Wiedza zakazana

Opasłe w tomy półki i walające się wszędzie pergaminy. Tutaj trafiają zakończone przygody.
aiwe_database

Wiedza zakazana

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Budzicie się w nieznanym sobie miejscu, które wnet okazuje się być sporym pomieszczeniem. Pokój jest ciepły, w jednej ze ścian znajduje się kominek, w którym wesoło trzaska ogień i sprawia, że czujecie się nad wyraz bezpiecznie. Na przeciw kominka widnieją drewniane, zdobione drzwi, a przy prostopadłej ścianie można dostrzec pozostałości po biblioteczce obok której wala się wiele ksiąg. Dalej mieszczą się resztki drewnianego stołu. Całe pomieszczenie nie posiada okien, a jedynymi dawcami światła są lampiony, jak i wcześniej wspomniany kominek. Gdzieniegdzie na ścianach wiszą poniszczone płótna, które jeszcze jakiś czas temu bez wątpienia przedstawiały jakieś ciekawe wzory, które oznaczały zapewne coś ważnego.
Nie możecie przypomnieć sobie co właściwie robicie w tym miejscu, jeszcze wczoraj znajdowaliście się w karczmie i popijaliście beztrosko alkohol, a teraz, z bólem głowy siedzicie w nieznanym sobie pokoju.
aiwe_database

Re: Wiedza zakazana

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Elphias obudził się z ogromnym bólem głowy w nieznanym sobie pomieszczeniu. Z początku martwiło go to, jednak po chwili czuł się dziwnie spokojny. Zobaczył, że dokoła niego leży ośmiu znajomych, z którymi wczoraj był w knajpie i pił. Co się wydarzyło? Jak doszło do tego, że znajduje się teraz w tym miejscu? Pytaniom nie było końca. Jego wzrok przykuły tomiszcza leżące obok zniszczonej biblioteczki.
- Co ja tu robię? Cholera, wszyscy jeszcze śpią. Mam nadzieję, że to nie jest jakiś rodzaj kary za pijaństwo..
Powiedział sam do siebie po czym postarał się wstać i ruszył w stronę kominka, aby się nieco ogrzać. Jego ciałem rzucały dreszcze, a było to niewątpliwie wynikiem braku magnezu w ciele.
- Moja głowa.. - Narzekał dalej troll. - Jak w ogóle do tego doszło. O cholera! Auć!
Wielki, niezgrabny troll trafił dużym palcem od stopy prost w kant biblioteczki. Wydawało mu się, że usłyszał jakby jego przyjaciele się przebudzali, ale zaraz po odwróceniu głowy w ich stronę nie spostrzegł żadnego ruchu.
- Dziwnie tu... Oj dziwnie. Tylko czemu tak spokojnie? Przecież my zawsze się w coś władować musimy.
Usiadł przy kominku i zapatrywał się na śpiących członków klanu.
aiwe_database

Re: Wiedza zakazana

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Kerooxa zbudziły krzyki Elphiasa. Ciszej! Głowa mi pęka, a Ty się tu wydzierasz. Tauren wstał i rozejrzał się dookoła. Wszędzie walały się księgi i śmieci, ale pomimo ogólnego chaosu było całkiem przytulnie. Gdzie my w ogóle jesteśmy? Ostatnie co pamiętam to zabawa w karczmie. Druid podszedł do drzwi i spróbował je otworzyć - bez skutku. Cholera, zamknięte. Wygląda na to, że trochę tu posiedzimy. Keroox usiadł pod ścianą i doszedł do jednego wniosku - nigdy więcej nie pije!
aiwe_database

Re: Wiedza zakazana

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Tariel leżał jeszcze nieruchomo przez jakiś czas. Nawet krzyki które wydawali towarzysze nie zdołały go obudzić. Ostatnie co pamiętał to chodzenie wieczorem po domach w poszukiwaniu nowych ksiąg. Ostatnie co pamięta z poprzedniego dnia to jak wychodził z karczmy i poślizgną się na błocie. Po upadku wpadł do rowu i walną głową o coś twardego i stracił przytomność. - Ałłłł... moja głowa .... Rozejrzał się do okoła i spostrzegł przyjaciół. Gdzie ja jestem ?? To wy mnie tu przyprowadziliście ?? Pełno pytań zadawał sobie w głowie, lecz na żadne nie mógł jasno znaleźć odpowiedzi. Wiedział tylko że coś tu nie gra ...
aiwe_database

Re: Wiedza zakazana

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Mannimarco ocknął się po długim czasie. Nie wie dokładnie ile spał, a tym bardziej jak się tutaj znalazł. Pomieszczenie wydawało się czarodziejowi znajome, jednak nie wie gdzie się znajduje. *To wszystko jest chore. Co do cholery tu robimy i po co tu jesteśmy* powiedział w myślach do siebie. Po chwili usiadł przy kominku i rozpoczął medytować, aby zebrać siły i odzyskać trzeźwość umysłu.
aiwe_database

Re: Wiedza zakazana

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Rengh'a obudził stłumiony wrzask trolla Elphias'a i szarpanie się z drzwiami taurena Keroox'a. Ork ledwo przysiadł, złapał się za głowę i starał pozbierać myśli. Po chwili rozejrzał się wokoło. Pomieszczenie w którym się znajdowali było podejrzanie ciche, wszyscy prócz 4 towarzyszy leżało i spało. Głowa Rengh'a zdawała się być na granicy eksplozji, a jego nogi bolały go tak, że nie mógł wstać - *Ach... I po co mi były te tańce* - pomyślał. Otrząsnał się i wstał z trudem, spojrzał na kolegów. - Gdzie jesteśmy? - szepnął. Miał wrażenie, że ten tajemniczy pokój zdawał się być bezpieczny, ale tylko pozornie. Podszedł do paleniska i położył rękę na ramieniu trolla Elphias'a. Spojrzał w ogień, ale jego uwagę przyciągnęło wiszące nad kominkiem płótno. Biały, wyblakły, poszarpany materiał zawieszony na drewnianym kołku. Dla wielu nie interesujący, zaintrygował Rengh'a. Patrzył nań, aż ujrzał maleńki zielonkawy kolor w lewym rogu płótna. Złapał za lampion, stojący na stoliku i przysunął do materiału. Jego oczom ukazał się run. Zielony run. W orku coś zabuzowało, gdyż od zawsze intrygowały go runy, miałz nimi dosyć spore doświadczenie, lecz nigdy nie widział takiego runu. Zastanawiał się co może on znaczyć, lub czego nie oznacza.
aiwe_database

Re: Wiedza zakazana

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Zbudzony rycerz , powoli stanął na nogach , z niemałym zmieszaniem rozejrzał się po pokoju . Chyba znów za dużo wypiliśmy..-pomyslał po czym rzekł do towarzyszy-To gdzie my właściwie jesteśmy? Znów jakiś głupi żart czy może niekontrolowana wycieczka po paru głębszych ?
aiwe_database

Re: Wiedza zakazana

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Xarvius od jakiegos czasu probował sie doprowadzic do stanu "uzywalnosci". W koncu wstał a gdy uslyszał pytanie Marca odpowiedział Raczej wątpię, ze to głupi żart.. Gdy to powiedział zaczał zwiedzac pokoj.
aiwe_database

Re: Wiedza zakazana

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Dea od dłuższego czasu siedziała oparta o jedną ze ścian. Zastanawiała się co oni wszyscy tu robią. Odgarnęła swoje włosy do tyłu, jakby to miało jej ułatwić myślenie. Nie cierpiała z powodu bolącej głowy ani niczego w tym stylu. Była tylko bardzo śpiąca. Oczy same jej się zamykały, jednak wrodzona ciekawość nie pozwoliła jej zasnąć ponownie.
- Taaak... My to zawsze w coś się wpakujemy - rzekła na potwierdzenie słów jednego z towarzyszy. Następnie leniwie się podniosła i przeciągnęła ukazując przy tym skrawek swojego ciała, gdy bluzka nieco jej się podniosła. Po chwili podeszła bliżej kominka i wygodnie rozsiadła się przy nim delektując się ciepłem i zafascynowana spoglądała na tańczące płomienie.
aiwe_database

Re: Wiedza zakazana

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Sweex otworzył oczy. Czuł ciepło kominka i nękający go ból głowy... Popatrzył uważnie na przyjaciół i nie wiedząc zbytnio co się dzieje zwrócił się do Dei, która własnie dreptała w jego stronę... Tak mu sie przynajmniej wydawało. Dea wyglądasz na bardziej ogarniętą... Wiesz może co się stało? - wyszeptał i chwytając się za głowę wstał... Jakiś mega kac czy co...- pomyślał i popatrzył raz to na Kerooxa raz to na Rena... Uświadomił sobie, że nie tylko on nie wie co się dzieje. Oparł się o ścianę i zaczął głęboko oddychać...
aiwe_database

Re: Wiedza zakazana

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Bardzo powoli, strasznie się wam dłużąc mijały kolejne minuty. Już po jakimś czasie, kiedy obudziliście się do końca zaczęliście krążyć po pokoju, niestety szybko okazało się, że Keroox ma rację- drzwi są zamknięte. Ogień w kominku w miarę czasu zaczynał przygasać, domagał się paliwa w postaci drewna, a może stare księgi spełniłyby zadanie rozpalenia go równie dobrze? Jednak, czy warto palić coś, co być może zawiera w sobie wiele ważnych informacji na temat miejsca, w którym się znajdujecie? W pomieszczeniu robiło się coraz chłodniej, można się było zacząć domyślać, że na zewnątrz zaczyna się właśnie ściemniać- nadchodziła noc...

Coraz bardziej znudzeni, a zarazem zaciekawieni w miarę czasu usilniej staracie się znaleźć sposób na opuszczenie tego pomieszczenia. Część z was zaczynają nawet panikować, czemu nie można się dziwić, gdyż z każdą minutą sprawa wygląda coraz poważniej. Jednak nagle wszystkie wasze czynności przerwało dość głośne dudnienie dochodzące zza drzwi- gdzieś z głębi jakiegoś odległego pomieszczenia.
aiwe_database

Re: Wiedza zakazana

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Keroox słysząc hałasy dobiegające z oddali wstał i podszedł do masywnych, drewnianych drzwi, by się im uważniej przysłuchać. *Co to może być za dźwięk? Jakoś nic mi on nie przypomina, a może... nie, to na pewno nie to.* Po chwili tauren wziął jedną z ksiąg leżących na ziemi i zaczął szukać... właściwie to sam nie wiedział czego. Druid miał nadzieję, że w tajemniczych księgach znajdzie odpowiedź na pytanie, które zapewne stawiali sobie wszyscy w tym pokoju - co ja tu do cholery robię?! Gdy Keroox doszedł mniej więcej do połowy jednej z wielu ksiąg, trafił na porwaną kartkę, na której strzępach można było przeczytać: "A gdy usłyszysz dźwięk w oddali, będziesz już blisko opuszczenia pokoju, lecz nie będzie to koniec Twojej przygody. Czeka Cię jeszcze...". Kartka była dalej porwana. Tauren wstał i krzyknął do przyjaciół Hej, patrzcie na to! Te księgi na pewno nie leżą tu przypadkiem...
aiwe_database

Re: Wiedza zakazana

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Paladyn przyjrzał się tekstowi który pokazywał Druid . I co ? sugerujesz że mamy te wszystkie księgi przeczytać ? To zajmie nam z tydzień , na moje oko powinnismy wyważyć te wrota i zmykać w stąd jak najszybciej , czort wie co za bies wydaje te dzwięki : po swej kwestii stanął i zaczął przyglądać się im szacując ich grubość
aiwe_database

Re: Wiedza zakazana

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Rengh oderwał się od run w momencie kiedy Keroox zaczął czytać księgę. Ork niezgrabnie podszedł do niego i przeleciał oczami tekst. - Marec ma racje, nie ma czasu na odczytywanie tego wszystkiego. Trzeba zacząć coś działać. Wątpie, aby cokolwiek przyjaznego na nas tu czekało. - rozejrzał się na chwilę po czym nachylił się ku Kerooxowi - Mógłbyś użyć jakiegoś zaklęcia żeby otworzyć bądź wywarzyć te drzwi? - uśmiechnął się misternie i wyprostował się. - Myślę, że powinniśmy wziąć ze sobą te książki. Skoro leża tu nie bez powodu przydadzą się. - kiedy skończył mówić kucnął i podniósł jeden z tomów, oprawiony w czerwoną okładkę, na której widniał złoty napis w języku, który był obcy dla Rengha.
aiwe_database

Re: Wiedza zakazana

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Sweex siedział na ziemi oparty nadal o ścianę... Czuł się już znacznie lepiej i jego umysł zaczął pracować... To nic nie da przyjaciele... Wstał i od niechcenia chwycił do ręki jedną z leżących na ziemi ksiąg... Po chwili dokończył Keroox znalazł bardzo cenną poszlakę... Albo ktoś się z nami bawi, albo są to zapiski... Urwał na chwile Rodzaj pamiętnika...- pomyślał... Obejrzyjcie dokładnie każdą rzecz, każdy kawałek ściany... Może jeszcze się czegoś dowiemy - dodał i już po chwili zaczął przeglądać stare skrawki papierów...
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot] i 8 gości