Stara piwniczka - mini teatr

Opasłe w tomy półki i walające się wszędzie pergaminy. Tutaj trafiają zakończone przygody.
aiwe_database

Re: Stara piwniczka - mini teatr

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Przysłuchiwał się uważnie nie wyrażając żadnych uczuć ani reakcji. Podniósł wzrok na Sylvari. *Jest w tym pewne ziarno prawdy... Już kiedyś mówiłem że nie pozwalam dzięki temu dopuścić innych do siebie z jednego powodu...* Nagle odwrócił wzrok a jego mina stała się poważna. *Nie. Tak jak mówiłem nie pozwolę nikomu zbliżyć się do mojej osoby za blisko...* Wypił do końca wino. *Jeśli chodzi o naszego "przywódce" to mam nijakie zdanie co do niego. W kółko powtarza że przyjdzie czas. Ja w to nie wierze... Ale też jest w tym prawda że gdybym był taki jaki chciał bym być teraz to by mnie tu nie było.* Odstawił kubek po czym siadł na krześle opierając się o jego oparcie.
aiwe_database

Re: Stara piwniczka - mini teatr

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Sam więc widzisz. Coś Cię tu jednak zatrzymało... Nes uśmiechnęła się łagodnie do Naniela. Wzięła jego kubek i nalała kolejną porcję wina. Widzisz.. ja na przykład nie przywykłam do picia wina. Uwielbiam krasnoludzkie Ale. Dziś jednak skosztowałam tego tutaj. podała kobek mężczyźnie. Pierwszy raz poczułam tak zadziwiający smak. Czasem warto skosztować czegoś nowego. Sylvari spoglądała prosto w oczy łotrzyka, wciąż szczerze się uśmiechając.
aiwe_database

Re: Stara piwniczka - mini teatr

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Wziął kubek, a przy tym popatrzył na Nes która uśmiechała się do niego. *Powiem ci że przypominasz mi pewną osobę. Twój uśmiech jest nawet podobny taki pełen radości i szczęścia.* Odwrócił wzrok. Nie rozumiem czego jest taka miła, a zarazem tak przenikliwa. Wypił część wina. *Wyjaśnij mi czemu akurat mi mówisz te rzeczy, okazujesz tyle zrozumienia a zarazem wiesz tyle jakbyś mnie znała. Powiedz mi dlaczego?* Mówił wpatrzony w stare okno które było wyżej.
aiwe_database

Re: Stara piwniczka - mini teatr

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Nes zamyśliła się na chwilę. Sama nie wiem... po prostu lubię obserwować innych. Jej wzrok powędrował w stronę okna, na które patrzył złodziej. Sama lubię czasem samotność. Choć dobre towarzystwo cenię nad wszystko... westchnęła cicho, jakby coś wspominając. Pociągnęła spory łyk wina znów kierując wzrok w stronę Naniela. Uśmiechnęła się. Naprawdę nie jest takim złym, na jakiego się kreuje. pomyślała. Chyba za bardzo szaleję dziś z tym winem.. ale ono jest takie pyszne ! Czując nadchodzące powoli zmęczenie, usiadła na drugim krześle stojącym niedaleko.
aiwe_database

Re: Stara piwniczka - mini teatr

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Patrzył przez jakiś czas na okno zamyślony. Nagle odwrócił wzrok w stronę Nes na twarzy złodzieja pojawił się lekki mało widoczny uśmiech. Jak szybko się pojawił tak samo szybko znikną. *Jesteś specyficzną osobą. Przez to że od długiego czasu z nikim nie rozmawiałem w ten sposób może dla tego że naprawdę uwierzyłem w to że jestem taki. Ale przynajmniej mogłem robić to co robiłem i niczego nie żałuje.* Wstał i dolał sobie wina. *A co do alkoholu to jest jakieś takie dziwne nawet nie przypomina mi trochę wina. Ale wole jednak coś mocniejszego.* Po czy wrócił na miejsce i z powrotem siadł.
aiwe_database

Re: Stara piwniczka - mini teatr

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Mam nadzieję, że naszego spotkania i rozmowy także nie żałujesz ? Nes złapała się na tym że uśmiecha się do łotrzyka mimowolnie. Coś sprawiało że polubiła tego złodziejaszka. Myślisz, że ten alkohol nam nie zaszkodzi ? W sumie nie pomyślałam o tym, że nawet nie znam jego pochodzenia... Zamyśliła się jednak nie o winie lecz o tym co zobaczyła przed chwilą. Czy to nie był czasem cień uśmiechu na twarzy mężczyzny ? Z uśmiechem naprawdę mu do twarzy... Pomyślała, patrząc z błyskiem w oku na Naniela.
aiwe_database

Re: Stara piwniczka - mini teatr

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

*To wino raczej niczym nam nie zaszkodzi przynajmniej w teorii.* Popatrzył niepewnie na swój kubek. Po czym wzruszył tylko ramionami i wypił do dna. *Cóż nie żałuje tej rozmowy. Przynajmniej teraz wiem że w tej społeczności można z kimś porozmawiać.* Kolejne spojrzenie na Nes było inne niż poprzednie. Tym razem na twarzy łotrzyka pojawił się uśmiech bardziej widoczny. *Wiesz co, od długiego czasu, a raczej od pewnego momentu w moim życiu brakowało czegoś a może raczej nie mogłem tego przyjąć do siebie. Właśnie dla tego byłem dla innych osób taki jaki byłem.* Spojrzał na jeden z kufrów. Czego ja jej mówię takie rzeczy. Co ją mogą interesować takie rzeczy. Po smętniał nagle wpatrując się wciąż w kufry.
aiwe_database

Re: Stara piwniczka - mini teatr

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Nes rozpromieniła się jeszcze bardziej na widok przelotnego uśmiechu na twarzy Naniela. Tak, On naprawdę się uśmiecha ! Zachwycała się w myślach. Łyknęła wina a jej wzrok powędrował spowrotem na łotrzyka. Tym razem zdawał się jakiś zamyślony. Coś Cię trapi ? podeszła nieco bliżej, ośmielona tokiem wydarzeń. Halo tu jestem ! uśmiechała się szeroko do mężczyzny, chcąc przywrócić jego uwagę. Wiesz.. Lubię słuchać ludzi i ich opowieści. odwróciła wzrok myśląc nad kolejnym zdaniem, po czym spojrzała w jego oczy. Jeśli coś Cię trapi, lub po prostu chcesz pogadać to mów. Będę dumna, mogąc Cię wysłuchać. Kolejny niekontrolowany, ale jakże szczery uśmiech pojawił się na ustach sylvari.
aiwe_database

Re: Stara piwniczka - mini teatr

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Czemu jak ona do tego doprowadziła. Jak doszła do mnie w tak krótkim czasie odkryła jaki jestem naprawdę... Po chwili jego wzrok skierował się na Nes, patrzył w jej oczy tak jak ona w jego. *Gdybyś powiedziała mi to kilka miesięcy temu może i bym to zrobił... Ale teraz po takim czasie nie chcę tego rozpamiętywać...* Oczy Naniela jakby płonęły lecz nawet on nie wiedział czy to z powodu rozpaczy czy też złości którą odczuwał. *Teraz ci nie powiem dla czego taki byłem, nie potrafię ci wyjaśnić dlaczego. Ale wiedz że kiedyś się dowiesz.* Uśmiechną się kryjąc swój smutek. Odwrócił wzrok a wyraz twarzy był coraz bardziej smutny. *Wybacz ale na mnie chyba już pora...*
aiwe_database

Re: Stara piwniczka - mini teatr

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

W takim razie nie naciskam. Lecz zapamiętam Twą obietnicę i będę trzymała Cię za słowo. Ujęła delikatnie i niepewnie jego rękę. Możesz mi ufać. Dziękuję Ci za szczerość. Na pewno nie chcesz już wina ? Starała się zmienić temat, widząc zmianę nastroju Naniela.
aiwe_database

Re: Stara piwniczka - mini teatr

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Już miał wyjść kiedy poczuł dotyk dłoni na swojej ręce. *W sumie mogę się jeszcze napić nie zaszkodzi spić się.* Wziął swój kubek i wypił wszystko jednym tchem. Dolał sobie znowu i wrócił na miejsce. *Nes a jak to jest z tobą? Czy ty masz jakąś mroczną tajemnice czy tak miła kobieta nie ma nic do ukrycia?* Popatrzył na Nes czekając na odpowiedz odpowiadając jej uśmiechem.
aiwe_database

Re: Stara piwniczka - mini teatr

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Zapewne moje życie nie było tak ekscytujące i mroczne jak Twoje.. Pociągnęła łyk z kubka. Najcięższym przeżyciem dla mnie jest zawsze, gdy ktoś znieważa sylvari... Oczy jakby zapłonęły złością. Te wszystkie wyzwiska i zniewagi.. Krzak, drzewko... Łzy napływały, lecz Nes z nimi walczyła. Będąc młodą dziewczyną, zawsze się przejmowałam.. płakałam... Odwróciła wzrok ku oknie. Z czasem życie nauczyło mnie samoobrony. Natura nauczyła dobroci i miłości.... W połączeniu - jestem jaka jestem.... Dopiła resztkę napoju z kubka i podeszła aby nalać więcej. Gdy ktoś znieważa Sylvari - budzi się we mnie agresja. Jednak ogólnie staram się obserwować i zrozumieć innych. No i wiem że trzeba widzieć dobre strony a nie te złe... Wydawała się nieco rozdrażniona opowiadaniem, jednak pod koniec jej ton głosu powrócił do tego łagodnego. Uśmiechnęła się lekko do Naniela. Przepraszam, pewnie zanudzam...
aiwe_database

Re: Stara piwniczka - mini teatr

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Słuchał uważnie po raz pierwszy od dawna. Dobrze że nie nazwałem jej roślinką jak miałem w zwyczaju nazywać Xara... *Nie skąd że nie zanudzasz. Może nasze rasy się różnią Sylvari mogą nie rozumieć niektórych zachowań ludzi i ja to wiem. Tak samo jak człowiek nie rozumie czasami Sylvari.* Uśmiechną się lekko. *Jedna rzecz której nigdy nikomu nie mówiłem to to że podziwiam osoby broniące swojej rasy lub czegoś w tym guście.* Skrył jednak swoje zaniepokojenie. Podszedł do Nes złapał ją za ramiona i popatrzył na nią z uśmiechem. *Rozumiem i dziękuję ci za zaufanie.*
aiwe_database

Re: Stara piwniczka - mini teatr

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

Nestrella była zaskoczona. I pomyśleć, że ten sam człowiek - gbur, który wparował do piwnicy chcąc się rządzić, jest naprawdę miły gdy chce. Niewielu przedstawicieli innych ras byłoby stać na taki gest i wyrozumiałość wobec sylvari. Uśmiechnęła się i odeszła kawałek gdyż nie przywykła do takich sytuacji. Łyknęła wina i spojrzała z sympatią na łotrzyka, była nieco zmieszana ale zadowolona. Nigdy nie przypuszczałam że ktoś może zrozumieć sylvari... Podeszła do jednego z plakatów, które wisiały na ścianie. A właściwie.. jak trafiłeś do gildii ? Jeśli oczywiście mogę spytać Uśmiechnęła się a na jej różowej twarzy, jakby pojawił się rumieniec, co jest niezwykłą rzeczą.
aiwe_database

Re: Stara piwniczka - mini teatr

Nieprzeczytany post autor: aiwe_database »

*Cóż jeśli chodzi o dojście do gildii to było trochę specyficzne.* Napił się trochę wina. *Spotkałem Xara w karczmie który mówił o stworzeniu gildii. Tak jak wszystkich zbyłem go lecz on swoje mądrości.* Było słychać tylko westchnięcie. *Później tak było że dzięki swojej "działalności" wpadłem w pewne kłopoty, a Xar i jego pomysł to była dobra przykrywka na jakiś czas. Tak się stało podpis złożyłem i zostałem. Czemu? Nie wiem tak się stało.* Oparł się jedną ręką o krzesło i uśmiechną się lekko.
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot] i 5 gości