Hiena Cmentarna
W siedzibie doszło do czegoś koszmarnego. Pod osłoną nocy ktoś zakradł się do ukrytego miasta i zbezcześcił gildyjny cmentarz, rozkopując groby i wykradając spoczywających tam byłych członków bractwa – między innymi szanownego Warnarda i chwalebnego Vincenta. Nie wiadomo, gdzie podziały się trupy ani kto tego dokonał. Na cmentarzu odnaleziono ślady magii strażniczej, ale nie wiadomo skąd się tam wzięła.
Żaden strażnik na patrolu w tych godzinach nie został poważnie ranny – napastnik widocznie nie miał na celu ich zabicia, a jedynie nokautował pełniących służbę członków gildii.
Tajemnicza postać wykonała swoje makabryczne zadanie i opuściła siedzibę bez problemu. Spekuluje się, że musiał być to ktoś z bractwa – wskazuje na to kilka dowodów, między innymi dostęp do ukrytego miasta oraz fakt, iż złodziej wiedział gdzie znajduje się cmentarz. Świętokradca zdawał się też być zaznajomiony z patrolem i jego wytyczonymi ścieżkami.
Żaden strażnik na patrolu w tych godzinach nie został poważnie ranny – napastnik widocznie nie miał na celu ich zabicia, a jedynie nokautował pełniących służbę członków gildii.
Tajemnicza postać wykonała swoje makabryczne zadanie i opuściła siedzibę bez problemu. Spekuluje się, że musiał być to ktoś z bractwa – wskazuje na to kilka dowodów, między innymi dostęp do ukrytego miasta oraz fakt, iż złodziej wiedział gdzie znajduje się cmentarz. Świętokradca zdawał się też być zaznajomiony z patrolem i jego wytyczonymi ścieżkami.