Honorowi Goście (2020)

Z Wiki Aiwe
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Późnym wieczorem w Złotym Mieście dało się posłyszeć wołania o pomoc. Młody, pijany norn zaczepiał przechodniów, ci jednak omijali go szerokim łukiem. Zamieszaniem zainteresowała się Strażniczka Eastia i postanowiła przyprowadzić delikwenta do porządku. W tym samym czasie zebrała się zainteresowana rabanem grupka Aiwijczyków. Jak się okazało rodzina norna wyprawiała ucztę, jednakowoż suto zastawione stoły świeciły pustkami. Mężczyzna zobowiązał się sprowadzić gości, ale do tej pory mu się nie udało. Padł na kolana przed Aiwijczykami błagając ich o pomoc. Ci rozbawieni zamieszaniem zgodzili się na propozycję. Wystarczyło tylko przejść przez Drogowskaz, by znaleźć się w domostwie.

Jak się jednak okazało rodzinna zabawa okazała się ogromną biesiadą w samym sercu Hoelbrak. Wielka Loża zapełniona była tłumami gości z różnych ras. Niektóre dekoracje były rodem z Dragon Basha, inne zaś niczym z ogromnych mootów. Aiwijczycy nie spodziewali się aż takiego rozmachu. Jako zbójcy Kralkatorika zostali przyjęci z najwyższymi honorami i usadzeni przy długim stole w centrum biesiady. Co dziwne mały proporczyk z godłem Aiwe był przygotowany najwyraźniej od samego początku.


Zabawa nie miała końca. Wiele aktywności, rozmów i żartów wypełniało ogromną salę. Jeden z odważnych chłopców zainteresował się Niebołuskiem Edwarda i próbował nieudolnie go dokarmiać. Kotta i Dezi postanowili zmierzyć się w pojedynku na picie, które ku zdziwieniu ich obojga, wygrał popielec. Rozmowy o naturze smoków i ostatnich wydarzeniach na Smokospadzie toczyły się wśród reszty Aiwijczyków. Wszyscy jedli i pili do woli, gdy ogólny rozgardiasz przerwało przybycie szamanów czterech głównych Duchów. Podziękowali oni zgromadzonym i wznieśli toast za Aiwijczyków i innych obrońców Tyrii.

Krótko po tym rozpalono palenisko, a utalentowane elementalistki utkały z tańczącego płomienia spektakl. Nad głowami gości co raz przelatywały ogniste sylwetki Kralkatorika, Aurene i jej czempiona. Heroiczna walka Commandera w Mgłach, upadek prastarego smoka i inne sceny rozgrywały się na ich oczach. W tym samym czasie młody skald wraz w akompaniamencie lutni zaśpiewał "Nie bój się tej nocy". Ogniste sylwetki tańczyły do rytmu wyrywając z gardeł gości okrzyki zdumienia. Część z nich nie powstrzymywała łez, inni zaś ruszyli w taniec. Pierwszą tancerką okazała się być różowowłosa Dezi, która swym spontanicznym ruchem poderwała dużą część widowni. Zabawy i spektakle trwały do samego rana, a Aiwijczycy udali się na zasłużony odpoczynek z uśmiechami na twarzy.

Uczestnicy

✦ Aracz

✦ BonaDezme

✦ Dark

✦ Dezi

✦ Edward Dragonson

✦ Nassan


- Wróć -