Pirackie życie (2018)
Karczma jak co wieczór tętniła życiem, awijczycy wchodzili i wychodzili, zapach bimbru, mieszał się ze słodkimi zapachami perfum i przygotowywanego jedzenia, śmiechy i toasty odbijały się echem w złotych ścianach.
Przy barze miejsca zajmowali Egzekutorka Złata, Respecta, Pralinka, Radny Warden oraz Colvinius za barem zaś stał właściciel karczmy Nassan, starzy bywalcy zabijali czas rozmową i wypytywaniem nowego członka o jego przygody i życie.
Mijały kolejne minuty, drzwi do karczmy otwierały się i zamykały, w końcu przy kolejnym otwarciu w progu stanęła Radna Kaeiles, dziewczyna przywitała się z zebranymi i podeszła do baru, gdzie jej mąż ustąpił jej miejsca.
Radna zaczęła mówić, tematem przewodnim jej słów byli piraci, porwane kobiety oraz tajemniczy zleceniodawca.
Grupa wysłuchała słów dziewczyny i zaczęła się dyskusja, od słowa do słowa okazało się, że piraci wznawiają rekrutacje, odbędzie się ona w karczmie "pod skrzyżowanymi toporami" umiejscowioną w grocie pod Lion Arch.
Obawy awijczyków budził brak informacji w jaki sposób ma się odbyć nabór, czy informacja jest skierowana do wszystkich czy tylko wybranych, czy jest potrzebne hasło, a jak tak to jak je zdobyć. tak wiele pytań, a tak mało odpowiedzi.
Jednakże grupa rządząca uradziła, że jeżeli faktycznie kobiety zostały porwane to trzeba im pomóc i chociaż spróbować dostać się w szeregi piratów.
Nassan i Respecta nie byliby sobą, gdyby nie zaczęli sobie dogryzać tym bardziej, że wiedza popielca na temat olinowania i statków nie była obszerna co oczywiście wytknęła mu popielka. Nie wiadomo jakby skończyła się ta wymiana zdań, gdyby nie interwencja sił wyższych oraz zgodność zebranych co do słów Respecty.
Chęć pomocy wykazała też Pralinka, chociaż jej uszkodzona noga nie pozwalała , na większe ekscesy to zaproponowała, że jej sówka Shiny mogłaby być uszami i oczami awijczyków.
Grupa dyskutowała jeszcze przez dłuższą chwilę, po czym rozeszła się do swoich domów.
Uczestnicy
Kae
Warden
Złata
Respecta
Nassan
Pralinka
Colvinius
- Wróć -