkiem grubej blachy podbitej warstwą metalu wzmacnianego betonem. Służy ono za legowisko dla Tory i gniazdo dla Alivii, z którego mogą spokojnie obserwować wszystko co dzieje się na dole. W podłodze znajduje się też sporych rozmiarów rozsuwany mechanicznie właz, który prowadził do swego rodzaju łazienki. Jest ona równie okrągłym pomieszczeniem z prysznicem podobnym do tego z Kantyny Bohaterów, umywalką zrobioną na takiej samej zasadzie co prysznic no i oczywiście nie mogło zabraknąć kibla. Można powiedzieć, że jak na surowe warunki fortu to biuro było całkiem "luksusowe".
aiwe_database

Re: Biuro Centuriona

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Falkner wszedł do gabinetu centuriona i od razu przeszedł do rzeczy. To, co wydarzyło się w tym posterunku wymagało szybkiego myślenia i sprawnego działania. Każdy z jego mieszkańców powinien zachować teraz zimną krew i wziąć się za siebie.

- Centurionie! - zawołał wykonując salut. - Melduję że zapoznałem się z możliwościami mojego warsztatu. Chciałbym wysunąć propozycję zwiększenia obronności naszego posterunku.
Spoczął, rozluźnił się nieco i podchodząc do stołu, oparł się na nim i rzucił trzema propozycjami:

- Proponuję zbudowanie lekkiego czołgu. Będzie służył nie tylko do obrony, ale też do ataku i ewentualnej kontrofensywy. Póki co, nasze moździerze wystarczają ale mogą pewnego dnia zawieść. Innym z kolei pomysłem jest zbudowanie charr-koptera. Na razie tylko jeden, ale jeśli starczy materiałów, zbudujemy jeszcze kilka. Tak czy siak, zbudowanie takiego charro-kopteru jest tańsze niż produkcja czołgu. W jednym i drugim przypadku, potrzebny nam będzie jakiś szkoleniowiec do tego.

Falk wyprostował się i spojrzał na centuriona, oczekując jego reakcji. Do roboty był gotowy ale czy pozwolenie będzie?
aiwe_database

Re: Biuro Centuriona

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Draco siedział przy biurku zasypany różnorakimi dokumentami. Formalności związane z przejęciem fortu były katorżniczą pracą, ale ktoś musiał to zrobić. Na dźwięk otwieranych drzwi podniósł łeb znad papierów mierząc Falknera wzrokiem. Odsalutował mu wciąż trzymając długopis w łapie i przysłuchiwał się wypowiedzi popielca.

-Czołg ma lepsze uzbrojenie niż charr-kopter. Ma też lepsze pancerze, bo maszyna nie poleci z grubymi blachami. - Postukał się długopisem w brodę. - Ale pomysł jest całkiem niezły. Jeśli tylko masz odpowiednie materiały możesz przygotować pismo do Cytadeli. Podbije je i wyśle się Alivie, by była pewność, że wiadomość tam dotrze.

Orlica słysząc swoje imię wyjrzała ze swojego gniazda spoglądając badawczo na Centuriona - pozostała jednak na miejscu, czekając na komendę. Draco uzupełnił ostatnią linijkę w jakiejś karcie i odłożył ją na kupkę obok. Zerknął ponownie na swojego gościa wyczekując odpowiedzi.
aiwe_database

Re: Biuro Centuriona

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Popielec wysłuchał co przełożony miał do powiedzenia z należytą uwagą. Po zakończeniu zastanowił się i odrzekł:

- Czołg może być. Zapomniałem dodać że w charro-kopterze możemy zainstalować lekkie bomby i jeden karabin i prowadzić ostrzał, lecz jeśli wolimy zaufany pojazd terenowy, nie ma sprawy. Cóż, będę potrzebował trochę więcej stali niż obecnie mamy i mogę się brać do roboty.
aiwe_database

Re: Biuro Centuriona

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Uśmiechnął się nikle i wyciągnął niewielki kawałek papieru. Naskrobał na nim coś na szybko i rzekł:

- Wyślę zaraz Alivie do Cytadeli. Powodzenia w pracy, pokaż na co stać Żelaznych. - Jego uśmiech poszerzył się, już miał wrócić do roboty gdy nagle sobie coś przypomniał. - Gdybyś miał jakiekolwiek uwagi na temat czegokolwiek możesz śmiało mówić. Razem mamy postawić ten fort na nogi więc każda opinia będzie mile widziana.

Skinął łbem i poprawił kupkę papierów, leżącą po jego lewej. Przejrzał pobieżnie kilka dokumentów leżących po jego prawej i wykrzywił się nieznacznie. - Ech... praca. - Rzucił szeptem niby do siebie, ale Falk wciąż mógł to usłyszeć i zabrał się do żmudnej roboty.
aiwe_database

Re: Biuro Centuriona

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Popielec wtoczył się do biura centuriona z kolejnymi planami. Szelest papierów i uderzenie stalowych obić butów Falknera dały się usłyszeć po pomieszczeniu. Zatrzymał się przed stołem i zaczął:

- Czołem Centurionie, nie zasalutuję bo mam pełne łapska. Fajnie było się przejechać czołgiem nie? Ale trzeba iść za ciosem. Kto wie, może otworzymy tutaj fabrykę... - rzekł marzycielsko.
- Tak czy siak, mam dwie kolejne propozycje. Mamy czołg - ofensywa i obrona jako tako. Teraz proponowałbym rozbudowę bazy. Mianowicie - zakrząknał - artyleria. Jak zmontujemy to dobrze to będziemy mieli zasięg ło... no spory. Albo skupimy się na umocnieniu bazy. Mamy już moździerze, może czas na jakieś większe działa? Oczywiście wszystko ma swoje plusy i minusy. Zaczniemy od artylerii. Plusem jest daleki zasięg i to że jadąc czołgiem możemy ją wezwać przez radio. Taktycznie uprości nam to zadanie. A mając dość spory zasięg, będziemy mogli sobie pozwolić na wiele. Ba! Z czasem i modyfikacjami to te działa strzelą na dystans połowy Askalonu! - rzekł żartobliwie. - Jeśli chodzi o działa na murach, no to kwestia jest taka - mały zasięg, ale za to duża obronność posterunku. Co wybierasz?
aiwe_database

Re: Biuro Centuriona

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Wojownik podrapał się po czole mierząc Falknera wzrokiem.
- Ciężki wybór żołnierzu... - Mruknął stukając pazurami o blat biurka - Nie wiemy jeszcze jak będzie dokładnie wyglądać przyszłość tego czołgu, a nie wiem czy same moździerze dadzą rade ochronic fort, bo jak na razie zdały test.
Przeczesał pobieżnie kilka papierów, a Falknerowi mógł błysnąć przed oczami medalion Draco przedstawiający złotą gwiazdę ośmioramienna z białym kryształem pośrodku.
- Jeśli o mnie chodzi... - Rzucił poprawiając kogucie pióro za prawą parą uszu - To byłbym za artylerią, ale interesuje mnie co ty o tym sądzisz.
To mówiąc rozsiadł się wygodniej w fotelu ułożył łapy w "piramidkę" i zmierzył Falka wzrokiem wyczekując odpowiedzi.
aiwe_database

Re: Biuro Centuriona

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

- Szczerze mówiąc - zaczął nieco niepewnie - wybrałbym artylerię. Te moździerze jeszcze wycisną coś z siebie gdy się je dobrze zakonserwuje. Działa na murach to też dobra rzecz no ale zawsze mamy ludzi do walki. Artyleria da nam przewagę w terenie ale uprzedzam - nie zawsze będzie można z niej korzystać. Tak czy siak, z takich dział obronnych na murach też byśmy nie pokorzystali.
aiwe_database

Re: Biuro Centuriona

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

- Zatem budujemy artylerię. - Rzucił entuzjastycznie i rozsiadł się wygodniej na krześle - Potrzebujesz dodatkowego zaopatrzenia, albo rąk do pracy?

Jako, że jego biurko nie było już zawalone dokumentami oparł na nim łokcie lustrując Falknera wzrokiem. Jego ogon delikatnie huśtał się na boki, a uszy nieznacznie falowały. Tora wystawiła łeb z zaciekawieniem obserwując Popielców. Gdyby ktoś na nią spojrzał mógłby odnieść wrażenie, że pantera szykuje się do skoku. Czy było tak na prawdę? Hah... tylko ona to wiedziała.
aiwe_database

Re: Biuro Centuriona

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Minęło sporo czasu od rozmowy Falknera z Draco na temat artylerii. Dziś fort jest dobrze uzbrojony, a artyleria została nawet sprawdzona.

Do grona stałych lokatorów biura dowódcy bandy dołączyła płomykówka. Sowa zazwyczaj przesiaduje w środku za dnia, kiedy spokojnie czeka na noc, która jest porą jej łowów.

Cisza, bo tak została nazwana nie zamieszkała w biurze od tak. Jej obecność nie jest przypadkowa, ponieważ wytresowany ptak doskonale wie, gdzie można znaleźć Maud Smoczyząb i służy bandzie do kontaktowania się z popielicą.
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości