Grobowiec Plagi

Opasłe w tomy półki i walające się wszędzie pergaminy. Tutaj trafiają zakończone przygody.
aiwe_database

Re: Grobowiec Plagi

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Odwrócił się i spojrzał na Gnomex, po czym skinął głową.
- Czyli mamy kolejną układankę. - podszedł w kierunku asury i pomógł się jej lepiej przyjrzeć z pomocą blasku jaki dawała pochodnia. Sam rozglądał się wokół siebie, szczególnie zważając na coś, co mogło wyglądać jak rzeczony "klucz" do wnęk.
aiwe_database

Re: Grobowiec Plagi

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Mivv przetarła rękawem powierzchnię orbu sprawdzając jego stan. Nie zważając na jakiekolwiek niebezpieczeństwo podniosła go, licząc na to, że to będzie ten przedmiot, który można postawić na postumencie... I że w końcu ruszą dalej.
aiwe_database

Re: Grobowiec Plagi

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Juvi odkąd weszli do sali, stał nieopodal wejścia. Przysłuchiwał się rozmowom, i oglądał miejsce. Jednak najwięcej uwagi przykuł dziwny stwór u boku Dwayny. Widząc, iż towarzysze są na ukończeniu kolejnej zagadki, odsunął się trochę od drzwi, przygotowując łuk i strzałę. -To, że nic nie stało się w tamtej sali, nie znaczy że i tutaj będzie spokój...-
aiwe_database

Re: Grobowiec Plagi

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

W chwili gdy Mivva włożyła orb w miejsce na postumencie, kula rozbłysnęła blaskiem i coś... zaszurało. Oczy Evviego i reszty członków drużyny Paktu zwróciły się na asurkę.
Po chwili z dwóch postumentów wypłynęły wręcz świetliste smugi, które dotarły do kolejnych filarów, pod którymi stali Gnomex i Arvein. Błękitnawa energia wibrowała jeszcze kilka sekund, po czym ułożyła się w coś w rodzaju półprzezroczystego mostu. Przynajmniej do pierwszej pary filarów. Rzuciła przy tym światło na kolejną, jeszcze wyższą, z podobnymi okrągłymi wgłębieniami.
-...To całkiem... piękne - Avallie zalśniły się oczy
-Nie widziałam jeszcze czegoś takiego u Orrian - Maroola wyglądała na prawdziwie zdziwioną - Jednak nigdy nie przestaną mnie zaskakiwać...
-Ich magia przetrwała tyle lat, i nadal działa, mimo tak bliskiej obecności Zhaitana i jego nieumarłych - powiedział Kendrin - Ciekawe, czemu wcześniej nie zainteresowali się tym miejscem...
-To teraz i tak bez znaczenia, poza tym to dopiero pierwszy segment tego... mostu - odparła Cinnar
Protoboy
Świetlisty most nieco oświetlił to miejsce. Spod kolejnej kupki gruzów wystawał zakurzony orb, ale znajdował się on na skraju małego urwiska. Tuż za nim znajdowała się rozpadlina, co prawda niezbyt głęboka czy wielka, ale spadnięcie tam nie byłoby najlepszym pomysłem...
Nerehen
Światło pochodni Arveina i uruchomienie pierwszej części mostu oświetliło Ci nieco miejsce pod freskami po części Grentha. Mogłeś teraz zauważyć coś, czego wcześniej nie dojrzałeś - pod freskiem boga śmierci znajdowało się, postawione pionowo... jakieś pudło? Trumna? Sarkofag? Orriańska szafa?. Mniej więcej Twojej wysokości, udekorowana orriańskimi motywami okręgów, z których jeden, ten na samym środku "pokrywy", był jakby bardziej wystający, a jego środek bardziej wklęśnięty od reszty.
aiwe_database

Re: Grobowiec Plagi

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Asurka przez chwilę chłonęła widok, po czym zauważyła kolejnego orba nad urwiskiem, skrzywiła się z lekka i powiedziała do Arva
-"Wiem jak to idiotycznie zabrzmi, ale podniesiesz mnie tak żebym mogła po niego sięgnąć?-
"
Asurka chciała powtórzyć cały proces z kolejnym orbem, którego ledwo sięgała a był nad nią. Jak sądziła miała go umieścić na filarze.
aiwe_database

Re: Grobowiec Plagi

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

-Mogłem podsadzać Mimi, to ciebie też mogę... - odetchnął lekko i po tym jak na chwilę odłożył pochodnię na ziemi, kilka kroków obok siebie, pomógł Gnomex działać. -Tylko niech to się nie stanie tradycją.
aiwe_database

Re: Grobowiec Plagi

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Widząc cel już dokładniej Asura podszedł do niego nieco żywiej. Jednak mając na uwadze rozpadlinę stąpał ostrożnie, sprawdzając czy jej krawędzie są stabilne, i czy nie osuną się. Sięgnął też po młot, by posłużyć się nim jako ciężką laską, i przeciwwagą kiedy sięgnął po przedmiot. Gdy już go chwyci, wraca z nim do postumentu by włożyć go na jego miejsce.
aiwe_database

Re: Grobowiec Plagi

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Nerehen spojrzał uważnie na sarkofag przed sobą. Słyszał, że ludzie kiedyś nie spalali swoich zwłok, a zamykali całe, jednak nie interesował się tym nigdy. Spojrzał pytająco na Pana Racoona, a ten zapiszczał cichutko. Sylvari powrócił wzrokiem na pudło i przejechał dłonią po wklęsłym okręgu, po czym postanowił delikatnie otworzyć szafeczkę. Szop znów zszedł z jego ramienia i schował się za jego nogą.
aiwe_database

Re: Grobowiec Plagi

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Zmrużyła oczy widząc nagle jaskrawe światło, po czym ujrzała pierwszy fragment mostu. *Ciekawe...* pomyślała, widząc, że pomieszczenie nieco się rozświetliło znów rozejrzała się w poszukiwaniu kolejnego orba.
aiwe_database

Re: Grobowiec Plagi

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Gdy Arvein podsadził Gnomex i ta włożyła zwisający orb na jego miejsce, kolejne światło rozbłysnęło od filarów, i uformował się następny most, do kolejnej, wyższej pary. Między nimi a dwoma źródłami światła na końcu oświetlone były szczyty jeszcze jednej pary filarów.
-No proszę, ta gildia zaczyna się jednak do czegoś przydawać - stwierdziła Cinnar
Światło z kolejnego przejścia oświetliło nieco dalsze partie pomieszczenia. Rozpadlina, obok której przed chwilą był Proto, była trochę dłuższa i jej tylne krawędzie wciąż ginęły w mroku. Obok niej, tuż pod postacią Dwayny na fresku, stał... podobny sarkofag jak ten pod Grenthem. Jedyna różnica polegała na tym, że ten był... otwarty.
Złodziejka
Kolejny most rzucił swe światło na gruzy i kolejne partie fresków. Twoje oko przykuł blik światła, znajdujący się po stronie fresków z Grenthem, trochę dalej za Nerehenem. Błyskał wyżej niż poziom posadzki, ale nie mogłaś stwierdzić nic więcej. Poza odległością, która Cię dzieliła, wciąż było tam zbyt ciemno.
Nerehen
Próbowanie otwarcia sarkofagu konwencjonalnymi sposobami nie udawało się. Postanowiłeś więc ponownie dotknąć wklęśniętego otworu, tym razem mocniej.
To coś... dało. Wklęśnięta część całkiem zniknęła, uciekając w głąb sarkofagu. Coś zatrzeszczało, zasyczało, i nim zdołałeś odskoczyć czy chociażby cofnąć się, zielony dym wyprysnął z otworu wprost na twoje ciało.
Trudno ci było określić jego zapach, ale od razu zacząłeś kaszleć. Zielonkawa mgiełka przez chwilę pozostawała na twoim ciele, zanim się rozpłynęła.
aiwe_database

Re: Grobowiec Plagi

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Vincent do tej pory pozostający na dystans od ekspertów od infiltracji oraz rozwiązywania orriańskich rebusów. Postanowił jednak w chwili gdy w rejonie gdzie przebywała Złodziejka rozbłysło jasne światło, porzucić widok "uroczego" jaszczurczego posągu mającego przedstawiać "coś" co odwiedziło siedzibę gildii. Następnie w trakcie zmożonej pracy członków gildii nad rozwiązaniem kolejnej zagadki pradawnych mechanizmów, zbliżając się z wolna w kierunku Arveina. Jego zmęczone i jakby zawiedzione spojrzenie błękitnych oczu momentalnie pobudziło się i nabrało nowego, bardziej zdeterminowanego blasku. Gdy tylko stojąc już u boku "rycerza niezapominajki" miał okazje zobaczyć to co i pozostali. Pusty sarkofag. - Nie jestem archeologiem, ani detektywem...więc pozwólcie, że zapytam, czy mi się tylko wydaje, czy coś z niego wylazło?
aiwe_database

Re: Grobowiec Plagi

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Zmrużyła oczy skupiając się na blasku z oddali. Nie widziała, jaka droga do niego prowadzi, więc powoli i ostrożnie szła w stronę orba.
aiwe_database

Re: Grobowiec Plagi

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Nerhen uważnie przyglądał się sarkofagowi. Nie miał zamiaru odstąpić kawałek do tyłu. Spodziewał się jakichś zwłok, a tym czasem cały został pokrytym jakimś pyłem. Zakaszlną parę razy, przy starając się dłonią rozwiać dziwny kurz. O dziwo ten zaraz sam zniknął. To było dziwne, choć nie zrobiło większego wrażenia na sylvari. Pan Racoon zapiszczał parę razy, a jego przyjaciel tylko się uśmiechnął. - Przecież to tylko stary kurz, nic mi nie będzie. - Po czym zaglądnął do sarkofagu.
aiwe_database

Re: Grobowiec Plagi

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Asurka zaczęła się rozglądać czy widzi jakiegoś Orba którego mogłaby sięgnąć z pomocą Arva. Jeżeli nie zaczęła kontemplować dalszą część fresków od strony Grentha.
aiwe_database

Re: Grobowiec Plagi

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Juvi widząc jak Nerhen otwiera sarkofag, zbliżył się odrobinę. Był już dość blisko, gdy sylvari został pokryty pyłem, lecz zanim norn zdążył zareagować ten już się rozwiał. Widząc iż nic się nie dzieje z towarzyszem podszedł i zajrzał do środka sarkofagu.
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot] i 5 gości