Turniej gladiatorów

Opasłe w tomy półki i walające się wszędzie pergaminy. Tutaj trafiają zakończone przygody.
aiwe_database

Turniej gladiatorów

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Stowarzyszenie inżynierów " TIiM " zaprasza, do wzięcia udziału w oficjalnej prezentacji nowego Symulatora Środowiskowego M.E.S.M-E.R.!!! To rewolucyjne urządzenie na bazie Super Adventure Box'a przewróci świat nauki do góry nogami. Co to w ogóle jest?! Jak to działa?! I na czym to polega?! Te pytania pewnie kłębią się w waszych głowach, a odpowiedź jest bardzo prosta! Wystarczy podłączyć się do urządzenia, aby to, na bazie mesmerskiej magii przeniosło was w specjalnie wykreowaną iluzję otoczenia. Wszystko jest kontrolowane i w pełni bezpieczne! Wewnątrz iluzji nie odczuwacie bólu, za to zachowujecie trzeźwość myślenia i szybki moment reakcji!
W ramach współpracy z gildią Leth mori Aiwe, zapraszamy na organizowany przez nas turniej gladiatorów, w którym wezmą udział najwspanialsi śmiałkowie! Urządzenie specjalnie na ten czas zostało przeniesione do twierdzy LmA w Snowden Drifts. Jeszcze raz zachęcamy członków gildii do zapisania się na listę zgłoszeniową turnieju! Dla zwycięzcy przewidziana jest oczywiście nagroda w postaci worka złotych monet i tytułu "Mistrza Symulatora M.E.S.M-E.R."!

Podpisano: Przewodnicząca Stowarzyszenia inżynierów "TIiM" Nexesi.

Poniżej tablicy na stoliku ustawione zostały karty zgłoszeniowe, oraz mała czerwona urna. Szczelina na zgłoszenia jest jednak zbyt wąska aby zaglądnąć do środka.
aiwe_database

Re: Turniej gladiatorów

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Gnarl przypadkowo przechodził obok tablicy ogłoszeń, napis "turniej gladiatorów" natychmiast przykuł jego wzrok. Nie rozumiejąc zbyt wiele z reszty ogłoszenia, chwycił kartę zgłoszeniową i koślawym pismem ją wypełnił.
Imię: Gnarl Krzykodrap.
Wiek: 25 lat. No chyba.
Rasa: Popielec.
Profesja: Wojownik.
Wykorzystywana broń: Kotwica to znaczy młot.
aiwe_database

Re: Turniej gladiatorów

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Lorelaj spokojnie podeszła do tablicy ogłoszeń. Nie oczekując nic ponad standardowy natłok reklam i pustkę intelektualną, została mile zaskoczona turniejem gladiatorów. Uśmiechnąwszy się, z zimnym błyskiem w oczach chwyciła kartę zgłoszeniową i zajęła się jej wypełnianiem.
aiwe_database

Re: Turniej gladiatorów

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

"Du pi du pi du~" nucąc sobie Proto przechodził przez siedzibę i zobaczył ogłoszenie. "Oh, to niesamowity wynalazek" pomyślał, "muszę wziąć w tym udział!" Z zapałem chwycił pióro i wypisał formularz!
Imię: Protoboy
Wiek: 25
Rasa: Asura
Profesja: Wojownik
Wykorzystywana broń: Elektro-holograficzny miecz dwuręczny.
aiwe_database

Re: Turniej gladiatorów

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

idzie po siedzibie "o ? to coś dla mnie muszę się zapisać " wypełniła formularz
Imię: Hero Nathalie
Wiek: 18 lat
Rasa: Asura
Profesja: Wojownik
Wykorzystywana broń: Miecz dwuręczny
aiwe_database

Re: Turniej gladiatorów

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Imię: Ludiii i Lemur
Wiek: 23 , 105
Rasa: Norn , kot
Profesja: Ranger
Wykorzystywana broń: Długi łuk
aiwe_database

Re: Turniej gladiatorów

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Rozczos mając nadzieję, że na tablicy ogłoszeń zastanie jakąś ofertę pracy przychodziła tutaj regularnie. Widząc z oddali nowe ogłoszenie podbiegła do tablicy. Rozczarowana miała odejść od tablicy jednak treść ogłoszenia ją zaintrygowała. - Skoro nie mamy nic lepszego do roboty to nie zaszkodzi rozruszać kości. - Stwierdziła po czym wypełniła kartę zgłoszeniową i wrzuciła ją do urny.
Imię: Rozczos i Rikki
Wiek: 5 lat
Rasa: Sylvari
Profesja: Łowca
Wykorzystywana broń: Dwuręczny miecz, pazury i kły
aiwe_database

Re: Turniej gladiatorów

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Gnomex nie była typem Asury która staje na arenie by walczyć o pieniądze... Na ogół znacznie łatwiej jest je ukraść widzom. Jednak tego nie mogła przepuścić... Arena walk stworzona na bazie asurańskiej technologii, musiała to zobaczyć nawet za cenę poniżenie z powodu braku umiejętności walki twarzą w twarz.
Imię: Gnomex
Wiek: Nieznany
Rasa: Asura
Profesja: Złodziej
Wykorzystywana broń: Kombinacja sztyletu w prawej i pistoletu w lewej ręce
aiwe_database

Re: Turniej gladiatorów

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

-Działające na podstawie SABa?! - asurze zaświeciły się oczy, gdy przeczytał ogłoszenie.
Uwielbiał nowy wynalazek Moto, jego możliwości i przygody w nim, skakanie, uciekanie, unikanie, skakanie, umieranie, odradzanie się, skakanie, spadnięcie w przepaść, umieranie, odradzanie, skakanie... Jeśli ten wynalazek ma być czymś podobnym, musi spróbować!
-W dodatku, hm... - zastanowił się - Dawno nie widziałem Nexesi...
Imię: Evvi Arcasigner
Wiek: 25
Rasa: Asura
Profesja: Mesmer
Wykorzystywana broń: Lekki miecz w prawej ręce, pistolet w lewej.
aiwe_database

Re: Turniej gladiatorów

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Mosiężne ciężkie drzwi na końcu korytarza były jak zwykle zamknięte. Przed nimi jednak zebrała się już grupka nerwowo oczekując na ich otwarcie. Wśród nich można było rozpoznać przedstawicieli różnych ras i organizacji i nie tylko, takich jak Konsulat w Rata Sum, wszystkie trzy stowarzyszenia Pactu, Lwia Straż, a nawet reprezentantów z Czarnej Cytadeli. W tłumie jednak przede wszystkim znajdowali się członkowie Leth mori Aiwe. W końcu to w ich twierdzy wszystko miało się odbywać. Rozmowy i zaniepokojenie wśród zebranych powoli zaczęło narastać. W końcu potężne drzwi zaskrzypiały, a ze środka wyjrzała mała ruda główka asurki. Dokładnie rozejrzała się po zgromadzonych po czym wróciła do środka. Słychać jednak było jej przytłumiony głos.
- Już są, w końcu raczyli się pojawić. Dobra wszyscy na miejsca! - Po tych słowach na chwilę znów zapanowała cisza, którą przerwał dźwięk otwieranych drzwi, a naprzeciwko tłumu wyszła ta sama asurka. - Chciałabym was wszystkich uroczyście powitać. Zapraszam do środka, wszystko jest gotowe. - Wskazała ręką pomieszczenie i wprowadziła was do środka.

Pomieszczenie, tak jak każde w twierdzy było dość surowe. Po za nielicznymi świecami nic nie zdobiło gołych kamiennych ścian. Na podłodze leżał natomiast pstrokaty okrągły dywan, który zapewne nieudolnie miał sprawić przyjazny klimat. Pierwszym co w pomieszczeniu rzuca się w oczy była jednak niewielka drewniana mównica stojąca przy frontalnej ścianie naprzeciwko wejścia. Nad nią powieszone było pięć ekranów, pochodzących najprawdopodobniej z jakiegoś asuriańskiego laboratorium. Największy z nich wisiał na samym środku, natomiast cztery mniejsze zajmowały miejsce odpowiednio po daw po prawej stronie i po dwa po lewej. Wszystkie były jednak wyłączone i nie zawierały żadnych informacji.
Po lewej stronie sali umiejscowiony był rząd stołów pokrytych starannie białymi obrusami z poczęstunkiem. Ciasta, desery i owoce wypełniały je po brzegi, a woda, soki i wino stanowiły przepiękny dodatek. Żadna prezentacja nie mogła się przecież odbyć bez poczęstunku. Po prawej stronie pomieszczenia stała wielka maszyna do złudzenia przypominająca Super Adventure Box'a projektu Moto. Emanowała ona jednak dziwnym pulsującym różowym światłem. Za nią, umiejscowione były różnorakie aktywne konsole i panele, przy których żwawo krzątało się parę asur i charrów.

Ruda asura przeszła obok stołów z przekąskami i wdrapała się na mównicę. Dokładnie starła dłonią jej powierzchnię i rozpoczęła powitanie.
aiwe_database

Re: Turniej gladiatorów

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Zaczynało się powoli, istoty wielu ras zbierały się przed wejściem i z niecierpliwością oczekiwały rozpoczęcia tego wydarzenia. Proto badawczo przyglądał się przeciwnikom których mógł spotkać na tym wirtualnym polu walki. Największe wrażanie robił na nim Gnarl, białowłosy charr, również członek LMA. W Asurze obudziła się nieco zakurzona przez ostatni brak ruchu chęć rywalizacji z potężnymi przecinkami, i teraz miał szanse udowodnić sobie i innym że to nie siła mięśni czyni wojownika, tylko jego technika walki i samoświadomość. W końcu drzwi się otworzyły. Przemowa asury nie była zbyt techniczna ani skomplikowana, ale Proto poznał technologię użytą do stworzenie M.E.S.M-E.R.'a. Sam współpracował z Moto pod względem elektro-holograficznego uzbrojenia, którego lekkość i skuteczność na polu walki zaskakuje wielu, wojowników jak i ich przeciwników.
Przedmiot który wręczył mu charr nie spodobał mu się zbytnio. Zbędny kawałek prostej konstrukcji, który jednak ważył swoje i mógł wytracić z równowagi jeśli się o nim zapomni. Proto musiał szybko przyzwyczaić się do nowego rozkładu masy, bo inaczej mogło być z nim źle w czasie walki. "Jakby nie mogli wbudować śledzenia naszych funkcji życiowych i pozycji w samego Mesm-er'a. No cóż, wszyscy to dostali więc szanse są równe" pomyślał. Kiedy ogłoszono pierwsze pary, porzucił zbędne myśli o tym co ma na ręce, i skoncentrował się na nadchodzącym wyzwaniu." Zobaczymy gdzie przyjdzie mi się zmierzyć ze swoim przeciwnikiem." Podążył do środka maszyny.
Zimny wiatr, skrzyp śniegu pod nogami, kłębek pary unoszący się z ust. No ładnie, trafił na sam środek zamieci, do tego wszystkiego stał na lodzie. Po bliższym przyjrzeniu się zauważył że znajduje się na górze lodowej. Od razu zaczął planować walkę. "Podłoże jest przeszkodą samo w sobie, temperatura i opady atmosferyczne z czasem będą utrudniać nam walkę coraz bardziej. Im szybciej to skończę tym lepiej. Ale bez szarżowania, jeden poślizg i mogę skończyć ten turniej w pierwszej rundzie. Stać pewnie na nogach, nie wykonywać jakichś dzikich susów, i utrudnić życie rywalowi jak tylko się da. Dobrze, resztę planu ułożę w biegu" W głowie Asury myśli przeganiały się obrazami bezpiecznych pozycji podczas walki na niepewnym gruncie, a serce pompowało krew w zaskakująco spokojnym rytmie. " Nie dać się ponieść emocjom. Adrenalina przyjdzie sama i pomoże mi kiedy będę tego potrzebował. Spokój, kalkulacja, skupienie".Protoboy był gotowy.
aiwe_database

Re: Turniej gladiatorów

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Gdy tylko wszedł do sali, wzrok od razu powędrował w kierunku stołów z jedzeniem. Początkową radość zastąpiło rozczarowanie. *Owoce. Ciasteczka, cukierki czekoladatortysłodyczecukiercukiercukier, a gdzie jest kurna mięcho?!* pomyślał zniesmaczony. Nie mając nic lepszego do roboty zaczął słuchać przemowy asury, z której zrozumiał tyle ile musiał. Niechętnie dał sobie przypiąć coś do łapy, ale skoro było to konieczne to jakoś to zniósł. Zaraz po tym, razem z resztą wszedł do dziwnej maszyny.

*bzium*

Gnarl rozejrzał się dookoła siebie i upewnił że ma pod łapami wystarczająco terenu do poruszania się. -Łał.- Wszędzie dookoła latały różnej wielkości skały, sam stał na jednej. -No to trzeba będzie uważać na.... wszystko.- mruknął do siebie i zaczął rozglądać się za swoim przeciwnikiem, uważając jednocześnie by nie oberwać jedną z latających skał.
aiwe_database

Re: Turniej gladiatorów

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Rozczos przyszła lekko spóźniona. No cóż... Każdemu zdarza się zaspać. Miała szczerą nadzieję nie trafić na żadnego Popielca i jeszcze bardziej na Norna. W pewnym punkcie przemówienia Nexesi, Popielec-pomocnik podszedł do Rozczos. Ta wyciągnęła rękę a Popielec przypiął jej jakieś urządzenie. Sylvari pomachała chwilkę ręką. - Kurna, ciężkie to cholerstwo... Będzie tylko przeszkadzać. - Burknęła pod nosem. Kiedy ogłoszono rozlosowanie par skierowała się w stronę maszyny. - No Rikki. Idziemy. - Rzekła stając przed maszyną.

Mróz. Cholerny mróz. Na dodatek Rozczos mało się nie wywaliła stojąc na śliskim podłożu. Lodowaty wiatr chłostał całe ciało, śnieg lepił się do twarzy tak, że musiała ją co chwilę wycierać. - Pięknie. Wywaliło nas chyba na samo Dreszczogórskie zadupie. - Westchnęła z rezygnacją. - Ty masz chociaż pazury a ja... Rikki? - Poszukała wzrokiem towarzysza. Nigdzie nie zobaczyła choćby śladów jego łap. Rozczos szybko zorientowała się o co chodzi. - Mogli chociaż napisać, że zwierzęta nie mogą brać udziału... - Usiadła ostrożnie na lodzie krzyżując nogi. Trzeba było pomyśleć jak to wygrać. - Nie ma mowy o użyciu roślin do walki. Rikkiego też nie ma. Jest ślisko jak diabli. Cholera... Przydałyby się łyżwy. - Szeptała pod nosem. - No nic. Jakoś to będzie. - Wstała na nogi i sprawdziła ułożenie miecza na plecach. Była gotowa.
aiwe_database

Re: Turniej gladiatorów

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

- Stoimy już tutaj kupe czasu oby przynajmniej dali coś do jedzenia bo już jestem głodny!
- Rano już jadłeś Lemur, ile Ty możesz jeść i spać, nawet własna połowe Ci oddałem a Tobie mało!
- Bo widzisz lubię, się najeść do syta a potem zrobić sobie kilku godzinna drzemkę.*smieje się*
- O zobacz wrota się otwierają!*mróży oczy przed światłem za bramy* już się boje.
- Nie bój nic, damy w kość komuś,a potem będzie wyżerka.
*Wchodzą do sali*
- Zobacz ile jedzenia! Lemur ! Ciastka, owoce, cukierki, czekolada!!!
- Że cooooo!!?? A gdzie moje mięsko, kurczaczek, jakaś świnka, nic no kompletnie nic! Na co Ty nas zapisałeś!!
- Dobra cicho bądz! Posłuchajmy asury.
Ludiii wysłuchał całego wykładu asury, chodź czasem nie wiedział o czym mała asura mówi.
- Zobacz rozdają jakieś branzoletki jakie ładne pasują do łuku.*z radościa podaje reke asurze*
- Naprawdę ciesze sie ,że Ty sie cieszysz.
Lemur uznaje, że nic nie ma do roboty i kładzie się w rogu sali i obserwuje całe zdarzenie.
- Cholera! No żeby nawet kawałeczka mięska nie było, oby szybko się to skończyło to może zdarzę się załapać i Nes bedzie robiła coś pysznego.
Tajemnicza maszyna zaczyna wydawać dziwne dźwięki.
- Co się dzieje gdzie ja jestem ?!*pewnym chwytem łapie łuk i rozgląda się po nowym miejscu*
- Lemur gdzie my jesteśmy!? Lemur ?! Lemur ?! gdzie jestes?!
- Durniu jesteś już na arenie i walczysz sam.
- Łoo na ducha jaguara jak to sam.
- Normalnie ja jestem tu i oglądam z innymi was na ekranie,a Ty Jesteś tam, widzę staranie się przygotowałeś.*śmieje się*
- Nic tam nie było, że walczyć będę sam.
- Twój problem nie mój,a ja sobie poczekam i się wyśpię chociaż.
- Hmm no dobra, spokojnie, skup się, ocen teren.
Powoli idzie naprzód po skrzypiących deskach.
- Ojj te deski na pewno dawno nie były wymieniane.
Na drugim końcu mostu widzi kogoś
- A to pewnie mój przeciwnik! Zobaczymy jaki jesteś silny!
aiwe_database

Re: Turniej gladiatorów

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Wzrok asury oczywiście najpierw powędrował ku stołom. Oczy zabłysnęły się, gdy ujrzały tą górę jedzenia. Nie zastanawiając się długo, dyskretnie wymknął się z tłumku i zaczął zajadać się pierwszą lepszą potrawą.
Do czasu aż usłyszał o "gladiatorach"
-Chwila.. To chyba o mnie.
Czy powinien odłożyć jedzenie i ustawić się wraz z innymi? Czy gladiator powinien przed walką obżerać się jedzeniem, które jest dla gości? To on miał zapewnić widowisko. Pfff, co z niego za gladiator, chciał tylko przetestować fascynujące urządzenie! ...Ale nawet jeśli, gladiator powinien chyba porządnie zjeść przed walką by mieć siłę, prawda?
====
Po przeniesieniu na swoją arenę, asura nie zrobił ani kroku, i słusznie. Wszystko w okół skrzypiało. Z zaniepokojeniem spojrzał na wirtualnych piratów. Przełknął ślinę. Spróbował wyjrzeć i sprawdzić co jest na dole. Widok go nie pocieszył.
Westchnął głęboko. W sumie cieszył się, że jest asurą. Nie jest zbyt ciężki, więc deski się pod nim tak szybko nie zarwą. Ale czy chociaż to jest w stanie pomóc komuś takiemu jak on?
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot] i 9 gości