Agencja Towarzyska

Opasłe w tomy półki i walające się wszędzie pergaminy. Tutaj trafiają zakończone przygody.
aiwe_database

Agencja Towarzyska

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Każdy mieszkaniec Tyrii ma pewne potrzeby, o których się głośno nie mówi, ale każdy o nich wie. Problem w tym że miejsc mogących zaspokoić te żądze jest niewiele. Starprowler dostrzegł ten problem i postanowił podreperować budżet bractwa zakładając pierwszą agencję towarzyską w Tyrii, znajdującą się w Divinity's Reach w dzielnicy Rurikton. Tam wśród krętych uliczek można dostrzec szyld "Maiden's Whisper". Na pierwszy rzut oka miejsce wygląda na zwykłą karczmę. Nic bardziej mylnego. Bar ma na celu rozluźnienie gości, bo wiadomo nie od dziś, iż pijany klient to chętny klient.

Agencja prowadzi dogłębne poszukiwania we wszystkich stolicach w celu odnalezienia pracowników o określonej jakości. W tym momencie zrzesza ona 5 ludzi (w tym 1 mężczyznę), 2 charrów (po 1 przedstawicielu każdej płci), 3 Sylvari (Sam właściciel nie jest w stanie stwierdzić płci), 3 Asury (1 mężczyznę, choć nie wiem jak tu można mówić o męskości przy takim wzroście) 4 Nornów (1 mężczyznę*). Póki co agencja nie zrzesza pomniejszych ras, choć właściciel nie wyklucza możliwej ekspansji. Choć nie jest do końca legalny biznes, władze póki co nie sprawiają problemów, bowiem urzędnicy również mają swoje potrzeby.

Jeśli chcesz skorzystać z usług agencji, to w centralnej sieni przy palenisku nad którym wisi łeb majestatycznej bestii, siedzi pracownik zarządzający aktualną zmianą. Z nim należy dokonywać wszystkich ustaleń
aiwe_database

Re: Agencja Towarzyska

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Wchodząc do karczmy zdziwił się - było inaczej niż zwykle. Czerwone i pomarańczowe lampiony, wiele fredzlowanych ozdób. Kobiety śmiały się inaczej, za głośno jak na zwykłe mieszczanki. Ubrane były, a raczej rozebrane, bo nie miały za wiele na sobie.
Kha postanowił zagadać do bramana. Witam, jestem z ogłoszenia, jeżeli to możliwe widzę się w roli "opiekuna" bądź ochroniarza. Skarbów przecież trzeba pilnować, a zapędy klientów temperować *wyszczerzył się szeroko.* Barman wskazał głową piętro wyżej, a Charr bez pytań udał się do biura właściciela przybytku uciech. Czy osiągnie swój cel?
aiwe_database

Re: Agencja Towarzyska

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Wszedł do karczmy i zobaczył siedzącego za biurkiem Stara -Słyszałem, że szukasz kogoś do pracy, więc przyszedłem żeby zaproponować Ci mnie jako ochroniarza albo kogoś kto zająłby się likwidacją nieporządanych osób.- Mrugnął i zamilknął czekając na odpowiedź.
aiwe_database

Re: Agencja Towarzyska

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Przyszedł do znajomego Stara. Wcisnął się w kolejkę i powiedział do niego Zgłaszam się jako najemnik dla utemperowania klientów biorących na przykład na kredyt. Mogę również zapewnić dostawy alkoholu. Jednak tanio sobie nie liczę!. Po czym usiadł przy ścianie czekając na werdykt
aiwe_database

Re: Agencja Towarzyska

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Charr chwiejnym krokiem wszedł do domu uciech i rozkosz. Udał się na górę tam gdzie stali ludzie. W końcu zniecierpliwiony wychędożył jedną z panienek i udał się do szefa. Szukam roboty! Jako weteran chyba nadaję się na ochroniarza albo osobę która obija mordy napaleńcom w lokalu i pilnuje panienek. Śmieje się. Brakuje wam tutaj takiej osoby. Właśnie wychędożyłem jedną z waszych pannic i nikt mi w tym nie przeszkodził.
aiwe_database

Re: Agencja Towarzyska

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Inferno///
"Wiesz Inferno, póki co biznes się kręci, ale muszę przyznać że zasmakował mi twój wytwór z bimbrowni. Sądzę iż współpraca będzie tu mile widziana."Po czym wstał i uścisnął ręki znajomemu.

Khazad-Dun////
Starprowler siedział akurat w gabinecie, gdy wszedł wielki Charr. Ten się przedstawił jako Khazad-Dun i wyjaśnił dlaczego tu jest.
Więc poszukujesz pracy. Obejrzał go od stóp do głowy, po czym się odezwał.
Co prawda przyda się jeden ochroniarz, ale może wolałbyś zarobić więcej? Zapotrzebowanie na wielkich kudłatych typów jest przeogromne. Po czym uśmiechnął się szeroko i rozsiadł wygodnie w fotelu.

Dokan////
Starprowler przyjrzał się dokładnie Dokanowi. Jeśli ci to nie przeszkadza to mógłbyś pracować oficjalnie jako Karczmarz. Nieoficjalnie również coś się znajdzie od czasu. Po czym opróżnił resztę butelki i czekał na odpowiedź gościa.

Ryuben////
Właściciel spojrzał na gościa i wiedział, że z tej współpracy nie wyniknie nic tylko kłopoty. Zastanowił się chwilę po czym odezwał." Z tego co wiem to ciężko stwierdzić czy to była kobieta. Z tymi Sylvari nigdy nie wiadomo. Musisz mniej pić i patrzeć za co się bierzesz". Po czym wstał i łypnął groźnie. "Moi ochroniarze pozwolili ci dokończyć "dzieła", byś teraz był mi winny parę przysług. Jeśli nie chcesz się obudzić w katedrze Grenth w Orr przywieszony do sufitu, i przy okazji zarobić trochę, to możesz zostać łowcą talentów.Byle jak najdalej stąd dodał w myślach. Jeśli ci ta oferta się nie spodoba, to no cóż, będziemy musieli jakoś ściągnąć z ciebie zapłatę. Po czym pochylił się na krześle i wyczekiwał odpowiedzi w skupieniu.
aiwe_database

Re: Agencja Towarzyska

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Zamyślony Nowe talenty powiadasz. Kobiet do chędożenia w Tyrii jest mnóstwo. Śmieje się.
Zgoda. Będę je zaciągał tu siłą lub po dobroci. Podaje rękę Starowi po czym wychodzi.
aiwe_database

Re: Agencja Towarzyska

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Po chwili namysłu: -Zgoda, jako ochroniarz chyba rzeczywiście nie wyglądałbym zbyt imponująco.- Patrzy po sobie. A co do nieoficjalnej pracy to zawsze możesz na mnie liczyć.- Mrugnął porozumiewawczo.
aiwe_database

Re: Agencja Towarzyska

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Zarobić więcej? Ha! Oczywiście, tylko co Pan proponuje, Panie Star? Odrazu uprzedzam, że nie bedę futrzatą życią skakał po rurze. O innych czynnościach związanych z godami również nie ma mowy *rzekł wyraźnie poruszony.* Kha czekał na odpowiedź nerwowo stukając na zmiane pazurami w blat wielkiego i starego biurka.
aiwe_database

Re: Agencja Towarzyska

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Nie ukrywam, że właśnie o to mi chodziło. Podrapał się po brodzie po czym powiedział: Zostanmy póki co przy tym ochroniarzu, a jeśli się wykażesz to wtedy pomyslimy. Po czym wstał i uścisnął rękę gościa.
aiwe_database

Re: Agencja Towarzyska

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Od otwarcia lokalu minęło już trochę czasu i Sven zaczął się czuć jak u siebie. Był zapracowany i miał wiele stałych klientów. Co tu dużo gadać był popularny.
Pewnego dnia wybuchł konflikt. Do lokalu wpadł jakiś rozwścieczony facet. W momencie kiedy zobaczył Svena podbiegł do niego, przewracając po drodze transport świeżego bimbru i wydarł się na cały głos "To ty posuwasz moją żonę!!! Zabije cię łachudro!!!" Po czym chwycił go za kaftan i zaczął nim szamotać.
aiwe_database

Re: Agencja Towarzyska

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Ciesze się, że będę przydatny. Robienie intersów z Panem to czysta przyjemność *uśmiechnął się i udał w stronę wyjścia.*
aiwe_database

Re: Agencja Towarzyska

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

*Ryuben właśnie wchodził ze śliczną spętaną przedstawicielką rasy ludzi którą miał zarzuconą na ramię tak jak to zwykle myśliwi robią z upolowaną zwierzyną* No nie wierć się bo znowu będę Cię musiał zdzielić. Wolisz wracać tam gdzie Cie złapałem? *Dziewczyna twierdząco kiwa głową i znowu zaczyna walić pięściami w zbroję i krzyczeć lecz bezskutecznie. Jej usta były zapchane kawałkiem płótna. Same oczy i sposób mówienia Charra zdradzał iż jest pod wpływem alkoholu.* Przestań bić dziewczyno w zbroję. Rączki sobie zniszczysz i klientów będziesz odstraszać! *Kładzie dziewczynę na podłogę, która zaczyna się przyglądać wystrojowi. Kobieta była młoda, kształtna a jej klatkę piersiową zdobiły duże, jędrne i dorodne piersi. Mężczyźni gapili się na nią napalając coraz bardziej. Każdy chciał ją posiąść choćby na krótką chwilę. Widząc to zaczyna się czołgać w stronę Ryubena lecz ten pochwycił pustą butelkę i szedł w stronę Svena. Rozbił butelkę o głowę napastnika a na podłodze pojawiła się niewielka plama krwi. I gdzie tu ochrona... Napaleniec pijany chciał nam Svena wychędożyć! Wszystko w porządku przyjacielu? *Charr poszedł do baru w celu napicia się i porozmawiania ze Starem. W międzyczasie zraniony mężczyzna wstaje i trzymając się za głowę i rusza w stronę Ryubena trzymając w ręku nóż. Nagle panujący hałas przerywa przeraźliwy krzyk "Uważaj!" Dziewczyna automatycznie zwróciła uwagę Charra, który po usłyszeniu jej głosu wziął nóż z blatu baru i dźgnął mężczyznę prosto w brzuch.* No i ktoś to teraz musi posprzątać...
aiwe_database

Re: Agencja Towarzyska

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Doakn przyglądał się awanturze czyszcząc szklankę, gdy zobaczył Ryubena wchodzącego do karczmy z jakąś wyrywającą się kobietą. Sylvari nie przerywał czyszczenia szklanki nawet, gdy charr dźgnął człowieka nożem. Dopiero, gdy Ryuben wspomniał o sprzątaniu podniósł głowę i powiedział: -Sprzątanie chyba nie należy do moich obowiązków, w każdym razie nie w oficjalnym znaczeniu tego słowa?- Odwrócił się do Stara z pytającym wyrazem twarzy.
aiwe_database

Re: Agencja Towarzyska

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Do pomieszczenia wszedł długowłosy mężczyzna w złocie - każda część jego stroju była w tym kolorze, co sprawiło, że świecił jak bombka na choince. Ze stoickim spokojem spoglądał na obecną sytuację.
- Witam państwa. Przybyłem zobaczyć co dajecie w tym nowym przybytku, ale widzę, że tutaj jakieś rozróby mają miejsce. - Powiedział patrząc na powalonego człowieka. - Nie wiem czy to było warte mojego zachodu.
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości