Jeziora Gaju

Opasłe w tomy półki i walające się wszędzie pergaminy. Tutaj trafiają zakończone przygody.
aiwe_database

Re: Jeziora Gaju

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Asura rozkoszując się wodą. Spojrzał za siebie i gdy ujrzał płynącą Alfheime uśmiechnął się. - Co nie cieszysz sie? hehe - zapytał ciekawy - Przeciez musiałem sie odegrać, że mnie obudziłaś - dodał puszczając jej oczko po czym ochlapał ja wodą. - Dostaniesz niespodziankę jak mnie dogonisz - rzucił szyderczo i śmiejąc się odpłynął...
aiwe_database

Re: Jeziora Gaju

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

- Już ja wiem jaką niespodziankę! Chcę Ci tylko zasadzić kopa! Wyszczerzyła wszystkie swoje zęby. Drzemki mu sie zachciało w tak piękny dzien. Phi... Przyspieszyła nieco, lecz nie mogła go dogonić. Nie poddawała się do ostatnich sił, czekając aż Sweex się zmęczy... Dla oglądających z boku mogło to wyglądać jak zabawa dwójki dzieci... Poniekąd to było coś w rodzaju zabawy w kotka i myszkę. Jak brzmi znane przysłowie "kto się czubi, ten się lubi..." I tak było w przypadku Alfheimy i Sweexa, kto wie... możliwe że czeka ich prawdziwa przyjaźń.
aiwe_database

Re: Jeziora Gaju

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

-Kopa?! Ale za co? - krzyknął dysząc... - Oj chyba czeka mnie trening - pomyślał zrezygnowany... Zatrzymał się i odwrócił - Dobrze, dobrze... Poddaje się - rzekł zasłaniając się rękoma. - Mam nadzieję, że mnie nie zabijesz hm? - dodał uśmiechając się. Wiedział, że działa jej na nerwy ale w głebi serca cały czas chciał się nieco zbliżyć... Wszelkim sposobem. Patrząc jej w oczy szukał odpowiedzi na pytanie, które nurtuje go od jakiegoś czasu...
aiwe_database

Re: Jeziora Gaju

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

- Za Twoje szydercze śmieszki! Krzyknęła zauważając że jego siła słabnie i słabnie. Po chwili nie dał rady dalej płynąc i poddał się. Alfheima także była na wyczerpaniu, więc podpłynęła do niego bliżej ostatkiem sił i oddychała szybko.
- Uch niezłe tempo nadałeś. Wytarła nadmiar wody z twarzyczki i uśmiechnęła się do Sweexa.
- Co się tak na mnie patrzysz? Zapytała zmieszana... Woda lekko kołysała ich oboje, można było przyjrzeć się pięknej roślinności tutejszej krainy. Asurka zdała sobie sprawę że znajdują się na samym środku dużego jeziora, ledwo można było dostrzec zarysowane postacie na jego brzegu.
- No nie patrz że tak na mnie! Bo naślę na Ciebie wielka Buke! Hihi... Ochlapała go wodą.
aiwe_database

Re: Jeziora Gaju

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Sweex odwrócił wzrok. - No już już, przepraszam... To silniejsze ode mnie - zawstydził się. - Mam nadzieję, że cię nie uraziłem - dodał cały czas wpatrzony w wodę. Asura zapomniał o wszystkim co miał w planach. Cały czas z nie wiadomych powodów chciał jej czymś zaimponować. W końcu przełamał się i chwytając ją za rękę rzekł - Chodź pokaże Ci cos tylko wstrzymaj oddech - już po chwili znaleźli się pod wodą. Zupełnie inny świat sprawił, że Sweex uśmiechnął się. Po chwili wynurzyli się pod wodospadem na małej półce skalnej wyrzeźbionej przez wodę. - Popatrz jak tu pięknie...
aiwe_database

Re: Jeziora Gaju

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Widok zawstydzonego Sweexa rozbawił lekko małą Asurke. Zaprowadził ją do wnętrza wodospadu, gdzie rzeczywiście było przepięknie.
- Łaaał. Powiedziała robiąc swoje niebieskie oczy coraz większe. Usiadła na owej półce i wywijała noga mi tak że wzburzała lecącą wodę w dół, czuła mocny opór kropli.
- Ciekawe z jaką prędkością leci jedna kropelka w dół co nie? To da się obliczyć. Podrapała się po głowie, lecz na ten czas nie mogła się wystarczająco skupić. Przeszedł ją dreszcz czując zimno bijące od skały.
- Sweexie powiesz mi w końcu? Spojrzała na niego po chwili wyczekując odpowiedzi z jego strony.
aiwe_database

Re: Jeziora Gaju

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Asura zamilkł i spojrzał jej w oczy - Jeśli masz na myśli tę paczkę... - przerwał napawając się głębią... Potrafił czytać w jej oczach - To były pieniądze która odebrała niejaka Panna Flu... - przerwał na moment i wyciągnął z kieszeni skrawek pergaminu. - Oto plan działania. Mam zamiar zorganizować małe przyjęcie dla Xara oraz naszego bractwa... - po chwili namysłu - Te pieniądze właśnie na to poszły, lecz nie chce by ktoś się o tym dowiedział - dodał uśmiechając się. Całą tą chwile mógł się na nią patrzeć bez słowa sprzeciwu, lecz zrezygnował. Sięgnął do kieszonki -...Nie to jeszcze nie pora - pomyślał i jednak zrezygnował. Uśmiechając się patrzył tylko na nią...
aiwe_database

Re: Jeziora Gaju

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

- Ah tak przyjęcie... ma się rozumieć nie wypuszczę pary z ust. Gestem zakryła buzie dwoma rękoma... Lecz coś jeszcze ukrywał, przypatrywała mu się bacznie.
- Poza tym z niebezpiecznymi ludźmi się zadajesz... Najpierw ona... Teraz ja... Zaśmiała się wspominając o sobie. Omiotła uważniej półkę skalna za wodospadem, czy czasem nie ma tutaj jakiegoś tajemnego przejścia lub jaskini, lecz nie było... Nastała niezręczna cisza, Sweex stał jak zaczarowany.
- No dobra Zgredku wracajmy na brzeg, bo moją broń pewnie już ktoś zwinął. Skrzywiła się na tą myśl. Chyba zbyt trochę tajemniczy jak na przyjaciela... Hm hm zobaczymy zobaczymy... Myślała w drodze powrotnej.
- Poza tym nie wiedziałam że posiadasz tak wysoką rangę w tym bractwie... Rzuciła nagle.
aiwe_database

Re: Jeziora Gaju

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Ehh, zrobilo sie glosno. No cóz przynajmniej przez chwile odpoczolem, teraz czas na interesy Rzekł do siebie Severus po czym wstał i opuścił teren jeziora. Pokrecił sie troche po "mieśćie", które takze opóścił.
aiwe_database

Re: Jeziora Gaju

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Gdy płynęli do brzegu - Wysoką range? - zapytał krzywiąc się i po chwili dodał - Nie Alf, to bractwo czego takiego nie posiada... - uśmiechnął się podając jej rękę wychodząc na brzeg. - O popatrz twoja broń nadal tutaj jest - rzekł śmiejąc się. Chwile pomyślał nad myślą, o której wspomniała przyjaciółka. - Nie uważasz, że to dziwne? To jezioro jest na terytorium ,,drzew"... Słyszałem, że one nie przepadając za Asurami... hm - stwierdził schnąc na słońcu. Po chwili ubrał się i zarzucając staff na plecy dodał - Czas nagli kochana, zobaczymy się niebawem. - dając całusa w policzek odszedł w cieniu drzew...
aiwe_database

Re: Jeziora Gaju

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

- Chodziło mi że jesteś radnym... Zmieszała się lekko. Podbiegła do swoich broni, ociekając nadal wodą. Usiadła obok wystawiając pyszczek w stronę słońca. Jej włosy poprzyklejały się do czoła, które powoli zaczęły schnąc - ociekając coraz mniejsza ilością kropelek.
- No tak, chyba za nami nie przepadają... Już jedna na mnie patrzyła jakby chciała mnie zabić. Wyszczerzyła zęby do Sweexa, który zaczął ubierać swoje wszystkie rzeczy na siebie, wraz ze swoim staffem. Po czym pocałował ją w policzek co spowodował natychmiastowy skok gorąca u małej Asurki.
- Ah tak, zatem żegnaj Sweexie. Wydusiła z siebie.
- Ja też już się miałam zbierać. Pokiwała mu jeszcze po czym, także pozbierała swoje manatki i ruszyła w przeciwna stronę.
aiwe_database

Re: Jeziora Gaju

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Dzień byl pogodny, wokól słychać bylo szum dochodzący z jeziora płynącego nieopodal, gdy do miasta sylvari przybył Arthaxar po dlugiej i wyczerpującej podróży. Jak jest tutaj pieknie - pomyślał. Nie zastanawiając się wiele podszedł do siedzącego pod wysokim drzewem sylvari. Zapytał - Nie wiesz może Panie, gdzie schronienie moge jakoweś otrzymać i strawę, bo od kilku dni nic w ustach nie miałem. Sylvari spojrzał na Arthaxara spod kaptura, który wyjatkowo dobrze zasłaniał całą jego twarz i odpowiedział - Dlaczego mi przeszkadzasz, nie widzisz, że zajety jestem okrutnie. Arthaxar spojrzał na niego, ale nie dostrzegł żadnej czynności, którą mógłby zajmować się w tej chwili sylvari. Czym zajety jesteś Panie, skoro odpowiedzi na grzecznie zadane pytanie usłyszeć z ust Twoich nie mogę - zapytał nieco lekceważąco. Ów sylvari chwycił prawą ręką za rekojeść sztyletu, który do skórzanego pasa miał przymocowany, mówiąc - Odejdź jesli Ci zycie miłe. Nie widzisz, że zajety jestem kosztowaniem promieni słonecznych. Przeszkadzasz. Arthaxar rzucił kilka ostrych słów pod nosem w kierunku sylvari, tak, aby nie były dla niego słyszalne. Nie chciał przecież żadnej konfrontacji. Odszedł szukając miejsca w którym mógłby odpocząć.
aiwe_database

Re: Jeziora Gaju

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Ksanthos, zmęczony podróżą po świecie Tyrii szukał miejsca by móc osadzić swój zadek i odpocząć. W tym dniu szczęście mu dopisało, gdyż trafił do pięknego miejsca, które od samego początku wydało mu się znajome. Tak, to o tym miejscu opowiadano mi w Lion's Arch. Ale mam szczęście.*rzekł do siebie*. Ucieszony tym, że trafił do stolicy Sylvari od razu udał się nad jezioro, rozłożył się obok ogromnego drzewa i zaczął napawać się pięknem tego miejsca. Wyjął ze swego plecaka zdobyty po drodze posiłek, napełnił swój kubeł wodą i zaczął się obżerać, aż mu się uszy trzęsły. Dostrzegł także, że jego osoba została zauważona w tym miejscu, ale nie przejmował się tym. Ułożył swoje rzeczy obok siebie i tak zamknął oczy i zasnął.
aiwe_database

Re: Jeziora Gaju

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Pierwszym miejscem, do którego po długiej podróży wróciła Nes, był Gaj. To tu sylvari miała swój dom, do którego zaglądała niestety bardzo rzadko. Najpierw udała się jednak na spacer, nad jezioro. Kochała te piękne widoki i szum wody. Pod drzewem dostrzegła jakiegoś popielca, który spał jakby był w domu a nie w obcym mieście. No cóż pewnie jest zmęczony. Pomyślała. Poszła dalej i usiadła przy brzegu jeziora, spojrzała na taflę wody, zatapiając się w myślach.
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 3 gości