Zabawę czas zacząć (2016)

Z Wiki Aiwe
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Wszystko zaczęło się od pewnego ogłoszenia w sprawię ogłoszenia:

Przyjaciele! W stolicy ludzi panuje groźny przestępca, który zdążył dokonać wielu napaści z skutkami śmiertelnymi. Sprawa przybrała poważniejszy obrót, gdy zginął wpływowy mężczyzna. Lokalna szlachta zleciła nam złapie owego przestępcy za wszelką cenę. Sam tego nie dokonam, to też przyda się kilka osób do śledztwa jakie musimy przeprowadzić. Liczę na pomoc tęgich głów, które potrafią się cicho zachować, bo całość wygląda niezwykle poważnie i od powodzenia misji zależy nasza reputacja w oczach ludzkiej szlachty. Chętni niech wpiszą się poniżej.


Podpisano

Inferno Levittoux

Na owo ogłoszenie odpowiedziały tylko trzy osoby, a były nimi Moren, Seavis i Ragnar, którzy spotkali się z Popielecem i Ravaelem w jednej z karczmy znajdującej się w ludzkiej stolicy. Trójka towarzyszy usłyszała opowieść o seriach napadów na osoby, które były na ulicy późno w nocy. Sprawa zyskała na rozgłosie, gdy został zamordowany szlachcic, co nie mogło obejść się bez echa. Inferno posiadał kilka poszlak i podejrzeń, to też cała grupa zabrała się do roboty. Po serii przesłuchań osób bliskich denatom, sprawdzeniu miejsc morderstw oraz przepytaniu służby szlachcica, udało się rozgryźć zagadkę i zebrać dowody winy na ogrodnika ostatniej ofiary. W momencie próby pojmania ogrodnika, ten rzucił się do ucieczki. Po krótkiej pogoni udało się przyprzeć cel do muru, który pomimo tego nie mając zamiaru się poddać, sam zaatakował i zginął od miecza Ragnara.


Przynajmniej taką wersję wydarzeń usłyszy się, gdy ktoś zapyta o przebieg śledztwa..


Prawda wygląda zupełnie inaczej.

Prośba o pomoc w łapaniu rzekomego mordercy miała za zadanie zebrać kilka osób do pomocy Radnemu i Ravaelowi z pewnym problemem. Otóż, owa dwójka od jakiegoś czasu pracowała nad odkryciem tajnej placówki BnA, na terenie stolicy ludzi.

I udało się trafić na ich ślad, w północno-zachodniej części miasta.

Miało tam miejsce dziwne morderstwo, które zostało wręcz za szybko rozwiązane. Zaledwie w godzinę od znalezienia zmasakrowanego ciała mające ślady obrażeń magicznych, zostały złapany i wsadzony do więzienia jeden z przyjaciół denata.  Po krótkim wdrożeniu w sprawę przez Inferna, drużyna podzieliła się zadaniami, by zbadać każdy ślad. Moren oraz Ragnar ruszyli przepytać bliskiego znajomego denata, Seavis zbadać miejsce zbrodni, a Inferno sprowadzić matkę ofiary, by móc ją przesłuchać. Seavis szybko trafiła do zaułka w którym została zabita ofiara. Po szczegółowej analizie udało się znaleźć zniszczony nóż ofiary oraz ustalić, że denat walczył z agresorem nim została pokonany i zabity. Wykonawszy swoje zadanie, kobieta ruszyła, by spotkać się z Infernem w wcześniej ustalonym miejscu, by przesłuchać matkę ofiary, jednak wiedziona przeczuciem zawędrowała do pobliskiej karczmy, śledząc podejrzanego osobnika. Dziwny mężczyzna niestety zniknął Seavis z oczu, udając się na zaplecze karczmy, jednak ku jej zaskoczeniu wśród tłumu klientów zauważyła znajome twarze Morena oraz Ragnara, którzy rozmawiali z jakimś mężczyzną. Kobieta usiadła kilka stolików dalej, by podsłuchać rozmowę. Okazało się, że owa dwójka zawiodła do tej samej karczmy przyjaciela denata, by wypytać go pod pretekstem wzięcia go na modela. Dzięki sprytnie prowadzonej rozmowie udało się dowiedzieć, że zarówno denata, morderca jak i rozmówca przyjaźnili się od dzieciństwa, oraz, że według przyjaciela denata osoba za kratkami dokonała morderstwa w akcie zazdrości o bogactwo oraz większy talent magiczny. Mężczyzna przypomniał sobie również, że denat przed śmiercią bał się zbliżać do tej karczmy. Bliski przyjaciel denata wyczuł w końcu podstęp i sznurując usta, opuścił karczmę. Gdy gildiowicze zaczęli zachodzić w głowę co dalej, Seavis dostrzegła dziwną osobę odbierającą coś od karczmarza i opuszczającą karczmę. Kobieta ruszyła po cichu za nim wspomagając swoje umiejętności, magią. Czujne oko Moren, jednak zdołało wychwycić wychodzącą Seavis, to też pociągając Ragnara za sobą również opuścił karczmę w odpowiednim momencie nakładając na siebie i Norna niewidzialność. Idąc w ten sposób gęsiego, zachowując znaczne odstępy dotarli tak, pod dom w bardziej wyludnionej części dzielnicy przez co Seavis również musiała wspomóc się magią. Podejrzany osobnik nie zobaczywszy swojego ogona otworzył drzwi wytrychem i wkroczył do środka. Zarówno Seavis, jak i Moren z Ragnarem nie mogąc się powstrzymać uczynili podobnie. Budynek o dziwo wyglądał na pusty, jednak zaraz, gdy Seavis wkroczyła na piętro budynku, ujrzała obiekt śledzenia, który uruchomił zawartość zabranej wcześniej z karczmy paczki, ściągając tym samym niewidzialność z gildiowiczy jak i swoich własnych towarzyszy. Budynek okazał się miejscem pułapki zastawionym na Leth mori Aiwe. Morenowi i Ragnarowi przyszło walczyć z trójką napastników, tym czasem na piętrze, na Seavis ruszyła kolejna dwójka. Pomimo przewagi wroga, udało się go pokonać. Gdy kurz bitewny miał zacząć opadać, do budynku wpadł Inferno z spóźnioną odsieczą. Związawszy osobników i zostawiwszy Ragnara na straż, Inferno wraz z Moren i Seavis ruszyli w drogę powrotną do karczmy. Droga szybko minęła na omawianiu uzyskanych informacji i dowodów w sprawie. Karczma w środku wyglądała, jednak dużo inaczej niż, gdy Moren i Seavis z niej wychodzili. Wszędzie walały się resztki stołów, na podłodze znajdowały się ciała w kałużach krwii, a niektóre dodatkowo były przebite soplami lodu w ciemnym kolorze. Na środku tego całego pobojowiska stał Ravael. Sylvari z miejsca zameldował zdobycie karczmy, która jakoby miała być przykrywką dla bazy BnA i znalezienie dziwnego dziennika podczas przeczesywania piwnic budynku. Podsumowawszy po tym wszelakie tropy i skonfrontowawszy zdobyte informacje, Seavis oraz Moren zostawili resztę w rękach Radnego, a sami ruszyli w swoją stronę z rozkazem zachowania wydarzeń w tajemnicy.

Organizator

Inferno

Uczestnicy

Ravael

Moren

Ragnar

Seavis


- Wróć -