Na Psa Urok (2017)

Z Wiki Aiwe
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Zadanie polegało na pomocy Altazowi w pozyskaniu Serca Niszczyciela. Miało ono uchronić jego magmowego pupila przed kolejnymi eksplozjami które pozbawiały go coraz to większej energii życiowej.

Misji podjęli się kapitan straży Warden Mathre, strażnik Rheged Burningblood, mesmerka Latharna Rivaux oraz Eran Jackfork.

Na psa urok 1 2017.jpg

Gdy tylko wyszli z drogowskazu ukazała im się wioska którą zamieszkiwał zleceniodawca Altaz Magnus. Było to na pierwszy rzut oka przyjemne miejsce w którym dzieci się bawią a farmerzy czas spędzają w polu.

Pierwszym dylematem jaki drużyna napotkała było spytanie o drogę odpowiedniej osoby. Postanowili zatrzymać się przy warsztacie kowala. Popielec zauważywszy podróżnych, chętnie pomógł im w problemie. Wskazał on dokładną drogę do mieszkania naukowca, a następnie wrócił do swojego poprzedniego zajęcia.

Drużyna ruszyła dalej. Szybko jednak została zatrzymana przez Wardena który poczuł zapach świeżego pieczywa. Nie mógł się powstrzymać przed kupnem jednej bagietki za którą zapłacił nieco więcej niż początkowo planował. Podobnie jak Eran. Kapitan był na tyle uprzejmy że podzielił się jedzeniem ze swoim strażnikiem.

Latharna wraz z głodomorami doszła do mostu. Na jego końcu odpoczywał popielec Aurelio który zauważając kompanię spytał się o cel ich podróży. Po konwersacji można było się dowiedzieć że ów popielec jest samozwańczym obrońcą tej wioski którą od czasu do czasu napadają piraci.


Gdy Aurelio ostrzegł ich przed gigantycznymi osami na polach kwiatów, grupa ruszyła w swoją stronę. Na całe szczęście owady nie stworzyły żadnego zagrożenia  podczas dalszej wędrówki.


Kiedy drużyna dotarła na miejsce, z mieszkania Altaza usłyszeć można było tajemniczy wybuch. Przed wejściem do środka Warden za pomocą swojej modlitwy wzmocnił siebie jak i swoich towarzyszy polem siłowym. W budynku znajdowało się zejście na dół, a tam Altaz wraz ze swoim pupilem. Wyjaśnił awijczykom raz jeszcze jaki jest jego problem, a następnie wskazał miejsce w którym znajduje się Serce Niszczyciela potrzebne do jego rozwiązania. Grupa śmiałków opuściwszy mieszkanie naukowca, niespodziewanie przed jego wejściem zastała Janusza. Wraz z nim udali się prosto do krateru wulkanu w Mount Maelstrom.

Warto też dodać że mesmerka Latharna przed wyruszeniem, zostawiła w wiosce portal który miał ułatwić powrót do Altaza.


Wszyscy znaleźli się wewnątrz krateru. Gdyby nie święta osłona Kapitana Straży, drużyna nie wytrzymałaby tu długo. Droga do Serca była umiarkowanie prosta. Wystarczyło tylko uważać na szczeliny w podłożu z których od czasu do czasu tryskała lawa. Po krótkiej naradzie zdecydowano że to Rheged wespnie się na skałę na której znajduje się artefakt. Mimo osłony z ledwością zbliżył się do przedmiotu. Wziął go w swoje masywne łapy i rzucił w stronę towarzyszy z dala od lawowego podłoża. Wtedy właśnie ów przedmiot zmniejszył swoją temperaturę dzięki czemu był możliwy do dalszego transportu.

W drodze powrotnej pomaga nie kto inny jak Latharna stawiając portal który przeniósł drużynę z powrotem do wioski.

Na psa urok 2 2017.jpg

Powróciwszy do osady można było zauważyć że brakuje w niej wielu mieszkańców. Mało tego, za warsztatem kowala słychać było odgłosy walki. To Aurelio walczący z piratem. Aiwe dzielnie uratowało popielca przed śmiercią. Ten z kolei wytłumaczył że większość piratów udała się do mieszkania naukowca. Towarzysze czym prędzej ruszyli w tamtym kierunku. Nikt nie spodziewał się jednak że na miejscu zastaną dom cały w płomieniach, a przed jego wejściem spalone trupy. Żeby poszukać jakichś śladów, trzeba było ugasić płomienie przy wejściu. Większość ekipy udała się do studni po wodę. Warden próbował ugasić ogień za pomocą swoich mocy. Wspólnymi siłami osiągnęli swój cel a wejście do budynku stało się możliwe... przez jakiś czas.

Wewnątrz było więcej ciał. Niestety jednym z trupów okazał się Altaz Magnus.

Warden dostrzegł ślady pazurów na podłodze. Jakby ktoś siłą zabrał stąd zwierzaka.

W międzyczasie Janusz powędrował za śladami wozu (który na pewno nie był ciągnięty przez konie) które dostrzegł przed domem.

Strażnik Rheged i jego kapitan nie mogli dłużej pozostać wewnątrz gdyż cały budynek powoli się zawalał. Czym prędzej opuścili pomieszczenie. Warden szybko dostrzegł ten sam trop którym podążył Janusz i razem z resztą drużyny ruszył jego śladem. Jedynie Eran pozostał na miejscu chcąc pomóc mieszkańcom w razie ewentualnych kłopotów.


Dołączając do norna, awijczycy zauważyli że ślady prowadzą do dziwnego budynku który prawdopodobnie był siedzibą piratów. Niestety Janusz przez swą wielką posturę dał się zauważyć co skutkowało również wykryciem reszty członków. Przed awijczykami stanęło siedmiu piratów. Walka z nimi nie sprawiłaby większych problemów, jednakże wśród nich pojawiła się tajemnicza postać wyróżniająca się od reszty. Dzięki dziwnej energii wzmocnił swoich sojuszników przez co stali się dwa razy silniejsi i wytrwalsi. Warden od razu zorientował się że energia którą włada ich tajemniczy lider pochodzi od Krwawego Kamienia. Kapitan Straży zdecydował się na przywołanie swoich skrzydeł - Nero Angelo. Wzbijając się w powietrze doskoczył on do przeciwnika, wyprowadzając następnie potężne cięcie. Niestety, pozbawił głowy jednego z piratów który ochronił lidera. Drugi z nich został pozbawiony całej energii życiowej którą zabrał mu przywódca i zmienił ją w zupełnie inną wiązkę energii. Cisnął nią prosto w Wardena. Ten starał się zrobić unik, jednak szkarłatna wiązka trafiła go w skrzydło. Na szczęście egida strażnicza uchroniła go przed poważniejszymi ranami. W skrzydłach coś się jednak zmieniło - kolor z czarnego na biały.

W tym samym czasie Janusz, Latharna i Rheged mieli do załatwienia piątkę piratów. Norn był w kiepskiej sytuacj gdyż skupił na sobie uwagę trzech agresorów. Mimo wszystko nie miał zamiaru dać za wygraną. Gdy tylko przeciwnicy znaleźli się w zasięgu, Janusz jednym machnięciem miecza powalił dwójkę piratów która zdążyła się obronić.

Na psa urok 3 2017.jpg


Trzeci padł od zadanego ciosu. Niestety zwinność Janusza nie mogła się równać zwinności jego wroga który wykorzystał to i ranił norna toporem w ramię. Nie powstrzymało to jednak wielkoluda przed zrobieniem sobie żywej tarczy z jednego z piratów i zasłonięciu się przed śmiertelnym ciosem wyprowadzanym przez drugiego z nich. Przeciwnik później zdołał powalić Janusza na kolano. Nie wiedział jednak że norn trzymał w ukryciu sztylet który wbił w podbródek agresora z ogromną siłą. Kolejną rzeczą jaką zrobił było wyjęcie topora który utkwił mu w ramieniu i rzucenie nim prosto w lidera bandy. Ten jednak bez trudu złapał topór i cisnął nim w Rhegeda który zdołał uporać się już z jednym z wrogów. Jako że popielec trzymał w swoich łapach Serce Niszczyciela, nie mógł zrobić za wiele więc przed rzutem osłonił się samym artefaktem który został przepołowiony na dwie części.

Podczas gdy męska grupa zmagała się ze swoimi trudnościami, Latharna dzięki swoim umiejętnościom bez trudu rozprawiła się ze swoim przeciwnikiem i stając się niewidzialną ruszyła w stronę budynku mając nadzieję że znajdzie tam pupila Altaza. To co wyszło z budynku wprawiło ją w osłupienie. Była to bestia która wyglądała jak pies Magnusa, z tą różnicą że był dużo większy, a jego oczy były zalane szkarłatnym światłem. Okazało się że bestia jest opanowana przez przywódcę bandy na którego zaczął szarżować Janusz... pod postacią behemota. Został jednak szybko powstrzymany i powalony na ziemię przez bestię. Tak zaczęła się walka potworów. Długo jednak nie trwała gdyż norn okazał się na tyle silny że odwdzięczył się swojemu oponentowi tym samym i powalając go na ziemię pozbawił sporej części energii. Sfrustrowany przywódca zniknął we mgle. Nikt nie wiedział gdzie dopóki nie pojawił się za Wardenem. Sztyletem wzmocnionym tajemniczą energią zaatakował kapitana straży. Ten był wyjątkowo czujny i uniknął ciosu. To dało jednak szansę liderowi na przełamanie bariery którą Warden wcześniej otoczył artefakt, a na której teraz nie był skoncentrowany. Przebił się przez osłonę zabierając jedną część kuli i znikając ponownie we mgle. Tym razem na dobre.

Z drugiej połowy Serca zaczęła wydobywać się energia pod postacią smugi która ruszyła w stronę magmowego psa. Przywróciła mu siły i pozbawiła go negatywnego wpływu energii Krwawego Kamienia.

Jako że stan malca się ustabilizował, Rheged postanowił zaopiekować się nim na stałe.


Warto też dodać że przy spotkaniu z piratami, ich przywódca napomknął coś o Emi i Carcie których Warden wraz z Latharną mieli okazję poznać na innej wyprawie dotyczącej lodowego artefaktu. Zdaje się że sprawa wygląda na bardziej skomplikowaną niż mogłoby się na początku wydawać...

Organizator:

♦ Rheged Burningblood

Uczestnicy:

♦ Eran Jackfork [KP do uzupełnienia]

♦ Warden Mathre

♦ Latharna Rivaux

♦ Janusz Barbarzyńca


- Wróć -