Ogrody Boskiej Przestrzeni
Re: Ogrody Boskiej Przestrzeni
Odebrał pierścień i nałożył go na palca przyjrzał się mu dokładnie jak wygląda na palcu. Całkiem nieźle może go tam już zostawię. Myśląc o tym zamkną oczy. *Wiesz Merv, nie byłem jeszcze z tym u jednej osoby a ty mi już mówisz że to kopia...* Westchną po czym otworzył oczy. Coś mi tutaj nie pasuje... Rozejrzał się do o koła. To chyba tylko wiatr...
Re: Ogrody Boskiej Przestrzeni
Sylvari oderwał wzrok z chmur i powiedział "To nie jest taka zwykła kopia, ten pierścień jest w 99% identyczny do oryginału. Wykuty jest on w ten sam sposób i z tych samych składników w dokładnych proporcjach. Jedynie czego mu brakuje i to czego szukam to magia stwórcy. Bez niej nie mogę osiągnąć mojego celu." Sylvari poczuł zimne powietrze po czym kontynuował "Ten kto go kopiował musiał się mocno nastarać, a gdy doszło co do czego to nie osiągnął swojego celu, następnie pewnie sprzedał pierścień lub oddał go komuś w posiadanie"
Re: Ogrody Boskiej Przestrzeni
A może to jednak oryginał ? Nes postanowiła się odezwać, gdy już wysłuchała opinii. Może ktoś celowo uśpił magię w pierścieniu ? Być może ktoś nie chciał, żeby ta magia właśnie została wytroponał, lub była to moc zbyt potężna i niebezpieczna ? Spojrzała na pierścień na palcu Naniela. Jeśli moje przypuszczenia, okazały by się prawdą... nie nosiła bym go na palcu, tylko poczekała na więcej szczegółów.
Re: Ogrody Boskiej Przestrzeni
Przysłuchał się uważnie wypowiedzi Nes mimo to że leżał z zamkniętymi oczyma. Gdy tylko skończyła wstał tak szybko jak tylko potrafił. Zaczął próbować zdjąć pierścień z palca, lecz ten nawet nie drgną. No to super... Pomyślał złodziej. *Obyś się myliła bo nie chcę tracić palca albo i całej dłoni.* Na twarzy Naniela można było zauważyć zakłopotanie i mały strach.
Re: Ogrody Boskiej Przestrzeni
- Hę? - Rozczos obejrzała się w stronę Nestrelli. Przyjrzała się uważnie człowiekowi, jednak nie kojarzyła go. - Nie znam go. - Powiedziała po dłuższej chwili. - Potrzebujesz czegoś od niego? - Zapytała Asury.
Re: Ogrody Boskiej Przestrzeni
Spokojnie, nie nerwowo. mówiła łagodnym tonem, aby uspokoić Naniela, który zdawał się być lekko zdenerwowany. Spróbuj jeszcze raz, może jest za ciasny ?
Re: Ogrody Boskiej Przestrzeni
Spróbował jeszcze raz zdjąć pierścień jak mu poradziła Nes.*Ale on nawet nie chce drgnąć a tak łatwo było go nałożyć.* Rozejrzał się do o koła. Czego wszyscy patrzą na mnie jak na wariata... Spróbował kolejny raz tym razem z całej siły lecz ani drgną. Zrezygnowany usiadł na murku, spuścił głowę do dołu. *Przynajmniej moje życie nie było nudne...* Powiedział pół tonem.
Re: Ogrody Boskiej Przestrzeni
"Nie było nudne ?" Powtórzyła. Przecież jeszcze żyjesz... Westchnęła i uśmiechnęła się. Coś czujesz ? jakąś magię lub jakieś efekty, noszenia tego ? Mówiła spokojnie, jakby chcąc załagodzić sytuację.
Re: Ogrody Boskiej Przestrzeni
*Dobre stwierdzenie jeszcze żyje...* Spojrzał na swoją dłoń która zaczęła drżeć. Emm... a to niby co ma być. Patrzył na swoją dłoń jeszcze chwilę. *Ee nie wiem czy to się liczy ale moja dłoń zaczęła "wariować".* Drżenie nie ustępowało przez dłuższą chwilę. *Dobra... to nie jest zabawne. Jak by coś by mi się stało to wiedz że...* Naglę pierścień jakby się poluzował można go było nagle z łatwością zdjąć. Westchną z ulgą na sam widok schodzącego pierścienia. *Tyle strachu po nim mówiłem zachowajmy zimną krew zejdzie sam... Jak zwykle.* Pokręcił głową ukrywając pod tym swoją minę. Pierścień położył na murku po czym sam z niego zszedł i przykucną tak że oczy były równe poziomem z błyskotką. *Jednak to chyba jest oryginał.*
Re: Ogrody Boskiej Przestrzeni
Nes odetchnęła z ulgą. Myślę że dobrze jeśli schowasz porządnie ten pierścień. Przynajmniej do czasu aż dowiesz się o nim coś więcej. Podeszła do Naniela i także zaczęła przyglądać się błyskotce. Coś czuję, że przysporzy jeszcze kłopotów.
Re: Ogrody Boskiej Przestrzeni
Jednak dobrze że tutaj jestem ukryje go dokładnie nawet wiem gdzie. Uśmiechną się lekko. Wstał po czym schował pierścień z powrotem do kieszeni. Dobrze że nie wnika co chciałem powiedzieć. Gdy tylko to zrobił usiadł na murku. *Ciesze się że to ty akurat tutaj byłaś.*
Re: Ogrody Boskiej Przestrzeni
Stanął za Nanielem z fragmentem gazety. Popatrzył się radośnie na Nes.
- Witam!
Usiadł na murku kawałek od siedzącego Xinga. Pokazał zadowolony kieszeń gdzie zniknął sygnet.
- Stary sygnet. Odbity z rąk Norna przez pewnego Charra. Sprzedany za worek kamyczków. Teraz przeklęty pierścień w rękach złodzieja.
Rozwinął fragment gazety z artykułem o pierścieniu.
- Witam!
Usiadł na murku kawałek od siedzącego Xinga. Pokazał zadowolony kieszeń gdzie zniknął sygnet.
- Stary sygnet. Odbity z rąk Norna przez pewnego Charra. Sprzedany za worek kamyczków. Teraz przeklęty pierścień w rękach złodzieja.
Rozwinął fragment gazety z artykułem o pierścieniu.
Re: Ogrody Boskiej Przestrzeni
- Ten pierścień mnie interesuje. - odparł krótko. - Mam wrażenie, że stanowi materiał na ciekawą historię. - Dostrzegł pojawienie się tajemniczego Sylvari z egzemplarzem jego gazety. Oho, miałem rację. Naprawdę zanosi się na niezłą historię, pomyślał i wycofał się na bezpieczną odległość, na granicy słyszenia, a bycia widzianym.
Re: Ogrody Boskiej Przestrzeni
A ten to kto? Odwrócił się do nowo przybyłej osoby. *Ile jeszcze osób mnie dzisiaj odwiedzi z powodu tego pierścienia...* Powiedział z grymasem na twarzy. Chyba jednak mi się nie zdawało że ktoś nas obserwuje. Spojrzał na gazetę i lekko się zdziwił na widok tego co tam było napisane. *No super ja tu próbuje żyć w ukryciu żeby nikt nie wiedział że jestem kim jestem a w gazecie normalnie o tym pisze. Super...* Złapał się za głowę, tak że zakrył sobie oczy. *A tak w ogóle czego chcesz?!* Podniósł lekko głos gdy wreszcie skończył narzekać na swoje nieszczęście.
Re: Ogrody Boskiej Przestrzeni
Nestrella spojrzała badawczo na nowo przybyłego. Ty ! Nie... nie mogę w to uwierzyć że też przeniosłeś się z nami na drugą stronę... Odejdź stąd i zostaw nas w spokoju ! Nes wydawała się być zdenerwowana, widokiem sylvari. Stanęła obok Naniela, wyciągając spod zakamarków spódnicy, swój krótki miecz i pochodnie, która błyskawicznie zapłonęła magicznym blaskiem.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 39 gości